Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Marta napisał(a):
Misia ja jak wyszlam u mnie z nosidelkiem do sklepu to tez wszyscy patrzyli jakby nie widaomo co to bylo 🙂
Kurde ale ja sie nudze...Maz do pozna siedzi w pracy a ja pier...ca za przeproszeniem dostane...Ja chce na wakacje!!!

Szczecin też niby duże miasto, ale jak wyszłam z mały w nosidełku to czułam się jak jakiś wybryk natury, tak się ludzie gapili. Zresztą mieszkam w nieciekawej dzielnicy ale chyba mam w sobie "coś" bo wszystkie "żule" mi się kłaniają 🙂 I doszła do wniosku, że z wózkiem chyba poważniej wyglądam bo ostatnio coraz częściej różne dzieci mówią mi dzień dobry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
haliszczanka napisał(a):
Marta ja kładę na wznak do snu i jakoś się nie przekręca. Chyba się przyzwyczaił. A pytałaś o trzymanie nóżek w pozycji na brzuchu.Grzesio wcześniej też pupę podnosił. Teraz pupa już leży na podłożu, a podniesione są tylko nóżki od kolanek w dół. Dobra idę kąpać małego. Dziś sama, bo R. samochód naprawia. Zajrzę potem.

A mój mały zasypia zawsze na boku. Kładę go do łóżeczka na wznak a on za chwilę się turla na boczek. Nawet jak zaśnie i zmieniam mu pozycję to za 5 min i tak się przekręca. Na szczęście ostatnio coraz mniej wybiera tą samą stronę. turla się w obie strony. No i zaczął przewracać się na brzuszek. Strasznie mu się to podoba i nie można go z okaz spuścić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BEATA napisał(a):
Fajnie macie że możecie dłużej z dzieckiem być 🙂
Dorota: mam załatwioną nianię. Tylko się zastanawiam jak to się robi, bo przecież trzeba jakoś z nianią zapoznać dziecko żeby się jej nie bało. Chodzi mi o to jak to zazwyczaj się robi. Dodam że niania nie będzie do mnie przychodzić tylko będę dziecko odwozić do niani przed pracą czyli otoczenie też się jej zmieni 😞
Szarla: a Ty jak myślisz?


No lepiej by było żeby przez kilka dni przychodziła. Zobaczyć jaki kontakt ma z dzieckiem. Wiem, że znajomej dzieckiem ciocia się opiekowała, to przed tym jak sama z małą została to przez tydzień przychodziła, jak jeszcze ta znajoma w domu była. No i lepiej już teraz szukać opiekunki, bo to wcale nie jest taka prosta sprawa :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Fasol rożnie jak go położę zależny ale zwykle na plecach spi.

Misia Pole namiotowe. Super czekam na przepis 🙂

Marta ciesze sie ze ta tarczyca okazała sie lagodniejsza niz myślałaś i zyczy szybkiego powrotu do zdrowia, karm mleczkiem jak najdłużej jesli możesz 🙂

PAWEŁKU duzo zdrówka !!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczyny... po szczepieniach nie wrocilam od razu do domu., bo mała zasnela w wózku i nie chciałam jej budzić.... o dziwo tylko zaplakala przy wkluciu i przestala po 10 sekundach... normalnie calkiem inaczej niz poprzednim razem... na razie wszystko ok, ale widze ze jest taka nie wyrazna... wlasnie zasnela... pozniej nadrobie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ciekawe jaka będzie dzisiejsza noc. Michał wykąpał Antka i resztę zabiegów pielęgnacyjnych zrobił w Antosiowym pokoiku. Zawsze były w naszym. Potem nakarmiłam małego też w jego pokoiku i zasnął. Przełożyłam go do łóżeczka... to będzie pierwsza noc tam. Znaczy nie pierwsza, bo po porodzie nie spał w kołysce tylko w swoim łóżeczku, a ja obok na amerykance. Ale potem jakoś tak wyszło, że zaczął sypiać w kołysce koło naszego łóżka. Dla mojej wygody, żebym wstawać nie musiała. No zobaczymy jak minie dzisiejsza noc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia, u mnie pierwsza noc Niki w swoim łóżku była o dziwo super 🙂 Może i Antkowa też taka będzie.. Moja już śpi od miesiaca u siebie, ale dlatego ze juz w nocy nie karmie tylko ok 6-7 rano... ale po karmieniu i tak juz zostaje u nas w lozku... 🙂
No ciekawe co u Tuśki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja nie miałam kiedy pisać, bo dziś łaziliśmy dużo. Odebrałam zdjęcia i układałam w albumie i mam za mały. Muszę dokupić jakieś fajne albumy. Dziewczyny myślałam, że umrę ze strachu. Kąpałam Pawełka i mały zachłysnął się wodą i nie mógł oddechu złapać. Pochyliłam go w dół i zaczęłam klepać po plecach to kaszlnął i zaczął płakać. Ale to było starsze, na prawdę się wystraszyłam. Biedny maluszek się sam wystraszył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mam jeszcze pytanie do mam co dają już soczki i słoiczki. Jak mam traktować soczek, jako danie czy dodatek. Jak np. Pawcio wypije 100ml soku marchewkowego to czy dać mu jeszcze mleko, czy dopiero na kolejny posiłek? A słoiczek to też jest sam w sobie posiłek czy jeszcze mleko dać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niunia26 napisał(a):
Mam jeszcze pytanie do mam co dają już soczki i słoiczki. Jak mam traktować soczek, jako danie czy dodatek. Jak np. Pawcio wypije 100ml soku marchewkowego to czy dać mu jeszcze mleko, czy dopiero na kolejny posiłek? A słoiczek to też jest sam w sobie posiłek czy jeszcze mleko dać?


Ja nie pomogę, bo mała je kiedy chce :P. Nie ma stałych godzin posiłku. Zje pół słoiczka marchewki z jabłkiem i potrafi kolejny posiłek po 3 godzinach zjeść, a potrafi nawet po 30 minutach marudzić że głodna. Ja raczej słoiczki traktuję jako jedno danie. Tak samo jak daję kaszkę z mlekiem. Natomiast soczków nie dawałam. Jedynie herbatkę, ale to nie posiłek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Niunia nasze maluchy są jeszcze za małe, żeby omijać posiłek mleczny. Nadal mleko powinno być ich głównem źródłem energii i sok ani marchewka im tego nie zastąpią. Dlatego dawaj najpierw mleko, a po jakiejś godzinie sok lub słoiczek. Dopiero za jakiś miesiąc będzie można zastąpić jeden posiłek mleczny obiadkiem lub zupką, ale taką składającą się jużz większej ilości składników i bardziej pożywną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niunia26 napisał(a):
Dzięki szarla, ten mój gagatek nie chce pić herbatek, a hciałabym ;-( Może sprubóję te smakowe po 4 miesiącu.


Może mu zasmakują. A ja też super często nie daję herbatki. Raz na parę dni, a obiecuję sobie, że będę to robiła codziennie 😁. Uciekam spać, może się w końcu wyśpię 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
haliszczanka, super dzięki za info, zauważyłam, że jak Pawcio wypije sok to potem pije mleko, ale już mniej. A tak w ogóle to aż mu się dziś uszy trzęsły na sok marchewkowy ;-) Kupiłam ten z Hippa i na prawdę mu bardzo smakuje, teraz będę te soki brać, a słoiczek jeszcze nie wiem próbuję różnych, te Gerbera je, ale teraz wzięłam Bobovita jabłko ze słodką marchewka, ale to za jakiś czas mu dam. Dziś był tylko sok, a za dwa dni dostanie jabłuszko. Marchewkę już zna i nawet lubi z Gerbera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zgadzam się z Haliszczanką, jeszcze nie powinno się zastępować posiłku, tylko np. dać butlę i jeśli dziecko je po 4 godzinach, to po 2 podać troszkę słoiczka... i stopniowo zaczynać np. od 4 łyżeczek i zwiększać powoli... i tak na przełomie 5-6 mc można zastąpić już jeden posiłek mleczny słoiczkiem, ale tylko jeden... ewentualnie można podawać dziecku wodę... lepiej jest do niej przyzwyczaić teraz, bo jak będzie same soki piło to też nie dobrze... Jak się za małego nie nauczy pić wody, to jej pić nie będzie, a wiadomo, że to najlepszy napój... 🙂 Ja jak małej coś daję to właśnie daję troszkę między posiłkami mlecznymi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A u nas pierwsza pobudka za nami, ale chyba małemu coś się śniło, bo płacz był jakby się wystraszył, do tego buźka w podkówkę, a z oczek aż łzy leciały 😞 wzięłam go do cycusia, przytulił się pojadł i dalej śpi... nawet oczek nie otworzył... a ja się zmartwiłam... zostawię mu dzisiaj zapaloną lampkę, mimo że w kołysce po ciemku spał. Ale to tak na wszelki wypadek, żeby się nie bał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia, bo dziecko powinno zasypiac tam gdzie będzie spało, to bardzo ważne. bo jak się przebudzi to może się wystraszyć, szczególnie gdy śipi w nowym miejscu, bo do starego jest przyzwyczajone wiec moze i zasypiac gdzie indziej, a jak sie przebudzi to wie, ze tu wlasnie spi.... Ale też być może właśnie coś się przyśniło, moja tez czasami zapłacze przez sen, ale wystarczy że ja pogłaskam, to śpi dalej... i też śpi przy włączonym świetle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Niunia pewnie Pawełek śpi ale z tego co pamiętam to na śpiocha jeszcze dzisiaj butlę dostaje więc ucałuj go od ciotki bo zapomniałam wcześniej złożyć mu życzenia.
Ja to daję małej soczek przed posiłkiem bo jak głodna nie jest to nie chce pić,jabłuszko jej daję między posiłkami ale jeszcze nawet pół słoicza na raz nie zjadła. Za to plamy po jabłuszku na body mi nie zeszły chyba sobie odpuszczę te proszki dla dzieci,bo to już przesada,żeby jabłka nie sprać. Traktuję to wszystko jako deserki a posiłki posiłkami z tym że jak dam jej sok to zazwyczaj wydłuża mi się przerwa między posiłkami. Myślę,że jak zacznie już jeść obiadkowe słoiczki no to wtedy mleka nie będę dawać. Agatka narazie tylko jabłuszko z Gerbera jadła,mąż kupił kilka słoików Hipp'a i Bobovity w przyszłym tygodniu spróbujemy. One już mają większą ilość warzyw i owoców w jednym słoiczku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Chciałam się jeszcze pochwalić że Agatka dwie kupy dzisiaj zrobiła.Śmiesznie wyszło bo właśnie przyjechali znajomi teściów pokazujemy im Agatkę leżała sobie w wózku i mówimy że raz na tydzień robi kupę no i że wczoraj była i następnej za tydzień się spodziewamy.A ta znajoma na to a to co z jej pieluchy wystaje to nie kupa? Normalnie szok przeżyliśmy,mam nadzieję być tak zaskakiwana codziennie 🙂 Jutro na wizycie u pediatry miałam się poskarżyć na te wszystkie leki, choć może jabłuszko właśnie jej pomogło,albo sok jabłkowy bo nowy wczoraj dostała 100procent sok.Co zadziałało nie wiem,ale jutro usg brzuszka i wizyta u pediatry od rana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...