Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Kasiula napisał(a):
i tak od zawsze??czy teraz się przestawiła??jejku..niewyobrażam sobie..moje oba zasypiją ..mału do 20tej starsza do 21....zastanawiałas sie jak to zmienić....teraz póki jest malutka..bo potem jak sie przyzwyczai....to zonk...

Ona tak od zawsze! Czyli od urodzenia! Chociaz zdarzały sie chyba3 nocki kiedy zasypiala o 22 a wtawala o 7
Od jutra mam zamiar uczyc ja spac w łózeczku, wiec moze bedzie lepiej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A Julka sie dopiero uspokoila,jak jej mascia dziaselka posmarowalam.Wtedy dopiero sie uspokoila i zasnela bidulka moja.Ja jej dzis nie poznaje,nie chce jesc i taka marudna jest.Malo spala a jak juz zasypiala,to sie z krzykiem budzila.I co ze mnie za aniol stroz,jak nawet nie wiem,co mojemu dziecu dolega 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasiula, moja nigdy nie miała kolki, więc dlaczego miałyby się pojawić teraz jak za kilka dni konczy 3 miesiace.. poza tym zawsze czopek pomaga, a na kolki raczej nie... macha bardziej raczkami i sie napina cała... nózkami troszke machala jak to przy bólu... nie mam pojecia co jej jest.. no ale zeby mi tez pierwsze wylazly dopiero jak rok skonczylam... nie wiem jak z A. było... no ale przy zebach raczej dzieci tak nie placzą... bo ona strasznie płacze... krzyczy tak, jakby ją ze skóry obdzierali.. 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MonisiaD napisał(a):
A Julka sie dopiero uspokoila,jak jej mascia dziaselka posmarowalam.Wtedy dopiero sie uspokoila i zasnela bidulka moja.Ja jej dzis nie poznaje,nie chce jesc i taka marudna jest.Malo spala a jak juz zasypiala,to sie z krzykiem budzila.I co ze mnie za aniol stroz,jak nawet nie wiem,co mojemu dziecu dolega 😞 😞


Wiem jak się czujesz, bo ja też nie mam pojęcia co mojej kropelce dolega... 😞 😞 I ?Monisiu popłakałam się jak przeczytalam to co wstawiłaś 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Od jutra mam zamiar uczyc ja spac w łózeczku, wiec moze bedzie lepiej!

no nie wiem...te pierwsze dni mogą być różne....ale im wcześniej tym lepiej...moje od urodzenia śpią w łóżeczkach...no..troszkę z małym sobie pozwoliłam,na kilka wspólnych spanek,ale zrezygnowałam,jak zauwazyłam,że jemu bardziej chce sie byc w moim łózku niz swoim..he,he...oba moje dzieciaczki śpia w swoich wyrkach....i same zasypiają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monisia najlepszy anioł, jakiego Twoja córcia mogła mieć. Dzieci niestety nie mogą nam jeszcze powiedzieć co im dolega,a my musimy same do tego dochodzić. Najważniejsze, że Julcia ma dużo, dużo, dużo miłości od Ciebie, a to jest najważniejsze. A to że płacze to przynajmniej płuca będzie miała silniejsze 🙂 <-- tak na pocieszenie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Samantko z tego co wiem to dzieci nawet kilka dni po szczepieniu moga tak plakac! Pamietam kiedys jka na mojej nocce przyjechala mama z wczesniakiem na rekach i mowi ze on tak strasznie placze a ona nie wie czemu i po wielu badaniach okazalo sie ze nic mu klinicznie nie dolega i zapytali kiedy byl szczepiony i sie okazalo ze trzy dni wczesniej a dopiero teraz mogl zareagowac! Wiec moze to to! A im wiecej dawek tym gorzej dzieci znosza!
Moja Korni przeciez tez po pierwszej tylko zagoraczkowala a teraz po drugiej to byl koszmar!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasiula napisał(a):
Od jutra mam zamiar uczyc ja spac w łózeczku, wiec moze bedzie lepiej!

no nie wiem...te pierwsze dni mogą być różne....ale im wcześniej tym lepiej...moje od urodzenia śpią w łóżeczkach...no..troszkę z małym sobie pozwoliłam,na kilka wspólnych spanek,ale zrezygnowałam,jak zauwazyłam,że jemu bardziej chce sie byc w moim łózku niz swoim..he,he...oba moje dzieciaczki śpia w swoich wyrkach....i same zasypiają.

No ja wiem tez mialam zamiar uczyc ja od samego poczatku w lozeczku ale po tym udarze mialam ja obserwowac zwlaszcza w nocy pod katem ponownego wystapienia drgawek no to lepiej mi było jak ja mialam przy sobie, potem mialam zmniejszyc dawke lekow i znow obserwacja a od 19 maja odstawione i trzy tyg obserwacji! No i dopiero teraz sopkojnie moge ja oduczac spania z mama!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
samantka wywołałąś mnie tym wspomnieniem 🙂))))) 🙃
Hawajka, Tuska co z waszymi maluchami? przekrzywiają główkę? bo moja chyba też reoszke ale tylk o jak ją noszę...muszę to sprawdzić...
DOROTA jak moja mała miałą problem z kupą to w aptece dali nam czopki glicerynowe - trzeba odkroic troche czopka wzdłuż żeby był mniejszy i wsadzic w pupkę - u nas podziałało natychmiast!
co do spania nocnego to u nas jest tak że mała zasypia ok 21 i budzi się albo po 23 albo ok 24 a wczoraj nawet o 1 w nocy sie obydziła i potem kolejne 3 godziny i tak do 6 rano, trochę ją jeszcze na leżąco na cycku do ok 7 przetrzymuje no i wtedy zaczynamy dzień. ok 8 lub 9 pada jeszcze n a godzinkę a w ciągu dnia śpi tylko na spacerze, czyli jak dzisiaj padał deszcz i nie było spaceru to w dzień prawie nie spała nie licząc 30 min drzenek...i to mnie wykańcza totalnie bo nie mam na nic prawie czasu..dobre chociaż to że w łóżeczku sie troche sama zabawi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasiula napisał(a):
samantka moja tez tak płakała jakby ja ze skóry obdzierali.....i raczkami i nóżkami machała....a jak długo trwa taki atak płaczu??

Jak zaczyna tak plakać, i się przez 5 min nie uspokaja... nic nie pomaga, noszenie szeptanie do uszka przytulanie, bujanie, masowanie brzusia... to daję czopek i on zaczyna działać tak po 15 min to chwilami sie uspokaja i dalej placze, az czopek zacznie dobrze dzialac to tak po 25 min od podania przestaje plakac... wiec tego placzu jest ok 40min, staram sie szybko podac czopek jesli nic nie pomaga...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kaczuszka82 napisał(a):
samantka wywołałąś mnie tym wspomnieniem 🙂))))) 🙃


Chyba tak 🙂 🙂 No bo dawno Cię nie było, a ja się zstanawiam jak sobie radzicie co u Was słychać... jeszcze jakby mcorazon napisala to już całkiem by było fajnie... bo katee to na nk przywołałam :P 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
samantka a który dzień z rzędu podajesz ten czopek przeciwbólowy???
kurcze tak mi szkoda tych płaczących maluszków...ja raz nie wytrzymałam tego jej płaczu i pojechałam o północy na pogotowie ....dali jej ....paracetamol....ech... 😞..ale ja si e przewietrzyła to jej przeszło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas placze tylko,jak sie budzila,ale strasznie marudna jest.I nie wiem,co jest.Samanto ja ja juz wole byc gruba a nie glupia hihi 😁 Kasiula ja to ostatnio malospostrzegawcza jestem.Dobra lece z mezem na psp pograc,bo dostalam moj prezent urodzinowy troche wczesniej i ide troche potancowac 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kaczuszka, u nas to jest tak, że mały upodobał sobie lewą stronę. Jak zasypia to zawsze przekręca się na lewy boczek (unosi nóżki do góry i z plecków turla się na bok). Jak zaśnie na pleckach to głowe zwraca w lewą stronę i jak go trzymam np. do odbica to też namietnie w lewo patrzy. Staram mu się jak tylko mogę przekrecać główke w drugą strone i widzę że chyba jest odrobinke lepiej. POdobno do 3 miesąca wszystkie dzieci mogą mieć lekką asymetrie bo pamiętaj swoją pozycję z brzuszka. Gorzej jak to nie ustępuje. Mam nadzieje, że mojemu Krystiankowi powoli zacznie przechodzić ta, jak to mówie, fiksacja na lewa stronę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasiula napisał(a):
udar???jejku co sie stało...zabrzmiało strasznie...

Aj bo ja zapomniala ze Ciebie na brzusiu nie bylo tak z Nami!
Na 3 dobe po porodzie poszlysmy do domu i wieczorem zauwazylam ze mala ma drgawki pojechalismy do szpitala a tam podejrzewali sepse tym bardziej ze juz w szpitalu wpadla mi w bezdech! ale po pobraniu krwi okazalo sie ze to nie to! Po dwoch dniach wywalczyli dla niej rezonans i okazalo sie o zgrozo ze ma duze pole niedotlenienia w wyniku udaru niedokrwiennego!
To tak w wielkim skrocie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...