Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

No to nie zazdroszczę.. Ja sama mam bóle głowy czasami po 2-3 dni, ale nie są bardzo silne... chociaż też na nie leki nie pomagają nigdy...

Jeszcze nadrobiłam o czym pisalyscie!
dorotko na prwde bardzo mi przykro z powodu waszych problemow z kupkami, trudno nawet Ci cos poradzic skoro juz tak wiele wyprobowałas!
Martus ciesze sie ze jest chociaz cien szansy na odzyskanie zdjec, bede trzymac kciuki zeby sie udało!
Monisiu a gdzie dolkadnie na pomorzu?
Niunia Ty to zawsze potrafisz mnie rozbawic, nawet przy takiej migrenie!! Oklask dla Ciebie! (jak sie da!)
A swoja droga to jak zaczelam pisac na brzuszku to nie przypuszczalam ze tak sie z Wami zżyje i ze tak bardzo Was polubie mimo ze zadnej na zywo nie widzialam!

No i Korni juz pospala, ide dac cyca moze zasnie i przy okazji sciagnie troche mleka i ulzy matce!!
Pewnie jeszcze zajrze bo zamiast rozczesac wlosy pisalam do Was!

Edytko Sepolno krajenskie-60 km od Bydgoszczy na polnoc 🙂Ja tez wykapana pomykam lulu

Troche pociągnęła i spi, a ja tez juz lece, musze wykorzystac kazda wolna chwilke a jurto na 10 na procesje to trzeba wczesnie wstac!
Dobranoc kolorowych snów!

Ja też nie sądziłam, że tak się zżyję... aż dziwne :P:P Ale to tak jak z koleżankami na żywo... jest o czym pogadać itd.. 🙂 🙂 i w każdej chwili można coś napisać i się np. wyzalić... bo jak w nocy coś trapi to przecież się nie dzwoni do koleżanki i jej nie budzi, a tutaj można napisać, a nóż widelec, może któraś nie śpi :P:P

I ja uciekam 🙂 Kolorowych wszystkim :*:*:*

ja to zawsze trafiam jak już wszystkie pisać kończycie, albo w nocy. Mała dzisiaj ze smoczkiem nie chciała zasnąć musiałam dać cyca.5min i zasnęła ale bardzo płytko śpi pewnie znowu szybko się obudzi a już tak fajnie wstawała koło 4:00. Nasza przez pierwsze 2miesiące była kładzona po karmieniu do kolyski oglądała karuzele i zasypiała. Teraz bez cyca ani rusz,ostatnio 2 razy daliśmy jej smoczek i zasnęła alewieczorem ta kupa ją męczy i dzisiaj lekiem na nią była pierś. U nas w ogóle jest problem z jedzeniem po kąpieli, je butle prawie godzinę walczymy żeby spała a nie jadła.Przy odbiciu się rozbudza i koniec spania i dopóki cyca nie dostanie to raczej nie zaśnie.
Marta trzymam kciuki by zachowały się te zdjęcia.
Haliszczanka teraz od 2dni daje małej tylko wieczorem jedną butlę zazwyczaj zje 110-150ml, wcześniej dwa razy dziennie dostawała.
Mandrasala Biogaję stosowaliśmy jako pierwszą teraz bierze Diclofor, Debridat Ja jadłam wszystko smażone,słodycze tylko truskawki i czekolady nie bo mała ewidentnie krostki po tym miała. Teraz chciałam przez tydzień jeść lekkostrawnie bo już nawet myślałam że to moje mleko jej szkodzi.
Niunia napij się za nas,ja się złamałam i wypiłam jedno Karmi choć nie miałam ze względu na tą dietę.Myślę jednak że to nie przez moje jedzenie mała kupki nie może zrobić.Kurde ciągle myślę o jedzeniu jutro to jak nie zjem jajek z majonezem i kabanoska na śniadanie to chyba sama jajko zniosę.

Dorotka moze staraj sie nie dawac cyca na zasniecie. Niemowlaki szybko sie uczą a ciezko ci bedzie tak przz cały czas tym bardziej jak kiedyś bedziesz chciała przejść na butelkę juz. My z Aleksem sie troszke pomeczylismy zasypianie pare razy przez długi czas trwało nawet godzinę i wiecej ale konsekwentnie powoli i prawie sie juz nauczył sam zasypiac kosztowało to nas troche zdrowia i cierpliwości ale sie chyba udało. Jest wieczorny cyc okolo 18 - 19 troche aktywności kapanie cyc po 2h jeszcze raz na dobry sen, odbicie, Odkladam mowie ze idziemy spac sciagam rolety wlaczam kolysanke troche marudzi i zasypia a jak bardziej marudzi to włączam projekcję na suficie i zwykle dziala zostawiam go samego i zasypia ale nigdy nie przykladam do cyca Zeby uspic. W nocy tylko karmie przez sen i juz go nie odbijam. Sprobuj moze troche powalczyć i oduczyc cyckowania bo zdaje mi sie ze wychowujesz mała terrorystke.

Hejo
Bobiki: w Lowiczu Boze Cialo jest bardzo uroczyscie obchodzone. Najpierw jest wielka i kolorowa procesja przez miasto, ludzie w strojach folklorystycznych, biskupi sie zjezdzaja, czasem nawet prymas. Po procesji sa Bobiki czyli wielki odpust, wystepy folklorystyczne, mnostwo straganow z wyrobami regionalnymi, stragany z duperelami, karuzele, strzelnice, wata cukrowa, piwo, obwarzanki i inne bzdety.
A jutro kobcert zespolu mjut, dezerter i hey. A w sobote i niedziele Dni Lowicza. Na koncerty nie pochodzimy, bo o tej porze Antos spi, ale za to o 17 graja Piratow i bratowa powiedziala, ze z Antosiem zostanie... Pytanie czy dam ja rade go zostawic. W sumie to chyba tylko z nia bym go zostawila i ze swoim tata, ale z nim tylko jak Antek spi.

Ale fajnie Ja też chce na bobiki !!!!!!!!!!!!!! Cóż za kac, poszłam łeb umyć, żeby się obudzić 😜 😜 😜 Zaraz trzeba się szykować na procesję i do taty. Mam nadzieję tylko, że nie będzie padało.

A wlasnie, nie piszcie za duzo ;-)

Misia napisał(a):

Hejo
Bobiki: w Lowiczu Boze Cialo jest bardzo uroczyscie obchodzone. Najpierw jest wielka i kolorowa procesja przez miasto, ludzie w strojach folklorystycznych, biskupi sie zjezdzaja, czasem nawet prymas. Po procesji sa Bobiki czyli wielki odpust, wystepy folklorystyczne, mnostwo straganow z wyrobami regionalnymi, stragany z duperelami, karuzele, strzelnice, wata cukrowa, piwo, obwarzanki i inne bzdety.
A jutro kobcert zespolu mjut, dezerter i hey. A w sobote i niedziele Dni Lowicza. Na koncerty nie pochodzimy, bo o tej porze Antos spi, ale za to o 17 graja Piratow i bratowa powiedziala, ze z Antosiem zostanie... Pytanie czy dam ja rade go zostawic. W sumie to chyba tylko z nia bym go zostawila i ze swoim tata, ale z nim tylko jak Antek spi.

A ja o tym wlasnie wczoraj w gazecie przeczytalam i mialam zapytas sie Ciebie czy Ty tez taka super kiecke dzis zakladasz.... 😜
Tuska ja tez o Tym pomyslałam, wziełam wczoraj cieplą kapiel rozmasowalam troche te guzki, pozniej jeszcze mala troche mi sciagneła i na razie ich nie mam, ale rano patrze a obie czerwone i gorace wiec jak mi do jutra nie przejdzie to pojde do lekarza!
Ja tez wpadlam tylko na chwilke i uciekam szykowac siebie i mala na procesje!! No to do wieczora!

Nie mam takiej super kiecki, ale jak będę miała córeczkę to ją odstroję jak mała będzie. Na razie się zastanawiałam czy by Antka w strój łowicki do chrztu nie ubrać, ale on w połowie Krakus, to nie da rady :PPP 🙂))))))))))
No właśnie nie piszcie za dużo :P

DOROTA napisał(a):

Mija kolejny dzień i kupy nie ma. Dzwoniłam do pediatry a ona do mnie że w sumie jak karmię piersią to za normalne uważa się kilka kupek dziennie i normalne nawet raz na tydzień, jeśli dziecku to nie przeszkadza. I jak mnie niepokoi coś to mam przyjść bo ona porad przez telefon nie udziela z tym że ja u niej byłam tydzień temu. W dzień nie dokucza jej ta kupa tak często, ale w nocy tak.Ten Debridat powinien jednak już działać, mówi żeby dać czopek jak się męczy, a ja widzę że ona się w sumie mało ostatnio stara robić te kupy. Czytałam,że rzeczywiście mleko matki może być trawione bezresztkowo prawie.No ale w końcu daje jej też modyfikowane.
Diety mam już dosyć! Nie potrafię jeść rzeczy lekkostrawnych bo ciągle głodna jestem. Dobrze że biszkopty można jeść to podjadam cały dzień. Od tej diety to sama się nie wypróżniam od dwóch dni. Chyba zrezygnuję z niej i zacznę znowu jeść śliwki Mam ochotę najeść się tak że nie będę mogła się ruszyć.

Nie chcę przynudzać, ale u nas było tak samo, no może nie tak długo przerwy w kupce ale bardzo męczące. Dorotko, może już wszystkiego próbowałaś, ale ja powtórzę bo u nas pomogło - ja codziennie rumianek (taki zwykły) i herbatki ziołowe na laktację (z anyżem, koprem włoskim, kminkiem - całkiem smaczne). Wcześniej też myślałam, że Hania wszystko trawi, ale teraz pięknie robi codziennie kupkę (czasami 2 razy) no więc chyba jednak nie trawiła, a na pewno bardzo jej przeszkadzały te duże przerwy. Wiem, że każde dziecko inne, ale u nas pomogło, a zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi.

Dobry 😁 A ja sie dzis wyspalam,bo siersciuch byl grzeczny w nocy 😁 Jak zasnelam o 22 tak wstalam o 5 na butle i potem jeszcze do 9 pospalysmy 😁 No,jak wy wszystkie gdzies idziecie,to nie bedzie komu pisac.Ja tez dzis ide...na egzamin poprawkowy,ktory i tak pewnie obleje hehe.Ale sie nie lamie.Edytko meza kuzynka tak miala z piersiami.Poszla do lekarza o kazalo sie,ze ma zapalenie.Dostala prawie 40 stopni goraczki.Wiec nie lekcewaz tego kochana.Ona za pozno sie zglosila i skonczylo sie na antybiotykach i w tym czasie Wiktora nie mogla karmic cyckiem.I sie cwaniak nauczyl i teraz w ogole nie chce cycka

cześć dziewczyny!
Misia zazdrościmy Bobików a stroje Łowickie to chyba najbardziej znane, innych nie kojarze.
MandraSala no żałuję że wcześniej nie przeczytałam Języka Niemowląt. Moja mała po prostu jak zaczęła marudzić i gryźć piąstki to dostawała od razu cyca i przy nim zasypiała, następna drzemka przy karmieniu. Ja zawsze odczytywałam to jako głód no bo wiadomo mam mało mleka itd. A ostatnio dałam jej smoczka i zasnęła błyskawiczniena na macie, szkoda że nie odłożyłam ją do łóżeczka.Ze spaniem przy hedzeniu ciągle walczymy. Wcześniej smoka jej nie dawałam bo się krztusiła dopiero teraz, wolałabym już jej nie dawać ale wolę jej dać to niż cyca.Chociaż czasami tylko cycek da radę ją uspokoić.
Małej wydawało mi się wczoraj że łzawi jej oczko przemyłam solą fizjologiczną a dzisiaj trochę zaropiałe miała.Przemyliśmy wodą przegotowaną bo przeczytałam w jakimś poradniku i mam nadzieje że przejdzie.
My wstałyśmy dzisiaj o 10:00,pierwsza pobótka znowu koło 2:30była. Wczoraj nie ściągałam wieczorem pokarmu i nad ranem cyce twarde koszulka z pościelą mokra 🙂
Miłego dnia dziewczyny!!![rcolor=Zielony][/color]

Misia ja chce na bobiki 😁 😁 A dokladnie na koncert.Dezerter i Hey 🙂 🙂Chce tam byc!!

Mamomichała herbatki na laktację piję kilka razy dziennie,koper też rumianek też mam bo nawet małej na początku parzyłam tylko raz ze smakiem wypiła potem już nie.Spróbuję sama też pić. Dziękuję :*

Moniczko, trzymamy kciuki!!!

DOROTA napisał(a):

Mamomichała herbatki na laktację piję kilka razy dziennie,koper też rumianek też mam bo nawet małej na początku parzyłam tylko raz ze smakiem wypiła potem już nie.Spróbuję sama też pić. Dziękuję :*

No moja nie chciała pić (dalej nie chce) wogóle, ale jak ja piję - pomaga. Wiem, że bardzo się męczycie - więc trzymam kciuki 🙂

My już po procesji, Paweł śpiewał ;-) Zaraz jedziemy do rodziców ;-)

Monia trzymam kciuki.

Cześć dziewczyny, wpadłam się tylko przywitać i spadam 🙂 Miłego dnia :*:*:*:*