Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Misia napisał(a):

EdytaS napisał(a):

Marta napisał(a):

a swoją droga może zorganizujemy kiedyś jakies spotkanie gdzieś na środku, żeby każdy miał blisko, np. za rok...niezłe jaja by były..zlot mamusiek.

Genialny pomysł!

Też jestem za!!!

Ja też, tylko, że będę miała daleko... no ale jak już mi się ułoży, będę miała własne pieniądze to jak najbardziej tak!!!!

A tak poza tym dziewczyny wcale nie jestem taka twarda.. 🙂 🙂 Też popłaczę jak już nie mam siły... Ale ja nie mięknę... jak wiem, że nie zawiniłam to nie przepraszam, bo nie mam za co... i w takich sytuacjach nic mnie nie złamie, dopóki nie usłyszę przepraszam...
Ale to jest też tak,. że jak Artur zrobi coś co mnie wkurzy, albo zesmuci to w danym momencie go nie nawidzę i na prawdę mogłabym go zostawić bez mrugnięcia okiem... wtedy płaczę, ale i mam siłę w sobie, żeby dać radę... muszę, dla małej 🙂 A jak już się pogodzimy to tak mi to mija wszystko... i powiem, że nie odeszłabym od niego gdybym nie była na prawdę zła... Ale np. zdrady nigdy w życiu bym nie wybaczyła... dla mnie to koniec... brak szacunku itp...

Tuska spokojnej nocy i trzymaj sie jestem z Tobą!!!!! I Alankiem!!!! Daj znac jak po rehabilitacji!

Tuśka, ale napisz jeszcze przed wyjazdem... koniecznie daj znać jak tam sprawy się mają.. i nie wymiękaj, nie przepraszaj, nie wyciągaj pierwsza ręki!!!!!!!!!! To on zawinił i to on ma pierwszy do Ciebie przyjść!!!!!!!

Samantka prałaś w pralce tę matę tropikalna wyspa łącznie z pałąkami i zabawkami? Bo ja właśnie uprałam i lusterko się popsuło. Ten mechanizm grający wyjęłam, ale w środku lusterko było przyklejone do tekturki, która zmiękła i teraz całe lusterko odchodzi... M mnie zamorduje jak to zobaczy, zwłaszcza, że już nakrzyczał, że piorę zabawki, a napisane jest, żeby szmatką wycierać... że się materiał zmechaci albo coś 😞(((( kurde i co ja teraz mu powiem??? Tyle kasy, a mi się prać zachciało...

Ja prałam wszystko oprócz lusterka,, bo wtedy jeszcze nie zwróciłam uwagi, że ten mechanizm się wyjmuje... zabawki piorę, bo te wycieranie szmatką jak dla mnie to o kant dupy pobić... Tylko pralka je dobrze wypierze... ananas ma takie grudki po praniu ale je powyrywałam większość, poza tym mi to nie przeszkadza, zabawka czysta i już... z reszta nawet nie widac ze on tam cos ma 🙂 🙂 Pałąki też zwijałam i normalnie wsadzałam.. tylko program "delikatne"...

Z resztą tylko ananas się złechmacił... jego tułów :P:P Bo reszta zabawek ok 🙂 Nic im się nie stało 🙂

Dziewczynki ja uciekam spac mala w koncu zasnela i ja mam nadzieje sie zdrzemnąć, moze dzisiaj ladnie pospi! A dzieki temu mama wtanie bez bolu głowy!

Tusia kochana tulę, nie będę już nic dopowiadać, bo dziewczyny już powiedziały wszystko, trzymam kciuki za Ciebie, widzę, że Ty też w Zabrzu praktycznie sama, musimy się więc koniecznie kiedyś spotkać.

Marta fajny pomysł ze zlotem 🙂

Misia, ja prałam tą matę tylko z pałąkami, a zabawki wymoczyłam w misce w łynie do prania Lovela czyli w tym w czym piore ubranka Filipa no i porządnie wypłukałam.

Dobrej nocki papa

i ja spadam lulu, bo przez to, że dzisiaj wstałam po 6h00 to padam na ryj :P:P dobranoc mamuśki :*:*:*:*

Tuska nie dawaj sie jedz do Mamy a jak sie nie ugnie przez te dni to odpusc sobie tez i te Niemcy, pokaz mu. Facet musi Cie szanowac a jak ty zawsze ulegasz to on jest na silnej a ty słabej Pozycji. Nie moze byc taki pewny siebie, zbierz sie w sobie i pokaz mu ze bez niego tez potrafisz, dopiero wówczas nabierze do Ciebie szacunku.

Samantka dzieki za odp o uchu, ciesze sie ze Nikola juz zdrowa.

Spotkanie dobry pomysł, proponuje w te wakacje, jakis pensjonat na Mazurach na weekend 😉
Możemy przeciez jechac z mezami, przeciez ktos sie musi dziećmi zajmować 😉

a jawszystko do pralki wrzuciłam łącznie z mechanizmem grającym bo nie wiedziałam że jest. Wczoraj dostałam nową matę i też wszystko wrzuciłam lusterko też bez grajołka, ale rzeczywiście jest napisane żeby nieprać zabawek ale tego sobie nie wyobrażam przecież szmatką ich nie wyczyszcze.

Dota, Dorotka i co z lusterkiem? Nie popsulo sie? Ja tez na delikatnym pralam, ale tektura to tektura, rozmoczyla sie i odeszla.
Maly sie obudzil. Ciekawe od czego to zalezy, bo wczoraj ja go przed 7 budzilam.

nie lusterko i wtedy i teraz ok. Ale więcej go już do pralki nie włożę.Też prałam na delikatnym.
U mnie dzisiaj pobótka o 00:50 była,4:50 i teraz 6:30 ale wszystko przez cholerną kupę bo wierzga tymi nogami i napina się non stop.

Dobry.A w sumie dla kogo dobry,dla tego dobry 😞 Ja dzis mialam znowu bezsenna noc-ten jebany siersciuch znowu 4 godziny wairiowal.zasnelam o 22 i pospalam do 23:30.wtedy 4 godz walki z nim,.zamknal sie o 3:30 bo Julka sie rozbudzila,no ale po 15 min juz spala.a o 4:45 mialam karmienie i tez znowu szalal, wiec dopiero przed 6 zasnelam,a o 6:45 Julka juz wstala.Padam normalnie na ryj.Jutto mam ta poprawke w szkole.Piotrek powiedzial,zeon dzis bedzie wstawal,ale szkoda mi go meczyc,bo on potem na 10 godzin do auta wsiadzie 😞 Ale bede musiala go wykorzystac,bo nie wyrabiam,glowa mi peka 😞 Emnka wez super glue przyklej i M. nawet nie zauwazy.Z reszta faceci maja to do siebie,ze jak im czegos nie pokazesz,to sam na to nie wpadnie.W piatek obcielam wlosy jakies 10cm i jak P. wrocil to nimi machalam a on nic.No to juz bezczelnie mowie :I jak? A on na to: Aaa kolor zmienilas?? A po 2 minutach : A nieee,krotsze sa! Wiedz jak widzisz jaks ama nie powiesz to i tak sie nie kapnie 😜

MandraSala napisał(a):

Spotkanie dobry pomysł, proponuje w te wakacje, jakis pensjonat na Mazurach na weekend 😉

Jajestem jak najbardziej za! 😆

U nas teżdzieś noc do dupy.Mały od 2 budziłsię co godzinę, a od 5 do 6 wcale nie spał. Dopiero jak go nakarmiłam to zasnął i spał do 7.30. Zjadł i teraz znowu śpi. Nie wiem co mu dziś w nocy było. Pewnie to przez to ząbkowanie.Wczoraj wieczorem mało zjadł, bo co pociągnie kilka łyków to wypluwa smoczek, pomimo że widać, że głodny jest. No ale teraz rano zjadł już normalnie.
Mam pytanie do dziewczyn,które już wprowadzały soki i przeciery. Powiedzcie jak to zorganizować w ciągu dnia. W sensie, o której najlepiej te nowości wprowadzać i dawać przed, czy po mleku. Ja jak na razie próbowałam dawać Grześkowi do picia Sok&Herbatka z Hippa i dawałam mu przed butlą. Ale wtedy niestety sporo mniej mleka zjada. Ale po mleku z kolei w ogóle nie chce pić. I już sama nie wiem jak to zorganizować. Jak jest u Was?

Monisia a co do kota to Ci współczuję. Faktycznie miałaś dylemat ale myślę, że podjęłaś właściwą decyzję.
Ja mam psa i to sporego. Często ręce mi opadają, jak mały zaśnie a mój pies zaczyna szczekać, bo ktoś po klatce idzie.Ale Grzesio jest póki co odporny na ten hałas. Może już w brzuszku się przyzwyczaił do tego szczekania. Problem mam natomiast trochę ze spacerami. Mój R.pracuje do 17.30 więc w południe spacer z pieskiem pozostaje moim obowiązkiem. Najgorzej,gdy pada i nie mogę wyjść z małym na spacer, a tu piesek się domaga. Muszę wtedy prosić siostrę o pomoc. A te dziewczyny, które mają pieski, jak sobie z tym radzicie?

Monisia na ten super glue to sama już wpadłam, ale dzięki za pomoc 🙂)))
Ja czekam na kuriera, bo zamówiłam dla Mi z okazji Dnia Ojca kubek z fotką Antosia i dwa body z napisem Kocham Cię Tatusiu, Antek i Jestem klonem swojego Taty, Antoś. Jeden czarny drugi zielony. No i kubek ma być kurierem a body pocztą. No i jeszcze jednym kurierem dla Antka kilka rzeczy. No i kurier dzwonił, że zaraz będzie, ale nie wiem który 😁

Wszystkiego najlepszego dla Aleksandra z okazji 4 miesiaczków i dla Patryczka z okazji 3 miesiecy!!!! Duzo zdrowka chłopaki dla Was i dla mamusiek!!
Ale mi dzisiaj corcia dala pospac, ale niestety głowa nadal boli!!! No ale moze juz dzis minie bo zawsze tak ze 3 dni mnie bolało, a dzis jest wlasnie 3 dzien!!
Haliszczanka ja mam pieska ale w sumie to nie taki problem z nim, jak moz ma pierwsza zmiane od 6-14 to idzie przed praca a po ide ja albo On, a jak ma druga od 14-22 to przed praca ja lub maz po pracy maz, jak jest ładna pogoda to po południu ide z nim i z mala na spacer do parku jak maz ma druga zmiane bo jak pierwsza to nie dam rady bo musze obiad szykowac i sprzatac!!

Ja nie mam jeszcze maty dla malej bo na razie z kasa krucho ale mam plan kupic w lipcu, narazie klade ja na kocach klade obok zabawki i ona je sobie siega. I troche sie martwie bo zauwazylam ze jak lapie to tylko lewa reka i jak sie przewraca na boki to tylko na prawy tak jakby lewa reke i noge miala silniejsza zeby sie zamachnąć i ta Swoja nozeke jak oglada to tez tylko lewą a prawa ciagle lezy czasem tylko na chwilke ja podniesie!! 4.07 mamy wizyte u rehabilitanta to mu o tym powiem!!!