Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Beti no i mnie uspokoiłaś, widocznie tamte obroty były nieświadome, póki co cały czas obraca się z pleców na brzuszek, widocznie na obroty odwrotne ma jeszcze czas 🙂 dzięki za info 😉

Beti podzielam zdanie Agaty. Zdjecia Twojego synka jest niesamowite. taki słodki i bezbronny.
Z tym kubeczkiem niekapkiem to nasza niania sprzedała mi pomysł żeby wyjąć tę zawlęczkę powodującą niekapanie i wtedy dopiero złapała.
Marlena nie stresuj się, wg mnie bardzo marna ta szansa na kolejną ciążę, tym bardziej przy tak "częstych" igraszkach z ukochanym.
Nasza wieśka też ma akcje nawalania rodziców po gębach.

Jejku... wychodzi na to że chyba tylko ja zostałam z blokadą w głowie jeśli chodzi o "igraszki"... wczoraj miałam koszmar, że urodziłam bliźniaki jak Marysia miała rok 😮 i nie mogłam wsiąść do autobusu bo Mary jeszcze nie chodziła...więc miałam dwa wózki... MASAKRA!!!

a własnie sny, krótko żeby Was nie zanudzić. w nocy obudziłam się z płaczem, horror. Śniło, mi się , że wchodzimy we snie do sypialki małej a tam mnóstwo białego dymu, nawilżacz się zapalił a za chwilę wybuchł ogień nad samym łóżeczkiem. Taki miałam koszmar.
A rano, masakra. Pierwszy raz miałam taką sytuacją. Nakarmiłam ją kaszką, chciałam zdjąć śliniak i pier...nięta mamusia złapała końcówkę śliniaka i przeciągneła dziecku po całym podbródku żepą. Kur... nie zauważyła że jest ona z tej strony. A Oliwka łapała z płaczu powietrze ale nie wypuszczała go i zaczeła zasysać jak odkurzacz nie dając głosu. Normalnie się zaniosła. byłam sama, odwróciłam ją do góry nogami i walnęłam mocno w tyłek i dopiero złapała oddech. Wyłam jak głupia dwie godziny.

o matko Kasienkas, masakra!

Dziewczyny mój Borysio dostał czopek i śpi... marudny.... tak naprawdę to nie wiem ile ma gorączki, bo nie mamy termometru jeszcze... Marcin po pracy obszedł wszystkie apteki w okolicy i zgadnijcie co! w żadnej nie ma termometru takiego dla dzieci, same tylko rtęciowe!!! jakbym wiedziała to bym zamówiła na allegro wcześniej bo tam masa tego.

Zęby raczej na pewno to nie są, tylko jakiś stan podgrypowy. Marcin też leży półprzytomny, ja dochodzę do siebie, bo cały zeszły tydz też sie czułam jak potrącona... a on w śr miał czerwone gardło i katarek przecież, dlatego też odroczyli nam szczepienia... myślę że się zaczynało dopiero wykluwać coś...

Dzięki za słowa otuchy 🙂

Gosia nie ma słów żeby opisac to co ja czułam dziś. Co innego gdybym szybko przeciągnęła raz dwa, a ja głupia dociskając ten śliniak do podbródka powoli jechać chcąc ściągnąc resztki kaszki. A ta nie wiedziała co się dzieje i zanim z bólu wydała dźwiek .... eh nie chcę już tego pamiętać. Noszę ją na rękach cały dzień dziś, a normalnie zupełnie tego nie robimy.
Swoją drogą jak walnęłam tym śliniakiem takim uje...nym kaszką to ubrudziłam świeżo malowane ściany z salonie. Zasłoniłam palmą, bo plama na samym środku pod TV.

Jutro ostatni dzień mojego macierzyńskiego... szkoda!

Ja mojego małego szkrabka też dziś noszę cały dzień na rączkach

Kurcze współczuję Wam tych chorób. Ale głowa do góry, grzane piwo z cytryną i miodem, gardło płukać wodą z solą i wodą utlenioną, jakieś bańki na plecy i juz 😉
Grunt zeby maluchy były zdrowe my tam zawsze jakoś damy radę.
Powiem Wam, że dziś z nerwów na myśl o powrocie do pracy i zostawieniu małej beze mnie normalnie chciało mi się wymiotować.
Gosia Ty pisałaś, żeby nie psuć sobie myślami końcówki macierzyńskiego, no za cholerę nie umiem tych myśli się pozbyć. 🥴

Nie martw się Kasienka, ja też już o niczym innym nie myślę tylko o przmusie powrotu do pracy... 😞

Mój mały siedzący berbeć 🙂

Śliniak mały 🙂

a tutaj z 2 miesiące starszym sąsiadem, ledwo wstaliśmy a tu puk puk do drzwi 🙂

beti... Adrian w ogole nie placze, nic tylko grzebie w tym uchu.
Dziewczyny czy ktoras juz brala dzidziusia pod prysznic? Ja nie mam pomyslu jak go kapac, z wanienki juz prawie wyrosl a tutaj jest tylko jeden rozmiar 🤢.
W zlobku mi powiedzieli ze termometr do ucha w ogole jest do dupy bo nie pokazuje prawddziwej temperatury dziecka do pierwszego roku zycia 😮. Znow przez odbyt trzeba bedzie mierzyc 😮.
Kolezanki synek plakal cala noc, myslala ze zeby a okazalo sie ze zapalenie ucha 😮

Agatka, Miłoszek śliczny 🙂

Kasia.... z tym snem to masakra... ja dzis wylacze na noc nawilzacz.

Miłoszek to też niezłe ciasteczko! 🙂

To my tez sie pochwalimy: Pawełek z Dominisiem

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/256/dscf7821p.jpg/][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/5806/dscf7821p.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Ale Milo kawaler!! Szkoda ze tak daleko od Nikolki!! A ten jego sąsiad to jak mały gangsterek ;D w tym dresiku!!
Do schrupania!

i Milo i Pablo super chłopcy 🙂

Pawcio też ciacho! 😉 i też ma dupkę w brodzie jak mój milo 🙂

dziś dzwoniłam do żłobka, został mi ostatni taki który pasi państwowy, zaraz koło pracy, tak że w razie co mogłabym zawsze tam wyskoczyć. Dowiedziałam się że moja sytuacja jest diametralnie zmieniona, jestem już 24 na liście oczekujących, pytam czy to oznacza, że w mogę dziecko na marzec szykować w razie co, ale kierowniczka szybko rozwiała moją wizję, (oczywiście już oczami wyobraźni widziałam jak to będzie fajnie, praca, żłobek zaraz koło pracy, o 14 idziemy razem do domciu 🙂 - mówiąc mi że to lista na wrzesień 2012! ale co z dzieckiem do września mam począć tego to już nie powiedziała...

u nas czopek pomógł, gorączki nie ma na razie, ale jest taki marudny ... łoooo matko, to ja współczuję matkom co maja takie marudne dzieci... albo dzieci z kolką...

Gosia, a jest jakaś szansa realna na ten marzec?Masakra z tymi złobkami. Rozważasz kwestię opiekunki?

Agatka Twój Miloszek jest słodki strasznie i przypomina pewnego aktora ale ja za bardzo nazwisk nie kojarze wiec Ci nie powiem ktorego.taki łamacz serc. i jeszcze te długie rzesy...
Buterfly a Pawełek mine strzelił rozbrajającą!!! i chyba daje kciuka possac koledze hahah
ja chyba zgole wlosy albo w czapce bede podchodzic do małego bo za włosy tez mnie ciagnie pieronek.
MAłgorzatta w hurtowni dla dzieci albow sklepie medycznym kup.ja kupiłam termometr w sklepie medycznym.
Kasienka nie zazdroszcze takich przezyc...dałas sobie swietnie rade tym klepnięciem. najprosciej jest dmuchnąc dziecku energicznie w twarz jak sie zaniesie ale Twoj sposob tez skuteczny jak widac.
Nequitia dzieki za info o tym wiesz hihi 🙂 pociesze Cie że ja tez nie bede miała gdzie wrócic, ale damy rade, to jeszcze daleko przeciez koniec naszej opieki nad malenstwami..obysmy nie musiały szukac szybko czegos 🙂
jutro pediatra i pomiary i szczepienia wrrr...
a ps. udało mi sie uspac małego bez kołysania i cyca, bo i tak to nie działało 🙂 w łozeczku swoim!trzymałam smoka cały czas mu, siedziałam na krzesle obok i trzymałam,ktos pisał o tym wczesniej, no i w nocy w pół godziny sie udało bo sie pieron obudził i nie chciał o 1ej w nocy spac, i teraz po kapieli tez nie chciał usnąć i po pół godziny takiego trzymania smoka udało sie.

Agatka to widze trojka maluchów ma tą dupke w brodzie hihi bo moj tez ma hihih