Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

U nas pobudek też więcej, marudzenie i płacze non stop...prawie zero snu w dzień, Wojtek zrobił sie taki osowiały, nawet mama moja jak jej też wysłałam filmik jak sie śmieje to powiedziała że jakoś tak choro wygląda...oczka mu sie nie śmieją jak zawsze...no i ja głupia mama teraz mu sie przyglądam i gdzieś ta durna myśl mi włazi do łba czy to na pewno od ząbków? ☺️
No i najgorsze że od tygodnia Wojtek jak rano tak po 6-tej sie budzi na jedzonko to juz nie zasypia ponownie po mleczku...a mi tak tego brakuje.... 🤢

Agatka niestety nie wiem czym byś mogła posmarować...
No i już na fejsie widziałam że Miłek ślicznie siedzi! A sam siada? Ile tak siedzi? Mój też siedzi, ale jak go posadze, sam nie umie jeszcze...

Cześć! U nas wreszcie jako taka noc. O 4 pobudka na karmienie, potem o 6:30 wziełam go do siebie i spaliśmy do 8.Aleeee fajnie! Nie dość, że mnie jest dobrze, to dziecko radosne jak nie wiem co!
Wojtuś jest przeuroczy! Ja już to mówiłam, ale on jest tak podobny do mojego Pawełka, że tym bardziej nie umiem sie napatrzeć!

A wiecie co? Moje dziecko się popłakało...ze śmiechu 😮Bardzo podoboba mu się dźwięk owieczki i wsadziłam go do łóżeczka, odwróciłam się tyłem i mówiłam "aaaaaa' i nagle się do niego odwracałam i krzyczałam "meeeeee", a on się tak chichrał, że myślałam, że z kapci wyskoczę! Az mu łzy poleciały...no tego jeszcze nie było...Następnym razem nagram, ale teraz to mi było żal przerywać, bo jak się widzi takie radosne dziecko to by się mogło patrzeć non stop!

Ivonka mój mały też już wstaje ok 6, dziś był łaskaw i dał pospać do 8, ale często już po 6 jesteśmy w salonie na jego placu zabaw 🙂
Miłek siedzi tak długo bo nawet 15 min się udało, już ładnie balansuje, jak chce zabawkę, która leży obok to podpiera się rączką żeby nie zrobić bach! 🙂 choć zdarzają się gleby 😁 ale sam jeszcze nie siada... jak u dam moje palce, złapie się ich i cyk siedzi... nie ciągnę go do góry, sam się podnosi trzymając za moje palce..

Już się wkur... mówię wszystkim po 10, że Mała zasypia, żeby wiecie trochę mniej się tłukli... to R brat zaczął odkurzać pokój obok naszego nosz co za tępak poje**ny!! a R mama jak już Mała zasnęła o 11 to o 11:30 zaczęła czymś stukać i ją obudziła... już mam dosyć tego domu 😞 wczoraj to samo, po 20 Maryś umyta a ten muza na full, i drzwiami trzaska...

zupka ugotowana... same jarzynki, bo mięska nie mam dla Marysi... zaraz dam jej jeść i idę stąd w cholerę w ten śnieg... może nas zdmuchnie do Legnicy z powrotem...

Agatko moja Lenka ma to samo. Pediatra kazał codziennie rano smarować tłustym kremem żeby zrobić barierę dla śliny, ja smaruję Mustelą Bebe http://www.doz.pl/apteka/p4913-Mustela_Bebe_krem_ochronny_dla_niemowlat_i_dzieci_40_ml ale myślę, że dobra będzie też maść Bephanten.

Madziu wiem co czujesz... Moja teściowa robi dokładnie to samo... Albo specjalnie albo ja już nie wiem, bo dla Niej to że dziecko chce spać nic nie znaczy... babcia się musi wnuczką nacieszyć 😮

A tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM 🙂
Nasza nocka troszkę lepsza niż poprzednie... Ale najbardziej mi przykro jak Lenka budzi się i tak jęczy jakby z bólu, wkłada paluszki do buzi i tak cichutko pojękuje 😞 Pewnie bolą ją dziąsełka bo jedyneczka jeszcze nie całkiem wyszła a jak ugryzie coś środkiem to aż łzy jej lecą z płaczu 😞
Ehhh....

O ja pindole!
Dziewczynki, dałam Lence obiadek, i zapomniałam że wczoraj dostała to samo...czyli rybkę 😞
Nic jej nie będzie jak dostanie dwa dni z rzędu rybę?
Ale ze mnie głupia baba!
I jeszcze jedna kwestia o której miałam Wam pisać ale ciągle zapominałam...
Moje dziecko nie chce jeść kaszek, kleików NIC 😞 Z butli jak poczuje smak kaszki to w ogóle jest ryk a łyżeczką ma odruch wymiotny i nie da się nic jej wcisnąć 😞
A nie da rady żeby wytrzymała na zupce czy deserku dłużej niż 2h i koło się zamyka, musi być butla z MM 😞

dzięki Ivi za odp. łap oklaska 🙂

Co do ryby ja jeszcze nie podaję, mi pediatra powiedziała żeby wprowadzić ok 10 miesiąca... człowiek już skołowany jest.. myślę że Lence nic nie powinno się stać.

No i przyszła pora na mnie... okres.. brrrr... miałam 16 miesięcy przerwy, hehe przyzwyczaiłam się już do wygody życia bez niego 🙂

pytanie mam 🙂

co już wprowadziłyście swoim pociechom? bo mi już pomysły się kończą, sama nie wiem co mogłabym jeszcze wprowadzić na tym etapie.
Wprowadzone mamy warzywka podst (ziemniak, marchewka, pietruszka, seler), oprócz tego brokuła, kalafior, burak, szpinak, zielony groszek... to z warzyw, 1/2 żółtka co drugi dzień na przemian z mięskiem
z mięs królik jak na razie (szukam swojskiego kurczaka albo indyka)
kaszka kukurydziana, manna i ryż (do podprawiania zup)
z owoców jabłko, gruszka, banan no i słiiczkowe te których nie ma o tej porze
Ale głównie chodzi mi o zupy... co jeszcze dodajecie???
i pyt do kasienki ile dajesz tej jęczmiennej do zup???/

Hejka u nas urwanie głowy
Goście przylatuja o 18 a reszta przyjeżdża ok 17
Rybka moja Niki uczula a jak Lenki nie uczulila to ok bo w schemacie jest 1-2 razy w tyg

Ja już nie mam siły
Teraz koreczki ;-)

IVI1984 nawet jakby tydzien z rzedu dostala rybe to nic jej sie nie stanie.
Dzisiaj tatus robi adriankowi obiadzik. Filecik rybny i warzywka na parze 🙂.

agatka ja mysle ze rybe spokojnie mozna podawac, inaczej w sloiczkach tez by ich nie bylo od 6go miesiaca. No i tak jak piszesz, kazdy mowi co innego. Ja mysle ze warto juz podawac jak najwiecej, byleby gotowane.

jejku, dziewczyny... z każdą minutą łapię coraz gorszego doła, że tu jestem... masakra jakaś 😞 Próbuję zmusić Małą żeby zasnęła, ale ona woli się turlać w łóżeczku 🤢

Magda, ja to Cię w ogóle podziwiam, że Ty mieszkasz z teściami i im gtujesz, sprzątasz....ja bym zwariowała po dwóch dniach!
Czekamy na gości. Piekarnik już się grzeje 🙂 Byliśmy na spacerze z Pawełkiem- pierwszy raz na żywo widzial taki biały świat 🙂 Ale niedługo spacerowaliśmy, bo Maluszek pokasłuje, więc chciałam tylko, żeby sie przewietrzył troszkę- w sumie 40minut.

Magda pogadaj ze swoim bo ciężko jest samej znosić takie rzeczy. Współczuje Ci strasznie i podziwiam.
Z ta ryba spokojnie. ja ostatnio zupe z łososiem świadomie podałam dwa dni z rzedu.
Agata ponizej to co ja wprowadziłam:
jabłko
pietruszka
marchew.
kartofel
kurczak
manna-gluten
banan
brzoskwinia
kleik
kasza banan, jabłko, gruszka, malina, truskawka, morelowa, brzoskwinia
wingrono
seler
maliny
morela
burak
gruszka
kalafior
morela
biszkopt ze słoiczka
brokułowa
biszkopty
twarożek ze słoiczka
kasza jeczmienna
żółtko
kalafiorowa: manna, indyk, kalafior, kartofel, pietruszka, marchew, masło
jogurt
ryba; łosoś

a tej kaszy to podaje na oko 😉, hm plaska łyzeczke na porcje zupy.
co wprowdzac po 7 miesiacu
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/167-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-7-miesiac-zycia.html
co wprowdzac po 6 miesiacu
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/166-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-6-miesiac-zycia.html

Ja wprowadziłam Marysi już
JARZYNKI:
ziemniak
marchew
pietruszka
seler
kalafior
brokuł
zielony groszek
por
burak
kalarepa
dynia
OWOCE:
jabłko
gruszka
banan
maliny
morela
brzoskwinia
jagody
winogron
truskawka
śliwka
mandarynka (pół cząstki na raz)
hmmm w słoiczkach tego więcej bo jakieś sałatki owocowe i tym podobne, ale nie pamiętam poszczególnych składników
MIĘSKO:
indyk
kurczak
królik
cielęcina
RÓŻNE
twarożek(słoik)
jogurt(słoik)
biszkopty
kasza manna
ryż
kasza kukurydziana
masło
żółtko
kaszka mleczno-ryżowa
kleik ryżowy

No i takie rzeczy do spróbowana: ogórek kiszony, czekolada, bułka słodka... prawie wszystko co ja jem 🤪

A co do tej ryby, to ja też podałam łososia dwa dni z rzedu świadomie i nic nie było Pawełkowi. Ivi, nic Lence nie bedzie!

JARZYNKI:
ziemniak
marchew
pietruszka
seler
brokuł
dynia
cukinia
natka pietruszki
por
OWOCE:
jabłko
gruszka
banan
maliny
morela
brzoskwinia
jagody
winogron
truskawka
śliwka
wiśnia
czarna porzeczka
owoce leśne
MIĘSKO:
indyk
kurczak
królik
cielęcina
łosoś
RÓŻNE
jogurt(bobovita)
piętki chleba
kasza manna, kukurydziana
ryż
masło
żółtko
kaszka mleczno-ryżowa
kaszka ryżowa

dzika róża, melisa(to w herbatce)

MAm zamiar podac zupkę z pomidorami z gerbera (po 6 miesiącu)

Co się dzieje z Beti? Hmm?

Idę myć łazienkę...a najchętniej poszłabym spać juz...wymęczył mnie łobuziak mój