Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Witam wpadłam was nadrobic zaraz się biorę za czytanie.
Muszę się pochwalic dziś rano popukałam w dziąsła małego i usłyszałam dzwięk wyrazny jakbym w umywalke waliła mamy ząbek jeszcze go nie widac ale słychac 🙂 🤪 🤪
Dlatego jest taki marudny że hej wczoraj szło zwariowac z nim.
Noc była ok tzn zasnął ok20 i spał z 1 pobudką do 00.40 a potem to już co godzinkę płacz no i wstał o 6.15 😞 a ja ledwo co na oczy widzę 🙂
Dziś mamy szczepienie na 13.30 ciekawa jestem jak zniesie zawsze było ok.No i ciekawi mnie fakt ile waży bo ostatnią wizytę mieliśmy 5grudnia 🙂

Kasienkaks ja podaje mojemu małemu nurofen jest lepszy od czopków wczoraj dostał na noc i ciut lepiej spał.Nurofen jest na bolesne ząbkowanie działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo.
Mi doradziła pediatra że teraz jest lepiej dawac w płynie niż czopki.

Od 4 dni mój mały mniej pije i znów wróciły zaparcia 😞dziś widzę że tłoczył ale nic nie wyszło jeszcze poczekam za nim dam mu czopek glicerynowy nie chce go przyzwyczajac do nich a często dostaje ostatnio ale jak nie może zrobic płacze głośno to co ja mogę zrobic innego?.Jabłuszka,śliwki nie pomagają 😞

Doris i Beti wiem że każde dziecko jest inne i ma swoje tempo rozwoju tylko mnie nastraszyła moja neurolog dlatego się trochę martwię o ten jego rozwój chociaż wiem że nie potrzebnie.
Beti mój Szymek też nie jest grubaskiem i również jak Filipek mieści się w 25 centylu.

hej!

Co do nurofenu w płynie (my mieliśmy ibuprofen a to to samo co nurofen), u nas mały nie toleruje, raz mu dawałam po troszeczku strzykawką, płakał, cyrki były, ale na siłę dałam i co nawet minuta nie minęła jak wszystko zwrócił... historia się powtórzyła, więc albo skład leku mu nie spasował, albo smak pomarańczowy (bo taki mieliśmy)

u nas mały wszystkie drzemki ma w łóżeczku, ale w dzień usypia mi przy butli, potem go odkładam go do łóżeczka i śpi...

Mój R sprzedał mi patent żeby Mary zasypiała w łóżeczku, bo jak jestem w szkole to ją usypia... jak jest zmęczona to wkłada ją do łóżeczka... daje jej zabawkę, ona marudzi, ale w końcu zaczyna się bawić, bawi się a on na nią uwagi nie zwraca... nawet jak nakręca jej karuzelę to nie patrzy jej w oczy... i w końcu zasypia sama... ciekawe 😮

agata_j napisał(a):

hej!

Co do nurofenu w płynie (my mieliśmy ibuprofen a to to samo co nurofen), u nas mały nie toleruje, raz mu dawałam po troszeczku strzykawką, płakał, cyrki były, ale na siłę dałam i co nawet minuta nie minęła jak wszystko zwrócił... historia się powtórzyła, więc albo skład leku mu nie spasował, albo smak pomarańczowy (bo taki mieliśmy)

Agatka mój Szymek po ibuprofenie też wymiotował a po nurofenie nie daję mu truskawkowy i jest ok.Pewnie zależy od dziecka ale coś z tym ibuprofenem jest nie tak 😮moim zdaniem.
Ja też usypiam malego w łóżeczku w dzień czasami w wózku zaśnie ale rzadko kiedy.

Magda ciekawy sposób twój R znalazł muszę go wypróbowac kiedyś 🙂

Mój Szymek właśnie śpi już godzinkę w łóżeczku 🙂ciekawa jestem jak długo pośpi 🙂
Pochwaliłam się za szybko 😞bo się wybudził ale dalej kima

Sluchajcie a ten nurofen ile tak można podawać? Najgorsze jest to, że nigdy nie wiem czy jej podać na noc, bo jedną noc śpi bez pobudek a drugą z cyrkami.

kasienkaks napisał(a):

Sluchajcie a ten nurofen ile tak można podawać? Najgorsze jest to, że nigdy nie wiem czy jej podać na noc, bo jedną noc śpi bez pobudek a drugą z cyrkami.

Nurofen co 8 godzin się daje 3 razy na dobę po 2.5ml tam jest taka strzykawka odmierzasz i podajesz 🙂

Kasia ja staram się by dac mu na noc bo w dzien go aż tak dziąsła mniej bolą jedynie smaruje mu dentinoxem i on pomaga a nurofen na wieczór albo na noc daje bo wtedy jest gorzej.
Tak jest u mnie bynajmniej ale każde dziecko inne jest.
No chyba że będzie w dzień też cierpiał mocno to też mu podam zobacze potem

Uciekam idę obiadek pichcic dla małego do potem 🙂

Ja widzę po Niki ze chce spać
Wkładam do lozeczka, daje misia z którym zawsze śpi, bawi sie nim nawet czasem 10-15 min po cichutku i zasypia
Ale nie zawsze

Teraz gada z zabawkami ;-)

Hejka,
Nequita - napewno z tym nie patrzeniem w oczy coś musi być bo u nas jak usypiam Julkę to też nie patrzę jej w oczy i wtedy jest łatwiej. Jakbym na nią patrzyła to by się wygłupiła, śmiała, kręciła i by było g... ze spania a jak unikam patrzenia nia nią to nawet nie próbuje mnie "zagadywać" i zaraz odpływa ...

Buziaki spóźnione dla Adrianka!

No i wszystkiego najlepszego dla Ptysi - Marysi 🙂

Monia dzięki za odp. A jak długo można podawać? W sensie podawać co dzień? Na noc? Nie zaszkodzi dzieciakowi. Zawsze mi się wydawało że czopek i zastrzyk są korzystniejsze bo nie do żołądka i chronią wątrobę ale kupię dziś ten nurofen i zobaczymy.

Hej Mamusie!

muszę Wam powiedzieć że odkąd wyłączam lampkę w pokoju, Borysio zasypia w 5 minut!!!! wczoraj o 20 juz spał!

darł sie potem przez sen parę razy, ale z tym to juz nie wiem co zrobić, normalnie śpi i się drze! jedyne co pomaga, to biorę go na rączki i przytulam....

u nas w dzień nie ma żadnego problemu ze spaniem w łóżeczku, kładę go, przytula sie do swojego stwora i śpi w minutę dosłownie!


a my wczoraj byliśmy na parapetówce, i normalnie w końcu napiłam sie piwka 🙂

a my dziś z Borysem zaliczyliśmy juz extra mroźny spacer! chcąc nie chcąc musiałam lecieć po poprawione zwolnienie lekarskie....

Marysia pospała w łóżeczku jakieś 40 minut, zansęła sposobem mojego R 😮 hihi

Też bym chciała wyjść z Małą, ale kurde nie wiem... mróz jak cholera... ale chyba pół godzinki to nie długo... bo ona codziennie wychodzi, nawet jak są mrozy, ale były mniejsze 🙂

Gosia u nas z tym darciem przez sen to standard, nic z tym nie robię bo w sumie nie wiem co.
Pewnie coś tam ją zakłuwa albo przeżywa dzień przez sen. No ale chcą nie chcą mama i tak się budzi i idzie zobaczyć co u dziecka, choć nie utulam jej na rączkach, chyba, że już naprawdę jej źle. Dziś tego bycia źle to było apogeum normalnie.

Oby Mary zawsze Wam tak zasypiała. Trzymam kciukasy.

Gosia u mnie było 7 tygodni takiego darcia tylko koniec koncu sie budził od razu i problem z zasnieciem i było to skok połaczony z zebiskami bo wyszły dwa i ida chyba kolejne bo nadal ma minę jak to Doris mówi bezzębnej babki haha.nie chce byc karmiony łyzeczką.ciezko mu wepchnąc. dotykałam dzis dziąsełek i juz czuc 🙂 nareszcie.
NEquitia ja usypiałam małego wczoraj i dzisiaj w wózku w komnbinezonie itd przy otwartym balkonie wczoraj usnał i spał 2,5 godziny.teraz tez padł i zobaczymy.nie wiem ile jest na dworzu bo sie nie pytam juz dzis znajomych. a ja mam bezsensownie termometr przyklejony w słoncu! i jest u mnie na nim plus 5.haah.musze go oderwac i przeniesc.
zgadzam sie ze szkła konaktowe to cudowny wynalazek 🙂 to jednak R troszke zaczął pomagac?
Agata Miłoszek na avatarze wyglada na duzo duzo starszego!rosnie Ci jak na drozdzach.
Czerwcówka dzieki za składy porównałam jeszcze z mleczno-ryzowa co mam i w sumie tak samo wychodza kcal tłuszcze i weglowodany.a powiedz mi w smaku sie róznią te sinlac z minimą? ta druga mi sie nie wydawała za dobra a mały ją wpierniczał i nie narzekał 😮
u nas były 4 pobudki, dwie udało sie szybko bez cyca i lulania, po prostu obróciłam szybko na drugi bok bo mały nie znosi juz na plecach spac.a dwa razy był głodny.wczoraj prawie udało mi sie uspac w łozeczku po kapieli bo u mnie problem jest ze wszystkimi spaniami.a w dzien go lulam niestety, ale trwa to chwile bo wyczajam moment gdy spiacy, jak nie spiacy to nic nie robie.ale tez marze by zasypiał sam w łozeczku zawsze. tylko ze chyba musze jednak zakupic te ochraniacze na łozeczko.bo co to za usypianie jak musze do niego chodzic co chwilia zeby sie nie uderzył w głowkę bo sobie chce troche poobracac sie i powierzgac.

Niki Śmiga
podłoga i szafa the best!


http://www.youtube.com/watch?v=EeiGf4AhNIE

beti82 napisał(a):

Gosia u mnie było 7 tygodni takiego darcia tylko koniec koncu sie budził od razu i problem z zasnieciem i było to skok połaczony z zebiskami bo wyszły dwa i ida chyba kolejne bo nadal ma minę jak to Doris mówi bezzębnej babki haha.nie chce byc karmiony łyzeczką.ciezko mu wepchnąc. dotykałam dzis dziąsełek i juz czuc 🙂 nareszcie.
NEquitia ja usypiałam małego wczoraj i dzisiaj w wózku w komnbinezonie itd przy otwartym balkonie wczoraj usnał i spał 2,5 godziny.teraz tez padł i zobaczymy.nie wiem ile jest na dworzu bo sie nie pytam juz dzis znajomych. a ja mam bezsensownie termometr przyklejony w słoncu! i jest u mnie na nim plus 5.haah.musze go oderwac i przeniesc.
zgadzam sie ze szkła konaktowe to cudowny wynalazek 🙂 to jednak R troszke zaczął pomagac?
Agata Miłoszek na avatarze wyglada na duzo duzo starszego!rosnie Ci jak na drozdzach.
Czerwcówka dzieki za składy porównałam jeszcze z mleczno-ryzowa co mam i w sumie tak samo wychodza kcal tłuszcze i weglowodany.a powiedz mi w smaku sie róznią te sinlac z minimą? ta druga mi sie nie wydawała za dobra a mały ją wpierniczał i nie narzekał 😮
u nas były 4 pobudki, dwie udało sie szybko bez cyca i lulania, po prostu obróciłam szybko na drugi bok bo mały nie znosi juz na plecach spac.a dwa razy był głodny.wczoraj prawie udało mi sie uspac w łozeczku po kapieli bo u mnie problem jest ze wszystkimi spaniami.a w dzien go lulam niestety, ale trwa to chwile bo wyczajam moment gdy spiacy, jak nie spiacy to nic nie robie.ale tez marze by zasypiał sam w łozeczku zawsze. tylko ze chyba musze jednak zakupic te ochraniacze na łozeczko.bo co to za usypianie jak musze do niego chodzic co chwilia zeby sie nie uderzył w głowkę bo sobie chce troche poobracac sie i powierzgac.

nie wiem bo mimini jeszcze nie rozpakowałam 🙂 sinlac słodki bleee

u nas był etap ok 2-3 tyg (może dłużej) że Niki budziła się w dziwnej pozycji, wędrowała po łóżeczku i pomagało tylko położenie na boczku!! i spała dalej jak aniołek...
dlatego też zakupiłam ochraniacz na łóżeczko (na caluśkie łóżeczko) i na poduszkę dałam jej poduchę do karmienia, ma jak w gondoli, tylko odwróci pyszczek i już blokada
jest o niebo lepiej

a my byłyśmy (-12 *) na tarasie 25min i mała zasnęła już po ok 5 min

Beti dzięki za radę, teraz dzwonią z ośrodka jak ktoś zrezygnuje i wpadają nam rehabilitacje, dziś dwie sztuki na 1 i 8 lutego 🙂 a w styczniu też dzwoniła babka

spoko.ja w srode musze własnie odwołac bo bez auta jestem i taki spocony po rehabilitacji na dwór w tym mrozie nie bardzo...
dzieki za pomysł z poduszką tez mam wiec spróbuje poki ochranicza nie mam.
ps. my tu sie patyczkujemy z tym mrozem a moje spacerowe kolezanki patrze przez okno juz 2 godziny spaceruja a jedna ma dziecko w wieku Filipka a druga dwa miechy starsze!!!!2 godziny....wymiękam..
czy ktos zna przewidywania jak długo jeszcze taki mróz ma byc???