Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

...

Witam...
jejku wyspałam się za wsze czasy 😆 aż chyba za długo... bo ciągle ziewam...

Od wczoraj u nas 0 stopni i odwilż się szykuje... nie wiem czy się cieszyć czy zacząć narzekać, że będzie chlapa jak nic... wczoraj jak byliśmy na spacerze to Marysia pomagała R odśnieżać ulicę haha i nie chciała później skończyć 😉

Basiu, teściowa wczoraj poszła do lekarza i faktycznie nie ma zbyt miło, ale bez przesady... wcześniej to sedziała w łóżku bo umiera, a teraz jak już wie co jej jest to łazi po domu całym, Marysie jak złapie to tuli... nie myśli w ogóle, ja Małą zabieram od niej jak mogę a ta się obraża, ale nie pomyśli, że wolałabym żeby mała była zdrowa... ale już teraz tak nie narzeka i nie wzdycha i mnie nie wku**ia przynajmniej... może dlatego że siedzimy w pokoju przez cały dzień 😜

Gosiu, zdrowia dla męża!!!

Ja mam nakładkę na sedes i mała woła, ale chyba tylko żeby posiedzieć :P

Ogólnie to chciałam się zmobilizować do ćwiczeń... bo wagę już mam osiągniętą 59-60kg, teraz tylko bym ujędrniła ten cholerny brzuch bo nie tyle wisi, co mam luźną skórę, taką pomarszczoną... Namawiam Rafała żeby ze mną do siłowni chodził (mamy w piwnicy), póki co 2x w tygodniu, jemu się też przyda 🙃 a ja na wakacje bym może normalnie wyglądała, a przede wszystkim dobrze się czuła... ale bardzo brak mi motywacji, jakbym z nim chodziła to nawzajem byśmy się pilnowali 😁

Wypiję kawę i śmigamy na spacer jakiś 🙂

Bo ;-)

http://instagr.am/p/VECA5LGtMv/

dobry! 🙂

Iza Boryś śliczny chłopak 🙂 a oczy piękne jak u Niki!! 🙂

My używamy pampków 5+ i są dobre póki co. U nas czasami się zdarza rano jak się budzi, że lekko body ma wilgotne bo pampers pełny, ale nigdy nie mieliśmy sytuacji żeby był mokry tak jak Dorota pisze po pachy 🙂 może jakieś inne pieluchy? jakich w ogóle używacie zielne Pampers??

Magda najlepiej jest ćwiczyć przed tv jak leci wciągający film. Ja codziennie na orbitreku jadę to oglądam jakiś film i tak leci.. ostatnio 1:30 jeżdżę 🙂

Agata to szacun!! Ja narazie nie mam czasu bo ciagle jest co robić ale na wiosnę zaczną sid rowery ;-) i orbiterek tez pójdzie w ruch ale muszę skończyć to sprzątanie cholerne.. Prawda ze spalam mnóstwo kalorii ale mięśni nie cwicze ;-(

U nas jedziemy na 5..

Ja mam niestety wszystkie sprzęty w siłowni, a tam nie ma tv 😜
Dlatego raźniej będzie w dwójkę 🙂

Magda zawsze ćwiczy sie razniej we dwójkę ;-)
Jedno motywuje drugie i pogadać mozna ;-)

Iza no właśnie o to chodzi 🙂 poza tym jest jeszcze jedna ważna dla mnie rzecz, Rafał trenował długo, więc wie co i jak... ja na siłownie chodziłam 3 lata tylko i w sumie najczęściej podnosiłam ciężary i na tym mój trening się opierał, resztę wzmacniałam tylko pobieżnie, ale trener się na podnoszeniu skupiał i tak układał mi ćwiczenia żebym mogła więcej podnosić.

Teraz mi chodzi o uda-pupę-brzuch i trening ogólnorozwojowy więc inne ćwiczonka i obciążenia przede wszystkim, a sama nie chcę się rwać bo podnosić mogę dużo ale znowu jak ciężarowiec nie chcę wyglądać :P

ogólnie to mam dużo do wyboru, bo mamy ergometr, atlas, orbitrek, stepper, ławeczkę, przyrząd do ćwiczenia mięśni brzucha, drabinki... więc jest w czym wybierać, ale musze z głową to zrobić 🤪

Ja mam siłownię , w miejscu gdzie z założenia miała być sypialnia...na poddaszu... i chociażby dlatego jej nie lubię 😁 😁 😁 a tak poważnie , mój P ćwiczy 5 razy w tygodniu a mój stepper tam tylko stoi i czeka nie wiem na co...jak P już wróci z pracy, to jestem za bardzo zmęczona zeby ćwiczyć a to jeszcze dzieci trzeba pokompać i położyć , więc jakoś mi nie podrodze do tych ćwiczeń 😞

Beti taką wiadomość moja koleżanka do mnie wysłała w sprawie wyników i norm:
"Iwonko – podaję Ci linka do dość dobrej strony a normami dla morfologii – http://www.maluchy.pl/tabele/1-badanie-morfologiczne-krwi-normy
przejrzałam je i bardzo nieznacznie różnią się z normami z mojego labu
normy dlatego się różnią gdyż inna populacja badana była pod kątem każdego parametru w labie nr 1 i labie nr 2 😉 ale generalizując normy zawsze są podobne, czasami tylko jednostki są inne, ale zawsze można je przeliczyć 😉
poza tym znalazłam naprawdę godną polecenia stronkę z normami dla każdego – od noworodka po dorosłego, z podziałek na K i M 😉
http://www.esculap.pl/my_pielegniarki/profilaktyka/interpretacja_badan_lekarskich_normy_i_skale/id,65abad2933ff2bf8cc1a2f392a2fafcb,from,interpretacja_badan/
jest i morfo, i mocz i cała biochemia ! mam nadzieję, że pomogłam 🙂"


Co do parówek, ja kupuję Sokołów z szynki, ponoć mają 93% mięsa.


A co do smoczka, to moja Lenka też niesmoczkowa.
I myślę, że u Was to kwestia cyckowania a nie smoczka, że Fifi zasypia na rękach.
Smoczek ma swoje plusy i minusy.
Mnie krew zalewa ile razy muszę Alankowi włożyć smoka bo zaraz jest ryk... A Lenka nauczyła się spać bez i nie było problemów z dodatkowym wybudzaniem przez wypadającego smoka.
Z Alankiem postaram się jak najwcześniej odstawić ten pomiot szatana, bo już widzę więcej minusów niż plusów!

Madziu, wytrwałości w ćwiczeniach! Mi jej brakuje i dlatego jestem gruba 🙂

Agatko, szacunek za zawzięcie! No i widać efekty więc to pewnie też motywuje 🙂

Gosiu, cieszę się, że Ciebie i Bo nie dopadła ta francowata grypa!!!! Oby M doszedł jak najszybciej do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Dziewczynki, czy jadłyście albo robiłyście ciasto drożdżowe bez wyrabiania ?
Jak coś to mam przepis!
A ciasto jest obłędne!!!!

A tak a propos to DZIEŃ DOBRY!!!


U Nas czas leci jak szalony! A ja nie ogarniam czasem tematu…
Od przedwczoraj Alanek dostaje Sab Simplex 15kropli przed każdym karmieniem.
Noce są REWELACYJNE!! Ale wieczorem i tak dziecko zaczyna płakać… Wczoraj włączyłam suszarkę i dziecko kaput…
A mnie dopadła turbo kombo biegunka a po niej wymioty…
Jak ja przeżyłam tę noc to nie wiem?!
Bo w międzyczasie karmiłam Alanka i noo… wiecie co tam się robi przy biegunce i wymiotach ☺️
A na dodatek dziś znów biegunka 😞

T ostatnio pracuje do 19 :/ już czasem mam dość, bo przychodzi, dwa razy się obróci i już muszę lądować z młodym na cycu no i nawet nie porozmawiamy…
A żeby było śmieszniej, dziś miała przyjechać moja mama ale nie przyjedzie bo dostała hiper zapalenia pęcherza…
Miałam jechać po receptę na szczepionkę no i do apteki, załatwić kartę z NFZ i zahaczyć o US zawieźć ten nieszczęsny NIP-3… No i dupa..
A w czwartek T jedzie na meeting :]]] cudownie co nie?
I skubany jedzie niedaleko ale nie przyjedzie do domu bo ma nowych „kolegów i koleżanki” w pracy i się musi solidaryzować 🙂
Mam czasem ochotę sama pojechać sobie na jakiś meeting!
A jego zostawić z dwójką dzieci i powiedzieć w drzwiach – PORADZISZ SOBIE!!!
Ale żal mi dzieciaczków, no i Alanek cyckowy…
Ale czas zemsty nadejdzie!
Wówczas wrócę do domu po 2 tygodniach, przepita i szczęśliwa 🙂 😁 hahahahahaha

Lenkówa dobrze się sprawuje 🙂
Od 2 tygodni ani raz nie był włączony TV, słuchamy radia i Lenka densuje ile wlezie 😁
Ale skubana jak usłyszy piosenkę do której był teledysk ze smiglem t ucieka i trzeba ją uspakajać, ze „paniu z okiem” nie ma 🤪
Śpi w nocy, tylko czasem jak Alanek ją obudzi to fisiuje…
No i wyobraźcie sobie, że przedwczoraj pierwszy raz w swoim życiu Lenka obudziła się w nocy GŁODNA!
Wołała „ama ama” a T dopiero zaskoczył po 30min 🤨
A ostatnio wołała 20min „piciu piciu” zawodząc coraz głośniej a T– „Lenko przytul się do tatusia, nie bój się, boli Cię coś?” WTF? 😮 😁 😁 😁
A wczoraj mi mówi, że On czuje porozumienie z Lenka i już mu nie przeszkadza, że Ona jeszcze nie mówi 🙂
hahahahahaha
Jak mu przypomniałam to ZROZUMIENIE to się zdziwił 😁

Mówię Wam, wesoły autobus mamy w domu 🙂
Lenka do 10 chodzi w piżamie, ja czasem dłużej ale jest ciekawie 😁

W sumie dużo więcej miałam Wam do napisania… Ale zapomniałam 😞

...

...

oj mój też wychodzi jak śpimy i wraca o 22 :/ do tyłka taki biznes... a małej nie kąpał już ło hoho, usypiam ją też ja... wszystko robię ja, ja, ja! 😜 taki lajf 😞

Ivi, i tak dajesz czadu normalnie 🤪 a jak już będzie czas zemsty, to się może umówimy razem, co? wybijemy nad morze i poszalejemy haha 😜 😎


Dorota, moja też tak robiła... szła parę kroków i bach na kolana i na brzuch i leżałaby tak "krzyżem" nie wiem jak długo gdybym jej nie podnosiła co chwila...

A wczoraj to w ogóle kosmos... bo śnieg już topnieje i np. studzienki widać kanalizacyjne, to siadała w kałuży na okrągłej studzience i jak chciałam ją podnieśc to jakby z waty była... masakra...
dzisiaj ją w wózek wpakowałam ale tak śnieg padał taki mokry, klejący że krótko byłam... może po drzemce pójdziemy na dłużej...

...

Ciasto drożdżowe bez wyrabiania!

Składniki:

4 szklanki mąki
1 szklanka oleju
1 szklanka cukru
3/4 szklanki mleka [temperatura pokojowa]
10dag drożdży
4 jajka [rozbite w miseczce]
szczypta soli
cukier waniliowy

Kruszonka:

1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki
1/2 kostki masła


Sposób przyrządzenia:

Wsypać do miski pokruszone drożdże, cukier waniliowy, szklankę cukru, rozbite widelcem jajka, olej, mąkę, mleko, szczypta soli.
Przykryć składniki ściereczką i pozostawić na 3 godziny!
Zmiksować [końcówki do urabiania ciasta - takie świderki], wylać masę na blachę i poczekać jeszcze około 10min.
Po czym posypać siato kruszonką.
Piec w temp 180st około 40min.

Trzeba uważać aby nie przypalić ciasta. Każdy piekarnik jest inny, moja mama musi trzymać 30min przy termoobiegu.

...

Dorota552 napisał(a):

Ivi a na jaką blaszkę najlepiej wlać ciacho?
Keksówkę czy jakąś większą?

Na taką dużą, normalną bo dość dużo tego ciasta wychodzi 🙂

Ivi na bank przepis wypróbuję 🙂 Fajnie , ze i na mamusiowym forum można powymieniać się przepisami 🙂
Łączę się z Wami w bólu , bo mój P też do późna w pracy 😞 zawsze...ale już nie narzekam przyzwyczaiłam się 🙂
Ivi wybacz ale uśmiałam się czytając o porozumieniu taty z Lenką.
Dzieci śpią a ja gram w XBOXa 🤪 🤪 🤪 w męską grę !!!! Medal of Honor 😁 😁

...

Jesus... mojej znajomej córka ma 14 miesięcy i waży.... 15kg !!!!!!! 😮 🤪 🤪 Chyba kręgosłup by mi pękł!


To ciasto jest o tyle fajne, że przykryte folią [np rozerwaną reklamówką jednorazową albo włożone do takowej] dosłownie cały czas jest jak świeże!
Z resztą u Nas znika w błyskawicznym tempie bo T jak nigdy i jak żadne ciasto, tak szybko je wcina z masłem, solą i kakao 🙂

Myszko, powiem Ci, że wczoraj również się uśmialiśmy z komunikacji mego męża i jego osobistej córki 😁

Ivi hahaha komunikacja to podstawa 🙃

aż sobie spisałam ten przepis... wydaje się banalnie prosty... ciekawe czy mi wyjdzie, może jutro upiekę... 🙂
a teraz ścielimy łóżko i zaraz kolacja...

Marysia dostała gorączki, niestety nadal jestem bez termometru, ale na czucie i oczy stwierdzam, że miała koło 38... i niestety katar znowu wrócił... sądzę, że to górne 3 dają o sobie znać... 😞

15kg w tym wieku?! A uważa ze ma szczuplutkie dziecko ? ;-)
Jutro wyjeżdża teściowa na 3tyg! Jak wróci juz mieszkamy oddzielnie!! Do tego sie obrazila bo pukala do sypialni a my nie krzyczelismy od razu proszę.. No masakra;-) ale ja lubię taka cisze

Ivi, ale gęba mi się śmieje jak czytam Twoje wpisy, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu! 🙂 a przepis na pewno wypróbuję, też lubię piec 🙂
14kg 😮 😮 😮 no to pewnie klopsik malutki jest. Miły nie należy do chudzinek, a ma 13kg mając 19 miesięcy 🙂

Dziewczyny zazdroszczę Wam siłowni w domku ☺️
Madzia dużo zdrówka dla Mery!

Iza no to odpoczniesz psychicznie od wszędobylskiej teściówki 🙂


u nas dzisiaj nocnikowa nauka... 3 razy się zsikał ... ale nic początki zawsze są trudne. Sadzam go co pół godziny. Zauważyłam że po południu więcej sika niż do południa, a pije tyle samo 🙃 do południa ani razu nie zlał majteczek, a po południu aż 3 😮 Najbardziej śmiać mi się chciało, jak Miły dzisiaj za którymś razem wstał z nocnika, podszedł do półki od przewijaka, wziął pampersa i mi podał coś tam po swojemu powiedział 🙂 pewnie chodziło mu : "No mamo załóż mi pampersa, mam w tyłku ten nocnik, chodźmy już" 🙂
Podsumowując, staram się go sadzać co pół godziny, masakra z tym jest, mam nadzieję, że starczy mi cierpliwości tym bardziej, że raz siedzi spokojnie, a raz jest jedna trauma, wtedy go od razu zabieram, żeby się nie zraził całkowicie do nocnika..