Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
ja też mam problem z szufladami... mały ma manie ich otwierania, a dzisiaj otworzył drugą od góry gdzie mam nożyce do mięsa, tłuczki itd... muszę szybko tyłek ruszyć i coś kupić..

Ania super, że wieczór się udał! też bym poszła się gdzieś wyszaleć... ehhh

Gosia u mnie dziś była akcja ze szklanką, mały sięgnął ze stołu i bach na ziemię.. stukła się w drobny mak.. dobrze że byłam w salonie, to od razu go do krzesełka zapięłam i posprzątałam... swoją drogą jakoś wcześniej tej szklanki nie widziałam... a dwa masakra że on już ze stołu ściąga rzeczy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dziewczyny, dzięki za życzenia dla Pawełka. Ja też życze wszystkim dzieciaczkom, które ostatnio miały swoją miesięcznicę wszystkiego naj...Niestety nie nadążam już za forum. Odkąd w pracy mi się zmieniło stanowisko to nie mam czasu nawet wyjść do WC,a w domu padam na twarz. I mam nauczkę- nie widziałam Gosi w nowej fryzurze 😠
Magda, trzymam kciuki. Mam nadzieję, że na wyrost się martwisz.
Swoją drogą, ja też muszę iść po skierowanie na próby wątrobowe...mam objawy jakby jakiejś cholestazy... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti próby jej wychodzą takie wysokie odkąd byłyśmy w szpitalu... przez to nas wypuścić nie chcieli ale spadły jej do 96 i nas puścili, teraz ma znowu ponad 100... więc kłaki kota odpadają bo złe wyniki miała już wcześniej... no i to już 4 miesiące trwa...

Dzień dobry, zapowiada się ładny dzień...
Właśnie piję kawusię a Mary się bawi w łóżeczku.
Gosiu Borysek fajny chłopaczek!! i ma coś podobnego do Ciebie 🙂

Ja Marysi nie wpuszczam do kuchni, a jak już się zdarzy to jakoś tak szybko ją albo do krzesełka wsadzam albo zabieram... szuflady mi otwiera w pokoju... do szafki żadnej nie dosięga 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!!

Na wstępie Miłego Dnia!!
Może pogoda sie poprawi?!

Co do szafek to zarówno szuflady, szafki (najciekawszą jest ta z koszem na śmieci!!!) i przedmioty na stole juz ok 3 tyg odkrywa i grzebie. Niestety muszę pilnować bo teściowa zostawia np nóż wszędzie gdzie popadnie i to nie jeden.. Szuflady na szczęście przeprogramowane tak zeby niebezpieczne przedmioty były za wysoko.

W salonie szafki z porcelana maja kule - powiazalam je gumkami recepturkami w 8. Pomogło.

Teraz co zadziwiajacego... Nikola od początku miała problemy ze snem, w zasadzie od kolki.
Po przeprowadzce dostała pokój obok i tam śpi. Ja mam przy uchu nianie.
Od początku na byle dźwięk sie zrywalam i biegiem.

Od dwóch dni (w zasadzie ze względu na moja tusze aktualna) postanowiłam iść jak mnie zawola.
Wczoraj o 7 rano było raz : ykhh buu. Cisza. Wstala o 8:00 o 8:07 zawolala Mama!
Dziś o 5:05 znowu było ykhuuu buu i coś tam. Poszłam szybko do toalety (niestety teraz to bardzo częste :-( jak wróciłam to juz spała. Wstala o 8:30!!!

Aktualnie walczy ciagle z jedynkami gornymi, jedna wychodzi, druga sie przebija.
Dopiero sobie uświadomiłam ze tylko ja rozbudzam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
U nas nadal katar, kaszel no i podejrzenie zapalenia ucha, darcie sie a o marudzeniu nie wspomne, wisi na mnie jak malpka przez caly czas, wysikac sie nie moge, a do tego zapalenie oczu, musze non stop przemywac bo nie wiem jak w Polsce ale tutaj nic nie przepisuja. Dzwonilam do lekarza, dzis mnie nie przyjmie bo ma ludzi full a jutro niby mam isc do pracy, zobaczymy.

czerwcowka dzien z dziewczynami byl udany, chociaz te wybory miss to taka lipa, strasznie ubogo bylo i organizacja do dupy, no ale razem bylo razniej 🙂. Ok. 1 w nocy juz wysiadalam, albo jestem za stara albo juz przyzwyczajona ze miedzy 21 a 22 chodze spac. Dziewczyny jeszcze poszly potanczyc do miasta, a ja wrocilam do domu. Adi spal z babcia do rana, a pozniej jeszcze sobie 2 godziny nad ranem w calkowitym spokoju moglam pospac 🙂. Ogolnie fajnie bylo. We wrzesniu chcemy sie spotkac znow i poszalec cala noc.... zobaczymy jak to bedzie. Kilka fotek jest na FB 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas pewnie skok 🤢

46 tygodni

Okolo 41-42 tygodnia moze rozpoczac sie okres marudzenia, który moze trwac do 5-ciu tygodni. Dziecko moze byc bardziej marudne, niesmiale, mniej samodzielne i bardziej ”dziecinne”. Zachowanie moze sie szybko zmieniac i dziecko moze byc bardzo grzeczne by za chwile bardzo rozrabiac – wszystko po to, by zwrócic na siebie uwage.

To wszystko jest wprowadzeniem do nastepnego skoku rozwojowego – swiata sekwencji. W 46 tygodniu ( 44-48 ) dziecko zaczyna znajdowac i tworzyc sekwencje za pomoca swoich zmyslów. W poprzednim skoku dziecko czesto rozbieralo przedmioty na czesci po to, by je zbadac – obecnie zacznie je w tym celu skladac – na przyklad budowac wieze z klocków zamiast rozbierac zbudowana wieze.
Twoje dziecko zaczyna laczyc zdarzenia – np zebranie swoich ubranek z podlogi i wlozenie ich do kosza na brudna bielizne. Zauwazysz, ze dziecko zaczyna rozumiec, ze niektóre zdarzenia zazwyczaj nastepuja po sobie i ze wie, jakie nastepne zdarzenie nastapi po poprzednim. Twoje dziecko np popatrzy na magnetofon, gdy skonczy sie tasma, bys zmienil strone kasety.
Dziecko zaczyna wskazywac na rzeczy i nazywac je, lubi, gdy robisz to samo. Nastepnym krokiem bedzie pokazywanie w kierunku, w którym masz isc, gdy trzymasz je w ramionach.

Nowe umuejetnosci
Wskazuje na i nazywa rzeczy
Wskazuje na i chce bys nazywal rzeczy
Mówi ”nie” gdy nie chce czegos zrobic
Umie udawac glosy zwierzat
Mówi ”mmm” gdy chce jescze jesc
Wie, co pasuje do siebie i moze wlozyc okragly klocek do okraglej dziury
Próbuje ulozyc proste puzle
Patrzy na lampe i wyciaga do niej rece, gdy naciskasz na wlacznik
Próbuje rozmawiac przez telefon
Próbuje rysowac na papierze
Próbuje uczyc sie chodzic pchajac np chodzik czy krzeslo
Znajduje cos do wspinania jesli chce sie do czegos dostac
Schodzi tylem z kanapy czy schodów
Próbuje celowac gdy rzuca pilka
Wyraznie daje do zrozumienia, ze chce sie z Toba bawic i wyraznie sie z Toba bawi
Szuka przedmiotu, który ukrylas
Ukrywa przedmiot samo, czeka i smieje sie gdy go znajdziesz
Podaje Ci przedmioty bys wlozyl je do szafy
Przynosi przedmioty np pieluche
Przynosi szczotke i zamiata
Nasladuje Twoje czynnosci np miesza w garnku
Próbuje sie samo rozbierac
Próbuje ubrac skarpetke czy bucik
Uzywa szczoteczki do zebów
Daje Ci posmakowac, to, co samo je
”Oszukuje” Cie gdy chce sie bawic udajac, ze nie umie tego, co wiesz, ze juz umie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas wnocy jest zazwyczaj jedna-dwie pobudki, ale z takim rykiem ostatnio,że normalnie nie wiem, jak mam uspokoić to moje dziecko..Nie wiem, czemu tak się dzieje.

U nas też pogoda się poprawiła.
Czerwcówka, mam nadzieję, ze szybko sie poprawi Adiemu i bedzie ok.
U nas jak ząbki szybko szły (pamiętacie?Pawełek miał chyba najwięcej) to teraz od marca, od 7 ząbka już nic się nie dzieje. Tzn. dziąsła opuchnięte, co jakiś czas noc wyjęta z życia typowo przez ból, ale nic się nie przebija.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena kły dzieciakom ponoć wychodzą jako jedne z ostatnich ząbków, dłuuuugo idą....
Biedny Aduś, przyjeżdzajcie do Polski i idź z nim do lekarza niech go w końcu doleczą porządnie...

Ja zamierzam po obronie pójść w tany sama z dziewczynami... posiedzieć w barze, potańczyć... chyba jakieś 3 lata temu wyszłam ostatnio sama 😞 jeszcze zanim w ciążę zaszłam to jakoś potrzeby nie miałam i zawsze z R wychodziłam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
co do pasztetu kupnego to mam swoje zdanie - zmiotki spod maszyn.
Pochodzę z miejscowości gdzie jest jedna z najbardziej znanych masarni. Mama tam pracowała w biurze i czesto chodziła sprawdzać (nie pamiętam co) tam gdzie robią - masarnie?! kurcze nie wiem. W każdym bądź razie od zawsze wbijała mi do głowy, że pasztet i parówki to najgorszy szit..

co innego jak domowej roboty.. wiesz co jest w środku!!
Dlatego ja na pewno jak dam to tylko "swojski".

Co do wyjść to my z m wychodziliśmy co weekend (zanim nie wpadliśmy), Niki zostawała z teściową, jak coś to telefon i wracaliśmy. Często ja i kumpela na winko a nasi m na piwo i szachy, bilard. Dyskoteka mnie ominęła bo z brzuchem to już się nie pcham nigdzie 😞
Zawsze odpoczywałam na takich wyjściach 🙂 tylko tyle, że ja mam teściowa pod ręką i mogę sobie pozwolić.. Z Wami jest inaczej.

Biedny Adi 😞 nawet nie wiesz jak mi go szkoda 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena z tego co czytałam w mądrych książkach to dzieciom się nie daje podrobów do około 2 roku życia... a pasztet (przynajmniej taki co w domu się robi) to wąrtóbka, serduszka, tłuszcz, jakieś tam mięcho.... ja Marysi nie daję... ale jak teściowa zobaczyła, że parówkę chcę jej dać to tak mnie opier**liła, że najchętniej to bym Mary karmiła teraz marchewką samą... walnięta ta baba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka 🙂

u nas noc do dupy... sporo pobudek z płaczem.. no i mamy winowajcę, wyszła druga górna 2, mamy w sumie 6 ząbków 🙂
oj też bym gdzieś wyszła w damskim gronie, poszaleć... 🙂

wiecie co, wczoraj Miłosz u mojej koleżanki wlazł po schodach na samą górę, tzn wdrapał się 🙂 a jak to mu sprawnie poszło... pierwszy raz wchodził po nich, a wyglądało to tak jak by kilka razy to wejście miał za sobą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jednak udalo mi sie pojsc do lekarza.
Jestem zalamana bo znow dostal antybiotyk.
Uszy od zeszlego tygodnia nadal czerwone wiec nie ma poprawy, dlatego lekarz powiedzial ze nie warto go dalej meczyc i miec nadzieje ze samo przejdzie.
W srode za tydzien mamy szczepionke ktora juz przelozylam raz. Niestety bede musiala znow zadzwonic ze nie przyjdziemy i tak w ten sposob dostanie szczepionke na 11 miesiecy jak bedzie mial prawie 12 miesiecy.
No nic.... jakos trzeba to przetrwac. Kupilam probiotyk, 20 euro...masakra 😞.
Jutro mialam isc do pracy, nie wyrabiam sie w 3 dni w tygodniu a tu jeszcze takie cos. Nie dam go jutro do zlobka, ale w piatek juz moze zaprowadze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mamuska27 napisał(a):
Jednak udalo mi sie pojsc do lekarza.
Jestem zalamana bo znow dostal antybiotyk.
Uszy od zeszlego tygodnia nadal czerwone wiec nie ma poprawy, dlatego lekarz powiedzial ze nie warto go dalej meczyc i miec nadzieje ze samo przejdzie.
W srode za tydzien mamy szczepionke ktora juz przelozylam raz. Niestety bede musiala znow zadzwonic ze nie przyjdziemy i tak w ten sposob dostanie szczepionke na 11 miesiecy jak bedzie mial prawie 12 miesiecy.
No nic.... jakos trzeba to przetrwac. Kupilam probiotyk, 20 euro...masakra 😞.
Jutro mialam isc do pracy, nie wyrabiam sie w 3 dni w tygodniu a tu jeszcze takie cos. Nie dam go jutro do zlobka, ale w piatek juz moze zaprowadze.


😞

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Biedactwo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ZDRÓWKA DLA ADIEGO !!!
Malena - nie lepiej żeby ktoś został z Adriankiem w domu do końca antybiotyku ? Osłabiony organizm to może jeszcze jakeś gówno złapać ... Ja bym chyba go nie dawała ...

Cześć Anulki ! Dawno WAS nie było !!!

Moja gwiazda ma fazę na plucie jedzeniem ! Oszaleję chyba !!! Chyba trójeczki się odzywają ale noce z jedną pobudką na wodę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...