Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Heh czerwcówka też jestem cieawa tych kapci 🙂

a oto hit 2012! Dla mojej pięknej księżniczki!!!

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/835/butn.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/2042/butn.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

o mój Boże 😮 nawet chłopczykowi czegoś takiego bym nie ubrała 🙂
nie ma co gust to ona ma 😁 😁 😁

Mysza ja uwielbiam inkę 🙂 🙂 🙂
jutro planuje upiec Twój chlebek z cebulą 🙂 mąki cebulowej tu nie dostałam, ale szukałam na forach i wyczytałam żeby zeszkloną cebulę dodać do ciasta 🙂

i też cały dzień w dresie dzisiaj śmigam 😁 ale zaraz muszę się zebrać doprowadzić do ładu, bo na sklepy zaraz ruszamy 🙂

Ale Wam zazdroszczę tego chlebka! A mnie wiecznie na wszystko brakuje czasu...
Z gorączką nie jest lepiej. Ale sąsiadka mnie pocieszyła, bo jej córka dokładnie to samo przeszła w zeszłym tygodniu. Ten sam schemat, wszystko tak samo i okazało się, ze to trzydniówka była! No cóż, zobaczymy. Jutro niby kontrola, ale nie wydaje mi się, zeby było lepiej. cały czas na przeciwgorączkowych lecimy, jak nie podamy co 8h to gorączka dobija do ok. 39,7. W sobotę mamy wesele i nie wiem co robić 😞

Aniu ucaluj Pawelka!!

Ja dziś odpadam, wszystko boli, plecy, krok, non stop kibelek, Boryś szaleje i "ten" odglos jest coraz glosniejszy i częściej.
M sie śmieje ze Boryś zbiera i łamie gałęzie na ognisko...

A tu jeszcze 3 tyg by sie przydało ponosić..

Gosiu jak sister?

IZa siostra bez zmian, była dziś na ktg, no i wszystko ok, teraz codziennie ma mieć ktg, jak nic nie ruszy to w przyszłym tyg ma mieć wywoływanie.

Babcine kapcie wymiatają, hehehe 🙂 gdzie ona je wynalazła!

Ania zobaczysz że do soboty to już wszystko będzie ok i będziecie sie bawić na weselu 🙂

Basiu ja polecam nawet używana
Sis ze swojej juz 4 lata korzysta Ja od urodzin Niki
Wszyscy znajomi tez juz kilka lat więc warto ;-)


Basiu a masz jakiegoś linka do tych kapci?!
Chce coś ładnego po domku bez skarpetek zeby mogła chodzić
A na Allegro tez brzydkie same :-(
Kazalam jej jutro oddać i juz nie wymieniać na nic!!

Oglądałam teraz z m kuchenne rew
I normalnie miałam skurcze!! Cholera wszystko sie przypomina..
Czyli przepowiadajace juz zaliczam powoli, szkoda ze takie ostre
I bóle krzyzowe przy okazji niestety

Trzeba skrzyżowac nogi i 3 tyg przetrzymac ;-)

Basiu praca na umowę to jest jednak o wiele lepsze niż to co masz teraz!!

Dobranoc i Buziaczki dla chorowitkow!!

Iza Borysiowi burczy w brzuchu, on chce już wyjść i do mamy cyca! 🙂 🙂 🙂 a tak w ogóle cieknie Ci już siara?

my po zakupach.. kurtki i butów nie kupiłam, za to pełno bluzek z długim rękawkiem 🙂 najfajniejsza to z ptakami z angry birds 🙂 sztruksy, dresiory, dwa sweterki i body na długi i krótki rękaw i skarpeciochy i kapciochy 🙂 rażące czerwone z żółtym potworkiem 🙂 śmieszne takie 🙂 chciałam kupić majtki żeby uczyć już go oddawania wszystkich potrzeb fizjologicznych do nocnika.. ale stwierdziłam że chyba za wcześnie, wyczytałam że chłopcy tę umiejętność nabywają ok 22 miesiąca życia, więc chyba zaczekam jeszcze ze dwa miechy co najmniej ..

mam pyt. kiedy zamierzacie kłaść maluszki już do łóżka.. pytam bo moja koleżanka zaczęła kłaść córkę kiedy skończyła 18 miesięcy.. fakt że ona w ogóle w łóżeczku nie chciała spać.. mnie się to wydaje zdecydowanie za wcześnie..

Basia jeśli w tej pracy miałabyś lepsze warunki i mniej stresu to czemu nie?? 🙂

zdrówka życzę chorowitkom 😘 😘

i dobrej nocy!! 🙂

aaa zapomniałam .napisać co Milo zrobił..
wyszłam zanieść skarpetki do Miłosza szafki (składałam pranie)... nie było mnie 10 sekund może? wracam do salonu, a moje dziecko stoi na kanapie.. na krańcu, odwrócone twarzą w stronę podłogi.. wyglądał jak samobójca który stoi na krańcu dachu.. dosłownie sekundę dłużej by mnie nie było i by było bliskie spotkanie jego buzi z panelami.. aż serce mi zadrżało na ten widok.. boże kiedy dzieciaki będą miały świadomość że coś jest niebezpieczne.. 🤢

Hej!!

Agata to mi Niki chyba ze dwa razy tak orła wywinela!! Nie zdążyłam dobiec.. Ona jak widzi po mnie ze robi coś złego a ja próbuje ja powstrzymać to szybciutko przyspiesza zeby zdążyć...

Pobudka 6:20 trochę wcześnie ale juz od 8 śpi znowu;-)
Pogoda do d...
Samopoczucie tez :-(

Wprowadzcie troszkę optymizmu

hejka 🙂

no u nas zbyt opytmistycznie nie jest :P Mary zakatarzona, zaraz idę z nią do lekarza.... pogoda do tyłka...

Młoda mi wyrżnęła w rant stołu w następstwie ma wielką podłużną śliwę nad brwiami i nad noskiem... hehe ona ciągle kusi los takimi akcjami... no ale musi się nauczyć...

też muszę kapcie kupić Maryśce... jakoś mi nie po drodze...

Dziewczyny wrzuccie linki do fajnych kapci i takich co nie obcieraja

Dzień dobry! 🙂

Iza ja mam kapciochy tego typu: tylko czerwone z żółtymi zamkami 🙂

eee czemu mi linka nie wkleiło???

ooo te kapciochy mamy

aj te nasze dzieciaczki... to tu się obiją to tam 😞
MAgda daj znać co lekarz powie! oby to tylko katar.

przeziębienie, osłuchowo jest czysto... dwa syropki mam podawać jeden żeby wzmocnić odporność a drugi taki ogólno anty przeziębieniowy 🙂

dzisiaj robię barszczyk 🙂 póki co ugotowałam buraki, muszę Małą położyć to jakoś konkretnie się wezmę za obiad bo teraz to ni cholery Marysia mnie nie wypuści do kuchni... przylepa mała 😁

Dzięki Agata!!
Juz wybrałam i po obiedzie zamawiam ;-)
Cena jest bardzo fajna ;-)
Coś jeszcze w tym sklepie kupowalas?

Dobrze ze z Mary nic poważnego!

zupa na gazie, buraki się studzą... pogoda się poprawiła, słonko wyszło... dzień się rozkręca 🙂

ja siedzę przy 2 kawce, dzisiaj już miałam spięcie z teściówką (dziwna kobieta... -.- ) ogólnie mam dosyć mieszkania z nią pod jednym dachem, ale nie mamy innej opcji i świadomość tego baaaardzo mnie męczy... bo nerwowo już rady nie daję, a jak chcę jej coś na spokojnie wytłumaczyć to ta zaczyna kurwami rzucać i fochy strzelać nie z tej ziemi, ostatnio nawet usłyszałam że Mary to "wstrętny bachor", a ja jestem "nienormalna"... dzisiaj jak mała się darła i chciałam jej leki podać to oczywiście wejście smoka było i teksty że co ze mnie za matka, że dziecko tak nie powinno płakać, że ja niby nie reaguję na jej płacz (trzymałam ją na rękach i tuliłam-to dopiero brak reakcji i w ogóle znieczulica na maksa)... ogólnie masakre mam i już... i to kobieta wykształcona, na wysokim stanowisku a w domu jej słoma z butów wyłazi i wrodzone chyba krytykanctwo wszystkich i wszystkiego, bo najzajebistrza na świecie jest tylko ona, bo ona jak chłopcy byli mali to była super matką, bo ich tak cudownie wychowała, no aniołki byli i cud miód- nie tak jak Marysia... a jak raz zapytałam z ironią co z tym jej wychowaniem cudnych chłopców się stało, że oboje mieli problemy z alkoholem i z życiem ogólnie (w okresie buntu- ale serio powaleni byli oboje) to mi odpowiedziała, że to nie jej wina bo już byli tacy dorośli, że jej nie słuchali... ale jako dzieci to byli och i ach... już w wieku 8 miesięcy chodzili, zasypiali sami i w ogóle chyba jeszcze obiady gotowali dla rodziny.... wrrrrrrrrrrrr ale mam ciśnienie podniesione... i tak dzień w dzień... no kurwicy dostaję... pewnie dlatego jeść nie mogę i chudnę... wieczny skurcz żołądka i permanentny ból głowy... ona mnie chyba wykończy 😞


tak w sumie od niej to nic miłego jeszcze nie usłyszałam... ciągle jakieś negatywy, że znęcam się nad Małą (przy rehabilitacji), że jestem brudas, że nie umiem gotować, że ona współczuje Marysi że ma taką matkę, że jestem leń, że kurwa nic nigdy nie robię... a jak robię to też źle, bo niedokładnie, bo ona by zrobiła lepiej, szybciej, ładniej, że nie mam gustu bo Mała biega po domu w zielonych spodniach i różowej bluzce.... mogłabym tak w nieskończoność... oooo i najlepsze, że jestem dziwna bo nie uprawiam seksu o.O niedługo kurwa będzie nam robiła kontrole łóżkowe hahaha (a co do seksu to jest progress w końcu ;p )

jejku lepiej mi się zrobiło, sorry za wylewność...

Magda nie wiem co powiedzieć... WSPÓŁCZUJĘ takiego potwora... ja pierdolę szacun dla Ciebie, bo ja bym nie dała rady, jakby mi dziecko bachorem nazwała to chyba bym jej w twarz wywinęła!! jak ona może tak o swojej wnuczce mówić???????? a rozmawiałaś z Rafałem o tej sytuacji i o tych jej chamskich komentarzach ?? skąd ona w ogóle wie o Waszych sprawach intymnych? Myślisz że Twój ślubny się jej żali?? bo jak tak to powinnaś ostro z nim pogadać.
U mnie była taka sytuacja z rodzicami, po ślubie zamieszkali u rodziców mojego ojca bo mieli duży dom... i to zrujnowało ich związek, bo ojciec był mamin synkiem.. nie potrafił bronić swojej żony przed głupimi tekstami mamusi i tak narastało narastało..
ech czasami tak bywa z tymi "wykształconymi".. na papierku tytuł naukowy, a zwyczajnie jak to ujęłaś słoma z butów wystaje.

sorki za szczerość.. ale mi aż gul skoczył jak to przeczytałam..
Magda nie daj się!!