Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Hej,

Wpadłam się zameldować że dalej słonicą jestem 🙂
Nie wiem moja macica jest jakaś mega mocna i trzyma moje dziecię 🙂 brzuch boli, twardnieje, ale żadnych skurczy na horyzoncie.. ech Jutro wizyta.

Hej!

Majeczka!! Wyskakuj z brzuszka mamusi!!! I to tak szybciutko!!!

.

.

.

no i po wizycie. Wszystko ok. Czy mam rozwarcie i jak się ma szyjka się nie dowiemw tym kraju, bo tu ciężarnych się nie bada pod tym kątem... 🤢 w każdym bądź razie główka bardzo nisko u wylotu (to już inny lekarz gadał tydzień temu) .. dziś ten zapisał mnie na 25.11 na wywołanie jakby nie ruszyło samo, ale on twierdzi że powinno pójść na dniach.. Dziś miałam znów akcję skurczy nieregularnych.. ale przeszły, fakt że były mocniejsze niż te we wcześniejszych atakach. Generalnie całą noc bolał vbrzuch jak przy miesiączce, tak bolał że wybudzałam się.. nic czekam czekam i już się wkurzam 🙂
Mąż codziennie w obiegu a ta moja macica nic nie chce się ruszyć. Dziś biorę ciepłą kąpiel, a wcześniej serię przysiadów walnę, potem mąż 🙂 i oby tej nocy się zaczęło, bo już jestem zmęczona tą ciąża.. krocze boli, ciężko mi, choć tylko 9kg na plusie.. a czuję się jakbym ze 20 przytyła.. kłuje w pipce.. no jakaś masakra, dosłownie czuję tą główkę że jest tak nisko bo jak chodzę to normalnie czuję że w miednicy coś mi tam przeszkadza.. 🙂 o lordzie niech już się ruszy... ooo znów zaczyna w brzuchu przeszywać, na razie łagodnie..

Beti jakaś paranoja z tym seriwsem Whirpoola.. muszę mamie powiedzieć żeby nie brała tej marki pod uwagę, bo właśnie jest w trakcie remontu kuchni na cacy i chce cały sprzęt agd wymienić, właśnie się zastanawia nad lodówką..

x

.

.

.

.

.

Agatka trzymam kciuki oby Maja sama ruszyła! ale Ci zazdroszczę, ja mam już dość swojej ciąży, a tu jeszcze drugie tyle i trochę.....

Dorota super że z koniec z gipsem!!! A jak tam Tyna, odzyskała już swoją pewność siebie?

BEti autentycznie masakra, ale nie martw się, w wawie to samo... mojej siostrze w wakacje urwała się klamka od pralki w trakcie prania... nie dość że czekali na serwis kilka dni, bo takie kolejki, a pranie w środku (Kacha codziennie puszczała płukanie, ale to nic nie dało i wszystkie koszule jej męża poszły do kosza....) to do tego wszystkiego serwis wyłamał tą klamkę, by otworzyć całe drzwi, co mogli sami zrobić i nie stracić prania! wymienili drzwiczki.... a jak dzwonili tam i się pytali o to czy mogą wyłamać, to im nie pozwolili tego zrobić, bo mogłaby im przepaść gwarancja.... masakra. Oczywiście za dojazd zapłaciła 80 zł.

Dziewczyny co zrobić, boli mnie ucho!!!! zaczęło mnie boleć zeszłym tyg, strzyknęło coś i straciłam słuch, ale i jednocześnie bolało. jakoś przez weekend sie wygrzałam i przeszło... dziś się schyliłam coś przy Bo i znowu mi tak ostro strzyknęło i mam tylko szum w nim... no i jak przełykam ślinę czy cokolwiek to czuję się jakoś tak dziwnie...

jeszcze musiałam sie opitolić u fryzjera dość krótko w pt, bo przez tą ciążę moje włosy zepsuły się!!!! masakra, fryzjerka jak mnie zobaczyła to od razu się pyta, co się stało, bo jak sie widziałyśmy ostatnio to włosy były idealne... a tu siano takie że szok!!! a niby w ciąży włosy i cera staja sie takei piękne... coś ze mną jest nie tak chyba.

.

.

.

beti82 napisał(a):

http://styl.fm/item/61701
Gosia ja miałam tez problem z cera i fryzura. w ciazy scniałam na cos takiego tylko troche krótsze jeszcze by podleczyc włosy. z przodu miałam dłuzsze wiec jako tako wygladało a tył mega krótki i sie włosy odzywiały.polecam cos takiego.

Beti to akurat też styl mojej fryzury, podoba mi się bardzo, zawsze mam podobnie, raz krócej, raz dłużej.... ale teraz sporo mi ścięła, tył mam krótki a boki - skos przy brodzie potem wyżej tak kończy się na wysokośći ucha... no i musiała mi zrobic grzywkę, którą zapuszczałam ostatnio tyle czasu... trudno. Odrosną. ostatnio myślałam żeby zrobić coś takiego jak ma kożuchowska... ale jak myślę potem o zapuszczaniu, to raczej nieeeee....

z lekarzem umówiłam się dopiero na jutro na 16... ale chyba nie wytrzymam, napiłam się dziś wody, i mi tak strzyknęło ostro że masakra, no i mam w tym jednym uchu szum... wątpię żeby było zatkane, jak znam życie to mam zapalenie ucha środkowego - choroba która towarzyszyła mi do niedawna przynajmniej 2 razy w roku... ostatnio się trochę uspokoiło, a tak to od dziecka niestety.... jak byłam mała to przeszłam ostre zapalanie obu uszu z powikłaniami, i potem wystarczył byle wiaterek i miałam... tak mi się kojarzy ten ból z tymi zapaleniami.

x

BEti właśnie, zapomniałam o tym że to może mieć powiązanie z tym bólem gardła! rzeczywiście zaczęło się od tego, powiem jutro o tym lekarce.

Dorotka super że Tyna łapie już zające 🙂 a tak zapytałam, bo pisałaś ostatnio że zrobiła się taka mamusiowa... tak pomyślałam że może brakuje jej pewności przez ten gips...

Będzie dziewczynka ;-))))
Gosiu