Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Doris Mary lubi tą kule bo już taką miała w Legnicy 🙂
Gosia to super 🙂 pogratuluj siostrze 😉

Ah! Marysia już na czworaka zrobi "krok" zanim się rozjedzie 🤪 i to na podłodze 🙃

No to po kolei
Witamy Miley!
Magda moją małą tez nakretki , wieczka interesują najbardziej choć najlepszy jest pilot i komórka. Ma trzy stare komóry do zabawy. Śmiejemy się, że będzie jakiś metalowcem albo szaatanistką bo tylko czarne ją interesuję.
Ania u mnie też z tym brakiem czasu na jedzenie tak było. Teraz to już nic nie jem, odkąd pracuje.
Gosia nasza jak się budzi w nocy to identycznie się zachowuje jak Ty piszesz.
Beti dzieki za troskę, Ty to taki mój ziom jeesteś spod Łysej Góry 😁. Mo jest dziś z nami, a Oliwka akurat mam kiepski dzień i on ją ogarnia. Swoją drogą moje dziecko jeszcze nie śpi, a zawsze 20:30 już chrapie, więc MACIEK ma szansę zobaczyć jak ja się morduję.
Czerwcowka taki wkurw na tesciową potrafi oczyścić atmosferę.
Ja skończę 27 lat w czerwcu
włosy na klacie - Doris powiedziałam to mojemu, uśmialiśmy się.
Podsumowując, mój aktualny stan psych i fizyczny dał wiele do myślenia M. i prawdopodobnie zmieni prace. 🙂

aha od dwóch dni walczymy z wysypką.
ZAczeło się od brzucha, plecy, teraz już nogi szyja i rączki. podejrzewam różyczkę. Ale nie wariuje. Dałam jej wapno i fenistil, nie schodzi po tym. Wiec coś jest na rzeczy, Ale różyczkę leczy się objawowo, więc ubieram ją ciepło, nie daje na słońce, podaje nurofen przeciwazapalnie i zobaczymy jak intuicyjnie poradzę sobie z tym świństwem. Bo wygląda to nieciekawie.

Kasienka jak podejrzewasz różyczkę to lepiej do lekarza z Małą pójść... takie moje zdanie, przynajmniej stwierdzi czy to na pewno to...

w sumie to na różyczę jest gorączka a ona nie ma. Może masz rację, śmignę jutro na Banacha do szpitala i spr co to za gówno się przypałętało.

Kasia a Oliwka ma powiększone węzły chłonne? zawsze to jest przy różyczce. lepiej jedź do lekarza.

Dobranoc wszystkim, spadam spać 😆

Gosia no własnie przeczytałam przed chwilą o tych węzłach, ale mała zasnęła i już jutro zobaczę choć wydaje mi się, że nie będę w stanie ocenić czy ma powiększone czy nie. Pod pachą pewnie bym zauważyła po kąpieli a nic mi się nie rzuciło ale szyję nie sprawdzałam.
Powiem, Wam , że najbardziej mną targnęło, jak czytałam u Was:
- na zmianę z mężem wstajemy do dzieciaka.
- przyjechała mama
- mały został u teściów.
Nosz w dupę a ja sama i sama. Maćkowi też się przelało. Koniec końcem za tydzień przyjedzie moja siostra bo ma ferie, to mi pomoże, chociaż wyjdzie z psem w nocy.
Póżniej Maciek pójdzie na urlop na tydzien, a w miedzyczasie pomyślimy nad zmianą tego wszystkiego.
Mówię Wam, to zmęczenie w świetle (o tym nie pisałam) dupnych akcji w pracy, składanych wypowiedzeń, których zarząd mi nie przyjął, potrafi człowieka dobić. Dieta.... w tydzień spadłam 4kg. Nerwy..., wolę wyglądać jak beczka a mieć zdrowy umysł 😉 😉

KAsienkas a Tobie ktoś obiecywał że Ci będzie pomagać? nie wiem mama, czy teściowa? bo tak czasem wyczuwam taki żal...

mi sie wydaje że to nie różyczka. Chyba musi być gorączka przy ty,. może jakieś uczulenie?

Moja szwagierka dziś dzwoniła, wyobraźcie sobie teraz na dniach wyszło że mała ma skazę! a ma prawie rok!

Ja od początku wiedziałam że będę sama, że nikt mi nie będzie pomagał, tak sie nastawiłam pozytywnie jakoś, że wszystko sama będę robić koło mojego dziecka, że to będzie taki fajny czas... Może trzeba zmienić myślenie?

no Kasia spod łysej góry hihih
własnie tak miałam pisac jak sie odezwiesz ze potrzebna u was jakas zmiana pracy czy cos.moge Ci dac moją mamę do pomocy.przyjdzie raz na dwa tygodnie .dzis i wczoraj sie zapowiedziała i gówno jak zawsze nie przyjdzie bo zimno a osiedle obok mieszka, i najlepsze jak jest to zadzwoni do niej zaaaawsze siostra która gada godzinami przez telefon a moja mama nie potrafi powiedziec zadzwon pozniej. ja jej mówie zeby nie odbierała od ciotki telefonu jak jest u mnie bo k...a przyjdzie na dwie godziny i z tego godzine gada przez telefon....
ja bym zFilipem nie wytrzymała gdybym pracowała aktualnie.to skłądałas wypowiedzenie? mogą tak nie przyjąc?
co do rózyczki jesli to to lepiej by jej wpisali wkarte bo inaczej szczepia potem, choc teraz ta łaczona szczepionka to nie wiem jak to bedzie. mnie nie szczepili bo chorowałam.ale lepiej niech dziewczyna ma w karcie i wie ze to na pewno to bo w ciazy jak kiedys bedzie to bedzie sie zastanawiac czy chorowała czy nie.rozyczka wazna.

kurdę Kasienka szkoda mi Cię jak cholera. a może idź na wychowawczy na chwilę?

Gosia nie obraz sie ale Borysek był do chyba 6 miesiecy grzecznym chłopczykiem przesypiał noce a to wazne. a KAsienka ja ją rozumiem bo takie noce jakie miewała długo długo plus praca to jest masakra.jak niedawno Buterfly napisałą ze mamy zajebiste dzieci to ....moze ja zła matka jestem, kocham Filipa ale czesto mówię sobie ze jakas kara mnie spotkała ze taki pieron jest, ze kolezanki mają inaczej te co znam nie z forum, bo waszych pociesz na zywo nie znam.owszem niezamieniłabym go na zadne inne ale nie zawsze jestem taka szczesliwa, macierzynstwo generalnie mnie rozczarowało.ledwie dawałam rade, 4,5 godziny spania po porodzie z zakazonym kroczem bez T w domu....mam sie cieszyc ze zdrowe wiem.tez przeszłam najpierw ze słuchem straszyli, biodra jeszcze usg nas czeka, napiecie, dwa obciazenia chorobami i w tym jedno dosyc ciezkie, wiec strach do konca zycia bo akurat chłopcy dziedzicza...wesoło nie jest.napewno nie jak z obrazka i to w sumie zeby chociaz tak wesoło było choc przez troche.nawet mama nie dawała rade jak na noc byla raz co byłam na weselu to wezwała tate bo mówiła ze siku przy małym nie ma jak zrobic............

kurczę Beti, wiem masz rację... Bidulko Ty, Ciebie też przytulam 🙂

Doris bebenek ten widziałąm i kupiłabym go ale nie znam tej formy i ja jakas strachliwa jestem jesli chodzi o elektryczne rzeczy. ale widze z eduzo osob je ma. bo takto to własnie takie cos myslałam kupic.
Dobranoc dziewczyny mykam.wpadłam tylko na licytacje. T. mnie obudził bo ja to o 20 juz spie. nawet jak chce cos obejrzec to padam.po prostu usypiam.mały na razie raz sie obudził.ciekawe jak bedzie...

Gosia obiecywać nikt nie obiecywał, ale wiesz mi nie chodzi o to, że ktoś ma mi dyndać dzieciaka dnia i nocami. Prozaicznie sprawy, to co Wy macie a ja nie.
Odwiedziny mamy raz na jakiś czas, no i najważniejsze wieczory i noce z mężem w domu.Niech on śpi, nie pomaga ale niech będzie. Tylko to, bo ja małą uwielbiam się zajmować, ale samotność odbiera mi siły. Nikt nas nie odwiedza, wszyscy nie mają czasu albo kasy na podróż do Warszawy 😮 . Oj mam żal, i to duży.
A można tak wrócić na wychowawczy, skoro wróciłam do pracy?

Kasienkas możesz iść w każdej chwili, do jakiegoś tam momentu życia dziecka. chyba do ukończenia 4 roku życia.

Dobra dziewczyny uciekam spać. dziś jest o niebo lepiej, choć perspektywa kolejnego tygodnia wpycha mi łzy do oczu. Raczej silna ze mnie baba, ale na tym etapie yo mówię pas. Coś się musi zmienić na lepsze, i ufam, że tak się stanie. Od 8 mi-cy dwie noce przespałam całe, tak się nie da.
Dobrej nocy i mało pobudek. 😘 😘
Gosia Beti, dzięki za rady i zrozumienie.

samo wyzalenie pomaga 🙂 pomysl sobie ze takie noce jak miałas ostatnio lub jesczez masz tylko ze jest sama w nocy plus praca.to ma KAsienka.
ja sie juz przyzwyczaiłam. spacery, wyjscie na zewnątrz i rozmowa ze spacerowymi kolezankami pomaga, choc tez wkurza mnie jak wychodza im na spacety tesciowe i moga odpoczac no ale coz.....teraz T. ma dwie prace praktyki i szkołe wiec znowu zero pomocy. ale chociaz swiadomosc ze jest, ze zakupy zrobi smieci wyrzuci, bo nawet to było problemme wczesniej dla mnie jak był w wawie...
dobrej nocki.
jutro tez jest dzien 🙂

Pa Kasia, może dziś będzie ta 3 noc 🙂

Oby oby 🙂

JA za miesiąc też uderzam do pracy jednak, przemyślałam wszystkie za i przeciw, no i startuję 7 - 8 marca. Borysia przejmuje Marcin!

hej dzioszki! 🙂

ja padam na ryjek! tyle na głowie miałam, idę zaraz spać, ciekawe jaka noc będzie...

co do wieku ja w październiku 27 skończę.

Kasia trzymaj się dzielnie! mam nadzieję, że się u Was coś zmieni na lepsze!

tyle było str do nadrobienia, że już nie pamiętam co miałam pisać...

Magda ja mam tą kulę z vtecha 🙂 jeśli o tą chodzi co sama się kręci, jest super! 🙂

Witam... pobudki były, ale jakoś pozytywnie jestem nastawiona na dzień, choć za oknem szarówa straszna...

Kasia Dasz radę kobieto!! wierzę w Ciebie...
Beti to Twój taki ogarnięty widzę, jak trzeba to nie ma zmiłuj... chciałabym żeby R taki był... ale on ma w tyłku wszystko...