Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Agatka już pewnie rozpakowuje się w Portugali... cikawe jak Milo zniósł podróż.
zapomniałam jej życzyć szczęśliwej podróży ...

Doris25 zazdroszcze przespanych nocy 🙂

Buziaki dla Pawełka za wczoraj 🙂

ja wczoraj nie miałam czasu na kompa wcale a wcale....

beti82 napisał(a):

a co do szczepionek " w Stanach Zjednoczonych szczepionkę uznano za niebezpieczną i nie do zaakceptowania"
ciekawa jestem czy o ta samą co w pl chodzi....

nie dotyczy rotarixu, tylko Rotashield firmy Wyeth-Ayerst!

Beti super że jesteście już w domu!

ja wracam dziś do krakowa, odezwę sie wieczorem!

Doris zazdroszczę... Moja już od jakiegoś tygodnie nie je cyca... a w nocy i tak się budzi i zjada 300ml kaszy nawet 😮 masakra jakaś... co ja mam zrobić, przed snem zjada też 300ml, choć często zje 200ml i zostawia resztę... a nie je już po 16... kąpię ją o 19.30-20, więc butlę dostaje ostatnią o 20 lub 20.30...

Magda Niki jakiś czas temu tez sie domagała w nocy, miała skok wzrostowy i potrzebowała wiecej.
Nie martw sie to minie, Mary odrobi te biegunki i będzie ok.
A czemu cyca niet???

Iza bo się odstawiła... jadła coraz rzadziej, aż w końcu w ogóle się nie domaga. Daję jej czasami, to patrzy zdziwiona i mnie szczypie w sutki i tyle 🙃

Magda - Julka też sama się odstawiła... Już w marcu pamietam, że jak ssała to strasznie szybko się rozpraszała ... bawiła się cycem, nieraz śmiała się zamiast jeść... czasem sama jej wciskałam prawie na siłę ... a potem przyszedł mega katar i nie mogła ssać bo się dusiła więc jak jej próbowałam zapodać to darła się ze złości... przy katarze to wcale się jej nie dziwię, przy ssaniu z butli nie trzeba dużo wysiłku wkładać a przy cycu tak ...
no ale ja się cieszę, że tak wyszło bo od lipca do pracy ...
pozatym dobrze, że nie trzeba cyców smarować żadną genicjaną ... czy pieprzem ... 😮 ...
chyba moja psychika też dobrzeto zniosła bo cyce mnie nie bolą ... (pokarm rodzi się w głowie).
Kojarzę, że Marlena też nie miałaś problemów z bolącymi piersiami - nie chciałaś karmić więc pokarm sam zanikał... 🙂

Magda - a może spróbuj dawać w nocy tylko wodę ? u mnie jest taka właśnie zasada...
Pewnie przez jakieś 2-3 dni będzie mega wkurw ale potem przywyknie i stwierdzi : NIE WARTO SIĘ BUDZIĆ NA WIELKIE G. 😆
Dziś dałam jej mm o 05:00 bo już był ryk i stwierdziłam, że jest głodna.

Hej. U nas też odstawienie było zupełnie bezbolesne. Na szczęście.
Myślę o Agatce...ale jej zazdroszczę! Też bym już sobie pojechała gdzies daleko sama z Pawełkiem i Marcinem! A gdzie tam do sierpnia!
Magda chyba ostatnio pisała o schemacie żywieniowym po 10 miesiącu. Mnie rozwala, że tam są 3 posiłki mleczne po 220ml łączony ze zbożami plus dwudaniowy obiadek, jak mojemu Pawłowi dnia brakuje, żeby nawet deserek zjeść, a co dopiero 3x220ml i jeszcze dwa obiady...Dotychczas mieliśmy 2x210ml mlecznego posiłku, obiadek jednodaniowy, troszkę drugiego dania i deserek, a i to już było max co mogłam w niego wcisnąć od 7 do 20. Zwłaszcza, że przy 9 miesiącu było już 2x200ml i jeden obiad.
Mam nadzieję, że Nikusia czuje się już nieco lepiej!

Z jedzeniem u nas to w ogóle jest na opak, czasami zje 3 butle kaszy, deser i obiad... a czasami 2 butelki, obiad i "tonę" chrupek 🙂 więc ja zupełnie nie ogarniam schematów, jak jest głodna to dostaje...

Doris no właśnie jest wkurw nawet przy soczku... a nie może się wkurzać bo budzi teściową, a ona wstaje codziennie o 4.30 do pracy a wraca po 19... więc nie może Marysia marudzić w nocy... ja bym tak zrobiła, ale nie jestem u siebie niestety 😞

uu, no to nie fajnie Magda ... rozumiem CIĘ ... w tej sytuacji też bym pewnie nie " denerwowała" dziecka ...

dawno nie patrzyłam w te schematy. muszę looknąć bo niewiem czy dobrze odżywiam Julę 😮
ale wiem jedno...dwa dania obiadowe to nie mają szans u nas ... u nas przy wilczym apetycie Julka zjada całego gerberka ... a zwykle to pół max...

a wogóle zapomniałam napisać, że mam problem w postaci ... czerwonej pupy i ... krostek przy / w dupce ... czy to jest piekuszkowe zapalenie ???
kurcze ... zmieniam pieluchę max co 3 h ... kąpię codziennie ... sudocrem przy każdej pieluszce ...
zastanawiam się też jak wyglądają potówki bo Julka ma na dekolcie i na pleckach drobne czerwone krosteczki - takie skupiska całe ... po tych upałach je wyskoczyły ...
no i na tej dupce - w sumie to ona mnie najbardzij martwi ... a sudocrem już na nas nie działa bo go codziennie używamy ... chyba kupię jutro tormentiol ... macie jeszcze jakieś pomysły ??
kąpałam też dziś w mące ziemniaczanej ... 😮

znaczy Julka ma ... 😁

Ja stosowalam ale na potowki nadmanganian potasu albo właśnie mąkę ziemniaczana
U nas razem z hurtowymi kupami pojawiło sie zapalenie i od razu poznałam ze to nie potowki, czerwona jest tez skóra pomiędzy tymi krostkami, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć
Ja dopiero teraz pierwszy raz uzylam sudocremu bo wiedziałam ze organizm sie przyzwyczaja
Doris wietrz pupe i może zaraz ktoś ci coś innego poradzi niż sudocrem (który u wad już nie działa)
Termentiol tez Jest chyba mocniejszy więc spróbuj

Biedne te nasze dzieciaczki, te Pupy muszą boleć:-(

Awantura z powodu teściowej... Oj szkoda gadać
Nikolka już zdecydowanie lepiej!!
Dziś przespala noc bez pobudki do 5 rano!!
Zaczynam podejrzewać ze ma alergie na mleko tak ja miałam
Bo odkąd ma dietę u pije sinlac to ładnie śpi...

w kraku juz.

Czerwcówka super że z Niki lepiej!

powiem Wam że co tych schematów to u nas też raczej nie do ogarnięcia... Borys raz je tylko 210 albo raczej powiem że robię mu te 210 a zje 180.... i 2 razy po 125 - 150 z tymi kaszami.... no i obiadek. Deserek raz jest, raz nie ma... staram sie raz do kaszki na gęsto dołożyć słoiczek albo jabłko, czy cos tam, bo inaczej też nie mogę mu wcisnąć, tym bardziej że MAły ostatnio drzemie ok. 17.30- 19...

Doris, ja to jak Pawełkowi pojawiają sie tylko jakies krostki w okolicach pieluszki to od razu posypuję mąką jak pudrem. Na drugi dzień nie ma śladu. Tylko raz mieliśmy poważne wypryski i między tym własnie zaczerwienione bardzo, to smarowalam Pimafucortem i przeszło. I lekarka mi powiedziała, żebym go używała w takich sytuacjach.
Paweł dzisiaj dostał jakiejś korby dosłownie. Szalał jak najęty. Ostatnio miewa takie dni, że normalnie jakby go ktoś nakręcił. To chyba przez to odkrycie, że posiada nogi na których można stawać 🤢

No właśnie, dlatego dochodze do wniosku, ze im dziecko starsze tym bardziej do dupy te schematy, bo dzieci już mniej więcej mają ustalone ile czego i kiedy jedzą i jak tu nagle wcisnąć dodatkowy posiłek? Ja zostanę przy swoim. Tylko będę dawała mu pół zupki i więcej drugiego dania (od nas). Żeby miał urozmaicone. I tyle.

Ania muszę Ci powiedzieć że na tym zdjęciu co wstawiłaś super wyglądasz! a Pawełek taki słodziak 🙂

Ania i Małgosia chłopcy w avatarach słodcy 🙂

noc u nas z kilkoma pobudkami... oczywiście w nocy jadła...
Pogoda do tyłka, pada, szaro i przygnębiająco... Piję kawę i musze pomyśleć o obiedzie jakimś i w ogóle jak dzień zorganizować jak taka pogoda...

Hejja

Noc w miarę ok
Kupki na razie 2 i to takie scislejsze... (sorki..)
Pogoda nie-słoneczna
Opadów brak

Idę po kawusie :-)

hejka,
dzięki laski za rady odnośnie pupy ... wypróbuję mąkę !! wczoraj na noc dałam tormentiol i dziś już o niebo lepiej ! no i wietrzonko mamy za sobą (2 razy zostałam obsikana 😆 )...
Moje dziecko wczoraj SAMO WLAZŁO NA 16 SCHODKÓW !!! CZYLI NA GÓRĘ DOMKU 😁 i to jest znak, że muszę prędko prosić tatę o zrobionienie barierek na dole i na górze !!!
dziś to samo - 16 schodków to dla niej pikuś 😁 muszę być uważna bo moja Julka to niezły łobuz się zrobił. A jak jej mówię : TY ŁOBUZIE - to się chichra 😁

u NAS TEŻ pogoda do tyłka ...
co my będziemy robić ...

Julka teraz śpi a ja wertuję net w poszukiwaniu kuferka na pierwsze pamiątki dla Julki ...

No to dobrze, że z Niki lepiej ...

Gosia - ty dajesz do kaszki owoc ze słoika ?? Niezły patent . Muszę spróbować bo Jula gardzi ostatnio owocami. Boże, ona ma co chwilę jakąś fazę na niejedzenie czegoś ...
wkurzające to ...