Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Magda może i ja nie muszę:-)
Ale ja najpierw pije potem sprawdzam, poza tym bardzo lubie jej soki:-)

Agata ja mam lovi 360

ja si staram nie brać niczego Marysi do buzi swojej... nieraz nawet nie piję a jak cieknie to przyciskam uszczelkę na około i też jest git 🙂

Mary od rana była nieznośna, ciągle krzyczała, płakała, piszczała... nie wiem o co chodzi... podejrzewam albo wzrost 4 albo idą 3 cholera wie, taka prawda... mam nadzieję, że to nie żadno choróbsko bo niedawno przeszła ospa... a w niedzielę mamy jechać na dolny śląsk wolałabym, żeby była zdrowa...

A ja wręcz odwrotnie;-)
Biorę nawet jej jedzenie jak ja karmie;-)
I mysle ze dzięki temu mam odporne dziecko które nie choruje;-)
Szkoda ze na nieznosnosc nie ma takiej recepty;-)

Z Bo tez juz inaczej postępuje, z pierwszym dzieckiem zawsze jest szał, teraz juz w pewnych sprawach zmienilam swoje podejście bo wiem ze nieraz nie ma sensu.
Niestety na kolke na razie jestem bezsilna..

ja wolę nie brać jej rzeczy do buzi, bo mam "posypane" zęby... a ona ma nówki, funkiel, nieśmigane i wolę, żeby jej służyły tyle ile mają :P

Mój syn wreszcie padł.. I śpi w swoim lozeczku a nie sciemnia...
Kręgosłup juz mi odmawia posłuszeństwa :-(
Mało go noszę ale taki kloc... Jutro rano będzie Polozna i ważymy Bo...

Zasypiam na siedzaco...
Spokojnych nocek!!

w takim razie spróbuję zamówić ten lovi, może faktycznie będzie lepszy 🙂 ja od początku mam jakiegoś pecha do butelek Avent..

Iza tak właśnie wszyscy mówią, że z pierwszym dzieckiem jest zawsze szał, a z drugim do wielu spraw podchodzi się o wiele spokojniej, w końcu jest się już doświadczoną mamuśką 🙂

ja też podżeram Miłosza żarełko 🙂 picie też próbuję czy np herbatka nie za ciepła 🙂

Hejka!
Meldujemy sie po przespanej nocy -Bo (krople przed każdym cycem)
za to Niki ganiala m co godzine w środku nocy..
Pewnie kolejny ząb na horyzoncie.. Oby nie szedł dwa mce..

Odkrywamy nowa-stara zabawkę -pociąg z drewnianych klocków..
Stoi u niej w pokoju od 1-09;-)
I właśnie odkryła zyrafki na swoich meblach...


Kolejna rzecz (siedzę teraz z nią i ja obserwuje ;-))
Odkryła nowy chwyt.. Podskakuje jak na trampolinie i siada na tyłku.. Tylko wiadomo podłoga nie podrzuca tylko pupcia boli.. Ale powtarza dalej...
Chyba mamy dzien nowości..

O 11:30 ma byc Polozna, ciekawe ile Bo wazy...
Lecę po kawke..

Dzień dobry! 🙂

no aż sama ciekawa jestem ile waży Borysek 🙂
też widzę po Miłoszu że dostrzega zabawki które wcześniej w ogóle go nie interesowały 🙂
Czasami też można powoli go zrozumieć 🙂 np wczoraj stał pod krzesełkiem do karmienia.. płakał i wyciągał rączki, pomyślałam że głodny, zrobiłam kanapaczkę, wsadziłam go do krzesełka, opędzlował cały talerzyk kosteczek kanapkowych, popił herbatką i zadowolony był 🙂

ku mojej radości Miłosz polubił płatki na mleku krowim 🙂
dziś zrobiłam mu zwykłe cornflakes, posypałam ciutkę cukru, zalałam gorącym mlekiem, że taka papa się zrobiła. zjadł ze smakiem całą miseczkę. Cieszę, się bo to proste, a zarazem pożywne śniadanie, bo już pomysły śniadaniowe i kolacyjne mi się kończą 🙂

Agata a na pierwsze śniadanie zamiast mm? Czy na drugie zamiast np kanapeczek te płatki na mleku?!

Mama dzwoniła ze ... Zebrała dla nas (jak to rzekla Uciulala) trochę kasy na remont...
Wcześniej dorzucila nam 1000pln na pralkę.. Aż mi głupio... Ma całe 500zl emerytury od państwa.. Za to ze 5 dzieci urodziła i wychowała zamiast pracować..
Oj aż mnie gotuje jak pomyśle.. I jeszcze takie prezenty mi robi!!!
Co miałam powiedzieć?!? Aż mi łzy poleciały ..

Dla mnie to niewiele a dla niej bardzo dużo.
Ach te mamuski;-) dlatego ja nie rozumiem np Twojej mamy Beti.
Zawsze jest mi przykro jak piszesz o jej zachowaniu.
Mam nadzieje ze ja tez będę taka matka jak moja.
A charakter to inna sprawa;-)

Iza, na drugie śniadanie zamiast kanapki czy jajka, czy parówki... bo ostatnio chleba nie chce jeść, więc kanapki odpadają, a omlet, jajo na miękko czy jajecznica czy parówki nie mogę tego codziennie dawać więc kombinuję jak mogę.. i tak się ucieszyłam jak całą michę zjadł 🙂

Iza szczęście mieć taką mamę 🙂 moja nie jest złam ale aż tak dobra jak Twoja nie 🙂 fakt za wnukiem jest bardzo 🙂

ojoj jaka cisza dzisiaj na forum ... 🙂

a ja popijam herbatkę, Milo gania psa, także głośno 🙂

my już po kolacji, szykujemy kąpiel 🙂

Basiu to powodzenia w pracy!! Skasuj towarzystwo!!!
Bo męczy kupke od 3h ale nie ma przerazliwego krzyku tylko dusi i jest niespokojny
To mogę przeżyć;-)

Dziś byłam sama sama sama z dzieciakami;-)
Bez asekuracji;-)
Byliśmy na placu zabaw;-) i w sklepie nawet;-)
I jadlam herbatnika!! To święto dla mnie;-)

Wczoraj wróciłam do niewielkiej porcji otrebow i dziś juz był efekt;-)

Hej
Puchy coś na forum....
Nocka super, kawa wypita, za oknem szaro, buro i ponuro ale lecimy na spacer bo w późniejszych godzinach nigdzie nie mogę wcisnąć tego spaceru... 😮

Witamy się 🙂

u noc noc trochę niespokojna, a to za sprawą czwartej 4.. już widać wybulenie wtym miejscu i dziurkę także lada moment powinna się przebić..

u nas też szaro i ponuro.. Ł wróci i idę biegać 🙂

dzisiaj robię na obiad krokiety z kapuchą i grzybami i do tego barszcz czerwony, oczywiście Miłosz nie dostanie krokieta, pewnie ziemniaczka do barszczu 🙂

no z tym spacerem to problem po południu. zanim człowiek sie zbierze po drzemce to ciemno. kiedys nie było to dla mnie problem jak był w gondoli chodziłam kilka razy o 16 czy 17 jesienia i zimą tez jak dawał czadu w domu albo na balkonie usypiałam.a teraz jak chodzi i wyjde o 16 to za pół godziny ciemno i jescze pół godziny daje mu pobiegac. a jak jest zupełnie ciemno to tylko do sklepu sie wybieram. rano przesunełam wczesniej spacer by dłuzej byc bo po południu czesto gesto pada.wiec wychodze o 9 czasem przed, jak jest zimno to po godzinie przychodze zagrzewamy sie i wychodzimy przed drzemka jescze na godzinke. a jak jest ciepło to nawet do 12ej jestesmy na dworze.najgorzej jak pada bo wtedy tylko wypad do galerii albo siedzenie w domu i słuchanie jego marudzenia.
Moja mama tez nam niedawno dała kupe kasy bo 30 tys. ale nie do reki hehe tylko na wykup mieszkania.juz wpłacone. Kasce opłaciła kiedys wesele to dla mnie teraz pomoc finansowa. i żyje teraz za 100 zł prze półtora roku bo spłaca ta pozyczke... wiec pewnie sie zapozyczy dalej bo juz od nas pozyczyła 500 zł.a normalnie ma pensje najnizszą krajową wiec tez nieciekawie.w sprawach kasy nie moge narzekac bo jakbym poprosiła to by wykombinowała.ale poza tą pozyczką na mieszkanie bo trzeba było juz zapłacic , to nie biore i nie pozyczam od niej, bo wiem że nie ma. moja siostra non stop pozycza a jest za granicą...mi o czas chodzi, czas który chciałabym by poswiecała Filipowi. wczoraj bylam u dziadków w koncu ja.dziadek gadał ze nie przychodze to przyszłam. i co? i ja z matką musiałam latac za Filipem bo chciał ujeżdzac stellę i inne kiepskie pomysły,a dziadek stwierdził ze jest zmeczony i ze przy Filipie sie nie odpocznie i on nie ma siły. i ze z Filipa wyrosnie chuligan, kibol lub wariat! wiecej tam nie pójdę.
dziewczyny czy wy macie zabezpieczone kontakty? Filip sie bardzo interesuje kontaktami,jakos nie wyobrazam sobie nie miec zabezpieczone a poszłąm do kolezanki co ma dziecko w wieku Filipa i byłam w szoku bo zadnego kontaktu nie ma zabezpieczonego i pełno na wierzchu. zamiast odpoczac to musiałam biegac za Filipem.a przeciez to chwila moment i moze byc po dziecku bo takich sytuacji jest pełno i ja o takich słyszałąm...nawet MAxa siostry syna kopnęło cud że żyje.

u nas tez w koncu po jakis 2 miesiacach kolejny ząbek czwórka dolna wyszła.nareszcie.
Iza masz kontakt z Andzią?
napisałam do Buterfly ale narazie nie odpisała.
swoją drogą chyba jak pójde do pracy to kupię sobie taki telefon by moc miec z wami kontakt jescze, chyba ze do tego czasu juz całkiem forum opustoszeje.ale np wracajac z pracy w autobusie mogłabym pisac.jak to jest z unternetem w takim telefonie? kupuje sie pakiet iles tam giga? czy ktos ma na karte telefon?

znalazłam w mojej taryfie orange-zetafon jest za 10 zł 100 mb na miesiac np czy to na forum by starczyło?