Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Agata zazdroszczę podjęcia decyzji o drugim dzidziusiu! Ja niby myślałam... no i ostatnio stwierdziłam że poczekam chyba do wakacji, coś ględzą o tym rocznym macierzyńskim, może bym się załapała? Marcin oczywiście mnie zjebał, bo on już chce... że niby wymyślam, że lata lecą, różnica między dziećmi, no i że pewnie ten roczny macierzyński nie wejdzie... sama nie wiem czy dobrze robię... wydaje mi się tez że nie doszłam do siebie jeszcze po tamtej ciąży... ja mam 166 i ważę 45 w porywach 46... w sumie to chciałabym chyba urodzić tak na wakacje, w maju albo w czerwcu.

Marcin wymyślił, że zabiera Borysa jutro i jedzie do mich rodziców do niedzieli! Umówił się z moim tatą, że mają wykonać taką pracę wspólnie i wychodzi na to że znowu zostanę sama! Już mnie brzuch zaczyna boleć...

co do ciasta drożdżowego, Martyna moje lejące nie wychodzi, ale tez nie jest aż takie jak Agaty! hehhe, ten sam przepis a na pewno u każdej z nas w domu inaczej smakuje!

Póki pamiętam, zarąbiście prosty przepis na szarlotkę i w sumie mało kaloryczną:

20 dag margaryny albo masła
2 szklanki mąki (połowa krupczatka, połowa pszennej - ale ja ostatnio nie miałam krupczatki i zrobiłam tylko z pszennej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
pół szklanki cukru pudru
4 żółtka

1 kg jabłek (na średnią tortownice dałam ostatnio chyba z 7 średnich)

Składniki na ciasto wymieszać ze sobą, wyrobić ciasto, podzielić ciasto na pół.
połowę dać na spód, ja odrywam po kawałku takie małe kuleczki i układam koło siebie. Podpiec na złoty kolor spód.

W tym czasie rozparzyć jabłka, ja daję łyżkę wody na tą ilość jabłek, i tu do smaku - cukier, sok z cytryny, cynamon - jak ktoś lubi. (ja teraz nie dodałam ani łyżeczki cukru, bo jabłka miałam super słodkie, a cynamon to tez daję od święta, nie przepadam za jabłkami z cynamonem)

Jabłka wylać na podpieczony spód, drugą część ciasta ułożyć na jabłka i piec w temp. 160 stopni 40 minut. (ja piekłam na termoobiegu, ale chyba 35 min bo zaczęło się przypiekać)

W oryginale przepisu jest tak, żeby te połówki cista zamrozić i ścierać na tarce...żeby było wygodniej to trzeć, to trzeba z tego ciasta uformować takie placki, albo mniejsze kulki... no ale ja nie zawsze tak robię, np. teraz nie mroziłam wcale i tez wyszło super kruche!


można posypać cukrem pudrem.

Hejka!!!

Jestem wykończona :-(
Noc super, nad ranem trochę stekal ale nawet ok.
Za to wieczór to masakra i przede wszystkim Niki odebrała mi cała energię..
M przyniósł ja o 7 a ja tego nie pamietam.. Spalam dalej
Niki jakimś cudem otworzyła sobie drzwi i na schody...

Chyba znam przyczynę płaczu Bo..
Diabeł mnie pokusił i zjadłam coś co zrobiła teściowa... Poledwice do kanapek.. A ona ja dusila w CEBULI!!! Dowiedziałam sie za późno i w efekcie mnie tez od wczoraj męczą mega gazy.. A co ma takie biedne dziecko zrobic?! Ja wziąć właśnie espumisan i jemu chyba tez dam..
Co mnie podkusilo?!?

Gosiu wiszę ci oklask... Miał byc zielony za szarlotke a palec trafił w czerwony...


Miłego!

hej...

a ja dzisiaj o 7 byłam tak niewyspana, że włączyłam Mary bajkę i poszłam spać dalej 🥴
nie powiem, wyspałam się jak nie wiem co 😁 a i Marysia wygląda na zadowoloną w sumie zmieniłam jej pieluszkę, dałam mleko i sobie oglądała a ja dosypiałm 😁

Hej! 🙂

Magda trzeba sobie jakoś radzić 😁 my też czasami dogorywamy w łóżku, a mały lata za psem w naszej sypialni 🙂 kiedyś zrobiliśmy eksperyment.. mały wstał o 6, wzięliśmy go do siebiem ale nie chciał przysnąć ze staruszkami 🙂 zlazł z łóżka i tak się zastanawialiśmy się czy wyjdzie po za pokój, dodam, że było ciemno jak noc, tym bardziej że mamy dość ciemne rolety, a i na zew, była jeszcze noc 🙂 i co odważniaczek mały biegał po całym mieszkaniu... potem zaczął rysować w salonie na ławie (tam mój mąż przykleił mu kartki bloku rysunkowego żeby mu nie zjeżdżały w trakcie rysowania).. ale mieliśmy śmiechu z niego 😁

a u nas noc spokojna, trening zaliczony 🙂 zupa się gotuje..

Gosia ciacho brzmi pysznie, może na dniach się pokuszę 🙂

Iza espumisan jest od 1 miesiąca, także spokojnie możesz podać, ja z resztą Miłoszowi trochę wcześniej go podałam i nic się nie stało..

dobry pomysł ztym przyklejeniem kartek 🙂
Nequitia a ja myslaąłm ze wy tez stosujecie vaxol bo kiedys pisałas ze z osrodka jakiegos polecają dla dzieci i stosujesz u Marysi 🙂 mi kazdy pediatra oprócz jednego zabrania patyczków uzywac bo to powoduje korki u dzieci. ja sama miałąm korek jak miałam 3 miesiace. teraz to wiadomo oczyszczam patyczkami sobie ale dorosły moze sobie oczyscic głebiej i dokłądniej. a dziecku tylko przy wylocie oczysci sie i to stymuluje do produkowania zwiekszonej ilosci woskowiny. wg mnie jesli woskowina wyłazi z ucha i jest jej duzo to warto wpuscic taki preparat, a vaxol to oliwa z oliwek tylko. jak uszka są czyste i woskowiny nie jest duzo to nie trzeba. ale u mojego małego wiecznie było full.
Gosia masz racje, jak siostra nie chce słuchac Twoich rad to niech sobie ma takie cięzkie życie na włąsne życzenie.współczuje jej ale jak wie lepiej to cóz zrobic..

Iza no to Ci zapodała potrawe dla matki karmiącej tesciowa eh..
dziewczyny jesli ktos kupuje bebilon to jest mega promocja. tzn nie wiem czy tylko u mnie w rosmanie czy co. ale ten 1200g kosztuje 47,99 zł a w gazetce pisze ze 51,99 zł nie wiem czemu błąd taki. a normalnie ten bebilon kosztuje 57,99-62,99 zł. wiec zakupiałm dzis dwa pudła po takiej promocyjnej cenie warto.

http://www.rossnet.pl/Produkt/Bebilon-Junior-3-Mleko-modyfikowane-po-12-miesiacu,117091
o tez dziwne bo w gazetce internetowej tez inna cena a tu w linku inna.w kazdym razie zapłąciłam taką jak w linku.

o własnie vaxol 🙂 tym psikałam Marysi ze dwa razy, czyszczę jej patyczkiem raz w tygodniu... ale jej się nie zbiera dużo... no i do niedawna jej czyściły babki jak na badanie słuchu chodziłyśmy...

Ja mu daje espumisan a teraz bobotic.. Od 3tyg..
Tylko w ulotce jest 2xdziennie a ja daje od dziś 4!!
Polozna przekonała mnie ze nie da sie przedawkowac bo to przechodzi w niezmienionym składzie z Buzki do pieluszki..
Czytałam na forach to rodzice nawet dają przed każdym karmieniem jak jest kolka zawsze po..
Mam nadzieje ze dobrze robię bo sie juz tak męczy czasem bidulek...

Dziś śpi ładnie ja nadrabiam pranie i gotowanie bo w każdej chwili może sie zacząć..

Ja nigdy nie uzywalam nic do woskowiny

Wiertarka..

ps buziaki dla Boryska z okazji miesiaca. to wczoraj było ale gapa ze mnie 🙂
z kropelkami ja nie wiem, ja bym sie bałą jak to zawsze ja. lepiej spytac lekarza niz połoznej, bo ona na lekach sie mało zna w sensie co sie dzieje z lekiem w organizmie, rokład jego itd. chyba że z doswiadczenia wie ze lekarze przepisują tak, wiec z tego wzgledu moze poradzic.
przed kazdym karmieniem ma to sens ale ta sama dawka czy pomniejszona?

Taka sama
Wzoruje sie na Sab Simplex z większym udziałem simoticonu
Ten sam lek tylko inne dawkowanie
I pewnie dlatego takie rewelacyjne...

my po spacerze, trochę zmarzliśmy. Teraz Miłosz bierze słuchawkę i gada halo halo 🙂 w nieskończoność 🙂

mojemu mężulkowi tak posmakowała drożdżówka, że dzisiaj kolejną piekłam 🙂
Gosia to moje ciacho nie jest az takie twarde, w każdym bądź razie wałkiem go nie roluję... tylko rękoma naciągam jak ciasto na pizzę.
dziś jedną struclę zrobiłam z kakaem i cynamonem, a drugą z dżemem 🙂

Iza ja też podawałam krople Miłoszowi przed każdym karmieniem.

Heya!

No to zostałam sama w domu!!! jak na razie mam ściśnięty żołądek... muszę się wyluzować trochę.

rzeczywiście, ja też jestem gapą, Iza wycałuj Borysiątko na miesięcznicę!

pamiętacie jak my przeżywałyśmy na początku każdy tydzień, potem miesiąc?!

Agata a jakie krople dawalas Milo?

Mary już w łóżku... a ja odbębniam codzienną rutynę czekania aż R wróci z pracy... jeszcze ponad 2 godziny...

Gosia może jakieś winko tak dla relaxu i ciepła kąpiel w wannie 🙂 ja zawsze tak robię, wanna z pianą, świeczki i winko 🙂 potem czuję się jak nowo narodzona 🙂

Iza ja podawałam espumisan. i jeszcze taką zawiesinę tutaj dostępną dentinox.

http://www.dentinox.co.uk/products/infant-colic-drops.ashx Iza ten właśnie specyfik. Według mnie skuteczne, podaje się to albo z butelką (jeśli jest dziecko karmione mieszanką), albo bezpośrednio po karmieniu jeśli dzidzia jest karmiona piersią.
jak byś chciała mogę Ci wysłać.. nie ma problemu 🙂 daj znać 🙂

Agata a to tez simoticon?

no patrze na ten sab simplex i rzeczywiscie wiecej jest dopuszczalne. na espumisanie max 80 mg simeticonu na dobę, a w sab simplex nie widze dobowej dawki w kazdym razie pisze 15 kropli przed karmieniem gdzie 25 kropli to juz 70 mg simeticonu, czyli dwa karmienia a pisze do każdego karmienia tyle.