GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

dzień dobry 🙂
u nas dzień zaczął się od wieeeeeelkiej kupy, bo 2 dni nic nie było.

potem pośmialiśmy się, pogaworzyliśmy, poleżeliśmy na brzuszku, zjedliśmy a teraz Maciejka leży w leżaczku i ja delikatnie go bujam 🙂

Dzien doberro 😉
U nas nocka przespana z jedna przerwa na jedzonko. Teraz Sarenka znowu spi 🤪

Dobry

U Nas zapowiada sie zly dzien 😞
Florek obudzil sie o 4:00 na jedzonko, a potem o 6:20 😮 Spal od 7:00-8:00 i od tej pory 5 minut sie pousmiechal a potem placz 😞 zasnal ponownie 5 minut temu... pytanie na jak dlugo...

Bry mamuski... 🙂

Nocka OK ale od 5 to juz w kratke...
reka mi odpadnie bo bujam wozek ...moze da matce chwile na herbate bo sniadanie jadłam w ''powietrzu'' .... 😮

Dzień dobry!!! U nas po wczorajszej walce mały usnął ok 23:20 spał do 2 i potem już do 8. Ale coś dziś jest nie w humorze jakby przeczuwał, że szczepienie się zbliża, bo idziemy jutro 🤢 🤢

guga napisał(a):

Bry mamuski... 🙂

Nocka OK ale od 5 to juz w kratke...
reka mi odpadnie bo bujam wozek ...moze da matce chwile na herbate bo sniadanie jadłam w ''powietrzu'' .... 😮

to nie bede dzis sama z tym bujaniem... miesnie rak sobie niezle wyrobimy 😉

😮 😮 😮 😮 ja tez tak chce ....3 min drzemki i PEŁNA regeneracja 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢

Hej mamcie 🙂
U nas noc sukcesów... po nocnym karmieniu Jula odłożona do łóżeczka i spała w nim do rana 🤪
A teraz nyna u mamusi na brzuszku 🙂

Guga u mnie tesciowa byla 2 tygodnie i Mala do bujania przyzwyczaila a ja teraz walcze zeby odzwyczaic:/ Mnie rece odpadaja od noszenia slodkiego ciezaru, bo z kolei ja przyzwyczailam do noszenia. 🤢

Anika_77 napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

kasiuniaa1603 napisał(a):

a ja z Wami piszę a tego rozbójnika bujam nogą w leżaczku 🙃 🙃 on nawet nie myśli o spaniu, oczy jak 5 zł, a mnie już nogi bolą 🤢 heh mięśnie sobie wyrobię 😁

nasz już ponad 2 godziny śpi 😁

a to do której sypia Ci synuś skoro wieczorem nie skory usypiać? a w dzień Ci śpi?

przeważnie śpi od 23 max 24 i wtedy to 7 rano. W dzień to zależy czasem nie śpi prawie wcale a czasem nawet 4-5h .

no to sporo na raz przesypia 7-8 godzin to dużo 🙂 u nas od 19.30 tak do 1.30 czyli 6 godzin, a potem już krócej bo ok 4, potem po 5, a potem ok 7 🙂

ale zazdroszczę Ci, że Maciek potrafi sam zasnąć, bo u mnie to marzenie ściętej głowy, jak nie cyc i bujaczek to nie ma nawet o czym myśleć, że sam zaśnie. może z czasem się nauczy 🙂

Kasia mój też sie nauczył zasypiać przy cycku i na rękach ,ale sama sobie jestem winna bo od poczatku to sobie tłumaczyła wcześniak malusi drobniusi i tak jakos sciskało mnie jak go miałam dawac do łozeczka i teraz mam bez cycka nie zaśnie

Anika a sama polecałaś mi ksiażke "Uśnij wreszcie" tam jest opisane, jak nauczyc dziecko samodzielnego zasypiania,ja zastosowalam jakis miesiac temu i jest super, po karmieniu odkladam Kaline do lozeczka, placze jakies 10-15 min i sama zasypia!!!!!a nie to co na poczatku, usypianie przy cycku 3-4h!!!
Takze polecam!!!!

halo, ale sie wczoraj rozpisalyscie!!!
Niunia spala ladnie od 20 do 5.30, a potem do9 😁 😁 😁 takze mamusia wyspana jest. teraz znowu kima w leżaczku, wiec moze na jakies pol h uśnie. ja niunie tez troche przyzwyczailam do bujania, na szczescie w lezaczku, wiec noga bujam, ale cos przynajmniej moge zrobic w tym czasie. A na rekach staramy sie nosic malutko, wlasnie zeby nie przyzwyczaic

widzę że dzieciaki nie mają dzisiaj zbyt dobrego humoru, życzę Wam mamusia, aby humorek Waszych pociech szybko się poprawił 🙂

a u nas pogaworzył i uśmiechał się prawie godzinę, zjadł i przysypia teraz 🙂

Dziewczyny mam pod sobą taką sąsiadkę, która ma 2 małych dzieci, ale sposób w jaki się do nich daje wiele do życzenia.... same ku*** itp żal mi tych maluszków... a co najgorsze to jest tak dzień w dzień z rana... 🤢

dzien dobry z rana 😁 ja to miałam noc...w ogóle to zaczne od dnia moze...więc po poludniu przyjechała teściowa i przywiozła mi GOŁĄBKI!! 🤪 🤪 uwielbiam...więc obiad na dziś gotowy tylko podgrzać 🙂 do tego pół blachy ciasta,banany,mandarynki dla Julki 🙂 dobra kobieta!! a ja zrobiłam gofry które ona uwielbia 🙃 oczywiście z bitą śmietaną dżamarem i sosem tiramisu 🤪 czaaaaaddd 😁 obżarłam się wszystkiego i az mi się niedobrze zrobiło 🤢 a jak zaczęłam robić ciasto na gofry to nie zgadniecie co się stało.wodę gdzieś zatrzymało i do teraz nie mam wody w kranie!!!!!masakra jakaś 😮 mąż musiał jechać po 21- 15km po wode w butelkach. dobrze ze mamy studnie na dworze to do spłukiwania w toalecie chociaż było... chwile wcześniej zanim pojechał dostaliśmy telefon że moja siostra cioteczna miała wypadek samochodowy i prawdopodobnie ktoś będzie musiał jej mamę przywieżć z warszawy.oni nie maja samochodu a mąż mojej ciotki pije i ogólnie ma w nosie wszystko.wiec chciał nie chciał zawsze jeździmy my a chłopaki to tak sie na to wkurzają ze nie macie pojęcia! przecież na siki nie jeździmy a moja babcia wiecznie gdzieś do lekarza i my musimy bo nie ma kto...czasami z dalszej rodziny ją jeszcze ktoś zawiezie...więc mój brat mówi to najwyżej ja pojadę.tylko ze nie wział pod uwagę ze to moze w nocy tzrba bedzie pojechać,bo zanim ją prześwietlą i badania porobią to się zejdzie a jest nie pełnoletnia więc ciotka musiala być do końca.no i trzeba było jechać po 23;00 a brat o 5 rano wstaje i do pracy.mój ma tydzień przymusowego urlopu i oczywiście co??napił się i dupa blada.tato mój źle się czuł i jak usnął tak nie mogła go mama dobudzić 🤢 więc zlitowałam sie brata i pojechała z moim żeby trase mi troche podpowiadał bo to całą warszawę musiałam przejechać i aż na drugą stronę wisły trzeba było jechać a ja na warszawie się słabo znam...więc pojechaliśmy.45 min,nawet szybko i dziewczyny na nas już czekały.na szczęście siostrze nic na badaniach nie wyszło a bolał ją kręgosłup więc wszystko się mogło tam zrobić...dostała kołnierz i tyle.wróciliśmy ok1;30.co jak co ale jak usłyszałam ze miała wypadek to normalnie szok taki ze nie wiem.moja mama od razu łzy w oczach....to jej siostry córka i jej chrześnica...a taka smarkula jest niedobra...jestem mega niewyspana 🤢

dzień dobry... guga i basienka ja tez bujam wózeczek ale ja to robię noga 🙂)) albo noga na łączenie pod gondola albo noga na kolko i przód tył hehehe kwestia wprawy bo mojego od samego początku nauczyli bujać i nosić na raczkach:P no i w dzień się nosimy ale jak ręce mi odpadają to wkładam do wózka pielucha kolo buzi smok i jeżdżę po domu i zasypia... bo ciągle nosić się nie da...no i w dzień to kolorowo czasem jest ale jakoś dajemy rade z tym noszeniem i bujaniem... ale w nocy to ja mam teraz złote dziecko... wczoraj tak się rozespał o 20 ze o 20;30 na śpiocha wykapałam dokarmiłam i jak zasnął o 21:30 tak do 4;30 spal a później do 8 🙂 i o 8 przyszedł do mnie do wyrka i do 10;30 jeszcze to leżeliśmy to zasypialiśmy 🙂))

witam kochane!!!
ASIA ty to masz przygody dobrze że jakoś to się skończyło pozytywnie ale ty biedaczko nie wyspana!!
Ja ranek z małym ok zjadł po 6 i spaliśmy do 8,30 potem cycus i mega kupa hehe i gaworzenie na przewijaku i spanie i potem znowu gaworzenie na leżaczku i teraz znowu śpi!!!
Zupkę zaraz będę jadła
Dziś na spacerek będziemy się szykować

Witam,
udało mi się nadrobić wpisy z wczoraj - dałyście czadu wieczorem 🙂
My mielismy gości od 18 do 1 w nocy prawie, wszyscy oprócz mnie dali w czajnik poszły 2 Finlandie 0,7 na 3 osoby w tym jedna kobitka 😮 🙃 Weronika była dzielna i po kąpieli o 20 walczyła z nami do 22 a potem przysneła na naszym łóżku i spała do końca imprezy. Nie bylismy głosno ale i tak jestem z niej dumna że usneła i nie zafundowała nam płaczu. I powiem wam że takie malutkie dziecko to jednak ma zdolności adaptacyjne - jak ma spać to będzie spało w każdych warunkach 😉 Martwilam się trochę przed tym spotkaniem jak to będzie bo my mamy tylko jeden duży pokoj ale w końcu my też musimy jakies życie towarzyskie prowadzić a z małą jeszcze nie wyjdziemy na taka imprezkę do kogoś bo żal by mi było ja po nocy ciągać...
Piekłam wczoraj swój pierwszy chleb - wyrabiany na zakwasie- pszennozytni ze słonecznikiem i zrobił furrorę, zostałą tylko resztka 😉 😲 Więc musze piec nastepny bo w czwartek siostra z Anglii przylatuje.
DZwonek do drzwi...........

a mnie dzis taaaak glowa boli.. od wczoraj.. ale dzis to jest juz max.. 2 paracetamole wzielam ale nic a nic nie przechodzi 😞

Dzien dobry! 🙂

Bambina wstala dzis o 11.30, wlasciwie obudzilam sie i patrze, ze dziecko lezy przy mnie macha sobie raczkami i sie rozglada 😆 Pobawilysmy sie godzinke, zjadla, a potem zasnela w nioczekiwanym momencie. Dziewczyny ja moge jej stworzyc super warunki do snu, male swiatelko, cisza itd. ale jak nie chce spac to nie bedzie. A tu psocilam sie mezowi, tzn; w glos sie smiaismy i gadalismy, patrze a dziecko mi w ramionach spi i nic jej nie przeszkadza 😁 I cud nad Wisla doslownie, bo od 20 minut spi w lozeczku 🙃
U mnie deneralnie nocki sa ok, no ale trzba wziac pod uwage, ze ona spi przy mnie 🙃 ale pozno jednak usypia miedzy 12 a 2 w nocy.

Asia lubie czytac o twoich wyzerkach 😆 zawsze narobisz mi na cos ochoty 😜 A zamieszania Ci wspolczuje 🤔
Wanilia ja ostatnio na blogu czytalam o chlebie na zakwasie i ochote mam wielka, ale robienie tego zakwasu to jednak nie na moje mini warunki kuchenne z deficytem naczyn 😁 Jak sie w koncu za porzadne wyposazenie wezme to sprobuje. Ale wierze, ze byl chleb pyszny. 🙂
Kasia sasiadke masz urocza 🥴 i masz racje szkoda dzieci...co za dziecinstwo, napiekniejszy okres zycia przesrany 🤨

coq ja zakwas dostałam od mamy i teraz go tylko dokarmiam 🙂 A zrobienie chleba wcale nie jest takie pracochłonne jak juz masz zakwas. Jak mi mama mówiła żebym spróbowała piec to się w głowę pukałam że niby kiedy no ale pojechalam do domu i spróbowałam tego chleba i już nie mam ochoty na to piekarniane badziewie 😉
Aaaa, chyba zamówie sobie torbę z decobazaru przez Ciebie 😜

wanilia napisał(a):

coq ja zakwas dostałam od mamy i teraz go tylko dokarmiam 🙂 A zrobienie chleba wcale nie jest takie pracochłonne jak juz masz zakwas. Jak mi mama mówiła żebym spróbowała piec to się w głowę pukałam że niby kiedy no ale pojechalam do domu i spróbowałam tego chleba i już nie mam ochoty na to piekarniane badziewie 😉
Aaaa, chyba zamówie sobie torbę z decobazaru przez Ciebie 😜

No wlasnie dostac tak zakwas 🤔 Pewnie, ze swoj chleb to zupelnie inna bajka.
A Decobazzar fajny jest 🙃 Czasmi godzinami siedzialam i go przegladalam 😜 Jaka torbe sobie zamawiasz?

coquelicot napisał(a):

wanilia napisał(a):

coq ja zakwas dostałam od mamy i teraz go tylko dokarmiam 🙂 A zrobienie chleba wcale nie jest takie pracochłonne jak juz masz zakwas. Jak mi mama mówiła żebym spróbowała piec to się w głowę pukałam że niby kiedy no ale pojechalam do domu i spróbowałam tego chleba i już nie mam ochoty na to piekarniane badziewie 😉
Aaaa, chyba zamówie sobie torbę z decobazaru przez Ciebie 😜

No wlasnie dostac tak zakwas 🤔 Pewnie, ze swoj chleb to zupelnie inna bajka.
A Decobazzar fajny jest 🙃 Czasmi godzinami siedzialam i go przegladalam 😜 Jaka torbe sobie zamawiasz?

Linka do torby wlkeje potem bo za chwile wróci facet od regulacji okien i sie wyłącze (po 5 m-ach od wymiany okien doprosiłam sie żeby przyjechali je wyregulować bo wiało:unsure 🙂 a zakwas mogę Ci przesłać jak się zrobi ciepło bo teraz temperatura zabiłaby drożdże

http://www.decobazaar.com/produkt-sloneczny-dzien-3361539.html
http://www.decobazaar.com/produkt-ornamenty-pomaranczowe-3366320.html
zdązyłam - nie mogę się zdecydowac która...

wanilia napisał(a):

http://www.decobazaar.com/produkt-sloneczny-dzien-3361539.html
http://www.decobazaar.com/produkt-ornamenty-pomaranczowe-3366320.html
zdązyłam - nie mogę się zdecydowac która...

po dłuższych zastanowieniach doszłam do wniosku, że na Twoim miejscu wybrałabym te czerwoną 🙂