GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Zobaczymy jak w pracy zareagują......może nie będzie tak źle.... 😉 ale podwyżki jak u Basi to się nie spodziewam 😜 😜 😉

Gratulacje !!!!!

Marika, bardzo bardzo bardzo sie ciesze i gratuluje z calego serca!!!:*

😘
😉

Na mnie juz pora 🙂 Milego weekendu 🙂

Marika wielkie gratulacje!!! Super, że udało Wam się tak jak chcieliście 🙂

Marika czekalam na te wieści 😁 😁 🙃 🙃 🙃 Gratulacje ogromne, cieszę się bardzo 🙂 🙂 🙃 Mam nadzieję że będziecie z Basią dzielić sie na bieżąco swoim "ciążeniem" bo sama już nie planuję więc pozostało mi cudze ciąże przeżywać 😜 😉

Dzień dobry 🙂

Dzięki za dobre słowa laski 🙂
Ja jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży ale oczywiście nadzieja była 🙂 ale na imprezie na której byłam w piątek z pracy wszyscy wieczorem zajadali się m.in. wiejskim chlebem ze smalcem a mi ten smalec tak smierdzial że myślałam że pawia puszczę......a byłam autem więc to napewno nie było spowodowane alkoholem.... 😉

Z kolei nie wiem jak z tym fastfoodem na dziewczynkę..... 😉 😜 bo ja wczoraj zrobiłam m frytki i też długo wietrzylam mieszkanie....bo to też nie dla mnie..... 😜. Na obiad miałam więc sałatke grecką i grzanki czosnkowe własnej roboty 😉

marika moje gratulacje 🙂))))))))))) super 😉 rośnijcie zdrowo 😉

Hejka kochane!!!
MARIKA WIELKIE Wielkie GRATULACJE ja już bym chciała ale narazie muszę zrobić porządek z tarczycą i potem się będziemy starać !!!
Fajnie kochane!!!!
Ja dziś w pracy!!!

Pusciutko tu dzisiaj


Właśnie usypiam Maćka. Cały dzień dziś gadał, buzia mu się nie zamykała 🙂

W poniedziałek jadę na ten kurs do Krakowa. I we wtorek też. A wcale mi się nie chce. Ogólnie dzień mi tak zleciał na takim "nicniechceniu". Rozevrałam choinkę, sprzatnęłam pozostałości po niej i zrobilam kolację. Nic więcej mi się nie chciało.

Dziewczyny jak Wam fajnie, że jesteście w ciąży. Trzymam bardO mocno za Was kciuki 🙂 ja na razie mam umowę do końca października więc raczej nie możemy sobie pozwolić na drugiego bobasa.

marika321 napisał(a):

Tutaj straszna posucha...

U nas pięknie słonecznie 🙂 no ale my w domku... Misio dużo lepiej tyle tylko że w nocy musiałam dwa razy wstawać po wodę bo mnie budził że chce pić....

No i cóż.... 🤪 🤪 🙃

sama nie wiem czy powinnam czy nie powinnam się chwalić 😜bo nie byłam jeszcze u lekarza ...ale nie mogę się nie podzielić z Wami.....Laski....jestem po 3 testach i jestem w ciąży 🤪!!!!
Jestem strasznie szczęśliwa 🙂 że się szybko udało w sumie jak i przy Misiu już przy drugim cyklu się udało 🙂 😉 do lekarza wybieram się za jakieś dwa tygodnie 🙂
Zdecydowałam się z Wami podzielić tym newsem bo napewno będzie wszystko dobrze przecież inaczej nie może być.....PROSTE!!!!!:-):-):-):-)

ja to wiedzialam kiedy wejsc!!! 🙂)))))))
GRATULACJE!!!! 😘 😘 😘

a moje dziecko konczy w przyszlym tygodniu 3 miesiace...masakra!!!! 😉

Basienka84 napisał(a):

mam takie dziwne pytanko.
Czy jak bylyscie w ciazy z dziewczynkami to mialyscie jakies poblemy z cera. Ja z dnia na dzien wygladam gorzej. Syfki wyskakuja mi jeden na drugim i nie wiem czy to zwiazane z ciaza i przesadem o dziewczynce czy pora zaczac kupowac kremy po 30-tce 😉

i i jeszczescze Basienka!! GRATULACJE!! 🙂
moze znowu spotkamy sie na swiadomych mamach, hehe zartuje, teraz to nie ma czasu 😜

a co do cery to ja przy dziewczynce mialam na poczatku niefajna, potem sie unormowalo. a z innych roznic to przede wszystkim to ze to byla wpadka co sprawdza sie z regula moja 😉 no i bylo mi niedobrze do 17tc!!! 😉))

Marika ja z fast foodów jedynie hot dogi z orlenu 😜 😁... kiedyś zadzwoniłam do M z płaczem i przywiózł kebaba, którego później musiałam dobrze skitrać w śmieciach, bo chyba by mnie żywcem zeżarł... goni z roboty przez pół miasta, a ja ino na niego popatrzyłam i już mnie mdliło 😜 😁 i jeszcze na nabiał nie mogłam patrzeć 😮
Dziewczyny co ma być to będzie i żadne fast foody i pryszcze tego nie zmienią 😉... póki co na forum rodzeństwo dobiera się w pary, więc tego się trzymajcie 😉

Już od kilku dni zabieram się z napisaniem co u nas, ale niestety wyścig z czasem przegrywam 😜... o zeżartym poście nie wspomnę 🤢
Julka po miesięcznej przerwie wróciła do żłobka... o dziwo ani łzy nie uroniła 😉
Jesteśmy też po bilansie dwulatka i szczepieniu na pnemokoki... zapłakało moje dziewczę rzewnie, ale matka na pocieszenie czekoladkę wyjęła i szybko przeszło 😉
Teraz uwaga... Julka 14,3 kg i 95 cm... moja maleńka córeczka 😎
A najlepsza była moja mamuśka... na dzień przed tą wizytą przykleiła Julce na ręce tatuaż, którego za ki diabła nie szło zmyć... na szczęście Jula się sama pani doktor pochwaliła, że to baba 😁
Ma płaskostopie fizjologiczne i do 4-5 rż nie należy się tym martwić... zadbać jedynie o dobre obuwie. Chyba kiedyś Coq pisała, że Jaśmina nogi do środka stawia ( obadaj kochana stópki ) ... Jula też 🥴
O mowę mam się aż tak nie martwić... co prawda powinna już mówić... ale ja się martwię 😞... wiem zaczynam!!! bo jeszcze po tej wizycie wpadł mi w ręce artykuł o rozwoju mowy:
od momentu pojawienia się pierwszych słów rozwój mowy powinien następować szybko i płynnie
rozwój mowy pozwala rozwinąć i wykorzystać potencjał inteligencji, zbudować relacje społeczne, przygotować dziecko do funkcjonowania w szkole, bowiem jeśli do końca drugiego roku życia nie buduje ono zdań, nie może rozwijać myślenia abstrakcyjnego, co ma znaczący wpływ na edukację
mam w głowie totalny chaos 🥴
Wydaje mi się, że Jula nas doskonale rozumie, poza tym w mig wszystko łapie... alfabet zna już cały... w dodatku skubana ma taką pamięć... mamy też alfabet angielski ( pod każdą literką przedmiot odpowiadający literze, ale w jęz. angielskim ) i jedynie po wysypaniu literek pokazuje mi obrazki, a ja odpowiadam co to lub odwrotnie, ja pytam ona pokazuje... no bo przecież nie będę tłumaczyć dziecku, że a jak jabłko... i czaicie, że ona potrafi mi pokazać co pod którą literą się znajduje 😮 A ostatnio w sklepie cubus pokazuje na siebie i próbuje mi coś powiedzieć, a ja za czort nie mogę pojąć, aż w końcu eurka... na ścianie wielkie c i ona pokazuje, że to c jak córeczka 😁

Czesc dziewczyny!

Wiele teraz nie napisze, bo Jasmina jest na chodzie 😉 M sie kreci wiec skupic mi sie trudniej 😉

Marika ogromne gratulacje dla Ciebie i twojego M 😆
Super, ze z Baska sie tak razem dobralyscie.
Oczywiscie zazdroszcze gdzies tam Wam ciazy i maluszka, ktory wkroczy w Wasze zycie...u mnie jednak w najblizszych latach nie ma co myslec o dziecku. Zreszta jak pomyslalam sobie ostatnio, ze mialambym z dwojgiem dzieci podrozowac sama do Polski.... 😮
Aga mam nadzieje, ze kurs bedzie przyjemny...no przynajmniej pobyt w Krakowie 😉
Meliska Julka z 2,5 kg ciezsza od mojej, ale tez wyzsza.
Ze stopkami chyba nie jest zle, sama nie wiem, pisalam o tym, ze stawia je do srodka, ale to jest malo zauwazalne, chyba jak sie jest rodzicem to na kazdy szczegol sie zwraca uwage. Nikt z mojej rodziny nic chyba nie zauwazyl.
Ale stopki obejrze i przy najblizszej wizycie u lekarza zapytam.
Jesli o mowe chodzi to jednak jeszcze bym sie nie martwila, bo chyba kazda z nas zna choc jeden przypadek, w ktorym dziecko w wieku dwoch lat nie mowilo jeszcze. Moj siostrzeniec jest wlasnie takim przypadkiem, a dzis chlopak mowi bardzo duzo, wymysla historie przerozne, ma wyobraznie i jest madry.
U nas z mowa coraz lepiej, ale wiecej napisze potem, bo teraz juz na mnie czas.
...i o powrocie na francuskie smieci tez potem. 😜
Pozdrawiam z Klermontowa.

😘 😘 😘

Misiek waży 12,8 i ma jakieś 91 cm co do bilansu to pójdziemy dopiero jak całkiem wyzdrowieje dziś była ostatnia dawka antybiotyku kaszel duzooo lepiej ale katar nadal jest...... 🤢 może lada dzień zniknie....co do stopek to nawet ostatnio mówiłam lekarce co prawda mówiła że na bilansie się przeglądniemy porządnie ale nic złego nie widzi ....w razie W można kupić do chodzenia po domu ortopedyczne sandały a butki poprostu dobre kupować...zobaczymy co po bilansie powie... 🙂 co do mowy Meliska u nas naprawdę szału nie ma dalej pojedyncze słowa czasem ja kiś nowy wyraz ale widzę że rozumie mnie bardzo dobrze praktycznie wszystko no i też potrafi mi coś wytłumaczyć po swojemu co nie dopowie to pokaże 🙂 jak mu kupiłam gumowego żółwia i M się go zapytał a co to kupiłeś sobie ....a ten bach piąstka do przodu...wiecie tak jak się żłówika przybija 😁nam kopary opadły bo żeby wytłumaczyć że to żłów to nie wpadliśmy żeby tak pokazać 😉 więc poważnie nie ma się co martwić skoro wiesz że rozumie a tym bardziej że co kolwiek mowi 😘

Chloe a Wy widzę super wypad na ferie macie....mieliście 😉 super!!!

Coq czekamy na relację 🙃

Agaa a Ty nie śpisz w krakowie???czy ja źle zrozumiałam...???