Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
coquelicot napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
coquelicot napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
a ja właśnie pakuję nas do szpitala... a stres coraz większy.... masakra... 😞


Aga przejdziecie to dzielnie, zobaczysz. Maciek jest odwazny, a po wszystkim nic nie bedzie pamietal. 😘


ja wiem. ale ja tak nie cierpię szpitali. a on taki malutki. będą go kłuć, będą go usypiać. jakieś kroplówki. boję się, że nie dam rady na to wszystko patrzeć...
ale wiem, że wszystko musi być dobrze


On bedzie w rekach specjalistow Aga. Musisz ufac, ze oni wiedza jak wszystko robic, zeby bylo jak najmniej bolesne.



coq wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
aaagaaa napisał(a):
Basienka84 napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
coquelicot napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
a ja właśnie pakuję nas do szpitala... a stres coraz większy.... masakra... 😞


Aga przejdziecie to dzielnie, zobaczysz. Maciek jest odwazny, a po wszystkim nic nie bedzie pamietal. 😘


ja wiem. ale ja tak nie cierpię szpitali. a on taki malutki. będą go kłuć, będą go usypiać. jakieś kroplówki. boję się, że nie dam rady na to wszystko patrzeć...
ale wiem, że wszystko musi być dobrze

Nie do konca jestem na bierzaco. Jedziecie jutro na zabieg zwiazany z nozka Macka?


jutro idziemy do szpitala, we wtorek Maciek ma operacje, w środę wychodzimy

bedzie dobrze, dzieciaczki nasze dzielniejsze niz my sa!! 🙂))

a tak poza tym witam mamusie, po znow dluzszej przerwie, ale na szczescie marzec - ogolnopolski miesiac sterylizajcji zakonczony wiec wiecej czasu bedzie 🙂))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaagaaa napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
aaa, nie żaliłam się Wam, ale od kilku dni mam coraz mniej mleka. na nic laktator, picie wody, herbatek. wcześniej Maciek jadł 2 razy po 60ml, czasem 3 razy. a teraz je po 90ml i 3 razy dziennie na pewno... oj, coś czuję, że to końcówka... chciałam karmić, ale... cóż widocznie tak musi być. nie mogę się tym stresować, bo mam o wiele większy stres na głowie (operację Maćka)... więc po prostu sama sobie wmawiam, że dla Maćka i tak ważniejsze jest to, że go kocham niż czy je moje czy nie moje mleko. jadłby moje, gdybym miała...
ale dzisiaj przyjechał do mnie wujek i przywiózł mi 13 opakowań mleka Bebilon 1, w każdym opakowaniu 24 buteleczki 100ml. więc super sprawa bo bez mieszania. no w szoku byłam 🙂 a to w prezencie 🤪 🤪 🤪 a wujek jest bratem mojego taty, księdzem i moim najukochańszym wujkiem 🙂 po raz kolejny się o tym przekonałam 🙂

o takie dostałam Bebilon 1 w płynie 100ml i w sumie 312 buteleczek 🤪 🤪 🤪

no fajna sprawa z tym mlekiem gotowym, zawsze pod rek, jak gdzies idziesz to nie trzeba wody i puszki mleka targac...a z twoja laktacja Aguś baaaardzo wspolczuje, wiem nawet za dobrze co przechodzisz, podajac mu butle. no ale cóż, z pustego i Salomon nie naleje 🙂 bedzie dobrze, ja sobie ciagle powtarzam, ze chociaż przez 3 miesiace moglam doświadczyć tego cudownego uczucia, jakim jest karmienie piersią


no ja też się cieszę, że w ogóle karmiłam 🙂 🙂 🙂 a teraz po prostu będę podawać mu butelkę z największa miłością 🙂 ale dopóki jeszcze mam resztki mleka to na pewno będę mu dawać. noce przetrzymujemy na moim mleku. a w dzień jak zje ode mnie z dwóch piersi to za 40 minut jest głodny nadal, a u mnie w piersiach wtedy pustki... no ale ile mam tyle dam 😆

aaagaaa tez mialam taki kryzys i wuczytalam ze jest na to sposob...
po kazdym karmieniu, wlaczasz laktator i odciagasz pokarm "na jalowo" tzn ze nic nie leci ale dajesz do mozgu sygnal "potrzeba wiecej mleka". odciaga sie tak w systemie 7 min, 5 min, 3 minuty, na przemian z lewej i prawej piersi. rozkrecanie laktacji moze trwac kilka dni 5-7. u nas pomoglo po 2 dniach i zobil sie wrecz nawal!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
aaa, nie żaliłam się Wam, ale od kilku dni mam coraz mniej mleka. na nic laktator, picie wody, herbatek. wcześniej Maciek jadł 2 razy po 60ml, czasem 3 razy. a teraz je po 90ml i 3 razy dziennie na pewno... oj, coś czuję, że to końcówka... chciałam karmić, ale... cóż widocznie tak musi być. nie mogę się tym stresować, bo mam o wiele większy stres na głowie (operację Maćka)... więc po prostu sama sobie wmawiam, że dla Maćka i tak ważniejsze jest to, że go kocham niż czy je moje czy nie moje mleko. jadłby moje, gdybym miała...
ale dzisiaj przyjechał do mnie wujek i przywiózł mi 13 opakowań mleka Bebilon 1, w każdym opakowaniu 24 buteleczki 100ml. więc super sprawa bo bez mieszania. no w szoku byłam 🙂 a to w prezencie 🤪 🤪 🤪 a wujek jest bratem mojego taty, księdzem i moim najukochańszym wujkiem 🙂 po raz kolejny się o tym przekonałam 🙂

o takie dostałam Bebilon 1 w płynie 100ml i w sumie 312 buteleczek 🤪 🤪 🤪

no fajna sprawa z tym mlekiem gotowym, zawsze pod rek, jak gdzies idziesz to nie trzeba wody i puszki mleka targac...a z twoja laktacja Aguś baaaardzo wspolczuje, wiem nawet za dobrze co przechodzisz, podajac mu butle. no ale cóż, z pustego i Salomon nie naleje 🙂 bedzie dobrze, ja sobie ciagle powtarzam, ze chociaż przez 3 miesiace moglam doświadczyć tego cudownego uczucia, jakim jest karmienie piersią


no ja też się cieszę, że w ogóle karmiłam 🙂 🙂 🙂 a teraz po prostu będę podawać mu butelkę z największa miłością 🙂 ale dopóki jeszcze mam resztki mleka to na pewno będę mu dawać. noce przetrzymujemy na moim mleku. a w dzień jak zje ode mnie z dwóch piersi to za 40 minut jest głodny nadal, a u mnie w piersiach wtedy pustki... no ale ile mam tyle dam 😆

aaagaaa tez mialam taki kryzys i wuczytalam ze jest na to sposob...
po kazdym karmieniu, wlaczasz laktator i odciagasz pokarm "na jalowo" tzn ze nic nie leci ale dajesz do mozgu sygnal "potrzeba wiecej mleka". odciaga sie tak w systemie 7 min, 5 min, 3 minuty, na przemian z lewej i prawej piersi. rozkrecanie laktacji moze trwac kilka dni 5-7. u nas pomoglo po 2 dniach i zobil sie wrecz nawal!!!

po 7 min z każdje? czy 7 z jednej, 5 z drugiej i 3 znów z tej pierwszej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
chloe napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
aaa, nie żaliłam się Wam, ale od kilku dni mam coraz mniej mleka. na nic laktator, picie wody, herbatek. wcześniej Maciek jadł 2 razy po 60ml, czasem 3 razy. a teraz je po 90ml i 3 razy dziennie na pewno... oj, coś czuję, że to końcówka... chciałam karmić, ale... cóż widocznie tak musi być. nie mogę się tym stresować, bo mam o wiele większy stres na głowie (operację Maćka)... więc po prostu sama sobie wmawiam, że dla Maćka i tak ważniejsze jest to, że go kocham niż czy je moje czy nie moje mleko. jadłby moje, gdybym miała...
ale dzisiaj przyjechał do mnie wujek i przywiózł mi 13 opakowań mleka Bebilon 1, w każdym opakowaniu 24 buteleczki 100ml. więc super sprawa bo bez mieszania. no w szoku byłam 🙂 a to w prezencie 🤪 🤪 🤪 a wujek jest bratem mojego taty, księdzem i moim najukochańszym wujkiem 🙂 po raz kolejny się o tym przekonałam 🙂

o takie dostałam Bebilon 1 w płynie 100ml i w sumie 312 buteleczek 🤪 🤪 🤪

no fajna sprawa z tym mlekiem gotowym, zawsze pod rek, jak gdzies idziesz to nie trzeba wody i puszki mleka targac...a z twoja laktacja Aguś baaaardzo wspolczuje, wiem nawet za dobrze co przechodzisz, podajac mu butle. no ale cóż, z pustego i Salomon nie naleje 🙂 bedzie dobrze, ja sobie ciagle powtarzam, ze chociaż przez 3 miesiace moglam doświadczyć tego cudownego uczucia, jakim jest karmienie piersią


no ja też się cieszę, że w ogóle karmiłam 🙂 🙂 🙂 a teraz po prostu będę podawać mu butelkę z największa miłością 🙂 ale dopóki jeszcze mam resztki mleka to na pewno będę mu dawać. noce przetrzymujemy na moim mleku. a w dzień jak zje ode mnie z dwóch piersi to za 40 minut jest głodny nadal, a u mnie w piersiach wtedy pustki... no ale ile mam tyle dam 😆

aaagaaa tez mialam taki kryzys i wuczytalam ze jest na to sposob...
po kazdym karmieniu, wlaczasz laktator i odciagasz pokarm "na jalowo" tzn ze nic nie leci ale dajesz do mozgu sygnal "potrzeba wiecej mleka". odciaga sie tak w systemie 7 min, 5 min, 3 minuty, na przemian z lewej i prawej piersi. rozkrecanie laktacji moze trwac kilka dni 5-7. u nas pomoglo po 2 dniach i zobil sie wrecz nawal!!!

po 7 min z każdje? czy 7 z jednej, 5 z drugiej i 3 znów z tej pierwszej?

7 lewa, 7 prawa, 5 lewa, 5 prawa, 3 lewa, 3 prawa... czasochlonne ale dziala!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
wanilia napisał(a):
chloe napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
aaa, nie żaliłam się Wam, ale od kilku dni mam coraz mniej mleka. na nic laktator, picie wody, herbatek. wcześniej Maciek jadł 2 razy po 60ml, czasem 3 razy. a teraz je po 90ml i 3 razy dziennie na pewno... oj, coś czuję, że to końcówka... chciałam karmić, ale... cóż widocznie tak musi być. nie mogę się tym stresować, bo mam o wiele większy stres na głowie (operację Maćka)... więc po prostu sama sobie wmawiam, że dla Maćka i tak ważniejsze jest to, że go kocham niż czy je moje czy nie moje mleko. jadłby moje, gdybym miała...
ale dzisiaj przyjechał do mnie wujek i przywiózł mi 13 opakowań mleka Bebilon 1, w każdym opakowaniu 24 buteleczki 100ml. więc super sprawa bo bez mieszania. no w szoku byłam 🙂 a to w prezencie 🤪 🤪 🤪 a wujek jest bratem mojego taty, księdzem i moim najukochańszym wujkiem 🙂 po raz kolejny się o tym przekonałam 🙂

o takie dostałam Bebilon 1 w płynie 100ml i w sumie 312 buteleczek 🤪 🤪 🤪

no fajna sprawa z tym mlekiem gotowym, zawsze pod rek, jak gdzies idziesz to nie trzeba wody i puszki mleka targac...a z twoja laktacja Aguś baaaardzo wspolczuje, wiem nawet za dobrze co przechodzisz, podajac mu butle. no ale cóż, z pustego i Salomon nie naleje 🙂 bedzie dobrze, ja sobie ciagle powtarzam, ze chociaż przez 3 miesiace moglam doświadczyć tego cudownego uczucia, jakim jest karmienie piersią


no ja też się cieszę, że w ogóle karmiłam 🙂 🙂 🙂 a teraz po prostu będę podawać mu butelkę z największa miłością 🙂 ale dopóki jeszcze mam resztki mleka to na pewno będę mu dawać. noce przetrzymujemy na moim mleku. a w dzień jak zje ode mnie z dwóch piersi to za 40 minut jest głodny nadal, a u mnie w piersiach wtedy pustki... no ale ile mam tyle dam 😆

aaagaaa tez mialam taki kryzys i wuczytalam ze jest na to sposob...
po kazdym karmieniu, wlaczasz laktator i odciagasz pokarm "na jalowo" tzn ze nic nie leci ale dajesz do mozgu sygnal "potrzeba wiecej mleka". odciaga sie tak w systemie 7 min, 5 min, 3 minuty, na przemian z lewej i prawej piersi. rozkrecanie laktacji moze trwac kilka dni 5-7. u nas pomoglo po 2 dniach i zobil sie wrecz nawal!!!

po 7 min z każdje? czy 7 z jednej, 5 z drugiej i 3 znów z tej pierwszej?

7 lewa, 7 prawa, 5 lewa, 5 prawa, 3 lewa, 3 prawa... czasochlonne ale dziala!!!


spróbuję po wyjściu ze szpitala...
chociaż Maciek teraz wymaga dużo uwagi, cały czas chce, żeby się z nim bawić. więc obawiam się, że mogę nie mieć czasu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej kochane!!!'
Wanilia dzięki imprezka udana
ASIA dziękujemy mały był grzeczny całą ceremonię polewania główki przespał
Imprezka ogólnie super!!!
AGAAA Trzymam kciuki wszystko będzie dobrze i już niebawem będziecie w domku!!!
ULKA kochane zdjęcia jakie pieski słodkie i spacer ciekawy!!!!
To dobrej nocki kończę i do jutra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaagaaa bede myslami z wami w szpitalu, bo wiem co to operacja maluszka, sama niedawno to przezywalam i strasznie mocno trzymam za was kciuki i badz dzielna, na pewno dasz rade, szybko bedzie po wszystkim i maly bedzie zdrow 🙂
Aha i co do sadzania dziciaczkow, to nie robcie tego nawet jak maluchy sie rwa i im sie podoba, bo to jeszcze nie pora!!! Moj brat jest fizjoterapeuta i mowil, ze wszystko w swoim czasie i kolejnosci, bo wiadomo ze dziecko mozna wszystkiego szybciej nauczyc, nawet chodzic osmiomiesieczniaka, ale to potem mu sie odbije jak bedzie starszy i bedzie krzywy i sa problemy z kregoslupem, on sie juz z takimi przypadkami spotkal, jak rodzice sa dumni, ze dziecko cos szybko robi i ze juz tak szybko, ale to chwilowa radosc, wiec nic po za kladzeniem na brzuszek narazie nie robimy, a jak maluch sie tak wychyla do przodu to kladziemy je bardziej lagodniej na plasko zeby nie mogl tak robic!!!
Sie rozpisalam, ale to dlatego, ze duzo sie nasluchalam od brata, jak rodzic zamiast pomoc to szkodzi...
Moj tez sie rwie do tego zeby siedziec i lubi to, nawet stawac lubi na chwile, ale nie pozwalam, bo Kocham go i nie chce zaszkodzic!!! Robie mu wtedy samolocik (tak lapie pod paszki i w poziomie do gory i na dol) a sie cieszy wtedy i zapomina 😜

No i bylismy na urodzinkach, znowu sie objadlam, dzieciaki padly ze zmeczenia jak kawki i ja tez juz mam dosyc, bo mecza taki spotkania rodzinne 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
holi32 napisał(a):
aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

Np wlasnie za wczesnie i nie podnos go tak za roczki, bo nie wolno!!!
Czytaj wyzej co napisalam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
holi32 napisał(a):
hej kochane!!!'
Wanilia dzięki imprezka udana
ASIA dziękujemy mały był grzeczny całą ceremonię polewania główki przespał
Imprezka ogólnie super!!!
AGAAA Trzymam kciuki wszystko będzie dobrze i już niebawem będziecie w domku!!!
ULKA kochane zdjęcia jakie pieski słodkie i spacer ciekawy!!!!
To dobrej nocki kończę i do jutra

chloe, nie ulka 😉

dorianna - tez nam to powiedzial i neurolog i rehabilitant, zeby nie sadac za wczesnie.
zreszta siedzenie podbna jest taka slepa uliczka, bo nie jest pozycja dynamiczna. duzo wazniejsze jest leenie na brzuszku, pelzanie i raczkowanie.
nasz Julek tez by juz chcial siedziec ale mu nie dajemy. jedynie co to jak go nosimy to tak jakaby na siedzaco, tzn przodem do swiata, kolana wyzej niz biodra, tak nam zalecili. poza tym musimy sie pochwalic ze Julek juz nie ma napiecia miesniowego wzmozonego, to bylo chwilowe, fizlologiczne i minelo 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
holi32 napisał(a):
aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

odpowiedz poniżej od Doriany 🙂 kalina tez jak siedzi u mnie na kolanach to odrywa glowke i plecki i chce siedziec bez podparcia, ale nie pozwalam, klade na plecki zeby sie nie mogla dzwigac.
a dzisiaj sie wogole wkurzylam, jakas nagonke dzisiaj moja szwagierka z babcia na mnie zrobily, że nie klade malej na boczkach do snu tylko śpi na wznak.owszem ma plaska glowke od tego, ale jak czytam w necie zadnych konsekwencji zdrowotnych to nie ma, wrecz przeciwnie , jest zalecane spanie na wznak u niemowlat,zapobiega naglej smierci lozeczkowej, ułatwia oddychanie i rozwój bioderek. A one na mnie naskoczyly, ze mala bedzie miala od tego jakies skrzywienie, ze cos jej sie z karkiem satnie...no kurde, poczulam sie jak jakas wyrodna matka...mowily ze musze ja nauczyc spac na boczkach..tylko jak ja ja mam tego nauczyc skoro ona tego nie lubi i placze jak ja przyblokuje na boku???? glupie gadanie, tylko sie zdenerwowalam
no i mam juz mniej mleka...dzisiaj po 8 god. odciagnelam z lewej piersi zaledwie 60ml. juz samam nie wiem, cieszyc sie czy plakac z tego powodu... 😞 bedzie mi tego tak cholernie brakowalo 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
holi32 napisał(a):
hej kochane!!!'
Wanilia dzięki imprezka udana
ASIA dziękujemy mały był grzeczny całą ceremonię polewania główki przespał
Imprezka ogólnie super!!!
AGAAA Trzymam kciuki wszystko będzie dobrze i już niebawem będziecie w domku!!!
ULKA kochane zdjęcia jakie pieski słodkie i spacer ciekawy!!!!
To dobrej nocki kończę i do jutra

chloe, nie ulka 😉

dorianna - tez nam to powiedzial i neurolog i rehabilitant, zeby nie sadac za wczesnie.
zreszta siedzenie podbna jest taka slepa uliczka, bo nie jest pozycja dynamiczna. duzo wazniejsze jest leenie na brzuszku, pelzanie i raczkowanie.
nasz Julek tez by juz chcial siedziec ale mu nie dajemy. jedynie co to jak go nosimy to tak jakaby na siedzaco, tzn przodem do swiata, kolana wyzej niz biodra, tak nam zalecili. poza tym musimy sie pochwalic ze Julek juz nie ma napiecia miesniowego wzmozonego, to bylo chwilowe, fizlologiczne i minelo 🙂 🙂 🙂

no to super, jedno zmartwienie mniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
holi32 napisał(a):
aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

odpowiedz poniżej od Doriany 🙂 kalina tez jak siedzi u mnie na kolanach to odrywa glowke i plecki i chce siedziec bez podparcia, ale nie pozwalam, klade na plecki zeby sie nie mogla dzwigac.
a dzisiaj sie wogole wkurzylam, jakas nagonke dzisiaj moja szwagierka z babcia na mnie zrobily, że nie klade malej na boczkach do snu tylko śpi na wznak.owszem ma plaska glowke od tego, ale jak czytam w necie zadnych konsekwencji zdrowotnych to nie ma, wrecz przeciwnie , jest zalecane spanie na wznak u niemowlat,zapobiega naglej smierci lozeczkowej, ułatwia oddychanie i rozwój bioderek. A one na mnie naskoczyly, ze mala bedzie miala od tego jakies skrzywienie, ze cos jej sie z karkiem satnie...no kurde, poczulam sie jak jakas wyrodna matka...mowily ze musze ja nauczyc spac na boczkach..tylko jak ja ja mam tego nauczyc skoro ona tego nie lubi i placze jak ja przyblokuje na boku???? glupie gadanie, tylko sie zdenerwowalam
no i mam juz mniej mleka...dzisiaj po 8 god. odciagnelam z lewej piersi zaledwie 60ml. juz samam nie wiem, cieszyc sie czy plakac z tego powodu... 😞 bedzie mi tego tak cholernie brakowalo 😞 😞

Nie przejmuj sie zawsze sie ktos znajdzie "madrzejszy" i sie tym nie przejumuj, bo jak malej tak dobrze to po co ja meczyc, a plaska glowka to nie tragedia, a wogole to nie wiem czy to by cos jeszcze dalo, bo czaszka juz jest coraz twardsza i coraz trudniej ja ksztaltowac, jeszcze troche i sama zacznie sie obracac to problem minie 😘
Super, ze z pokarmem juz lepiej i sie tak nie meczysz, a tak to juz jest, ze jak czegos chcemy i wlasnie to mamy to satysfakcja mija i nie ma sie tej pewnosci, ze tego wlasnie chcialysmy, bo miec mleko to tylko kobieta moze i faktycznie moze byc czyms niesamowitym, ale dziecko i z butli tak samo dobrze sie chowa i nie ma co sie zamartwiac.
Ale jest plus, ze nie bedziesz sie juz bawila z wkladkami i mleko ci nie precieknie na bluke w najmniej oczekiwany momencie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
holi32 napisał(a):
aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

odpowiedz poniżej od Doriany 🙂 kalina tez jak siedzi u mnie na kolanach to odrywa glowke i plecki i chce siedziec bez podparcia, ale nie pozwalam, klade na plecki zeby sie nie mogla dzwigac.
a dzisiaj sie wogole wkurzylam, jakas nagonke dzisiaj moja szwagierka z babcia na mnie zrobily, że nie klade malej na boczkach do snu tylko śpi na wznak.owszem ma plaska glowke od tego, ale jak czytam w necie zadnych konsekwencji zdrowotnych to nie ma, wrecz przeciwnie , jest zalecane spanie na wznak u niemowlat,zapobiega naglej smierci lozeczkowej, ułatwia oddychanie i rozwój bioderek. A one na mnie naskoczyly, ze mala bedzie miala od tego jakies skrzywienie, ze cos jej sie z karkiem satnie...no kurde, poczulam sie jak jakas wyrodna matka...mowily ze musze ja nauczyc spac na boczkach..tylko jak ja ja mam tego nauczyc skoro ona tego nie lubi i placze jak ja przyblokuje na boku???? glupie gadanie, tylko sie zdenerwowalam
no i mam juz mniej mleka...dzisiaj po 8 god. odciagnelam z lewej piersi zaledwie 60ml. juz samam nie wiem, cieszyc sie czy plakac z tego powodu... 😞 bedzie mi tego tak cholernie brakowalo 😞 😞


Aniqa mój Maciek od początku śpi na plecach, a główkę ma raz na jednym boku, raz na drugim, czasami na wznak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa ja klade tylko na wzna, bo tak tu wszyscy mowia i radza wiec sie stosuje. Nie wiem czy Yasmine ma plaska glowe 🤔 chyba nie.
A do braku mleka sie przyzwyczaisz, musi minac troche czasu.

Chloe swietne zdjecia, Julek szczelnie schowany, inne dziecie w brzuszku 🙂 A psy na ostatnim zdjeciu genialne, zdjecie boskie!

Holi fajnie, ze Ci sie imprezka udala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no i teraz zabilyscie mi klina... bo ja chodze co tydzien na rehabilitacje i co tydzien pokazuja mi jak go sadzac/.... tak tak dobrze czytacie.. z lezenia na brzuchu przekrecac opierac o siebie i zabawki przed nim pokazywac... poza tym za raczki kaa w domu podnosic i co zajecia to pierwsze 10 minut to wlasnie probowanie posadzenia jak nie za raczki to za barki ;/ wiem ze chyba guga pisala ze im n rehabilitacji tez tak robia... i ja opierdziel zgarniam jak nosze malego wlasnie przodem do siebie mam nosic tylem i jeszcze jak ja siadam to tak go zabawiac by sam glowke raczki i nozki ciagnal do siadu... i teraz co ja mam robic ;((( mi sie tez wydawalo ze sadzac za szybko.. ale moja mama nas sadzala i babcia...i one kube wlasnie na kolanach u siebie tak sadzaja... no i reghabilitantki tez mi trabia ze nie tylko brzuszek i ogolnie lezenie ale czas na zmiane pozycji.... ehhh
a co do spania moj mlody tylko na boczkach ale to glownie przez ulewanie.. ale w nocy i tak sie przekreca i spi na pleckach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agami napisał(a):
no i teraz zabilyscie mi klina... bo ja chodze co tydzien na rehabilitacje i co tydzien pokazuja mi jak go sadzac/.... tak tak dobrze czytacie.. z lezenia na brzuchu przekrecac opierac o siebie i zabawki przed nim pokazywac... poza tym za raczki kaa w domu podnosic i co zajecia to pierwsze 10 minut to wlasnie probowanie posadzenia jak nie za raczki to za barki ;/ wiem ze chyba guga pisala ze im n rehabilitacji tez tak robia... i ja opierdziel zgarniam jak nosze malego wlasnie przodem do siebie mam nosic tylem i jeszcze jak ja siadam to tak go zabawiac by sam glowke raczki i nozki ciagnal do siadu... i teraz co ja mam robic ;((( mi sie tez wydawalo ze sadzac za szybko.. ale moja mama nas sadzala i babcia...i one kube wlasnie na kolanach u siebie tak sadzaja... no i reghabilitantki tez mi trabia ze nie tylko brzuszek i ogolnie lezenie ale czas na zmiane pozycji.... ehhh
a co do spania moj mlody tylko na boczkach ale to glownie przez ulewanie.. ale w nocy i tak sie przekreca i spi na pleckach...

To, ze za barki to czasem ok, ale nic na sile przede wszystkim, a sadzac tylko na chwile, np. przy ubieraniu, a nie dluzej i samego, przy kazdej czynnosci najlepiej potrzymywac dziecko pod paszkami, zeby caly ciezar opieral sie na naszych recach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Chloe zdjęcia super!!! 🙂 tylko pogoda nie sprzyja nam coś ostatnio

Dorianna ja na przykład wcale Maćka nie ciągnę, w ogóle go nie trzymam, on sam podnosi głowę i tułów do siedzenia. nie pozwalam mu na to, ale dzisiaj to on tak robił co chwilę.

Agami a co do ciągnięcia za ręce do siadu to widzisz u Ciebie zalecają, a u mnie odradzają. i pan doktor, który leczy Maćka stópkę jest ortopedą, traumatologiem i on powiedział, żeby nic takiego nie robić, bo się tylko krzywdzi dziecko... więc ja już nie wiem jak to w końcu ma być
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
widzicie co specjalista to inna opinia, a prawda jest taka ze zarowno jak sie sadza jak i sie nie sadza to dzieciaki twarde sa i wyrosna piekne, zdrowe i szczesliwe!! 🙂) obejrzalam niedawno dvd zawtkowskiego i on za kazdym razem powtarza "niemowle to bardzo odporna istota" 🙂)) cos w tym musi byc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...