GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

aaagaaa napisał(a):

Chloe zdjęcia super!!! 🙂 tylko pogoda nie sprzyja nam coś ostatnio

Dorianna ja na przykład wcale Maćka nie ciągnę, w ogóle go nie trzymam, on sam podnosi głowę i tułów do siedzenia. nie pozwalam mu na to, ale dzisiaj to on tak robił co chwilę.

Agami a co do ciągnięcia za ręce do siadu to widzisz u Ciebie zalecają, a u mnie odradzają. i pan doktor, który leczy Maćka stópkę jest ortopedą, traumatologiem i on powiedział, żeby nic takiego nie robić, bo się tylko krzywdzi dziecko... więc ja już nie wiem jak to w końcu ma być

Dokladnie, jak samo dziecko cos robi to ok, tylko nie mozna go ciagac i klasc w pozycji prawie siedzacej, a tak prawde mowiac to lekarze mowia co chcemy uslyszec i ten co mowi, ze mozna ciagnac za rece do siadu to chyba dlatego, ze nie chce mu sie i odwala robote byle jak, o!

A teraz juz pora na mnie dziewuszki pa 🙂

Udanej nocy Mamusie! 🙂

p.s. Meliska mam nadzieje, ze z Julki okiem wszystko ok.

dzien dobry 🙂

Dzień dobry 😘 😘
coq, wanilia zdjęcia bąbowe!!! jej jak ja tęsknię za łonem natury 😞
basieńka super, że wycieczka się udała, no i witamy z powrotem 😘 😘
aga 3 mam za Was kciuki!! tak jak coq wspomniała wszystko będzie dobrze, maciek jest pod opieką specjalistów więc ufaj im, że wiedzą co robić 🙂 w razie co pisz, dzwoń!! 🙂

u u nas wesoło... tzn nie wiem co go wczoraj strzeliło... jemy kolację... a małemu dajemy butelkę bo też głodny i wrzask 😮 butelkę na każdą stronę wypychał i cały czas patrzał na nasze jedzenie... wrzask takk z dobre pół godziny 😮 🤢 a na nasze jedzenie to aż buzię otwierał... bosh co ja mam zrobić przecież nie mogę mu podać nawet jabuszka.... boję się, że on zacznie tak coraz bardziej... dziś to nawet poszłam jeść śniadanie do 2 pokoju, żeby mnie nie widział. Ponadto zęby... tzn gorączkuje, jest nie spokojny, drze się, ślini i wpycha łapska i wszystko do buzi (tzn pieluchy i inne materiały, bo gryzaka jeszcze nie chwyci sam)... jak mu posmaruje żelem to spokój na 0,5-1h i dalej to samo. Pomaga mu jak mu masuje jej... 😞 No ja miałam zęby jak skończyłam 4 m-ce a małemu już widać pod dziąsłami a ten z prawej strony to już dość dobrze.

Dzien dobry 🙂

kasiunia - juz niedlugo i bedzie mogl zjescto upragnione jabluszko 🙂

chloe ja dopiero dzis zauwazylam fotki... patrze ze dziewczyny pisza ze ladne a mi sie nie wyswietlily wczoraj na komie... hehe ale juz dzis na laptopo hihih sweetasne fotki.. a jak spojrzalam na psiury to sie poplakalam 😞 tak mi brakuje tego mojego Kajtka..... ehhhh juz 1.5 tyogdnia jak go nie ma 😞

kasiuniaa1603 napisał(a):

Dzień dobry 😘 😘
coq, wanilia zdjęcia bąbowe!!! jej jak ja tęsknię za łonem natury 😞
basieńka super, że wycieczka się udała, no i witamy z powrotem 😘 😘
aga 3 mam za Was kciuki!! tak jak coq wspomniała wszystko będzie dobrze, maciek jest pod opieką specjalistów więc ufaj im, że wiedzą co robić 🙂 w razie co pisz, dzwoń!! 🙂

u u nas wesoło... tzn nie wiem co go wczoraj strzeliło... jemy kolację... a małemu dajemy butelkę bo też głodny i wrzask 😮 butelkę na każdą stronę wypychał i cały czas patrzał na nasze jedzenie... wrzask takk z dobre pół godziny 😮 🤢 a na nasze jedzenie to aż buzię otwierał... bosh co ja mam zrobić przecież nie mogę mu podać nawet jabuszka.... boję się, że on zacznie tak coraz bardziej... dziś to nawet poszłam jeść śniadanie do 2 pokoju, żeby mnie nie widział. Ponadto zęby... tzn gorączkuje, jest nie spokojny, drze się, ślini i wpycha łapska i wszystko do buzi (tzn pieluchy i inne materiały, bo gryzaka jeszcze nie chwyci sam)... jak mu posmaruje żelem to spokój na 0,5-1h i dalej to samo. Pomaga mu jak mu masuje jej... 😞 No ja miałam zęby jak skończyłam 4 m-ce a małemu już widać pod dziąsłami a ten z prawej strony to już dość dobrze.

u nas tez jak dentinoxem posmaruje to spokoj na godzine i dziasla pofalowane.... i wygladaja jak by mialy zebyu isc ja mialam 5 miesiecy jak mialam i tak czekamy ale nic lekarz mowi ze nie ma... ze daleko ze dzieci maja opkres od 3 miesiaca ze wszystko wcinaja do buzi, p[ieluchy, rekawy, zabawki wszystko.. ale do zebow to dobre 3 miesiace... wiec czekamy

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

chloe napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

aaa, nie żaliłam się Wam, ale od kilku dni mam coraz mniej mleka. na nic laktator, picie wody, herbatek. wcześniej Maciek jadł 2 razy po 60ml, czasem 3 razy. a teraz je po 90ml i 3 razy dziennie na pewno... oj, coś czuję, że to końcówka... chciałam karmić, ale... cóż widocznie tak musi być. nie mogę się tym stresować, bo mam o wiele większy stres na głowie (operację Maćka)... więc po prostu sama sobie wmawiam, że dla Maćka i tak ważniejsze jest to, że go kocham niż czy je moje czy nie moje mleko. jadłby moje, gdybym miała...
ale dzisiaj przyjechał do mnie wujek i przywiózł mi 13 opakowań mleka Bebilon 1, w każdym opakowaniu 24 buteleczki 100ml. więc super sprawa bo bez mieszania. no w szoku byłam 🙂 a to w prezencie 🤪 🤪 🤪 a wujek jest bratem mojego taty, księdzem i moim najukochańszym wujkiem 🙂 po raz kolejny się o tym przekonałam 🙂

o takie dostałam Bebilon 1 w płynie 100ml i w sumie 312 buteleczek 🤪 🤪 🤪

no fajna sprawa z tym mlekiem gotowym, zawsze pod rek, jak gdzies idziesz to nie trzeba wody i puszki mleka targac...a z twoja laktacja Aguś baaaardzo wspolczuje, wiem nawet za dobrze co przechodzisz, podajac mu butle. no ale cóż, z pustego i Salomon nie naleje 🙂 bedzie dobrze, ja sobie ciagle powtarzam, ze chociaż przez 3 miesiace moglam doświadczyć tego cudownego uczucia, jakim jest karmienie piersią

no ja też się cieszę, że w ogóle karmiłam 🙂 🙂 🙂 a teraz po prostu będę podawać mu butelkę z największa miłością 🙂 ale dopóki jeszcze mam resztki mleka to na pewno będę mu dawać. noce przetrzymujemy na moim mleku. a w dzień jak zje ode mnie z dwóch piersi to za 40 minut jest głodny nadal, a u mnie w piersiach wtedy pustki... no ale ile mam tyle dam 😆

aaagaaa tez mialam taki kryzys i wuczytalam ze jest na to sposob...
po kazdym karmieniu, wlaczasz laktator i odciagasz pokarm "na jalowo" tzn ze nic nie leci ale dajesz do mozgu sygnal "potrzeba wiecej mleka". odciaga sie tak w systemie 7 min, 5 min, 3 minuty, na przemian z lewej i prawej piersi. rozkrecanie laktacji moze trwac kilka dni 5-7. u nas pomoglo po 2 dniach i zobil sie wrecz nawal!!!

po 7 min z każdje? czy 7 z jednej, 5 z drugiej i 3 znów z tej pierwszej?

7 lewa, 7 prawa, 5 lewa, 5 prawa, 3 lewa, 3 prawa... czasochlonne ale dziala!!!

ja z moim ręcznym laktatorem ręce sobie zachetam... ale spróbuję bo co mi zależy... i tak po każdym karmieniu? to rzeczywiście czasochłonne...

chloe napisał(a):

holi32 napisał(a):

hej kochane!!!'
Wanilia dzięki imprezka udana
ASIA dziękujemy mały był grzeczny całą ceremonię polewania główki przespał
Imprezka ogólnie super!!!
AGAAA Trzymam kciuki wszystko będzie dobrze i już niebawem będziecie w domku!!!
ULKA kochane zdjęcia jakie pieski słodkie i spacer ciekawy!!!!
To dobrej nocki kończę i do jutra

chloe, nie ulka 😉

dorianna - tez nam to powiedzial i neurolog i rehabilitant, zeby nie sadac za wczesnie.
zreszta siedzenie podbna jest taka slepa uliczka, bo nie jest pozycja dynamiczna. duzo wazniejsze jest leenie na brzuszku, pelzanie i raczkowanie.
nasz Julek tez by juz chcial siedziec ale mu nie dajemy. jedynie co to jak go nosimy to tak jakaby na siedzaco, tzn przodem do swiata, kolana wyzej niz biodra, tak nam zalecili. poza tym musimy sie pochwalic ze Julek juz nie ma napiecia miesniowego wzmozonego, to bylo chwilowe, fizlologiczne i minelo 🙂 🙂 🙂

no to super 🙂 kamień z serca Ci spadł 🙂 moja znajoma jeździła ze swoim synkiem bo miał napięcie mięśniowe ale rehabilitacja poszła jak trzeba i po kłopocie 🙂

Aniqa1111 napisał(a):

holi32 napisał(a):

aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

odpowiedz poniżej od Doriany 🙂 kalina tez jak siedzi u mnie na kolanach to odrywa glowke i plecki i chce siedziec bez podparcia, ale nie pozwalam, klade na plecki zeby sie nie mogla dzwigac.
a dzisiaj sie wogole wkurzylam, jakas nagonke dzisiaj moja szwagierka z babcia na mnie zrobily, że nie klade malej na boczkach do snu tylko śpi na wznak.owszem ma plaska glowke od tego, ale jak czytam w necie zadnych konsekwencji zdrowotnych to nie ma, wrecz przeciwnie , jest zalecane spanie na wznak u niemowlat,zapobiega naglej smierci lozeczkowej, ułatwia oddychanie i rozwój bioderek. A one na mnie naskoczyly, ze mala bedzie miala od tego jakies skrzywienie, ze cos jej sie z karkiem satnie...no kurde, poczulam sie jak jakas wyrodna matka...mowily ze musze ja nauczyc spac na boczkach..tylko jak ja ja mam tego nauczyc skoro ona tego nie lubi i placze jak ja przyblokuje na boku???? glupie gadanie, tylko sie zdenerwowalam
no i mam juz mniej mleka...dzisiaj po 8 god. odciagnelam z lewej piersi zaledwie 60ml. juz samam nie wiem, cieszyc sie czy plakac z tego powodu... 😞 bedzie mi tego tak cholernie brakowalo 😞 😞

to właśnie tylko głupie gadanie.moja śpi od prawie początku na wznak bo lubi.podłożyłam jej książkę pod materac i nawet jak ulewa to nic jej nie będzie.książka jest cienka więc nie mam wyrzutów jęsli chodzi o kręgosłup a jednak mała jest wyżej.główki spłaszczonej nie ma bo i tak bierze ją na boczki jak śpi 🙂 nie przejmuj się 🙂 a mleko...no cóż...musisz zakończyć laktację to będzie Ci to łatwiej przechodzić a tak to jeszcze ból z zatorów... jestem z Tobą :*

w ogóle to dzień dobry 🙂 nie chciałam zeby mi coś umknęło.
agami dzisiaj szpital jutro wielki dzień i jeszcze przed Wami długa droga,pamiętaj ze robisz to dla swojego wspaniałego synka,oczy zaciskaj i swoim spokojem mu pomagaj 😘 wiesz że jesteśmy z Tobą i jak możemy tak będziemy Cię wspierać 🙂 trzymaj się dzielnie i dawaj znać co się dzieje jak znajdziesz chwile.
chloe zdjecia malina! a ten brzuszek tam taki piękny....
to teraz Wam powiem co się u nas narobiło.Aniqa miałaś problem z czyimś gadaniem a u nas przyszła chrzestna zaszła w ciążę i też jest problem!!!!!! bo wszyscy mówią żeby nie podawała bo jak chrzestna jest w ciąży to albo jedno albo drugie dziecko będzie nieszczęśliwe!!!!!!! no co za ludzie!!!!!!a nie odmawia się dziecku....zrozumiem ją jak odmówi bo ludzie się boja po prostu ale tak jakoś mi nie w smak...cieszę się bardzo że zaszła w ciążę bo jest super dziewczyną tylko kurcze akurat tak wyszło 🤨 po nie w czasie... wczoraj zadzwoniła i jeszcze myślałam ze może prima aprilis sobie robi ale nie...powiedziała ze ona niby w to nie wierzy i wyśle swojego męża do księdza...no ciekawe co ksiądz im powie...przecież ludzie wierzący, w zabobony wierzyć nie powinni....

hej kochane mamusie!!!
My już po chrzcinach i spokój!!
Co do siadania małego no to tak jak pisze Chloe jak dziecko chce to troszkę siedzi na moich kolankach wiadomo więcej mój leży !!!! Na brzuszku go kładę a dzieci to mocne istotki fakt kończę bo mały marudzi obudził się

Dzien dobry! 🙂

z braku czasu "."

u nas ok 🙂

a my właśnie wróciliśmy ze szpitala. z racji, że mamy blisko i że już i tak od teraz nic nie byłoby robione przy Maćku to lekarz pozwolił nam wrócić do domu.

dzisiaj już jesteśmy na oddział przyjęci. ale jutro przed 7 mamy być bo o 7 jest obchód, a potem o 7.15 Maciek ma konsultację z anestezjologiem

najgorsze, że od północy Maciuś nie może ani jeść ani pić... nie wiem jak to przetrwa, no ale musi.

ale dobrze, że jesteśmy w domu 🙂

asiadudzika napisał(a):

w ogóle to dzień dobry 🙂 nie chciałam zeby mi coś umknęło.
agami dzisiaj szpital jutro wielki dzień i jeszcze przed Wami długa droga,pamiętaj ze robisz to dla swojego wspaniałego synka,oczy zaciskaj i swoim spokojem mu pomagaj 😘 wiesz że jesteśmy z Tobą i jak możemy tak będziemy Cię wspierać 🙂 trzymaj się dzielnie i dawaj znać co się dzieje jak znajdziesz chwile.

Asiu to ja, a nie Agami idę do szpitala 🙂 ale dziękujemy za wsparcie. jutro macie wszystkie trzymać kciuki!!!

aaagaaa napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

w ogóle to dzień dobry 🙂 nie chciałam zeby mi coś umknęło.
agami dzisiaj szpital jutro wielki dzień i jeszcze przed Wami długa droga,pamiętaj ze robisz to dla swojego wspaniałego synka,oczy zaciskaj i swoim spokojem mu pomagaj 😘 wiesz że jesteśmy z Tobą i jak możemy tak będziemy Cię wspierać 🙂 trzymaj się dzielnie i dawaj znać co się dzieje jak znajdziesz chwile.

Asiu to ja, a nie Agami idę do szpitala 🙂 ale dziękujemy za wsparcie. jutro macie wszystkie trzymać kciuki!!!

no no ja siemdo szpitala nie wyb ieram.. ale kciuki trzymam agus za was i myslami wszystkie bedziemy z wami

Agaaa kurczę a jak to zrobić żeby mały nie jadł ani nie pił masakra to będzie ciężkie ale trzymam kciuki żeby szybko to wszystko się skończyło!!! szok!!!
My dziś po jabłuszku już małemu dałam 2 łyżeczki i kurde jak się krzywił hehe!!!
Jutro znowu próba!!!!
Na spacerku byliśmy ale łeb chce urwać!!!
Podziwiam dziewczyny te które są same i czekają na mężów bo jak mojego dzień nie ma to ja schizuje!!!

asiadudzika napisał(a):

w ogóle to dzień dobry 🙂 nie chciałam zeby mi coś umknęło.
agami dzisiaj szpital jutro wielki dzień i jeszcze przed Wami długa droga,pamiętaj ze robisz to dla swojego wspaniałego synka,oczy zaciskaj i swoim spokojem mu pomagaj 😘 wiesz że jesteśmy z Tobą i jak możemy tak będziemy Cię wspierać 🙂 trzymaj się dzielnie i dawaj znać co się dzieje jak znajdziesz chwile.
chloe zdjecia malina! a ten brzuszek tam taki piękny....
to teraz Wam powiem co się u nas narobiło.Aniqa miałaś problem z czyimś gadaniem a u nas przyszła chrzestna zaszła w ciążę i też jest problem!!!!!! bo wszyscy mówią żeby nie podawała bo jak chrzestna jest w ciąży to albo jedno albo drugie dziecko będzie nieszczęśliwe!!!!!!! no co za ludzie!!!!!!a nie odmawia się dziecku....zrozumiem ją jak odmówi bo ludzie się boja po prostu ale tak jakoś mi nie w smak...cieszę się bardzo że zaszła w ciążę bo jest super dziewczyną tylko kurcze akurat tak wyszło 🤨 po nie w czasie... wczoraj zadzwoniła i jeszcze myślałam ze może prima aprilis sobie robi ale nie...powiedziała ze ona niby w to nie wierzy i wyśle swojego męża do księdza...no ciekawe co ksiądz im powie...przecież ludzie wierzący, w zabobony wierzyć nie powinni....

Asia, u mnie bylo identycznie!!!! chrzestna Kalina byla w 8 m-cu ciazy jak ja poprosiliśmy i sie zgodzila. oczywiscie wszyscy dookola gadali, ze tak nie można, bo cos sie może dziecku jednemu albo drugiemu stac. wiadomo, pukalismy sie w glowe, ze nienormlani sa, wierza w jakies gusła, ale dla świetego spokoju bylismy u 3 ksieży o to spytac, i każdy pukał sie w glowe, że kaltolicy nie powinni w takie rzeczy wierzyć...no i jedno i drugie dziecko jest zdrowiutkie.
takze glupia sytuacja, niby czlowiek w to nie wierzy, ale jakiś niepokoj w środku siedzi...nie możesz oczywiscie zmusic przyszlej niedoszłej chrzestnej aby została nia, ale może powiedz zeby poszla do ksiedza spytac, uspokoi ja troche.

Dzień dobry 🙂
Chloe fotki piekne i widzę że macie mocną ekipę na spacery 🙂
aaagaaa rewelacja że Wam pozwolili do domu uciec 😉
asiadudzika ja w takie zabobony nie wierzę ale jeśli potencjalna chrzestna ma jakiekolwiek wątpliwości to może znajdź kogoś innego. Z tego co piszesz wnioskuję że to dopiero początek ciąży i może być różnie a po co ma się potem zastanawiać czy to nie przez to że chrzestną została. Dla mnie to jakaś abstrakcja ale skoro ludzie w to wierzą... 😮

a my juz 3 dzien w domu 🤢 taki wiatr dzisiaj, ze nie ma szans na spacer, a szkoda, bo juz bylysmy ubrane, ale jak wyszlam, to od razu w tyl zwrot

Aniqa1111 napisał(a):

a my juz 3 dzien w domu 🤢 taki wiatr dzisiaj, ze nie ma szans na spacer, a szkoda, bo juz bylysmy ubrane, ale jak wyszlam, to od razu w tyl zwrot

My wychodziłysmy w pięknym słoneczku, w parku nas dwa razy deszcz złapał a słońce wyszło jak znów pod domem byłyśmy 😁 Ale ja się nie tak łatwo nie dam i pewnie wyjdę potem jeszcze raz na drugą godzinną rundę 🙂 Ale fakt, lepszy juz deszcz niż wiatr

hej u nas mocny wiatr a poszliśmy jednak!!! Za niedługo jedziemy do teściów!!! pozdrawiamy

aga i agami ja nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio ze tak Was mylę ☺️ to już 2 raz ostatnimi czasy...wybaczcie....
wanilia ja też myślałam właśnie o tym że to początek ciąży i żeby nie było że to przez chrzest naszego dziecka...tylko ja tak bardzo chciałam zeby to właśnie była ona...nie specjalnie mam zastępstwo bo nie każdy spełnia moje wymogi 😁 śmieje się,fakt faktem duża rodzina ale jakoś nie przepadam za Ł. rodziną... eh...samo się rozwiąże.czekać do porodu nie będe bo to dopiero 7 czy tam 8 tydzień...