GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

meliska napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Meliska paczkę siostra słała drugi raz...tym razem druga z Gdańska i jak zawsze słana stamtąd doszła. Nie wiem o co chodziło, ale mi ją celnicy zawrócili...A prezenty to jeszcze gorzej, urodzinowe (!) 😎 Gwazdor kasiurą sypnął na konto. 😉

Jaśmina chodzi z moją komórką i dzwoni chyba w ważnej sprawie, a mnie przyniosła swojego mopa i poszła sobie 🤔

nad czym tu się zastanawiać... myj matka 😁 😁 a ja wczoraj pomyłam podłogi i później idę, a moja drugi raz przedpokój pucuje mopem 😁... że co... że niedokładnie ☺️ haha

Żeby tak ta chęć pomagania nie opuściła dzieciarni za jakieś 10-15 lat 😎

Kawa zbożowa z Polski przyszła 😜 Daję ktoś dzieciom prócz Holi?

meliska napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

cały dzień gdzieś...

to szkolenie, co miałam, dzisiaj miał być koniec i miało trwać ze 2 godziny, trwało ponad 4 😮 potem mąż pojechał do kadrowej 🙂 no i trochę nam zepsuli plany... bo w ten weekend kiedy robimy parapetówkę, czyli teraz w sobotę musi iść od 16 do 21... no i impreza urodzinowa jego zacznie się bez niego... no bo jakieś dni otwarte robią basenów w weekend.

Aga Ty coś pijesz 🤔... czytam to już 2-gi raz 😜

😁 😁 😁 😁

My zbożówki niet

wanilia napisał(a):

chloe napisał(a):

a w ogole to dzien dobry!! 🙂))

drugie dzieciatko -temat bardzo goracy jak dla mnie przynajmniej, 2 z 3 warunkow juz spelnione: nie karmie Julka piersia i Julek juz chodzi 🙂) takze lato-jesien 2013 - brzuszku przybywaj!!! 🤪 🤪

A jaki jest trzeci warunek?

trzeci warunek to Zus - tak niestety wzgledy finansowe tez sa wazne... w pazdziernikuminie rok odkiedy place wyzsze stawki wiec i macierzynski bede miala wyzszy, szesciokrotnie!!

wanilia napisał(a):

Dziewczyny moje dziecko spi od godziny 😮 Po kąpieli odłozyłam ją do łóżeczka i w trzy minuty jej nie było - zero stękania 🙃 Ale i tak musze stwierdzic że juz wole cięzkie usypianie i to zazwyczaj po 22giej niz pobudki w nocy. Bo Werka spi po 10h bez przerwy, chyba że coś ją męczy
A M dziś po powrocie nawet butów dobrze nie zdjął a juz z Małą na podłodze siedział 😁 Poszedł też po zakupy więc się złamałam i obiadokolację zrobiłam 😉
Cały czas sypie śnieg..
Chloe witam po przerwie - laptop naprawiony?

taak!! nareszcie!!!

wanilia napisał(a):

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

wanilia napisał(a):

Ech, byłysmy na spacerze prawe 1,5h - godzinę z tego Werka przespała ale obudziła się oczywiście zaraz po powrocie 🙃 A całą drogę marzyłam o gorącej kawce wypitej w spokoju 😉
Aaagaaa super że gips przetrwał i dało się zrobić z niego łuskę 🙂
Co do rodzeństwa to ja mimo przerazenia które mnie czasem ogarnia ciesze się że juz jestem w ciązy bo jak widzę jak usamodzielnia się Weronika i wyobrażam sobie ze za rok nie bedzie wymagała już takiej nieustannej opieki to nie wiem czy zdecydowałabym sie na kolejną ciązę po osiągnięciu tego etapu. A tak - przeżyję pierwsze 1,5 roku z dwójką i jestem w domu 😜

Kolezanka bardzo zaluje ze nie ma dwojki dzieci. Ma syna ktory wlasnie ma 7 lat i jak ja bylam w ciazy mowila ze strasznie zaluje ze nie miala jednego po drugim. Tearz sie staraja ale nic im nie wychodzi. My planujemy na przyszly rok bo sie troche boje. Byla u ginekologa i mowil zeby po cesarce na wszelki wypadek poczekac 2 lata, zeby wszystko dobrze sie zroslo i organizm zregenerowal. Mam nadzieje ze nam sie uda 🙂

Z ta cesarką to różnie mówią - mam kolezankę której cos źle szwy pozakładali, chyba ma w środku te co sie nie rozpuszczają i dali jej wybór: albo muszą ją ciąć i powyjmować albo bedzie musiala zajść w kolejną ciążę nie szybciej niz po roku ale tez nie później niz po dwóch latach od porodu. Tak więc za trzy miesiące jak jej synus skończy roczek mogą zacząć starania 🙂

nie pozniej niz 2 lata - nie jarze...jakie to ma znaczenie te szwy?

Podobno moze się z tego zrobić stan zapalny w końcu- ja też do końca nie czaję o co chodzi ale tak mojej koleżance powiedzieli lekarze

no fakt , moze, ale nie musi. psy jak maja szyte sciegna nicia niewchlanialna to tez czasem jest na nie odczyn ale to po paru latach. wtedy takie nici trzeba usuwac.

.

aaagaaa napisał(a):

u nas to wygląda tak:
ok 7 kanapeczki 🙂 z szynką, z serkiem białym 🙂 różnie bywa 🙂
ok 10 mleko 120ml lub kaszka, dzisiaj była paróweczka 🙂 bo już nie jadł hohoho, odkąd się do domu przeprowadziliśmy to nie jadł 🙂 czasem jajeczniczka
ok 12.30-13 zupka
ok 15-16 jeszcze jeden obiadek, jakiś ziemniaczek, mięsko, coś a'la drugie danie 🙂
i potem do wieczora może kanapeczka, ale niekoniecznie, czasem jajeczniczka jeszcze 🙂 potem jeszcze jakiś deserek, owoc
ok 19. kąpiel i mleko, zjada max 150ml
ok 22-23 mleko, 120ml

za przekąskę chrupki kukurydziane, biszkopciki (chociaż niezbyt często ostatnio)

a moje dziecko chyba postanowilo sie zaglodzic!!!!! nie chce nic, poza mlekiem!!! 😞((( wszystko mi wytraca lub bierze i wyrzuca na podloge. czasem jakas wedline zje a;e to swinstwo jest przeciez... 😞 ja juz nie wiem co robi, a kiedy tak pieknie jadl!!!

Ostatnio była u nas akcja - szukali dawcy szpiku dla dziewczyny w moim wieku, matki dwójki dzieci, nawet poznałam ją osobiście na urodzinach kumpeli... nic się nie działo i nagle straszna diagnoza - białaczka 😞 tylko akcja zorganizowana była tak nieprofesjonalnie 😠 odbywała się w godzinach mojej pracy i myślałam, że na godzinkę się wyrwę, a okazało się, że i 3 godziny to mało... multum ludzi i 1 lekarz do obsługi... żenada 😠 w związku z tym będę musiała sobie zrobić wycieczkę do Wojewódzkiego Centrum Krwiodawstwa

Aga dalej spamuje 😁 czy aż tyle wypiła? 😮 😮 😁 Pewnie na Maćka zgoni 😁

chloe napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

u nas to wygląda tak:
ok 7 kanapeczki 🙂 z szynką, z serkiem białym 🙂 różnie bywa 🙂
ok 10 mleko 120ml lub kaszka, dzisiaj była paróweczka 🙂 bo już nie jadł hohoho, odkąd się do domu przeprowadziliśmy to nie jadł 🙂 czasem jajeczniczka
ok 12.30-13 zupka
ok 15-16 jeszcze jeden obiadek, jakiś ziemniaczek, mięsko, coś a'la drugie danie 🙂
i potem do wieczora może kanapeczka, ale niekoniecznie, czasem jajeczniczka jeszcze 🙂 potem jeszcze jakiś deserek, owoc
ok 19. kąpiel i mleko, zjada max 150ml
ok 22-23 mleko, 120ml

za przekąskę chrupki kukurydziane, biszkopciki (chociaż niezbyt często ostatnio)

a moje dziecko chyba postanowilo sie zaglodzic!!!!! nie chce nic, poza mlekiem!!! 😞((( wszystko mi wytraca lub bierze i wyrzuca na podloge. czasem jakas wedline zje a;e to swinstwo jest przeciez... 😞 ja juz nie wiem co robi, a kiedy tak pieknie jadl!!!

może to mało pozytywne co napiszę, ale u nas najczęściej jedzenie przed telewizorem... jak ładnie wtedy je 😜 a tak to pluje albo nawet wcale dzioba nie otwiera 🤢

wanilia napisał(a):

Dzwoniłam do teatru lalek - pierwsze spektakle są dla dzieci od około 3 lat. No i gdzie się wybrać z takim maluchem żeby coś zobaczył ciekawego? Jeszcze w zimie.... 🥴 Jak tylko zrobi się ciepło planujemy zoo ale to jeszcze z dwa miesiące
Muszę mojego na ten basen wyciągnąć. Nie oglądałabym się na niego ale u nas nie ma przebieralni dostosowanej do małych dzieci i nie dam sama rady

oczywiscie ze dasz rade, ja chodzilam 3 miesiace na basen sama z Julkiem, a na 10 dzieci byl jeden przewijak wiec nawet mi sie czekac na niego nie chcialo 🙂

meliska napisał(a):

Ostatnio była u nas akcja - szukali dawcy szpiku dla dziewczyny w moim wieku, matki dwójki dzieci, nawet poznałam ją osobiście na urodzinach kumpeli... nic się nie działo i nagle straszna diagnoza - białaczka 😞 tylko akcja zorganizowana była tak nieprofesjonalnie 😠 odbywała się w godzinach mojej pracy i myślałam, że na godzinkę się wyrwę, a okazało się, że i 3 godziny to mało... multum ludzi i 1 lekarz do obsługi... żenada 😠 w związku z tym będę musiała sobie zrobić wycieczkę do Wojewódzkiego Centrum Krwiodawstwa

Super, że chcesz pomóc. U mnie znajomi w Łodzi się ostatnio organizowali dla naszej wykładowczyni z włoskiego, żeby krew oddać, a ona chyba na raka chora.

Chloe no no macierzyński fajny Ci się zapowiada, także z całego serca życzę dzidziusia jak już wszystko będzie jak trzeba 🙂

chloe napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

u nas to wygląda tak:
ok 7 kanapeczki 🙂 z szynką, z serkiem białym 🙂 różnie bywa 🙂
ok 10 mleko 120ml lub kaszka, dzisiaj była paróweczka 🙂 bo już nie jadł hohoho, odkąd się do domu przeprowadziliśmy to nie jadł 🙂 czasem jajeczniczka
ok 12.30-13 zupka
ok 15-16 jeszcze jeden obiadek, jakiś ziemniaczek, mięsko, coś a'la drugie danie 🙂
i potem do wieczora może kanapeczka, ale niekoniecznie, czasem jajeczniczka jeszcze 🙂 potem jeszcze jakiś deserek, owoc
ok 19. kąpiel i mleko, zjada max 150ml
ok 22-23 mleko, 120ml

za przekąskę chrupki kukurydziane, biszkopciki (chociaż niezbyt często ostatnio)

a moje dziecko chyba postanowilo sie zaglodzic!!!!! nie chce nic, poza mlekiem!!! 😞((( wszystko mi wytraca lub bierze i wyrzuca na podloge. czasem jakas wedline zje a;e to swinstwo jest przeciez... 😞 ja juz nie wiem co robi, a kiedy tak pieknie jadl!!!

Moja dzis zjadła na dwa podejścia do obaidy może różyczkę kalafiora, troszkę makaronu z sosem pomidorowo-marchewkowym --- warzywa na cały dzień 🤢 A poza tym pół banana i ćwiartkę jabłka plus budyń i dwa pierniki... wszystko na dziś i też jestem zła, ze taka marnota 🤨

ok musze spadac bo mnie Julek juz gryzie ze zlosci! 😮
pochwale sie jeszcze tylko ze odalismy wlasnie projekt do archotekta celem adaptacji do warunkow na dzialce i zamowilismy mapke do celow projektowych u geodety 🙂

coquelicot napisał(a):

meliska napisał(a):

Ostatnio była u nas akcja - szukali dawcy szpiku dla dziewczyny w moim wieku, matki dwójki dzieci, nawet poznałam ją osobiście na urodzinach kumpeli... nic się nie działo i nagle straszna diagnoza - białaczka 😞 tylko akcja zorganizowana była tak nieprofesjonalnie 😠 odbywała się w godzinach mojej pracy i myślałam, że na godzinkę się wyrwę, a okazało się, że i 3 godziny to mało... multum ludzi i 1 lekarz do obsługi... żenada 😠 w związku z tym będę musiała sobie zrobić wycieczkę do Wojewódzkiego Centrum Krwiodawstwa

coq-zapowiada sie po prsotu normalny macierzynski, bo przy Julku dostawalam 300zl...

Super, że chcesz pomóc. U mnie znajomi w Łodzi się ostatnio organizowali dla naszej wykładowczyni z włoskiego, żeby krew oddać, a ona chyba na raka chora.

Chloe no no macierzyński fajny Ci się zapowiada, także z całego serca życzę dzidziusia jak już wszystko będzie jak trzeba 🙂

coquelicot napisał(a):

meliska napisał(a):

Ostatnio była u nas akcja - szukali dawcy szpiku dla dziewczyny w moim wieku, matki dwójki dzieci, nawet poznałam ją osobiście na urodzinach kumpeli... nic się nie działo i nagle straszna diagnoza - białaczka 😞 tylko akcja zorganizowana była tak nieprofesjonalnie 😠 odbywała się w godzinach mojej pracy i myślałam, że na godzinkę się wyrwę, a okazało się, że i 3 godziny to mało... multum ludzi i 1 lekarz do obsługi... żenada 😠 w związku z tym będę musiała sobie zrobić wycieczkę do Wojewódzkiego Centrum Krwiodawstwa

Super, że chcesz pomóc. U mnie znajomi w Łodzi się ostatnio organizowali dla naszej wykładowczyni z włoskiego, żeby krew oddać, a ona chyba na raka chora.

Chloe no no macierzyński fajny Ci się zapowiada, także z całego serca życzę dzidziusia jak już wszystko będzie jak trzeba 🙂

wiesz ja mam nadzieję, że będę tym dawcą 🙂
muszę się od laptopa ewakuować... wstali 🙃

meliska napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

cały dzień gdzieś...

to szkolenie, co miałam, dzisiaj miał być koniec i miało trwać ze 2 godziny, trwało ponad 4 😮 potem mąż pojechał do kadrowej 🙂 no i trochę nam zepsuli plany... bo w ten weekend kiedy robimy parapetówkę, czyli teraz w sobotę musi iść od 16 do 21... no i impreza urodzinowa jego zacznie się bez niego... no bo jakieś dni otwarte robią basenów w weekend.

Aga Ty coś pijesz 🤔... czytam to już 2-gi raz 😜

to ten głupi internet, raz jest raz nie ma... nie wyświetliło mi że wysłałam wiadomość 🤢

coquelicot napisał(a):

Meliska paczkę siostra słała drugi raz...tym razem druga z Gdańska i jak zawsze słana stamtąd doszła. Nie wiem o co chodziło, ale mi ją celnicy zawrócili...A prezenty to jeszcze gorzej, urodzinowe (!) 😎 Gwazdor kasiurą sypnął na konto. 😉

Jaśmina chodzi z moją komórką i dzwoni chyba w ważnej sprawie, a mnie przyniosła swojego mopa i poszła sobie 🤔

Podziękować za prezenty dzwoni 😉 a mop......chyba jakaś sugestia 🙂

coquelicot napisał(a):

Meliska paczkę siostra słała drugi raz...tym razem druga z Gdańska i jak zawsze słana stamtąd doszła. Nie wiem o co chodziło, ale mi ją celnicy zawrócili...A prezenty to jeszcze gorzej, urodzinowe (!) 😎 Gwazdor kasiurą sypnął na konto. 😉

Jaśmina chodzi z moją komórką i dzwoni chyba w ważnej sprawie, a mnie przyniosła swojego mopa i poszła sobie 🤔

Podziękować za prezenty dzwoni 😉 a mop......chyba jakaś sugestia 🙂

Chloe to jak się przebieraliście po basenie skoro nie miałas gdzie posadzić/położyc Julka? Bo ja sobie tego nie wyobrazam - te mokre, brudne podłogi w pzrebieralniach....
No tak, nasz jadłospis:
8-9 (zaraz po przebudzeniu) mleko 210 ml
ok 10 bułka z masełkiem, czasem z szynka lub dżemikiem mojej mamy
ok 13 kaszka (jaglana z owocem lub gotowa nestle ze sliwką)
jak się budzi po spacerku jemy obiadek - do tej pory to była 16-17, teraz nam się układ dnia zmienia więc i harmonogram posiłków trzeba będzie zmienić
ok 18 sok jabłko-marchew ale tak co drugi dzien, na zmianę z bananem
ok 20 mleko 210 ml
Do porannego ani do wieczornego mleka nic nie dodaję, żadnych zagęszczaczy
Czasem zdarzy się coś podjeść - jak podjadamy to jest to zazwyczaj wafelek ryżowy lub chlebek typu wasa.
Oczywiście staram się urozmaicać jadłospis i robię np budyń zamiast kaszki. Generalnie jak się zastanowię to u nas pory posiłów płynne dosyć...

meliska napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

Florek tez je nasze jogurty.
Ja od widzi jogurt to sie az trzesie wiec mu dajemy i tez mu nic nie jest 🙂 Glownie zjada jego kupione niby na MM ale nigdy nie mam pewnosci 🙂

też takie zwykłe dorosłe jogurty daję, najczęściej naturalne + jakiś domowy wsad, ale ostatnio spasowałam i czasem na bakusia pozwalam... Marika 😉 tych dziecięcych jogurcików już wcale nie kupuję
I w ogóle to się zastanawiam, bo Jula od jakiegoś czasu ma takie policzki czerwone i trochę chropowate... czy to uczulenie może być? raczej jadłospis mamy stały, żadnych extra nowości nie wprowadzamy i tak mnie dręczy, że to może jednak od tych bakusiów 🤔... ma tak któreś dziecię???????????????????????????????????

A w ogóle Basia tak se myślę Ty chyba powinnaś w rakach z domu wychodzić 😜... całuję w nadgarstek, kolanko, czy co tam potłukłaś 😘.... u nas też ślizgawica i zimnica 🤢

Meliska, Kalina już od pol roku ma czerwinawe poliki i chropowate...pytalam lekarza, mowila ze moze byc od setek roznych rzeczy, od jedzenia miedzy innymi, ale nie powiedziala od czego dokladnie. Pomaga smarowanie codziennie robiona w aptece maścią chłodzącą zapisana przez lekarza. ładnie dzieki temu policzki sie wygladzily, chociaz jeszcze troche sa chropowate

U nas dziś święto bo była tylko jedna drzemka......ciekawe czy jednorazowy wybryk.....czy dorasta do 1 drzemki oczywiście już śpi 🙂

Meliska u nas nic po Bakusiu się nie dzieje ale są max 2 w tyg a ostatnio nie pamiętam nawet kiedy był ........pewnie ze 2-3 tyg temu....teraz jemy jogurt dla dorosłych tych dla dzieci dawno nie kupuję w zamian za Bakusie .....zresztą w tym poradniku od Coq pisało żeby już nawet kefir podać.....

Ja myslę ze jogurt naturalny z owocem czy kefir to dobry pomysł i żałuje ze my nie możemy 😞

jak mnie wkurza ten internet... raz jest a za chwilę go nie ma.. masakra 😮

no Maciek już śpi, ale jakieś problemy miał z zaśnięciem... płakało moje biedactwo coś, prawie już spał i nagle zaczął płakać... w końcu wzięłam go przytuliłam i usnął 🙂

no na mus pójścia męża do pracy zaradziliśmy trochę, bo impreza miała się zacząć o 18 a przełożymy ją na 20 🙂 i zanim się rozkręci to mąż wróci 😁

Coq super, że paczka doszła 🙂 i Jaśminka zadowolona musi być 😁

Meliska no ja też rosnę jak ktoś powie, że Maciek do mnie podobny 😁 😆