LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Yenifer aaa widzisz a ja już myslałam, że Zania odcjhudza kobitki przez zumbę 😉

No tak.. ale informatyków w zasadzie też potzebuja...

Witam z wieczora 😉

Anabelle po szczepieniu to Iza spała 3 godziny w samochodzie 😉 ha ha
Wiem, wiem, że musze obserwować! Jak na razie to nic się nie dzieje. Miejsce ukłucia jest ładne tzn było po tych 3 godz spędzonych w samochodzie, bo jak się obudziła to całą ją przebrałam, bo jakoś tak zawsze robię jakw rócę z przychodni, że zaraz ją całą przebieram.. takie moje zboczenie.. ale jak jej nie przebiorę i siebie też, to normalnie mam przeczucie, że na tych naszych ubraniach pełno zarazków i bakterii... 😉
Potem koło 17:30 zasnęła na jakieś pół godzinki i teraz mąż robi jej kaszkę, a ona chodzi po domu cały wieczór i woła "mama mama mama"...

aaa_aniusia ale narobiłas mi apetytu na faworki... o paczkach nie wspomne 😉
a jak kaczka wyjdzie dobra to sie pochwal nia wraz z przepisem 😉

oo oby Maksiu spał do rana! a kolacje już wszamał? może kaszkę zapodaj mu na spiku przez smoczek, albo chociaz mleko?

Ojj dobra teściowa to jak mama, ale ja neistety o mojej tak pwoiedzieć nie mogę, chociaz kiedyś wydawało mi się inaczej, to ostatnio zmieniłam zdanie... 😞

Ide przebrać Ize w piżamkę, chociaż on awidzę zajęła sięna dobre zabawą i ani myślki o pójściu spać...

a ja zaraz oglądam z mężem "na wspólnej".. to nasz wspólny serial 😉 wciągnęłam go jak byłam w ciąży i chciałam by koło mnie leżał i mnie przytulał i tak siłą rzeczy zaczął ze mną oglądać i się wciągnał.. na tyle, że nawet jak się zbliża 20 to on do mnie mówi, że za chwilę Ignaś.. czyli jeden z bohaterów filmu (dla niewtajemniczonych)...


Doczekałam słowa "mama" a teraz czekam pierszych samodzielnych kroczków Izki 😉 zawsze na coś człowiek czeka 😉

Shelby jak w styczniu to miesiac temu 😜 😁 😁

Całkiem mozliwe, że 3-dniówka bo moja mała jak miała to właśnie też wysoka tempka koło 40 stopni i coo zbiłąm nachodziła na nowo! I na czwarty dzień tempka spadła sama z siebie a pojawiłą się czerwona wysypka, która nastepnego dnia też zniknęła 😉
Tyle, że moja przez ten czas była raczej wesołą i miała dobry humor 😉

A zaraziłą się nie mam pojęcia skąd... co prawda jakoś dzień czy dwa dni wcześniej byliśmy w sklepie meblowym bo wybieraliśmy Izie meble do pokoiku, i moja mama sadzałą ją do auta które tam było i do stolika... i może gdzies tam musiało wcześneij być chore dziecko i się zaraziła, bo z żadnym chorym dzieckiem bezpośredniego kontaktu nie miała!

Ale co by nie powiedzieć to weekend mieliście wyjęty z życia 😞

Ja akurat dzisiaj szczepiłam ta szczepionką, ale faktycznie nie szkodzi jak późńiej...

Yenifer no faktycznie jak ciemny intensywny kolor był to cieżko przykryć. ja to najpierw maluje jednak na biało a potem nakładam kolorek.. bo inaczej to nie wyjdzie ten sam jaki ma być...

Heh normalnie jakbym widziała siebie z ta szpachelką.. hi hi

Shelby jejku tylko nie pomyslcie o mnie jak o jakiejś wyrodnej matce... jeśli chodzi o spanie mojego dziecka...
wiecie jak zasnęła w aucie, a ja bym ja wyjęła to by się obudziła.. co prawda ja woże ją jeszcze w nosidełku, (mam recaro yang profi i jest spory) więc niby mogłabym z nosidełkiem ją do domu, ale raz, że w kurtce w domu by się zagotowała, a dwa, że i tak nawet jakby udało mi się ją rozebrać to najdalej po pół godzinie by się obudziła... a tak pospała sobie 3 godzinki 😉
Na dworze w wózku na tarasie nawet jak mróz to jej tam zimno nie jest, bo jest tak opatulona w gondoli, że jak ją po 2-3 godz wyjmuje to jest nieraz zgrzana...
A mówią, że jak dziecko śpi to rośnie 😉

Shelby no rozkręcasz się jako kierowca!!! Super!

a spora ta ciężarówka wywrotka? i za ile? bo moż ebym cos mojej Izuni takiego kupiła 😉 no ona uwielbia autka i traktorki 😉 i co mam jej zabronić bo jest dziewczynką????

ma kilka takich małych autek akurat do ręki.. 😉

nic zmykam, bo cos głowa mnie rozbolała... ide pod prysznic i do męzusia...
dobranoc pa pa

Dzień dobry!

Shelby oo to chyba dzisiaj podjadę do Biedry! I poszukam! Ciekawe czy Iza bedzie się nią bawiła! Ale jak za 20 i nawet by się nie bawiła to nie żal będzie wydac zabawkę komuś innemu 😉

Lala straż ma Mikołaj Anabelle i też lubi się nia bawić z tego co pisała 😉 Szkoda, że wcześniej nie pojechałam bo u nas może już nie być... no ale zobaczymy 😉
Najwyżej mężowi zlecę by poszedł do Biedry w Poznaniu 😉 Szkoda, że ja tutaj na miejscu nie mam żadnych takich sklepów typu Biedronka, Lidl.. tylko musze jechać gdzieś samochodem.. a to już nie zawsze się chce.. 😉

A cena faktycznie super!

Te 3 godziny to tylko tak wyjątkowo po szczepieniu, ale chyba połączyła dżemkę przedpołudniową, bo chodzi tak przed 11 spać na pół godzinki z popołudniowym spacerem wtedy potrafi do 2 godz spać 😉
Dzisiaj poszla spać o 10:35 tzn o tej godz już spała i nadal śpi... więc wypiłąm kawusię, zjadłam tłustoczwartkowego pączusia i mam jeszcze chwilkę czasu 😉

Dzisiaj rano brat przywiózł Majkę, bo Maja chora i do przedszkola nie szła! Brat musiał pojechać do Niemiec, więc nie mógł jej zabrać ze sobą, bo mała ma chorobe lokomocyjną, a zresztą tylko by się niepotzrebnie dodatkowo umęczyła! Bratowa od poniedziałku dopiero pracuje, więc opiekę czy urlop wziąść ciążko... no i siłą rzeczy nie mieli co z małą zrobić więc jest u mnie... mam nadzieję, że izunia od niej nic nie podłapie, tym bardziej, że Iza wczoraj byłą szczepiona więc organizm i tak już walczy z wirusem!
No ale co zrobić? Takie życie!

Dziecwzyny jak czytam o Waszych remontach to tez bym coś chciała wdomku pozmieniać, a raczej pokończyc co trzeba, ale kasy u nas brak i niestety stoimy w miejscu 😞 a jest wiele rzeczy jeszcze do zrobienia... Izuni pokoik chciałabym tez skończyć urzadzać, ale też nie ma za co 😞 niby dostała kasę na roczek, ale szczerez mówiąc wydaliśmy ją na inne rzeczy, bo w grudniu auto nam padło i 5300 poszło na naprawe!!! Masakra nie? Tyle kasy! Ale zal sprzedać bo niby 2003rocznik, ale 100 tysiecy ma przejechane dopiero bo mąż do pracy chodzi pieszo wiec nie miał gdzie jeździć i dopiero jak mnie poznał to do mnie przyjeżdżał te 15 km w jedną stronę 😉 a po slubie jeździliśmy razem do pracy ale to moim bo ja jechałam dalej... i potem odbierałam go z pracy więc tak pasowała, a jego automatem nie umiałam jeździć, wiec jego znów stał i się cieszył w garażu 😉 Teraz też jest tak, że mąz jeździ do pracy moim, a ja mam jego jak musze gdzies z podjechać...
stwierdziliśmy, że zajedziemy mój, a ten nam wtedy zostanie.. a jakbysmy zajechali oba to zostalibysmy z niczym 😉 ha ha
No ale poszły te wtryski nam w grudniu od złej jakości paliwa i te 5 tysiakó tzreba było wydać i to jeszcze po mega dużym rabacie, bo męża kolega ze studiów jest kierownikiem w mercedesie i dał mu taki rabat 😉 ech... wszystko kosztuje.. 😞
to się wyżaliłam, bo do dzisiaj przeżywam, że w styczniu musiał mąż tyle zostawić w mercedesie kasy! A ja już planowałam na co wydam tamtą kase a tu klops wyszedł z tego 🤢 😠 😠

Ale slicznie Oskarek je pączusia! ja jeszcze Izie nie dałam dzisiaj... 😉

Lala na odparzoną pupcię u nas nie spardza się nic bardziej od przemywania wodą z kalią. Kalia to te tabletki takie fioletowe. Nie kosztują dużo i nie sa na receptę!
ja robię tak, że rozpuszczam tabletkę w niewielkiej ilości wody w miseczce, biorę gazę i przy każdej zmianie pieluszki przecieram najpierw chusteczkami, by wytrzec dupcię z grubszej sprawy a potem maczam gazik w wodzie z kalią i przemywam i gazik wyrzucam, biore nastepny i tak z trzy razy wytrę. Potem przy nastepnej zmianie pieluszki do miseczki dolewam gorącej wody tak by ogólnie była ciepla i znów tak robię i takim sposobem jedna tabletka starcza mi na cały dzień! Acha jak przemywam ta kalią to pod dupcię podkładam pieluszkę tetrową żeby nie pobrudzić ciuszków które ma na sobie i potem tą pieluszką delikatnie isuszam pupcię i ubieram pampka 😉 A jak jest mocno odparzona to nawet biorę miseczkę i rozpuszczam kalie w niej i wsadzam z gołą pupcią Ize w ta miseczkę pod prysznicem i ona sobie siedzi i sie bawi! U nas nastepnego dnia po takim moczeniu dupcia całkiem inna! Może spróbuj!



Oo obudziła się lecę...

hej hej

aaa_aniusia a na którą godzine zapraszasz męża na kolację? 😉

Nie wiem może rozsyp na stole płatki róż jak masz jakieś ususzone... na środku postaw wazon z wodą... i mam andzieję, że mąz przyniesie kwiatki to od razu będziesz miała gdzie włożyć,a jak nie przyniesie to nic nie mówiąc dasz mężowi do myslenia.. ha ha

możesz pozawijac sztućce w sewetki lub nawet tasiemką przewiązać...

Możesz powycinać czerwone serduszka i rozsypać na stole w artystycznym nieładzie 😉

Powodzenia i udanego wieczoru!

Należy Wam się!