LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

cherry--bez urazy oczywiscie to poprostu moje zdanie jesli urazilam wybacz....

moze faktycznie moje dziecko jest w miare spokojne tego nie moge zaprzeczyc

do 16 września możecie skorzystać z rabatu 10% na zakupy w sklepie mamitati.pl

wystarczy założyć konto, zrobić zakupy za minimum 50 złotych a w okienku kupon rabatowy wpisać obserwatorka10

promocja łączy się z przecenami, które są już w sklepie, więc warto zajrzeć i się zaopatrzyć 🙂
polecam! 😁

załatwiłam, a co! 😁

dziewczyny a ja mam dziś mega udany dzień!
bo rano byłam zarejestrowac męża do dentysty i po drodze weszłąm do lumpka. Byłąm z siostrami na ''łowach'' w sobote ale było zamnknięte - wymieniali towar letni na zimowy. Więc wydawało mi się że wymieniają tylko na wycenie. Poszłam więc dziś - matko kochana luuudzi ogrom. Zrobili zakaz z wózkami bo tyle towaru że naprawde nie ma jak się wózkiem poruszac, ale nikt mi o tym nie powiedział - dopiero jak już miałam kilka rzeczy wybranych 🙂 no więc stwierdziłąm że skoro już jestemz tym wózkiem to posznupie dalej. Dziewczyny stałam 30 min w kolejce do kasy! 😁 a rzeczy pięęęęęęęęekne! Jeju a ile dla maluszków od 0-6 aż się zachciało! Kombinezony z takiego misia z disneya i nexta i innych no piękne - z uszkami łapkami itd.. BOŻE. Łaziłam po tym lumpie z oczami jak kot ze shreka!
Wybrałam kilka rzeczy dla Mai bo dla siebie już nie szukałam bo tłok ogromny a Maja wszystkich zaczepiała.A na wycene nie szłam bo mówie ludzi.. ogrom. Zapłaciłąm aż 7zł 😮 Potem wyciągłam siostre bo nie dawało mi to spokoju , wózek przypięłysmy w ''korytarzu'' Paula wzięłą Maje na ręce a ja sznupałam i dosznupałam! Potem szybciorem wskoczyłam na wycene i znalazłam cudeńko - kombinezon dla Mai na zime
(z odpinanymi stópkami) za 23zł! jak nowy.. Za wszystko co wybrałam łącznie z tym rano zapłaciłam 36zł! Nie byłabym sobą gdybym sie nie pochwialiła, wybaczcie bo zasypuje nasze forum zdjeciami :* :


dlatego tak se ciesze bo wiem jakie ceny kombinezonów i czapek zimowych - a tu udało mi się dorwać kombinezon marki TU i rękawiczki i czapusie z CHEROKE , zawsze zaoszczędzona kasa!

bry :*
czy ktoś tu mnie jeszcze pamięta?
moje dziecko raczkuje, zdecydował się w piątek. Wstaje sam superowo, puszcza jedną rękę i grzebie nóżką jak koń! a jaki śmieszny to widok!
No i w porównaniu do Waszych jadłospisów mój je już jak dorosły 🙂
śniadanie w domku - ok. 100-120 ml na gęsto kaszki na mleku
8.30 śniadanie w żłobku - mleko z kaszą manną, płatki na mleku (ale ich nie je), kanapeczka z masłem, pastą jajeczną, wędlinką
10-owoc lub biszkopty lub chrupki
11.10-zupka - rosół, barszcz czerwony, krupnik, pomidorowa, ogórkowa, kalafiorowa, jarzynowa, brokułowa (dużo już próbował, co?)
14 - drugie danie - ziemniaki z klopsikiem w sosie, polędwiczki gotowane lub na parze, kotlet z rybki, pierogi leniwe (a jakże!), gulasz, makarony, kasze, kluski śląskie
w domu daję jedynie owocki, bo najedzony jest "pod korek" 🙂 na wieczór ok. 200 ml mleka z kaszką ryżową (rzadziej taką kaszkę, która już ma mm i daje się tylko wody).
W sumie je mało mleka, co? bo jakieś 500 ml max! ale jakoś coraz mniej mu smakuje, bo najlepiej je to, co my 🙂
Lala! moje synisko też już nie chce butelki, więc przestałam go męczyć. jemy wszystko łyżeczką i już.
Wstaje o 6.30, więc zasnął tuż po 20. Nie ukrywam, że mam wtedy więcej czasu dla siebie odkąd dałam go do żłobka 🙂

A kąpiemy się w takiej jajowatej misce, bo Filip wstaje na równe nogi, ogląda się w lustrze, gada z prysznicem, ściąga z półek co tylko dosięgnie etc. utrzymać go ciężko - klęczę przy wannie 🙂 🙂 🙂
A najlepsza zabawa? otworzyć mamy szafkę z ciuchami i lu! wszystko leży powywracane 🙂

gosiaq - jak ja lubię Twoje posty, no mega!!! "gada z prysznicem" 😁 super! :* i jak tam się wiedzie w żłobku, ogólnie okej?

aaa_aniusia - spóźnione gratulacje na 10 miesięcy

krusyna - nie pomyślałabym, że tak można pomyśleć o zdjęciach :/

MamoMatka - Maksio też miał dziś doniczkowy epizod 😁 hahaha
Wam również gratulujemy 🙂

madziu - współczuję - bo mnie kręgosłup pada, przy opiece nad Maksiem, a co dopiero Tobie... ech... ale mdłości ustały?

martusiap - ładna Majusia 🙂

Marinel - pomarudziłaś na męża i on proszę, pokazał, że nie jest taki zły 🙂 oby częściej 😁

lala - Kasiu - jak dobrze, że byliście w tym momencie gdzie indziej! a poza tym - Ty łowco! 😁 super dorwałaś ciuszki

Judziu - kanapka - to brzmi tak dorośle 😁

Cherry - brawko dla Kacperka i dla Mamusi, że udało się z nowościami w jedzeniu 🙂

Zaka - bracia trzymają sztamę jednak 😁

yen - mało komu udaje się wytrzymać, także nie myśl o sobie nic złego!

jadwiga-roza - imponujące to spanie!!! też tak chcę! 😁 ale tata nie dał rady :/

Gosiu pamiętamy pamiętamy 🙂 Widzę, że twój Filip je same pyszności i pewnie mega szczęliwy, bo Kubuś jak ma tylko okazję zjeść coś dorosłego to jest wielka radość. Ale niestety nie ostatnio bo nie je za dużo, wcześniej mogłam spróbować sprytem a teraz usta ściśnięte i nic nie pomaga. Widzę, że nie tylko moje dziecko w kąpieli ma tysiące pomysłów. Zresztą w ciągu dnia tak samo... a tak marudziłyśmy kilka miesięcy temu 😉
Gosiu jak w pracy dajesz radę ? I jak w żłobku?

Shelby mdłości już sporadycznie, no i moje małe szczęście już dwa razy dało o sobie znać 🙂

no tak! mówią, że w drugiej ciąży czuje się szybciej! to pięknie 🙂

w żłobku nie najgorzej-płakał mocno tylko pierwszego dnia (i po co zadzwoniłam w środku dnia do żłobka? no po co? siedziałam jak na szpilkach i robota nie szła...). dajemy radę, Filip już terroryzuje panie (ma nawet swoją ulubioną), żeby brały go na ręce. co ciekawe-w domu mało go noszę 🙂 wychodzą w dzień na powietrze, na taki wielki taras i w sumie to wietrzenie jest niż spacer, ale zawsze na świeżym powietrzu 🙂 śpi inaczej niż inne dzieci, ale za to załapał się na wafle z masą śmietankową jak panie miały do kawy, a reszta w tym czasie spała hihihihi
W pracy... trochę ciszej, ale to pewnie przed burzą 😞 staram się ogarniać temat i robić to, co do mnie należy, a że pracę rozkładam sobie sama, to mi to bardzo odpowiada, bo robię stałe elementy dnia, a potem planuję, co na kiedy mam przygotować. ale niestety szefowa zawraca dupsko innymi rzeczami w między czasie, więc trza zapierdzielać równo.
Madziu! gratuluję malutkich motylków w brzuszku!!! ja czasem za nimi tęsknię, wiesz? niejadkiem się nie martw, bo przyjdzie czas i będzie wsuwał, zobaczysz! teraz mu dokuczają ząbki i nie ma się co dziwić! dorosły by chyba umarł w bólu 🙂 a pomysłowość w brojeniu jest ok! to oznaka geniuszu, bo głuptas niekoniecznie kombinuje, co? tu pozdrowionka dla małych geniuszy i ich wykończonych mam!
Shelby! podpisuję się pod Twoim postem do wszystkich dziewczyn! ujęte idealnie, więc pozostaje mi "powielić" 🙂 🙂 🙂 jak tam jazda? codziennie? jak wystudiujesz jakiś fajny przepis drogowy, to daj znać 🙂
Lala! jesteś naprawdę mistrzynią okazji!!!!

i w końcu są plany otwarcia rossmana u nas.... wreszcie!

MADZIU NO SUPER 🙂
Gosiaq żłobek dla Filipka to pewnie ogrom ''atrakcji'' bo dzieci jest sporo 🙂 Maja jak widzi jakieś dziecko to dostaje głupawki 😁

jazdy są w tym tygodniu jutro, pojutrze i w sobotę 🙂
ach, kręci mnie to! hihi 😁

żłobek okazuje się dobra rzecz i całe szczęście, bo biedna Mama nie miała wyjścia

a ja stwierdziłam, że koniec ze wzdychaniem do ślicznych ubranek w lumpach. Będe kupować te firmowe i mega śliczne a potem wystawiać w formie megapaki. Oglądałam jż na allegro takie - i jest zainteresowanie - ja wydam grosze bo małe rzeczy są lekkie i śliczne i wgl a sprzedam za minimum potrojoną sume. Yenefer chyba coś o tym wie, bo wystawia Oskarkowe rzeczy prawda? A mąż pracuje w fimie gdzie z łatwością da taką pake kurierowi więc nie ma latania na poczte itd. Spróbować zawsze można - zobacze pierwszym razem na rzeczach po Mai - te typowo dziewczęce wystawie bo część uniwersalna czeka na następnego potomka 😁 kiedyś, może...
A ja lubie łazić po lumpkach, i tak chodze więc moge rozkręcić taki swój mały interes..

Kasiu, to jest świetny pomysł! 😉
to jest dar, że umiesz tak wyszukiwać 🙂

wiesz Shelby, już kiedyś chciałąm - jeszcze za czasów szkolnych kupować i wystawiać - tak robiła moja psiapsióła. Czerpałą z tego ogrom kasy bo kupowałą serio szmaty firmy LONSDALE ale w takim stanie - poplamine , czasem trafiała na cos dobrego i kupowała za 1zł a sprzedawałą za 60! Na dziewczyne która chodzi do szkoły i ma ogrom takich aukcji bo po lumpkach chodziłyśmy często to super dochód. Mi nie chciałó bawić się w latanie na poczte.. A teraz mam okazje bo małżowinek ma dostęp w pracy do kuriera 🙂

szok!

noo ale ona była pankówą 😁 szczerze nawet nie myślałam żeby jej to szło na aukcjach - a czasem wyciągała 600zł. I kupowałą sobie za to firmówki typu adidas. 🙂 Miałą smykałke do tego, bo sprzedawała nawet dziurawe. Pamiętam mówiłam ''pola kto ci to kupi'' a ona zawsze ''ojj kupi kupi'' ale tylko frimy lonsdale sprzedawała. Więc teraz ja spróbuje z dziecięcymi firmówkami 🙂

ja lece spać już 🙂 dobranoc Mamy :*

Hej Mamusie! Znowu dwa dni nie mogłam wejść na forum 😮

Z nowości Oskar zaczął raczkować na czworaka 🤪 Do tej pory pełzał, a tu wczoraj taka niespodzianka 🙂

Lala89 tak ja wystawiam Oskara rzeczy na Allegro w formie zestawów i nie tylko...moja przyszła szwagierka wystawia po bliźniaczkach swoich i ostatnio sprzedała średnio fajny zestaw aż za 480 zl...ja za to mam naprawdę fajne ciuszki, ale dużo w rozmiarze Newborn i na razie nie chcą iść 😞

A i wczoraj się z lekka zdołowałam...pojechałam z ojce do Tesco zrobić normalne zakupy...kaszki, słoiczki, jogurty dla mnie, jakieś słodycze, kawa itd...no normalne jedzonko, nic specjalnego i zapłaciłam 184zł 😲 To jakaś masakra! Chwilami zaczynam myśleć czy faktycznie dobrze zrobiłam , że wróciliśmy do Polski, tym bardziej , że znowu ma się zwiększyć bezrobocie...żyje przeciętnie...a nawet 1500zł na mnie i Oskara nie wystarcza...a co będzie jak Mój wróci, ja bez pracy, on bez pracy...jak znajdzie na początek za 1500zł to przecież nie damy rady...w głowie mi się nie mieści jak my będziemy żyć , jestem przerażona!!! A i gdzie nam do kredytu na większa chatę?

Ale się rozpisałyście 😉

Lala89 naprawdę śliczne ciuszki kupiłaś w lumpku! No i całe szczęście,że dotarliście do domu z działki cali i zdrowi!!!

Gosiaq super, że Filipek daję radę w żłobku, no bo w końcu to jeszcze taki maluszek...pewnie dzięki temu stanie się szybko samodzielny! Ja sobie nie wyobrażam mojego Oskara w żłobku, jak widzę jaki jest , co wyprawia i ile zainteresowania potrzebuje , to przecież kto by mu tyle czasu tam poświęcił 😮

Cherry fotelik super, sama się nad podobnym zastanawiałam, bo Oskar spokojnie nie usiedzi w wannie, ale na dzień dzień dzisiejszy włączam tryb "oszczędzanie"

A i powiem Wam, że to farbowanie włosów wyszło mi wbrew pozorom na dobre, bo teraz są bardziej suche niż zazwyczaj i nie muszę ich tak często myć jak wcześniej 😜

A i po raz kolejny przez pomyłkę wywaliłam tą nakładkę silikonową do mycia ząbków Oskara. Zawsze po myciu kładę ja na ręcznik papierowy żeby wyschła, ale jak idę wywalić śmieci , to wiecznie zapominam, że ta nakładka tam leży...jest przezroczysta i nie rzuca się w oczy, a ja taki zawias jestem, że zwinę papier i do kosza...znowu muszę kupić nową eh!

Oki idę lulu 🙂

lala ciuszki cudne!! czy mogła byś powiedzieć czy ty kupujesz je na wage ? jeśli tak to mniej więcej jaka jest cena z kg ??

gosiaq super że Filipek się zaaklimatyzował !

cherry krzesełko do kąpieli?? szczerze to pierwszy raz coś takiego widze, i troszkę żałuję że nie wiedziałam o tym dużo wcześniej bo również bym zakupiła jednak teraz coś takiego bysi u nas nie sprawdziło gdyż wiktor lubi szaleć w wannie nie ma mowy o spokojnym siedzeniu. Jednak daj znać jak wam służy

i co ja to miałam... hmmm skleroza ? ☺️

mój syne do perfekcji opanował wspinanie się na łóżko 🥴 i już dwa razy z niego spadł

Yenefer super, brawa dla Oskarka!nio robiłąm drobne zakupy w biedronce i poszło 75zł , za chleb i kilka drobiazgów 😮 Nam też idzie ciężko oszczędzanie 🤢 to przykre. Brakuje jednak tej mojej wypłaty, ale nie poślę Mai do żłobka bo nie chcę. 🤢
Sama wiem jak zakupy pożerają kase.. Ja ostat

No i brawa dla Matiego za wyczynowe wspinaczki 🙂
Tak kupuje na wage - ale mam dwa takie ulubione lumpki w jednym jest 17zł za kg (było 15 ale po wymainie lato zima zmienili zdziercy!hihi) Mam jeszcze jeden który prowadzi moja koleżanka z mężem (wiecie jaki biznes na tym robią :blink 🙂 i tam jest nowy towar 1 na tydzien dlatego start jest od poniedziałku 48zł i potem coraz mniej, aż w sobote 10zł - ale te najfajnejsze rzeczy dorywa się na początku) Mamy tu też lumpy gdzie ceny są 20zł za kg ale nie ma tam nic ciekawego.

🙂

Witajcie! 🙂 🙂
Martusiap Majeczka ślicznie wygląda z tymi uszkami 😘 słodziutka!

Krusyna na temat wstawiania zdjęć w internecie słuchałam niedawno w tv! Ale dzięki za ostrzeżenie!! 🙂 🙂

Lala Ty łowczynio!! Super są te ciuchy! 🤪

Gosiaq jak o Tobie można zapomnieć?!?! 😜 Fajnie, że Fifi już się wczuł w atmosferę 😎 Ale jak przeczytałam jakie menu ma Twój synek to mi szczena opadła! 😁 kurczę ja w domu takich rzeczy nie robię! Nic tylko posyłac dziecię do żłobka 😁 😁

Madzia, suuper że już czujesz dzidziusia 🙂 🙂 tak miło powspominać taki chwile!! 🙂

A my w sobotę... NA BASEN!!! 🙂 🙂
W niedzielę byliśmy w takim parku, gdzie są przeróżne zwierzęta! Zosi najbardziej podobały się jelenie 😁 widziała też kaczuszki, dziki, konie, szopa 🙂 a w przyszłym tygodniu idziemy do zoo! Tutaj w Leipzig jest co zwiedzać!! 🙂 🙂

Hej Mamusie! Dla tych , które jeszcze nie wypróbowały puszczania baniek mydlanych maluszkowi, to polecam!!! Oskar zawsze siedzi jak zahipnotyzowany 😁 Uspokaja się w mig!

to ja się nie dziwie że u was mają takie wzięcie te lumpki u nas za kg jest 60 zl a najtaniej za 22 ale nie ma co już wybierać a tak to są powyceniane ciuszki i kombinezony po 50 zl 🥴 wiec wole kupić nowy .

yen wiem coś o tym, zawsze jak przestaje to mały płacze 😁 więc tak siedze nawet z poł godziny i puszczam banieczki

Mój synek postanowił przestawić sobie cały dzień 🙂 Normalnie to idzie na drugą drzemkę koło godz 10:30 i wstaje przed 12,a potem na spacerek do obiadku...a dziś...późno wstał, a zasnął dopiero z 20 minut temu 😮 Spacerek więc będzie dziś dopiero koło 14 🙂

A i wiecie co...bardzo lubię wino...i nigdy nie znalazłam idealnego dla mnie...musiałam sobie zawsze doddać kilka kropel malinowego soku i wtedy już mi każde smakowało...ale w piątek ta moja kumpela co do mnie wpadła, właśnie przyszła z winem i...no masakra...dla mnie po prostu najlepsze jakie piłam! To Carlo Rossi California Rose 🙂 Najlepsze jest w nim to jest w Biedronce za ok 17 zł 🙂 no i pycha pych pycha!!!