LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Shelby napisał(a):

podobno jeszcze mogliby zrobić zdjęcie Maksia, ale bez przesady, co? 😁

Hihi... a nie bałabyś się zjeść swojego skarbika???

krusyna napisał(a):

Shelby napisał(a):

podobno jeszcze mogliby zrobić zdjęcie Maksia, ale bez przesady, co? 😁

Hihi... a nie bałabyś się zjeść swojego skarbika???

no właśnie i jeszcze pokroić nożem, masakra 😉

Shelby i PIERWSZY KROCZEK! no noo! brawo!!! oby więcej hihi

a MAKSIO Cudny!

Shelby napisał(a):

krusyna napisał(a):

Shelby napisał(a):

podobno jeszcze mogliby zrobić zdjęcie Maksia, ale bez przesady, co? 😁

Hihi... a nie bałabyś się zjeść swojego skarbika???

no właśnie i jeszcze pokroić nożem, masakra 😉

Aż mi ciary przeszły...brrr...

A synka masz prześlicznego 😉 Myślę, że gdyby z moim połączył siły, to byłybyśmy biedne, bo w tych oczętach wielki figiel się chowa 😁

ooooj tak!
już samo imię mówi wszystko 😁

mój tato nauczył go pokazywać, jak go głowa boli, jakie to śmieszne, jak Maksio się za głowę łapie 😁

kochane moje, a w sprawie obiadu, polecam papirus - szybko i smacznie, naprawdę super sprawa, jedliśmy dziś, wszystkim smakowało, nawet mojemu wybrednemu tacie

Niom jestem,

Kacpr zasypiał już o 19 ale mi się przypomniało że nie dostał dziś antybiotyku i takiemu pół śpiochowi podałam. Niestety to zakończyło się istnym szaleństwem aż do tej pory. Dziecko padło dopiero jakies 5 min. temu. 😮 Uprzednio wykończywszy rodziców i sąsiadów - dorwał rondel i naparzał nim przez chwilę w podłogę 😮 😮 😮 Chcecie takiego sąsiada?

Zdjęcie Maksika bossskie. Gratuluję pierwszych kroków 🙂 Ciocia dumna!!! Tort pyszny kubuśowy bym wybrała 🙂 🙂 🙂

Krusynko moja kochana popieram Twoje plany , wpieram i motywuję!!!

Lalcia butki ładne. Nie mniej jednak ja mimo wszystko będę kupowła w Bartku czy coś, do tego sąsiadk mówiła mi żebym nie kupowła kozaków bo w ogóle będą bezużyteczne. Oni rok wcześniej to przechodzili.

No mój brat sprawę wygrał. Jednak na korytarzu i jeszcze w sali sądowej ta jego eks go zwyzywała i powiedziała że jeszcze go wykończy !!! 5.11 kolejna rozprawa tym razem o dziecko. Będzie na pewno jeszcze gorzej. Dzis o mało nie doszło do ręko czynów.... Mój brat się strasznie zdenerwował, a tego robić nie powinien bo przecież rok temu zakończył chemioterapię.... Poradziłam mu zapisanie się do fundacji dla ojców pokrzywdzonych przez sądy.... w lutym rozprawa o zabranie mu praw 😮 😮 😮

szkoda gadać....

Shelby napisał(a):

kochane moje, a w sprawie obiadu, polecam papirus - szybko i smacznie, naprawdę super sprawa, jedliśmy dziś, wszystkim smakowało, nawet mojemu wybrednemu tacie

nio papirus pycha............. szczególnie ten paprykowy !!!

nio a to Kacpros który uwielbia wchodzić do wszelkich szuflad 😮 😮 😮

tak tak te miski to zawartość szuflady która jest wywalana min. 5 razy dziennie.



ehhhhhhhhh moje dziecko to bajzelarz.....

tu łagodniejsze oblicze:

bry!
ano rzadko tu wchodzę, bo żeby się zalogować, to muszę stronkę odświeżać kilka-kilkanaście razy!!! a tyle cierpliwości i czasu to nie mam.... więc częściej jestem na FB ☺️
Co u nas?
Tradycyjnie: Maciek szkoła, nauka, dyktanda, ortografia (oj, jak śmiesznie czasami...), więc latam między jednym bąblem a drugim i pot po dupie leci i tyle!
Filip wciąż bezzębny 😉 teraz ma kolejny z wielu rzutów pt: "mamo, zęby mi schodzą, tylko....nie wychodzą..." marudny bardzo i jeść nie chce, od wczoraj zostawiłam go w domu, bo miał wysoką gorączkę. poza tym jest bardzo ruchliwy i charakterny. dosc zdecydowanie pokazuje jak czegos chce lub gdy cos mu sie nie podoba. czasem wyjdzie zdecydowanie: nie! ale potem jak powie: "mamo", to miękną kolana i tyle-się to nazywa totalny brak konsekwencji 😉 rozgadany na maxa: wszelkie zlepki z "dzi" w roli głównej: dzidziś, dzidzia, dziadzia, dziad. Ostatnio mówię: cześć i wyciągam do niego rękę, a on: cieś, no to sie ucieszylam jak nie wiem co! sikamy i kupkamy na nocnik. teraz słabiej nam wychodzi przez marudzenie-schodzi sam z nocnika i ucieka do przedpokoju z golutką pupką 😉
Byłam teraz na szkoleniu w górach na 3 dni - oprócz zdobycia pobliskiej górki, były balety do rana i degustacja wina (ponoć było zacne) i śmiechu co niemiara! no i chyba to tyle. dzień świstaka nieustannie, bo dni zlewają się w jedno,a inaczej jest tylko w weekend - a ten jakoś szybko się kończy 😉
Madziu! uważaj na siebie i odpoczywaj kiedy się da!
Cherry! jak ja lubię Twój humor!!!
Shelby! jak tam jazdy?
ZANIA! pomyśl o zumbie! i otwieraj coś swojego! albo pyknij ładny kursik fitness czy tam coś i na pewno znajdziesz robotę! tak samo zresztą Yenefer! na bank pójdzie w kosmetyki! ja w to wierzę, bo marzenia się spełniają,nie?

buziaki!!!

nie ma to jak napisać z przytupem-dwa razy!

gosiaq napisał(a):

bry!
ano rzadko tu wchodzę, bo żeby się zalogować, to muszę stronkę odświeżać kilka-kilkanaście razy!!! a tyle cierpliwości i czasu to nie mam.... więc częściej jestem na FB ☺️

oooooooo to to zdanie mi się nie podoba oj nie !!! 😠

babo ja tu tęsknie do jasnej ciasnej !!!

Cherry napisał(a):

babo ja tu tęsknie do jasnej ciasnej !!!

a ja wciąż Cię kocham, babo Ty moja! i jestem dumna, że się zaczęłaś edukować! no i z postępów Kacperosa też!!!

gosiaq napisał(a):

Cherry napisał(a):

babo ja tu tęsknie do jasnej ciasnej !!!

a ja wciąż Cię kocham, babo Ty moja! i jestem dumna, że się zaczęłaś edukować! no i z postępów Kacperosa też!!!

khym khym to tak na pocieszenie ?

a w temecia mężosa to marynarz po czesku to namornik (czyt. namorznik) 😁 😁

na pocieszenie? też może być, ale sama prawda bez podlizuchy!

My już na nóżkach. Maja się zajmuje sobą a ja lece dom ogarnąć bo wczora odpuściłam i dziś to chyba skońćze sprzątać o 13.00

Dałąm Mai papierową metke do zabawy, ale musze jej zabrać (A tak pięknie się bawi) bo jak tylko mnie straci z oczu to zaraz ją wyciamka!

dziendobry;=]

cherry ---kacperek to dopiero ma pomysly ale jak za rok bedziesz sie z nim bawic w chowanego to przynajmniej wiesz gdzie szukac...w szufladach;];]

shelby---a twoi maksik sliczniutki....zreszta maksymiliany to wogole sa super:p;p;p;p;p;p

lala--- butki bardzo ladne i super promocja:] ja kupilam maksiowi w ccc takie na rzepu cieplutkie z disneya z tygryskiem....tez kupilam za duze ale wlasnie ze wzgledu ze zima troche trwa no i jeszcze wlasnie jakas skarpeta :]

malego polozylam na drzemke wiec szybko zabieram sie za obiad ...dzis ziemniaki z gulaszem...;];] a jak maks wstanie to smigamy na spacdrek...tylko kurcze niewiem jak go ubrac:] ale chyba na kombinezon jeszcze troscke za wczesnie;] bo jak go teraz w kobinezon ubiore to przy temperaturze -15 stopni w co???

Dla Cherry i Krusyny duże brawko.

Ja też mam ostatnio poważny orzech do zgryzienia, mam już tylko 7 lat na zrobienie habilitacji ( w ustawie jest 8 po doktoracie ), nie wiem czy dam radę się aż sprężyć tak przy dwójce dzieci. Nie zostawię pół rocznego maleństwa i nie pojadę na konferencję. Problem jest taki, że ja mogę oczywiście pracować na uczelni prywatnej, jeśli na państwowej z powodu habilitacji mi nie przedłużą umowy. Jednak czy ja będę miała z tego satysfakcję, a do dobrej szkoły prywatnej wyższej też nie rekrutują tak często.
Niestety ja ze swoim wykształceniem mogę mieć tylko zajęcia z ludźmi pełnoletnimi, zaczęłam rozważać też przez pewien czas dwuletnią pedagogikę, ale kiedy na to czas ??? Dlatego dziewczyny podziwiam Was bardzo 🙂!

Dzisiaj idę na 17 na usg, wkleję Wam zdjęcie naszego małego bobasa 🙂

Madziulka juz nie mogę się doczekac wieści i zdjęcia 🙂

Madzia no czekamy ! 🙂

posprzatane, uf 😎
maja testuje żółwia


dziś na obiad zupa dyniowa - teść robi , aż ślinka mi cienie taka pyszna!