LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

a u nas sprawa wygląda tak:
z kupkami:
jak Majcia dostawała tylko moje mleko to kupki jajecznicowate były cały czas, nie tylko przy kazdym karmieniu ale i przy każdym bączku popuszczała. Jak dostała tylko modyfikowane mleko (bo miałam strasznie mało pokarmu) to była jedna kupka na dzień w innej postaci - jak taka gęsta śmietana albo budyń no i nie tak żółte jak przy samym cycu, jednak miała problem z jej zrobieniem - strasznie długo marudziła zanim ją cokolwiek ruszyło. A teraz dostaje moje mleko rano i wieczorem - w ciągu dnia i w nocy modyfikowane, dokarmiam ją moim właśnie ze względu na to że jej kupke łatwiej zrobić więc mamy 2-3 kupki na dzień i 2 w nocy. Czasem przy bączku coś popuści. Ale tak jak pisze mamma mia zmieniam pieluche często bardzo bo Maja też łatwo się odparza, nawet jak nasisane ma tylko i czuje że pampers jest lekko wilgotny to zmieniam.
druga sprawa z karmieniem:
u nas dokarmianie na śpiocha nie przejdzie - nawet dopajanie herbatką. Jak mała śpi to śpi , i ruszenie jej do karmienia ją denerwuje, a jak chciałabym na śpiocha zmienić pampika to też zaraz się budzi i potem nie chce spać. Więc u nas to nie przechodzi 🙂 Ale jak tylko zaczęłam karmić ją mlekiem modyfikowanym to śpi lepiej (mocniej) i dłużej. Na samym cycu budziła się co 2godziny czy w dzień czy w nocy wypijając 100ml. Teraz po moim mleku śpi też 2godzinki ale po modyfikowanym 3 i dłużej. W dzień 3,4 godzinki, a w nocy karmienie nam wychodzi różnie. Generalnie wstaje 2razy, 3raz na zmiane pampersa ale tylko wtedy kiedy ma przesikany inaczej śpi dalej. Wczoraj np jadła o 23, potem miała jeśc o 1(tak myślałąm) ale wstała dopiero o 5.40 🤪

Majcia d wczoraj ma wyspke na brdzie - i nie wiem czy to od smoczka, czy może ja coś zjadłam, czy może to znów potówki. Wygląda tak jak ta wcześniejsza wysypka więc chyba potówki. Z tej oto okazji dziś miała kąpiel w kalii 🙂 no i znów chyba zadziałamy z mąką 😁

Zauważyłam że robi się już bardziej ''kumata'' , uśmiecha się kiedy się do niej mówi, zwraca uwage na przedmioty, a ostatnio zaczepiała rączką karuzelke w łóżeczku - aż sama byłam w szoku! Pytam męża - co ona tam tak mruczy, wstał i zerknął i mi mówi bawi się misiami z karuzeli. No to ja się śmieje - no jasne. Ale zaparcie twierdził ze się bawi , no to wstałam z tego łózka i faktycznie zaczepiała te misiaki - może jeszcze nieświadomie ale jednak 🙂 oczywiście jak nas zobaczyła to w momencie przestała. 😁 artystka nasza!

Jeszcze się wyrobiłam z życzeniami... a więc w pierwszy dzień Nowego Roku życzę wam mamusie i waszym dzieciaczkom samych radosnych dni, zdrówka i uśmiechów od ucha do ucha 🙂

Jak tam u Was po sylwestrze? Do nas przyjechała siostra ze szwagrem i kolega z koleżanką. Niestety Emilka po raz pierwszy dostała kolki bo przez prawie 2 godziny płakała i nic nie pomagało, nawet nieustanne noszenie i lulanie. Dobrze że była ze mną moja siostra bo ręce by mi chyba wysiadły. Dopiero kwadrans przed północą mała chwyciła cyca i jakoś udało mi się ją ululać. Na szczęście w nocy była spokojna. Pierwszy raz widziałam ją taką cierpiącą. Dziś na szczęście się to nie powtórzyło, choć męczyła się trochę przy kupce to nie płakała już tak bardzo i wystarczyło że ją ponosiłam trochę na ramieniu to zasypiała.

Lala właśnie zauważyłam, że nasze księżniczki mają takie same leżaczki bujaczki 🙂 Nie wiem jak tobie ale mi się on strasznie podoba! Moja dostała go od swojej kochającej cioci z okazji chrztu świętego, a do tego jeszcze piękne złote kolczyczki!! Ale przebijemy jej uszka dopiero na roczek. Moja siostra jest fryzjerką i przebija dzieciom też uszka w zakładzie, więc Emilka ma już umówioną wizytę 😜

lala nie chce straszyc i mam nadzieje ze to nie to ale tak dla informacji ... mojej Tii wysypka zaczela sie od brody 😞 poziej pare krostek na polikach a teraz zlalo sie w czerwone plamy na polikach - wygladaja lekko blyszczaco tzw. "lakierowane policzki" a w rezultacie sa suche bardzo, ze az czasem sie łuszcza...nastepnie zaatakowlo glowke w okolicach ciemiaczka... uszka i zaczely pekac platki noska ...Ja jestem pewna ze to skaza bialkowa bo z Mia to wygladalo identycznie wiec sie nawet nie oklamuje, ze to cos innego... Zrezygnowalam z mlecznych produktow i juz widze poprawe ale musze smarowac jej buzke kilkanascie razy dziennie...
Dziewczyny ktore karmiciep iersia zwroccie uwage czy dzieci wam mlaskaja jak pija mleczko - jesli tak to znaczy ze sie zle przysysaja co w rezultacie moze powodowac lykanie duzych ilosci powietrza a przede wszystkim zmniejszenie laktacji...
Jesli chcecie pobudzic, zwiekszyc laktacje to przykladajcie dziecko do piersi tak czesto jak to mozliwe kazde ssanie pobudza piersi do produkcji mleka lub po karmieniu jak piersi wydaja sie puste - choc w rezultacie nigdy nie sa - probujcie odciagac laktatorem i choc to nieprzyjemne czasem wrecz bolesne to skuteczne...

moze was zaciekawi
http://www.alkon.pl/reha/rozwoj.htm

czesc dziewczyny!

My dalej walczymy z biegunką 😞wczoraj byliśmy u lekarza bo bałam się że się odwodni i stwierdzila że to wirusowe i kazała brać tylko lacidobaby:/ mala generalnie jak nie śpi jest pogodna uśmiecha się, nie płacze. Tylko bardzo duzo śpi w porównaniu ze stanem sprzed choroby:/
na szczescie je bardzo dużo, chyba przechodzi skok rozwojowy bo non stop by jadła i się zastanawiam czy ta ilość kupek nie jest z przekarmienia:/ bo kupki nie są już śluzowate, są żółte, luzne ale ta ilość mnie przeraża:/na mleku modyfikowanym tyle ich nie powinno byc:/. Ja już nawet zastanawialam się czy ktoś na nią uroku nie rzucil 😞. Już nawet takie myśli mi przychodzą do głowy 😞
Przez biegunke przesunął nam się termin szczepień:/ czyli mała będzie szczepiona po skończeniu 8 tygodnia:/ale skoro lekarz tak każe nic innego mi nie pozostaje jak tylko jej zaufać:/

przez te wszystkie zmartwienia nie jadlam już od 2 dni i wcale mi sie nie chce jeść:/normalnie nic mi się nie chce:/ciagle siedze i się zamartwiam:/

Mamozuzki, w tej chwili masz do lodówki! 🙂 Skoro Zuzia się uśmiecha i poza tym, że więcej śpi nie widać, aby jej coś było, to widocznie ta biegunka nie przeszkadza jej za bardzo. Pilnuj, żeby się nie odwodniła, ale o siebie też zadbaj, żebyś miała siły dla swojej córci. Na pewno niedługo wszystko wróci do normy 🙂
Ja myślałam, że już Nince płacz z nieznanego powodu przeszedł, a tu wczoraj znów to samo... Najpierw ok. 22 pokarmiłam ją, chciała przerzucić na drugiego cyca, a tu wrzask... i tak przez następne 2 godziny krzyczała. To na pewno nie kolka, bo płacze zupełnie inaczej... Po północy mała padła i obudziła się dopiero 5:30, to przynajmniej się wyspałam i ja i ona 🙂 Już nie wiem, czy ją coś boli, denerwuje... może zapach mleka po jakimś jedzeniu jej nie pasuje...?

Oj kochana weź się za jedzonko. Zdrowa mama najważniejsza dla zdrowia dziecka.
Mój szkrabik ostatnio nieżle przytył, waży już ok 6 kilo! z pełną pielucha dochodzi do 7! Jutro mam szczepienie wiec sprawdzimy ile na prawde waży, ale bużke ma już taką pulchną...na zdjęciach wychodzi jak straszny spaślaczek, mimo, że tak po ciałku to jest smukły, tylko buzie ma taką pelniutką, jak ludzi Michelin z reklamy opon 🙂 - tak mój M mówi.

Karmie tylko piersią, więc chyba nie moge go przekarmić, ale rzeczywiście troche inaczej teraz je - co niecałe 2 godz, po 6-max 8 minut. Czyli częściej, ale mniej. Ale wynikało by z tego,ze je wiecej mniej tłustego mleka i powinien chudnąć, nie?
No i niestety też ma wysypkę na buzi - twarz, uszka, szyjka z tyłu.. Miałam nadzieje, że to tradzik, bo niknie jak jest chłodniej i niektóre krostki są jak do wyciskania, ale jak czytam co oświadczone mamy piszą...to niestwety, to może być skaza. Zobacze co powie lekarz na szczepieniu..

hejka! mój Filip robi najczęściej 2-3 kupki przez dobę. takich lekkich pobrudzeń pieluszki nie liczę, bo jak puści bączka to często z kleksem 😉
A przewijanie na śpiąco i u nas nie przechodzi - jak każdy facet podczas gmerania w jajkach budzi się i ożywia buahahahha 😉
Dzisiaj pospaliśmy nawet, bo mimo płaczu udało się na fulla nakarmić i zasnął ładnie sam w łóżeczku o 22 (a leżał pół godziny sam, a ja czytałam Maćkowi), obudził się o 1, dałam papu w zasadzie na śpiocha, pielucha była ok, więc nie zmieniałam, a potem o 5.30 jedzonko, kupa, pampers i dalej spanie do 9! Brawo dla Filipa!
A krosteczki na bródce mogą być od źle wypłukanych pieluch, jeśli podkładacie do karmienia, od częstego ich wycierania lub od naszych ubrań po prostu. Mój jak więcej ulewa, to ma więcej tam krostek, a jak mniej, to w zasadzie wcale ich nie ma 🙂
Miłego wiosennego dzionka (u nas 8 stopni, szkoda, że pochmurno)!

hej kochane nie mam czasu was nadrobic ale zycze wszytskim dobrego roku 2012 zeby byl lepszy od poprzednich i zebyscie byly najszczesliwszymi mamusiami na swiecie bez jakichkolwiek problemow z maluszkami apropo u maksia ropieje oczko macie jakies sprawdzone sposoby jak mu pomoc ide do lekarza ale dopiero w srode wiem ze wiele osob mowi zeby przmywa rumiankiem ale po rumianku jest jescze gorzej

Aniusia, może być od tego że rumianek uczula. Ja przemywałam solą fizjologiczną, kup takie ampułki pi 5 ml, każde oczko innym gazikiem od zewn kącika do wewn, zeby się bakterie nie rozsiały i masuje kanaliki - w wewnętrznym kaciku oka takie zgrubienie. Ale i tak skonczylo się kropelkami.

Marinel_E napisał(a):

mamo zuzki to ile kupek robi Twoja dzidzia?

Marinel, teraz od 4 do 6, normalnie robiła jedną na 24 h bądz nawet na 36h (jest praktycznie od początku na mleku modyfikowanym) dlatego się tak martwie:/ zaczęlam się zastanawiać czy jej przypadkiem nie przekarmiam:/ dzisiaj do godziny 15 zjadla 4 butle (od 7 rano) po 125 ml kazda + 100 ml wody przegotowanej a ile jeszcze czasu do wieczora plus nocne karmienie:/ moze od tego ma te biegunki bo własciwie taki apetyt ma od piątku a w sobote zaczęły się biegunki:/ juz naprawde zaczynam świrować i zaglądam co chwila do pampersa:/ mam nadzieje ze powoli bedzie już lepiej, od 10.30 kupy nie ma 🙂

Hej ja już dziś po szkole i zabieram się do nauki... Nie mam czasu nadrbić co pisałyście 😞
Ale mam nadzieje że u wszystkich wszystko ok... Szczęśliwego Noewgo Roku :_)

Czesc dziewczyny.
Wlasnie wrocilam z pracy bo kierownik chcial ze mna porozmawiac. Umowe mialam do 31.12.2011. Pytal sie mnie czy zamierzam wrocic do pracy. Jesli nie wroce to wypisuja mi swiadectwo pracy i jestem bezrobotna. Czy maja takie prawo mi nie przedluzyc umowy jesli jestem na macierzynskim?

Monia mi nie przedłużyli umowy. To znaczy umowę miałam do końca października, więc dostałam następną do dnia porodu czyli 18 listopada. Teraz jestem na macierzyńskim, a potem chyba zarejestruję się w bezrobociu. Zawsze jakiś grosz wpadnie a nie chcę na razie małej zostawiać, poza tym nie wiem czy jakąś pracę tu znajdę, chyba że znowu w Krakowie, a to 50 km od nas.

To twój szef kazał Ci teraz wrócić do pracy bo jak nie to wypad? Czy dopiero po skończonym macierzyńskim?

Teraz mam powiedziec czy wracam po macierzynskim,zeby dostac umowe, bo jesli nie wroce to juz jestem bez pracy. Teraz powinnam miec umowe na czas nieokreslony. Nie wiem czy ma takie prawo zeby nieprzedluzyc umowy.

Może Ci nie przedłużyć umowy. Nie można zwolnić kobiety w ciąży, a jak już jest na macierzyńskim to może dostać wypowiedzenie. A ty nie chcesz po macierzyńskim wrócić do pracy i chciałabyś być na wychowawczym?

Macierzyński płaci zus wiec chyba szef moze dac wypowiedzenie ale nie jestem pewna Ja tez miałąm przedłuzoną umowe do dnia porodu a tez powinna byc na czas nieokreslony a miałam przedłuzana co rok 5 razy ale podskocz szaraczku

Gosiu a jak tam w szkole? Dajesz sobie radę?

Mialabym super warunki w pracy : piatek,sobota, niedziela, poniedzialek- praca po 14 godzin, wtorek sroda czwartek - wolne, piatek do pracy itd. Wiec warunki nowe supeeeeeeeeeer.
A kiedy opiekowac sie dzieckiem? W dni wolne 😞 Nie wiem co robic.Jak o tym uslyszalam to zglupialam.

Monia1987 napisał(a):

Mialabym super warunki w pracy : piatek,sobota, niedziela, poniedzialek- praca po 14 godzin, wtorek sroda czwartek - wolne, piatek do pracy itd. Wiec warunki nowe supeeeeeeeeeer.
A kiedy opiekowac sie dzieckiem? W dni wolne 😞 Nie wiem co robic.Jak o tym uslyszalam to zglupialam.[/quote

Ja bym chciała nie pracowac i byc z małym ale kasa zawsze sie przyda tylko nie wiem czy znajde w zawodzie
A 3 dni wolnego to fajnie ale reszta to masakra i najgirsze to ta sob i niedz jak dla mniue mijalabym sie z mezem

Wczesniej robilam po 14 godzin- dzien pracy na dzien wolny. Ale 4 dni pod rzad to strasznie meczace( caly dzien na nogach i nie ma czasu kiedy zjesc) jak jest spory ruch. A chcialabym karmic malego piersia jeszcze jakis czas. Maz narazie pracuje na dwie zmiany ale jak sie ruszy w firmie to bedzie sporo nadgodzin i co wtedy z malym? Chyba bede musiala isc do UP i zasilek dla bezrobotnych. A w trakcie szukac czegos.

Mojej Nince bardzo oczka ropiały od początku. Właściwie po porodzie oczek nie otwierała, bo miała cały czas zaklejone ropką. W szpitalu dostałam wodę destylowaną w małych ampułkach do przemywania, w domu przemywałam wodą przegotowaną, bo rumianku teraz podobno nie zalecają ze względu na małe pływające śmiećki... ale nie pomagało, więc przeszłam na rumianek i jest poprawa. Co innego można zrobić, to nie wiem.
Tak ostatnio straszycie tą skazą białkową, a ja dziś patrzę... A tu na ramionkach małej wysypka... wcześniej zauważyłam taką kaszkę na płatkach uszu. Poza tym na buźce żadnych zmian nie ma (czasem parę krosteczek po karmieniu się pojawia, ale potem znikają i tak było od początku)... Czy to może być to? Alergia na białko mleka?
Do tego pojawia się ciemieniucha. Na główce zaczęła się robić taka twardsza skórka i krosteczki, które gdzieniegdzie zamieniają się w żółtawe strupki... Zaczynamy walkę z nią od dzisiaj 🙂

Zania napisał(a):

Gosiu a jak tam w szkole? Dajesz sobie radę?

Ciężko jutro chyba 2 spr zaliczam... I dalej przepisue zeszyty... Ciężko w szkole wysiedzieć do 3 bo nie wiem co u małej 😞 Tęstknie do niej... 😞

gosia734 napisał(a):

Zania napisał(a):

Gosiu a jak tam w szkole? Dajesz sobie radę?

Ciężko jutro chyba 2 spr zaliczam... I dalej przepisue zeszyty... Ciężko w szkole wysiedzieć do 3 bo nie wiem co u małej 😞 Tęstknie do niej... 😞

A kto z małą siedzi jak jesteś w szkole?