Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Aniusia my byłyśmy godzink,ę na spacerku. Fakt że zimno ale z każdym dniem będzie zimniej. Jest dość przyjemnie ale trzeba ciepło się ubrać. No i po niebie widac że raczej sypnie śnieh niż spadnie deszcz.

Martusiap na fb mamy załozoną grupe Listopadóweczki 2011 szukaj nas i dołącz 🙂 Napisz mi na priv swój adres e-mail to przeslę Ci maila jakiego dostałam od Colorland.pl i z tego maila możesz kupić fotokalendarze do końca tego tygodnia a zamówić do 14 lutego. Projektowanie jest bardzo proste wrzuca się 13 zdjęć lub jakies kolaże i już 🙂 Trzeba mieć przeglądarke Mozilla Firefox, Opera lub Google Chrome bo ja mam Explorera i nie mogę dodać zdjęć. W tamtym roku robiłam to przez Mozille i teraz też z komputera męża.

yen wracajcie do zdrówka i leczcie dupinkę!!

A jak plany andrzejkowe? Wybieracie się gdzieś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziekuje Kochane. Dupcie tez smaruje Tormentiolem, polecila mi go kolezanka, a wczoraj u lekarza uslyszalam to samo...tormentiol i dupcie przemywac woda, a nie chusteczkami. Z dupcia lepiej, ale biegunka nadal jest. Tez mi sie wydaje , ze to na zabki, bo wyrzynaja sie dwie gorne dwojki, ale to tylko moje gdybanie. Oby mu szybko przeszlo, bo juz jak zombie wyglada. Na szczescie oprocz biegunki zadnych innych objawow nie ma.

No i ta zmiana godz jego drzemek jest dobijajaca, nic nie moge zrobic w domku, bo lazi za mna caly czas. Zaraz 15, a on dopiero zasnal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
🙂 Martusia w listopadóweczkach mnie znajdziesz na fb 🙂

U nas też zimnoo 🙂
Szukam jakiegoś przepisu na pierniczki, miałam taki fajny ale gdzieś mi się zapodział 😞 Kurka boje się robić w ciemno bo nie wiem czy na święta zmiękną 🤔

Wiecie znalazłam taki jeździk http://allegro.pl/muzyczny-konik-jezdzik-pony-fisher-price-lalka-i2815502391.html jak myslicie będzie praktyczny ?? Jak na prezent mikołajkowy to nawet drogo bo prawie 200zł z przesyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a na swita niewiem mnie sie strasznie podobal i chcialam mu kupic http://allegro.pl/hasbro-playskool-slonik-fontanna-z-pilek-i2765644243.html ale dostal na urodziny wiec narazie pomyslow brak....ale tym sie nie przejmuje gdyz wystarczy wejsc do hipermarkety i w tych reagalowych cudoach na sto procent cos znajde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gotujecie czasem zupke na dwa dni? czy codziennie coś innego?

Ja ugotowałam i wyszło na dwa dni szkoda mi wywalić....

..... ameryki pewnie nie odkryłam ale postanowiłąm gotowac bo do tej pory głównie a słoikach lecielismy. Jednak zabijają mnie ceny .....!!! Pójdę z torbami jak nie wiem co !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cherry mi jak zostanie sporo zupki to zostawiam na drugi dzień i np dogotowuje jakiś nowy składnik żeby jednak coś odmienić. U nas słoiczki tylko okazjonalnie (1-2 w miesiącu) jak przed południem nie ma nas w domu i nie ma kto zupiny ugotować. Emi od dłuższego czasu je obiadek z dwóch dań, a że gotuje dla Emilki oddzielnie to trochę czasu mi to zajmuje, potem mysle o tym co bym sama zjadła a na wieczór dla męża. Gdybym miała jej dawać po 2 słoiczki dziennie, albo nawet 3 bo jeszcze deserek plus 2 razy kaszka (które też tanie nie są) to by było ohoho!!!
UDANEGO ZJAZDU!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry, ja gotuję raz na tydzień, a czasem na raz na dwa tygodnie trzy gary różnych zup dla małego, potem przelewam w słoiczki i mrożę 🙂)) Dzięki temu Maksik codziennie dostaje u babci maminą zupkę, a babcia gotuje tylko dla dorosłych. Poza tym moje zupiny są gęste, żeby dłużej w brzuszku zostały i żeby podczas jedzenia maluch się nie zalał 🙂
Ze słoiczków już dawno zrezygnowałam, bo nieco przeraził mnie chociażby nienaturalnie intensywny kolor tych zup, a poza tym są one po prostu wstrętne 😜 Czasem kupuję jeszcze deserki, ale mam wrażenie, że tam jest mnóstwo wody, dlatego Ciastek dostaje najczęściej po prostu banana, bądź jabłuszko z babcinego ogródka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja gotuję czasem właśnie więcej i wtedy mam na dwa dni. Najczęściej jest to niedziela i w poniedziałek mam obiad prawie z głowy bo na rosole który zostaje z niedzieli gotuję pomidorówke albo coś innego. ale czasem tak jest że mam garnek pomidorowej na dwa dni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Babeczki,

U mnie znowu do d... rozwarcie się zwiększyło... lekarka tylko gada w kółko do szpitala i do szpitala... we wtorek mam konsultację u profesora, który ma podjąć decyzję co ze mną dalej... To dopiero 27 tydzień...

A moje dziecko je zupki średnio, ja gotuję i sama i daję słoiczki... Ale on wyraźnie woli słoiczki, niestety, smak mu się chyba przestawił... no ale staram się oduczyć...
Jak u Was z dużymi kawałkami U nas raz ok a raz nie, zależy od humoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej

my rano na basenie maksiu nie chcial wyjsc z jacuzii plakal do wyjscia z calego obiektu potem podjechalismy do sklepu bo chcielimy mu kupic zabawkowy odkurzacz zrobilimy zakupy a o odkurzaczy przypomnielismy sobie w domu....i jeszcze ta wstreta pogoda maksiu teraz spi ja buszuje w internevie a jak wstanie to jedziemy do mojej cioci na pogaduchy chce tez podjechac do ikei bo tam sa takie wielki pudla na zabawkai a ja juz nie mam gdzie tych zabaek chowac tylko zobacze o ktorej mlody wstanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie. Boshe dziś pół miasta zleciałam...moi rodzice maja za tydzień imieniny, robią zawsze wspólną imprezę i postanowiłam, ze kupię im czajnik elektryczny, bo póki co gotują w wodę w tradycyjnym na gazie i szlag mnie trafia jak czekam u nich na wrzątek pół godz. A że u nas sklepy AGD wszystkie na końcu miasta, kolo supermarketów , więc pojechałam...no i tak zeszłam kilka km, bo jeden od drugiego oddalony od siebie spory kawał, a że nie chciało mi się non stop na autobus czekać...to się nachodziłam...ale czajnik kupiony Yupiii 🙂

Z biegunka Oskara różnie...dziś w nocy już nie było...ale po śniadaniu znowu dwie luźne kupki...teraz jest u dziadków i znowu cisza...mam nadzieję, że już będzie lepiej.

Oskar już od dawna ma u dziadków huśtawkę w futrynie, ale od kilku dni jest na nią istny szał...a jak chcemy go z niej zdjąć to istna histeria!!!

Co do jedzenia to Oskar raczej kiepsko radzi sobie z większymi kawałkami 😞 U nas moja mamcia gotuje mu zupki i sosiki i zagotowuje w słoiczki. Ja w domu robię mu pierś z kurczaka na parze, potem miksuje na drobne kawałki i dodaje do babcinych obiadków. Kupne słoiczki tez są, ale raczej te po 7 miesiącu...bo te po 9 i 12 mają za duże kawałki. Już nie wiem co mam z nim począć...jak mu daję chlebek, to czasem ładnie je, a czasem dusi 😞 Z przekąsek to zajada wafelki, bo chrupek nawet nie chce tknąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madziu kochana trzymaj się!!!! a szwów nie mogą założyć aby rozwarcie się nie zwiększało?
Shelby przyszły kierowco bombowca trzymam kciuki 😉 no i buziaki spóźnione dla małego jubilata 🙂

U nas z kawałeczkami w jedzeniu nie ma najmniejszego problemu....ja gotuję większą ilość i zamrażam w pojemniczkach z Aventu na zaś…czasami dla urozmaicenia smaku podaję jedzenie ze słoiczka.

Yen fajne zdjęcie profilowe- widać, że aparat się sprawdza 🙂

Dziewczyny ja polecam chodzenie na basen! My co tydzień uczęszczamy z DOminikiem na zajęcia i jest super 🙂 co prawda nie jest to zwykły basen bo przystosowany dla małych dzieci- woda ma 34 st. I jest solona… Uważam, że chodzenie na pływalnie wzmacnia odporność. Młody super już nurkuje i naprawdę uwielbia te zajęcia….najbardziej lubi skoki do wody i właśnie nurkowanie….zresztą całe te 45 min zajęcia są czystą frajdą dla dziecka. Nie chcę zapeszyć ale Dominik od urodzenia jeszcze nie był przeziębiony (co prawda inne cholerstwa się czepiają).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa_aniusia gdzie chodzicie na basen z małym?
Agisal to są specjalne zajęcia dla dzieci w basenie? Ile płacisz jesli mogę spytać? U nas za 1 zajęcia 30 min w 6 osobowej grupie chcą 50zł a za 12 zajęć 500zł to jak dla mnie bardzo dużo, chociaż bardzo bym chciała aby Emlka umiala pływać.
Madziu trzymaj się!!! Ty i szyjka!!!
Yen zdjęcie super! Sztuka fotografowania opanowana!!!
Shelby trzymam kciukasy i od rana będę czekać na wieści !!!
Kurcze zima idzie!! Dzisiaj spanikowałam i na spacer nie wyszłam 🙂 A jutro ma być śnieg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marinel_E napisał(a):
Agisal to są specjalne zajęcia dla dzieci w basenie? Ile płacisz jesli mogę spytać? U nas za 1 zajęcia 30 min w 6 osobowej grupie chcą 50zł a za 12 zajęć 500zł to jak dla mnie bardzo dużo, chociaż bardzo bym chciała aby Emlka umiala pływać.


Tak to są specjalne zajęcia dla dzieci pod nazwą "Oswajanie dzieci z wodą" dzieci są pogrupowane wg wieku- my jesteśmy w grupie 7-12m- tzn. jak tworzyła się grupa bo wiadomo, że teraz dzieci są już starsze 😉. za miesiąc płacimy 150 zł- zajęcia 1 x w tygodniu- można odrabiać nieobecności, dodatkowo rodzice w tej cenie mogą w miesiącu wejść 1 x na saunę, 1 x fitness i 1 x areobik w wodzie....to jest taki specjalny mały basen do tego typu zajęć, popływać to tam nie można, bo najgłębiej to 140 cm 🙂
tu jest link tdo filmiku z tego obiektu: (już kiedyś umieszczałam ten link)
Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...
My chodzimy od 3-go miesiąca (w czerwcu nie chodziliśmy z racj operacji no w lipiecu, sierpieniu obiekt był nieczynny). dziś też byliśmy rano aby odrobić zaległe zajęcia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...