Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

No ogladałam Radwanską i od razu mowiłam,ze przegra 😎 też jej nie lubię, gwiozdka.

Wiki opędzlowała tego ziemniaka z marchewką, cały jej mały talerzyk 😮 za chwilę 60ml mleka, a teraz położyła sie na brzuchu i śpi, z kciukiem swoim kochanym 🙃

Zamieniłam kciuk na smoczek. Z powodzeniem 🙂

Otworzyli u nas przedszkole i tak sobie zajrzałam na stronę:
http://www.teczoweprzedszkole.pl/view.php?pagewww=oplatytargowek&placowka=targowek Co prawda dotyczy Warszawy, ale ceny mają tak samo zabójcze w kazdej placówce 😮

U nas też dzisiaj 3, po tym jabłku na pewno 😁

Najt

hej dziewuszki czy waszym dzieciom jak wychodza zeby to sie dzieciaczki poca i nie maja apetytu??

No, dziąsla jej sie poca zwłaszcza 🤪

ale to że się poci,to wina upałów,a nie zębow 🙃
jest gorąco->poci się->męczy się->denerwuje->nie je 😁

Wikuś śpi 🙂 półtoragodzinny spacer zaliczyliśmy i wypiła potem 230ml (!) mleka. Jak nigdy!
Ale numery odwalała to szok, ona niemożliwa jest 😁 Idziemy i mąż coś do niej gada, a ona uśmiech i momentalnie podkówka i oczki załzawione. I co chwila tak robiła 😁 Dawała nam znać,że jest cholernie głodna 😁
Byliśmy na pokazie monster trucków, ale jaaaaaaazda była, super 😁

Dobre:
http://fb.getyour6pack.com/5Foods.html

Gdzieśta Wy są? 😁
Idę umyć nogi w strumieniu i spać, sama do siebie gadać nie będę 😮

😘

izunia1986op napisał(a):

Ide spac,bo o 7 musze z mloda do lekarza jechac 😠
Kurwa,bede tam kwitnac...........juz tak jest w tym jeb....WCM.
Przyjechala do mnie z mega saczasa sie rana na palcu u nogi.
Wczoraj bylam z nia na pgotowiu dostala antybiotyk,masc z jodyna i opatrunki musze robic.
Jutro kontrol.
Opierdo....am moja mame.Bo mloda sie bala jechac do lekarza.Tak chciala do Pl jechac 😠Kto ma cos do powiedzenia.Probowali domowymi sposobami leczyc.
Jak mozna rane u dziecka do ropy doprowadzic.
A to sie stalo na koloni.
Tam tez jakis zarabisty medyk musial byc.
Wazne,zeby jej to wyleczyc.

Takie Nikola ma wakacje o kulach z obolala noga.A mialo byc tak fajnie 😠

o matko, to co ona zrobiła? 😲
Dobrze,ze zakazenie jakieś nie poszło.

Dzień dobry tak w ogóle 🙂
niewyspana coś jestem dzisiaj. Wikusia jeszcze spi w moim łóżku, bo tatuś ją przyniósł przed pracą, Bartek je śniadanie i już się wybiera do babci, bo jadą z nim do kuzynów, są w jednym wieku, bedą szaleć w aquaparku 🙂
Puściłam tą "Bożenkę" teściowi i sobie na komórę wrzucił 😁 bo teściowa Bożenka 😁 i na okragło jej śpiewa Boże, Boże, Boże, Bożenkoooo 😁

Lady Ty mialas jechac do Rabki?
Przez przypadek znalazlam opinie-swieza.
http://for...loresy_w_Rabce_.html?v=2

Leliva chyba tam pojechała. No niezbyt ciekawie wyglądają te opinie....

Hejo,
Rodzinka pojechała. Werka przeszła trochę ciężkie czasy, bo Zuzia próbowała jej wkładać palce do oczu. Już zaczęłam ostro gonić Zuzię, bo mnie to wkurzało. Masakra by była mieć dzieci z taką różnicą wieku - rok. Starszemu jeszcze coś się wytłumaczy, choć po waszych postach widzę, że też akcje są niezłe.
A Zuzia ogółem śmiszna. Je już wszystko. Sama je z talerza widelcem normalnym nie jakimś dzieciowym. Ma rok i 5 miesięcy dokładnie. Chodzi bardzo ładnie nawet na dłuższym spacerze dała radę, tylko pod koniec trochę musieli ją nieść. Pomyśleć, że Wernisaż będzie tak śmigać za rok 🙂
Cieszę się, że dziś już nie ma upału, bo ocipieć można było. Wercik też mniej jadł w tym czasie. Jak normalnie na każdy posiłek szykuję jej już 200ml, bo zjadała tak po 190-200, tak w upał robiłam po 170 a ona jadła i 100 i 110, 150 maks. Za to piła bardzo dużo. Już przestałam liczyć, ale chyba coś koło pół litra dziennie.
A ja skontuzjowana. Coś mi przeskoczyło w szyjnym odcinku kręgosłupa i głową swobodnie ruszać nie mogę, ani łopatek ściągnąć do siebie. Jak się położę to ciężko mi wstać. Nie wiem kurna cz to po naszych sobotnich igraszkach, czy o co chodzi. Od wczoraj tak mam. Kurwa starość nie radość, młodość nie wieczność 😜 Jeszcze udałam twardziela i powiedziałam, że nikogo na dziś do pomocy nie potrzebuję. Oby Wercik był grzeczny, a ja będę chodzić bardzo wyprostowana i nie będę kręcić głową to jakoś to będzie 🙃
I jeszcze alergia mnie zabijała. Byłam już nieprzytomna, bo co Wercik się budził o 4:45 na papu to ja już nie mogłam zasnąć przez katar. Poddałam się więc i wzięłam wczoraj Alertec i oczywiście katar jak ręką odjął. Spałam od 20:30 do 8:30 równiutkie 12 godzin z 20 minutową przerwą na Werki papu i przewijanie o 5:30, bo też dziś dała radę dłużej bez papu. Tyle, że jak przestanę brać Alertec to alergia wróci. Ale chociaż trochę sobie bez niej odpocznę. Kurde na testach wyszedł mi rumień na pół ręki od sierści kota, a śpię wtulona twarzą w kota i nic mi nie jest, natomiast na jakieś trawy mi wyszło znikome coś a od dziecka zdycham na katar od czerwca do końca sierpnia.
Astra przypomnij mi z tymi pieczonymi ziemniakami ile gotowałaś, ile piekłaś, bo dziś z tą szyją to jestem w stanie tylko udka wrzucić na grilla to chociaż ziemniaki dobre zrobię i może fasolę szparagową, bo mam.

Astra przypomnij mi z tymi pieczonymi ziemniakami ile gotowałaś, ile piekłaś, bo dziś z tą szyją to jestem w stanie tylko udka wrzucić na grilla to chociaż ziemniaki dobre zrobię i może fasolę szparagową, bo mam.

Wiesz co, ja na oko gotuję. Obieram ziemniaki, kroję na pół, jak są wielkie to na 4 części, wrzucam do osolonego wrzątku i podgotowuję na tyle,zeby było można delikatnie wkłuć widelec. Odcedzam, wywalam na blachę, żeby trochę odparowały, kropię oliwą z oliwek, posypuję ziołami prowansalskimi i wkładam do pieca nagrzanego do 220st. Po 10 minutach zmniejszam temp do 180 i trzymam do czasu aż się zrumienią.

Wikusia dzisiaj jadła budyń 🙂 Na 120ml Bebika dałam łyżeczke mąki ziemniaczanej, postawiłam na ogniu, mieszałam, aż budyń sie zrobił. Na to mus jabłkowy i pultach w siódmym niebie 😁 zjadła cały swój mały talerzyk i popiła 40ml herbatki. Leży gada do micha - mamy tego szczeniaczka-uczniaczka z FP, Bartek go przerobił, a teraz go wyczyściłam i Wiki tez ma z niego radochę, tak ze polecam 🙂
Z ciekawości zajrzałam na allegro i widzę,że nieźle spadl cenowo, ja placiłam za niego 170zł, ale to już dawno, a teraz kosztuje koło 90 🙂 i jest nawet wersja dwujęzyczna.

Zaraz bedzie kupa, bo daje sygnały dźwiękowe,że nadchodzi 😎

Na obiadek dziś to samo, co wczoraj będzie miała, czyli ziemniak z marchewką, bo nie mam samochodu,zeby jechać na zakupy. D odstawił do załozenia gazu i kolejne 2 tys pójdą się jebać 😠 myślałam,ze odstawi jutro. Teść wroci to jemu auto podkradnę 😉

Coś mi przeskoczyło w szyjnym odcinku kręgosłupa i głową swobodnie ruszać nie mogę, ani łopatek ściągnąć do siebie. Jak się położę to ciężko mi wstać.

Może Cię zawiało? Mój D często tak ma, bo on ma wiecznie pootwierane szyby w samochodzie i jak go zawieje, to głową ruszać nie może 🙃

Jak mnie mogło zawiać w tym upale? 🤢 Powietrze było jak kisiel i zero wiatru. Samochodem jechałam dopiero wczoraj, a już mnie bolało. Zresztą ja nigdy nie otwieram okien w samochodzie tak mocno, bo by mi się fryz popsuł 🙃 Smaruję to Amolem, może cuś pomoże :/

O nie! uwazaj na amol na szyi. Ja się kiedyś smarowałam 2 dni amolem, bo mnie bolała szyja i masakra co mi się wywaliło. w trzech miejscach miałam obleśnie, wielkie, sączące się ropne rany, poszłam z tym do lekarza, bo wyglądąło straszliwie, powiedział mi,że amol u mnie wywołał ostry atak tego wirusa od opryszczki. Tak,ze jeśli mialaś chociaż raz w zyciu opryszczkę to uważaj, mordowałam się z tym prawie 2 miesiące w lecie, nosiłam golfy i apaszki żeby to zakryć, smarowalam maściami, ale najgorsze,że jedno to świństwo mialam na boku na kości żuchwy 🙃 wyglądałam jak trędowata. Jeden ślad po tej ranie mam do dzisiaj...

A w takie upały to jak się pocimy, delikatny wietrzyk wystarczy żeby zawiało. a może po prostu krzywo spałaś. I zresztą nie wiem, może to i te Wasze igraszki 😉 nie trzeba było na głowie stawać 😜

Wiki śpi na brzuchu, z palcem w buzi i na misiu 😮
A ja sobie wymyśliłam kolor włosów, do którego będę dążyć i jest to miodowy blond, o taki: http://www.syoss.pl/index.php?id=133 tylko kiedy go osiągnę 🤢 😎

Ja nie miałam nigdy opryszczki. Często używam Amola w takich sytuacjach. Może rzeczywiście zawiało, bo śpię bez kołdry (znaczy przytulam się tylko do rogu, bo bez tego nie zasnę, a cała jestem odkryta), bo przeca jajo można było znieść tak gorąco.
Fajowy kolor. Ja jestem strasznie zadowolona ze swojego teraz ale do blondu też mnie ciągnie. W ogóle się zastanawiam ja ufarbować brwi na rudo. Chodzi mi o coś takiego jak miała laska w Diabeł ubiera się u Prady:

Mam dokładnie taki kolor włosów teraz i chcę takie brwi, bo jak mi ostatnio henną kosmetyczka przyciemniła to one są za ciemne i wygląda to niefajnie. Już lepsze moje naturalne są. I tak se myślę czy brwi można farbować tą farbą co włosy?

Piszą,że nie wolno, ale mam koleżankę kosmetyczkę i ona twierdzi,że jeśli ktos ma wypróbowaną farbę, na którą nie ma się uczulenia, to zachowując wszystkie srodki ostrożności, żeby farba nie wpadła do oka, można sobie pofarbować brwi, ale trzyma się farbę koło 10 minut. Ona sobie farbuje na czarno włosy i brwi tyle lat i mówi,ze nic jej nie jest 😁

Ten blond to bardziej jasny rudy niż blond, taki karmelowy kolor wychodzi. Bardzo bym taki chciała. Na razie to mam spraną czerń i 3cm odrostów. Myślę,że w tym tygodniu się zapisze do fryca, chciałabym na dziecka chrzest być piekna 😁

Ale ta fota co pokazałaś jest mega, podobna jesteś do tej kobitki i na pewno byłoby Ci ladnie w takim wydaniu 🙂

Jak nie miałas opryszczki to Bogu dziękuj, ja mam cyklicznie i moj chłop tez, a że to się dziedziczy to dzieci też będą miały. Bałam się,zeby w ciąży mnie nie zaatakowała ta kurwica i jakoś szczęśliwie dała mi spokój.