Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
obdarzona92 napisał(a):
Kasia, pisałaś o tym rzucaniu się na cycka, to mój Fifi robi tak przy każdym karmieniu i już się przyzwyczaiłam. Czasem nawe ryczy, krzyczy na mnie jakby, macha głowką we wszystkie strony, drapie, nie umie jakby chwycić, ale jak chwyci, possie sekundę i zaś 😞
ja doszłam do wniosku z mamą, że on tak robi bo na początku mleko leci ostro i on połyka aż ledwo zdąrza, tak mu łatwo a potem mleka mniej i musi się natrudzić aby wyssać i tu już m problem bo nie ma tak łatwo:P



Mój mały też tak miał,ale jak powiedziałam o tym lekarce to kazała mu dawać kropelki espumisan i nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to było to przyczyną że był zagazowany. Odpukać już tak nie robi, no może minimalnie nieraz ale to jak mu jest gorąco, bo nieraz aż mokry na pleckach i szyji.

My dzisiaj na szczepieniu byliśmy, wzieliśmy 6w1 i pneumokoki, kłoli go 2razy a tak był by kłoty 4razy jak wziełabym te na fundusz. Biedny aż się zanosił, to sobie nie wyobrażam jakby musiał 4razy być kłóty. pozdrawiam! biegnę dać cyca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Siema! My dziś wyskoczyliśmy do parku do Pszczyny i mała całą wycieczkę przespała 🙂 W przeciwieństwie do Waszych dzieciaczków:/ Ja mam inny problem - moje dziecko oduczyło się pić z butelki. Póki jej dawałam ten debridat, to nie było problemu, ale ponad dwa tygodnie już go nie dostaje i jak ostatnio zostawiłam ją z mężem i butelką, to nic nie zdziałał. Darła się z głodu, ale butelki nie chciała 😞 Także aktualnie beze mnie zginie z głodu i póki to się nie zmieni, nie mogę małej zostawić samej 😞

A jeszcze mam pytanie: dziś pojawila się kupa o barwie bardziej zielonej niż żółtej... Wiecie coś na ten temat? Mam się martwić, czy to normalne? Bo poza odmiennym kolorem wszystko jest okey.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byli u nas znajomi z 18-miesięcznym synem. Dotarło do mnie wtedy patrząc na niego, jaka moja Ula jest jeszcze malutka i nieporadna. Ledwo łepek trzyma, nad łapkami nie panuje - jeszcze długa droga przed nią zanim zacznie śmigać nam po mieszkaniu. Ale i tak takie kochane z niej stworzonko 🙂 Nie mogę się na nią napatrzeć czasami 🙂 Ech, jakaś fala miłości matczynej mnie dzisiaj zalewa 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj nareszcie było co czytać po całym dniu nieobecności na forum 🙂
Iza widzę, że Alan jak Wera lubi mieć coś przy buzi do spania 🙂
Jaszminka super zakupy.
Kasia nie wiem ile było dziś u Ciebie stopni ale chyba Mańka się znów przegrzała. Próbujesz ją trochę rozebrać na spacerze? Odkrywasz kocyk? Ubieraj ją najlepiej na cebulkę, choć przy takiej temperaturze jak była dziś w centrum to ubranie dziecka na cebulkę byłoby za dużo. Ja byłam na spacerze rano, było 21 stopni i Wera miała body z krótkim rękawem, pół śpiochy cienkie bawełniane, kaftanik bawełniany rozpięty, tylko na rączki zarzucony, skarpetki i czapeczka. Kocyk był w pogotowiu ale jej nie przykrywałam. Wiatr był straszny momentami, ale miałam przypiętą parasolkę to do wózka nie wiało. Łaziłyśmy 2 godziny. Była zachwycona, choć jak wychodziłyśmy z domu to płakała. Trochę skakania w wózku i od razu był komar 😉 A jak usiadłam na ławeczce i wózek stał to znów się zaczynała drzeć 😁 Więc musiałam chodzić.

Potem z mamą wpadłyśmy w manię sprzątania. Nogi mi w tyłek wchodzą. Zostały tylko okna, ale to Łukasza działka, jutro obiecał je śmignąć. A dzidziuś był dziś cały dzień aktywny. Obserwowała nas cały czas co robimy. Jak się znudziło dane miejsce to był ryk i zmieniałyśmy jej punkt obserwacyjny. Ale jest genialna. Potrafi np. nie spac i sama sobą się zajmować pół godziny - godzinę. Jak zaczyna marudzić to trzeba jej zmienić pozycję, albo przełożyć na brzuszek, albo włożyć do nosidełka, albo znowu na kanapę i jest happy. W ogóle nie toleruje łóżeczka w dzień. Nudno jej tam i nic nie widzi przez ochraniacz to marudzi. Łóżeczko jest dla niej do spania w nocy 🙂 No i jak mama ją dziś karmiła, a ja się kręciłam sprzątając to wodziła za mną wzrokiem ciągle 😁
A tak w ogóle to czytałam kiedyś artykuł o tym jak strasznie dużo matka robi kilometrów w domu. Kurde to jest fakt. Z ciekawości chyba kiedyś będę łazić z krokomierzem. Jak chcę coś zrobić to tak latam w kółko, bo w międzyczasie co chwilę do dzidka zaglądam, albo jak się rozpłacze to lecę, albo jak usłyszę, że kot świruje i lata po domu, a mała leży w nosidełku na podłodze. Czasem nawet biegam, szczególnie gdy coś mi się smaży na patelni 😁 Zarzekałam się, że się zapiszę na fitness po ciąży, ale po kiego grzyba jak fitness jest na co dzień w domu? 😉
Spadam z Łukaszem film jakis obejrzeć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leliva napisał(a):
Siema! My dziś wyskoczyliśmy do parku do Pszczyny i mała całą wycieczkę przespała 🙂 W przeciwieństwie do Waszych dzieciaczków:/ Ja mam inny problem - moje dziecko oduczyło się pić z butelki. Póki jej dawałam ten debridat, to nie było problemu, ale ponad dwa tygodnie już go nie dostaje i jak ostatnio zostawiłam ją z mężem i butelką, to nic nie zdziałał. Darła się z głodu, ale butelki nie chciała 😞 Także aktualnie beze mnie zginie z głodu i póki to się nie zmieni, nie mogę małej zostawić samej 😞

A jeszcze mam pytanie: dziś pojawila się kupa o barwie bardziej zielonej niż żółtej... Wiecie coś na ten temat? Mam się martwić, czy to normalne? Bo poza odmiennym kolorem wszystko jest okey.


W szkole cos gadali, że zielone zabarwienie kupy jest często oznaką stresu, a dziecko może się stresować np. z powodu zbyt częstych wizyt gości w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
I jak tam dzidki? Mój zasnął. Musiałam ją odgazować przy pomocy rurki, gazów i kupy wyleciało co nie miara 😞 biedna, dlatego tak płakusiała i rzucała się na cycka i nie umiała go chwycić 😞 biedne te nasze maluszki przez te wstrętne dolegliwości brzuszkowe 😞 😞 idę zaraz też spać bo w nocy pobudka na cyca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No, Zuza spi od 20.30, ciekawe o której sie obudzi na żarełko, bo jadła ostatnio o 19.30.
Znowu dziś pograłam trochę w tenisa, łapa mnie juz boli od tego machania 🙃 Ale kurcze fajna sprawa, 3 w 1, świetna zabawa, spędziłam trochę czasu na zabawie z Fifim i spaliłam 320 kcal w jakies 40 min 🤪
Pobuszuje jeszcze troche po necie i ide spac, bo zmachana dzis jestem niesamowicie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No mój maluszek wykąpany i od koło godziny śpi smacznie 🙂
Meti mój już któryś dzień z kolei mało je za to często chce pić.
A co do zielonej kupki to czytałam jakiś artykuł że to może być objaw skazy białkowej nie wiem jak jest w przypadku waszych maluszków,ale np.mój Ksawcio ma prawdopodobnie skazę białkową(nie wiemy jeszcze na pewno bo musimy zrobić badania a to dopiero jak będzie miał 3 miesiące) chociaż to na pewno to,bo po Bebilonie Pepti mu się polepszyło i tam właśnie pisało,że zielona kupa może być objawem a m,ój mały taką ma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moja Mania też ma czasami zieloną kupkę, ale ja w ogóle nie jem nabiału, żadnego. Skaza jest od tego czy nie tylko?
Lady raczej jej nie przegrzałam, bo nie miała spoconego karczku i miała body na krótki rękawek i na to cieniutki pajacyk, pieluszką jej nie przykrywałam. Podejrzewam, że bolał ją ten brzuszek i może dlatego krzyczała. Kuźwa to przeze mnie chyba bo wczoraj zjadłam kawałek kiełbachy z grilla i chleb pieczony też na grillu i pomaczałam go sobie w tłuszczu po kiełbasie :/ to chyba przez to 😞 mea kulpa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
Moja Mania też ma czasami zieloną kupkę, ale ja w ogóle nie jem nabiału, żadnego. Skaza jest od tego czy nie tylko?
Lady raczej jej nie przegrzałam, bo nie miała spoconego karczku i miała body na krótki rękawek i na to cieniutki pajacyk, pieluszką jej nie przykrywałam. Podejrzewam, że bolał ją ten brzuszek i może dlatego krzyczała. Kuźwa to przeze mnie chyba bo wczoraj zjadłam kawałek kiełbachy z grilla i chleb pieczony też na grillu i pomaczałam go sobie w tłuszczu po kiełbasie :/ to chyba przez to 😞 mea kulpa!


Kasiula nie sądzę, żeby po kawałku kiełbasy były takie przeboje, a już na pewno nie po chlebie z grilla. A co do nabiału, to musisz coś jeść, bo się odwapnisz. Mi połozna mówiła, zeby uwazac z mlekiem, ale sery jak najbardziej, byle nie pleśniowe.

A mam jeszcze jedno pytanko. Ile glukozy dajecie do wody dzidkom. Bo Zuzka samej wody nie bardzo chce pić, koperku nie chce jej za duzo dawac, a ta uspokajajaca to daje jej tylko wieczorem i w nocy. No i po miesiącu nie mam za duzego wyboru. A nie wiecie jakie jeszcze dzidkom herbatki po 1 miesiacu mozna dawac? Bo ja widziałam jeszcze tylko rumianek oprócz tych 2 co mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
Moja Mania też ma czasami zieloną kupkę, ale ja w ogóle nie jem nabiału, żadnego. Skaza jest od tego czy nie tylko?
Lady raczej jej nie przegrzałam, bo nie miała spoconego karczku i miała body na krótki rękawek i na to cieniutki pajacyk, pieluszką jej nie przykrywałam. Podejrzewam, że bolał ją ten brzuszek i może dlatego krzyczała. Kuźwa to przeze mnie chyba bo wczoraj zjadłam kawałek kiełbachy z grilla i chleb pieczony też na grillu i pomaczałam go sobie w tłuszczu po kiełbasie :/ to chyba przez to 😞 mea kulpa!


Nie tylko nabiał niestety ale wszystko co zawiera białko :/ Masło, ryby, niektóre mięsa, niektore warzywa i owoce uczulaja przy skazie. Przekichana sprawa z tym. Odetchnęłam z ulgą gdy Werze zniknęła wysypka po maści, bo tak to mnie lekarz skazą straszył. Poza tym przy skazie są też problemy z trawieniem, a moja nie ma, więc nie wiem co mnie ten lekarz tak straszył 🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meti84 napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Moja Mania też ma czasami zieloną kupkę, ale ja w ogóle nie jem nabiału, żadnego. Skaza jest od tego czy nie tylko?
Lady raczej jej nie przegrzałam, bo nie miała spoconego karczku i miała body na krótki rękawek i na to cieniutki pajacyk, pieluszką jej nie przykrywałam. Podejrzewam, że bolał ją ten brzuszek i może dlatego krzyczała. Kuźwa to przeze mnie chyba bo wczoraj zjadłam kawałek kiełbachy z grilla i chleb pieczony też na grillu i pomaczałam go sobie w tłuszczu po kiełbasie :/ to chyba przez to 😞 mea kulpa!


Kasiula nie sądzę, żeby po kawałku kiełbasy były takie przeboje, a już na pewno nie po chlebie z grilla. A co do nabiału, to musisz coś jeść, bo się odwapnisz. Mi połozna mówiła, zeby uwazac z mlekiem, ale sery jak najbardziej, byle nie pleśniowe.

A mam jeszcze jedno pytanko. Ile glukozy dajecie do wody dzidkom. Bo Zuzka samej wody nie bardzo chce pić, koperku nie chce jej za duzo dawac, a ta uspokajajaca to daje jej tylko wieczorem i w nocy. No i po miesiącu nie mam za duzego wyboru. A nie wiecie jakie jeszcze dzidkom herbatki po 1 miesiacu mozna dawac? Bo ja widziałam jeszcze tylko rumianek oprócz tych 2 co mam


Ja daję na 50ml pół łyżeczki, tak właściwie na czubku. Co dwa dni daję jej też 50ml herbatki z tym koprem, bo odkąd potrzebuje więcej pić w upale to nie chcę jej za dużo tej glukozy podawać. A wodą samą ona pluje. Łącznie wszystkiego pije 100-150 ml dziennie i nie wiem właśnie czy to nie za mało w upał? Trochę ją dziś też oszukiwałam i dawałam do wody jeszcze mniej glukozy. Tak tylko żeby słodkiego lekko smaku nabrała. Rumianku ja się boję, bo bardzo często uczula dzieci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuza właśnie wytrąbiła setę i bekła dwa razy jak stary dziad pod sklepem 😮 Mam nadzieję, ze uśnie, bo jak wychodziłam z pokoju to oczy miała jak 5 złotych.... 😠 Ale powinna spac. Teraz sobie woże do podgrzewacza wodę na herbatkę, jak sie obudzi nastepnym razem to dostanie piciu, w razie w to od razu wsadzę wode na mleko, bo ona jak głodna, to drze sie w niebogłosy 🥴
Dobra, ide ja spijuniać. Dobranoc!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
meti84 napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Rumianku ja się boję, bo bardzo często uczula dzieci.


No ja własnie nawet nie brałam tego rumianku, wole nie ryzykowac

Dobra, teraz to naprawde ide spac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noc spokojna bez gorączki i płaczu
jak już nie miał gorączki to nie dostanie po szczepieniu ???
synuś o 5 dostał mleczko i lula z tatusiem sobie a ja już spać nie mogę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izunia1986op napisał(a):
Czesc dziewczyny 🙂

U nas noc ok.Ale kurwa dzien bedzie znowu marudny.Alan nie chce mi jesc 😠Lezy obok mnie i placze.Chce dac cyca to nie chce.O co mu chodzi?

może mamusie poddaje próbie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!
A my od rana zmagamy się z kolką 😞 malutka ma wzdęty i twardy brzuszek. Masowałam i zrobiła niby kupkę i bączki puszczała, ale dalej płakusiała 😞 teraz mocno wtuliłam ją w siebie i się troszkę uspokoiła. Chyba muszę zainwestować w chustę.
Któraś pisała, że stosuje espumisan. Co ile i ile tego się podaje?
Mój maluszek biedny 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izunia1986op napisał(a):
Kasiu u mnie nadal placz co jakis czas 😞Juz podalam 2 dawki sab simplex.....nadal nie chce jesc.Smoka ciagnie.
Spi mi na rekach......dlaczego dzieci sie tak musza meczyc 😠


Bo my ludzie wszystko co jemy to syf, a małe dzieci mają jeszcze nie rozwinięty bardzo wrażliwy układ pokarmowy 😞

Dzień dobry. Moje małe pięknie spało, ale do 4. Trochę jeszcze przekimała bujana przy łóżku w nosidełku, a ja spałam bujając ją co jakiś czas, bo nawet mi się coś śniło 😮 Teraz się bawi z tatusiem 🙂
Zapowiada się kolejny piękny dzień. A ja znowu krwawię i to mocno 😞 Czyżby dlatego, że zniosłam wczoraj wózek z mamą razem? 🤢 We dwie nie było tak ciężko, ale do tej pory go nie dźwigałam. Już nie wiem. Teraz idę w poniedziałek do gina bez względu na to czy krwawienie będzie czy nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam mamuski!
Nocka u nas nawet ok, tylko znowu mleka namarnowałam, ale to moja wina. Cholera człowiek zaspany, zamiast odlać wody z butelki to zrobiłam 2 razy po 120 i raz wypiła 50 a potem 30, nic dziwnwgo, w nocy je mniej i jeszcze herbatke jej dawałam przed jedzeniem. Dobrze ze pieluchy nie zapomniałam załozyc jak mulant 🙃 Wiem, wiem, nabijam się.
Cholera, niewyspałam się, bo durna zamiast spać to ja książke do 1.30 czytałm. Dopije kawe i ide pod prysznic, moze sie troche obudze.
Sprawdze zaraz pogode, teraz jest 17 stopni, połozyłam mała na tarasie, spi. Mam nadzieje, na góra 23 stopnie 😎

Kasiu, trzymajcie sie tam z ta kolka, trzymam kciuki

MIŁEGO DNIA!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...