Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Obiad u teściów zaliczony, dzieciak śpi, chwila luzu 🙂

W poniedziałek puszczamy totka, będziecie się musiały jeszcze ze mną podzielić kasą 😉

Ja chcę kawy!!! A jak włączę ekspres to się młoda na pewno obudzi 😠 Trzeba czekać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Leliva, Ty sie martwisz,ze młoda się od ekspresu obudzi
a co ja mam powiedzieć, mając w domu żywiołowego pięciolatka, ktory nie usiedzi w miejscu
stale czyms trzaśnie
stale mu coś upadnie, a to klocki wysypie znienacka, a to coś jeszcze innego 😁
ale moje dzieciory to na szczęście betony i jak już usną to póki się nie wyśpią - nie ma opcji,ze cokolwiek je obudzi 🙂
Wika teraz śpi jak ptaszek, przez te górne zębiska
i też stale tylko "cicho, Bartuś" jest 🙂

Kurczak dochodzi, już pachnie. Mmm 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Heeeej, ja jestem.... czytam Was od godziny 🙂 🙂 a teraz wybieram fotelik, bo muszę kupić ten Fotelik Ramatti Venus Plus wydaje się fajny, bardzo ważne dla mnie jest regulacja oparcia,aby mały spał.
Mój brzdąc dopiero dzisiaj zasnął o 16.30 , nie wiem o co mu chodzi, podoba mu się stanie w łóżeczku, śmieje się jak mało kto.... hehe

A dzisiaj zrobił 2 kupy takie moim zdaniem nie ciekawe, rzadkie i zielone... 😞 a 2dni nie jadł żadnych zupek tylko mleko ,albo kaszkę, noi cyca, ale ja jem to co zawsze..

Któraś z Was pytała czy można dawać wapno maluchom, można, bo mój jak miał tą gorączkę 3dniową i później wysypkę to lekarka mi kazała dawać wapno, tylko takie dla maluchów wformie syropku.

Coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam 😞 ide dalej patrzeć na foteliki ale raczej chce ten ramatii czy jakoś tak 🙂 🙂

Miłego wieczoruuu!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brzdąc dopiero dzisiaj zasnął o 16.30 , nie wiem o co mu chodzi, podoba mu się stanie w łóżeczku, śmieje się jak mało kto.... hehe

A dzisiaj zrobił 2 kupy takie moim zdaniem nie ciekawe, rzadkie i zielone... a 2dni nie jadł żadnych zupek tylko mleko ,albo kaszkę, noi cyca, ale ja jem to co zawsze..

Na bank zęby 😜
bo u mnie jest to samo.

Ja to dzisiaj z tego wkurwa nakarmiłam ją rosołem i właśnie usnęła. Niech się dzieje wola nieba. Tamtyn po ogórkowej nic nie bylo to rosół tym bardziej nie powinien szkodzić, moze ten makaron bardziej, ale to się jutro okaże. Walila mi w talerz jak ja miałam na kolanach, jak ją odłożylam to sie darla wniebogłosy... "omniam niam niam" - tak robi i mlaska mi na widok mojego jedzenia, odgrzałam rosół z wczoraj. Zgniotłam jej wszystko, marchewkę, pietruszkę, makaron i władowałam 5 porządnych łyżek, usnęła.
Nie ma zadnych alergii, więc tak się nie cykam, ale jednak przed mięsnymi wywarami przestrzegają. Mój rosołek chudy był, ale jednak. no, zobaczymy jutro. NA razie śpi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekam na koleżankę i lampę wina już wypiłam. Miała być o 17:00 ale podejrzewam,ze jak zwykle mały nie chce jej puścić 🙃 normalnie sama się spiję, tylko mąż nie skorzysta, bo jestem nadal niedysponowana haha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
Mój brzdąc dopiero dzisiaj zasnął o 16.30 , nie wiem o co mu chodzi, podoba mu się stanie w łóżeczku, śmieje się jak mało kto.... hehe

A dzisiaj zrobił 2 kupy takie moim zdaniem nie ciekawe, rzadkie i zielone... a 2dni nie jadł żadnych zupek tylko mleko ,albo kaszkę, noi cyca, ale ja jem to co zawsze..

Na bank zęby 😜
bo u mnie jest to samo.

Ja to dzisiaj z tego wkurwa nakarmiłam ją rosołem i właśnie usnęła. Niech się dzieje wola nieba. Tamtyn po ogórkowej nic nie bylo to rosół tym bardziej nie powinien szkodzić, moze ten makaron bardziej, ale to się jutro okaże. Walila mi w talerz jak ja miałam na kolanach, jak ją odłożylam to sie darla wniebogłosy... "omniam niam niam" - tak robi i mlaska mi na widok mojego jedzenia, odgrzałam rosół z wczoraj. Zgniotłam jej wszystko, marchewkę, pietruszkę, makaron i władowałam 5 porządnych łyżek, usnęła.
Nie ma zadnych alergii, więc tak się nie cykam, ale jednak przed mięsnymi wywarami przestrzegają. Mój rosołek chudy był, ale jednak. no, zobaczymy jutro. NA razie śpi 😉[/quote


bedzie zyc 😜
jedynie moze ja wysypacc lub kupsko bedzie mega zielone

ja sie martwie
kupilam z Hippa zupke jarzynowa i jak ja zjadl to sprawdzilam sklad groch i kalafior 😠 😠
od dzisiaj jak czubek bede czytac ulotki za nim kupie i podam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawdę, ze czasami to juz wysiadam, ona na widok czegokolwiek co da się zjeść, zachowuje się jakbym ją głodziła 😮 szok normalnie.... 🤨

izunia ja dałam małej jakiś obiadek kiedyś i tez był tam groszek i biała fasola
groszek widziałam, bo normalnie był w całości 😮 hippa właśnie
też się martwilam, a ona tyle tylko ze jedną kupę więcej niz zwykle zrobiła a tak to grosze wysrała w całości 😁 i nic jej nie było
po brokułach i kalafiorze też nie
nawet jak ostatnio robiłam zapiekany kalafior to jadla z nami
ona ładnie je juz nawet duże kawałki, gryzie dziąsełkami normalnie 🙂 i tymi jedynkami dolnymi

górna lewa jedynka już jest, ale ledwie widoczna, łyżeczka jak dotknę to puka,
czekamy na drugą i na dwojki bo będą lada moment
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
naprawdę, ze czasami to juz wysiadam, ona na widok czegokolwiek co da się zjeść, zachowuje się jakbym ją głodziła 😮 szok normalnie.... 🤨

izunia ja dałam małej jakiś obiadek kiedyś i tez był tam groszek i biała fasola
groszek widziałam, bo normalnie był w całości 😮 hippa właśnie
też się martwilam, a ona tyle tylko ze jedną kupę więcej niz zwykle zrobiła a tak to grosze wysrała w całości 😁 i nic jej nie było
po brokułach i kalafiorze też nie
nawet jak ostatnio robiłam zapiekany kalafior to jadla z nami
ona ładnie je juz nawet duże kawałki, gryzie dziąsełkami normalnie 🙂 i tymi jedynkami dolnymi

górna lewa jedynka już jest, ale ledwie widoczna, łyżeczka jak dotknę to puka,
czekamy na drugą i na dwojki bo będą lada moment



on juz tez super gryzie
biszkopty daje mu cale i sobie wcina
czasami si edlawi ,ale potrafi sobie poradzic

denerwuje mnie ten Hipp
musze sprawdzac ich sklad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje pokąpane, obydwoje po mleku z manną
śpią 🙂
bartek przy wikutku mleko pochlania litrami. Aha-ja na noc gotuje manne instant na wodzie i wikusi dodaje 4 lyzeczki do jej mleka,a bacikowi krowim reszte zalewam i pije z kubka-niekapka haha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no moja Majka jest melkopij i ona tez przy poli dwie butle wali, na noc i z rana
tylko ona dalj modyfikwane pije
i watpie że przekona sie na krowie bo poki co jest fuj
próbuje ale zawze mowi ze niedobre

my po pizzy
pola nawet brzeg ciumkała
wiec cała rodzina pojadła

ej mnie po 4pampersach jakieś krosty powyskakiwaly na nóżkach
jutro michał kupuje premium

a mnie cos w drapiew gardle fuck 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
no moja Majka jest melkopij i ona tez przy poli dwie butle wali, na noc i z rana
tylko ona dalj modyfikwane pije
i watpie że przekona sie na krowie bo poki co jest fuj
próbuje ale zawze mowi ze niedobre

my po pizzy
pola nawet brzeg ciumkała
wiec cała rodzina pojadła

ej mnie po 4pampersach jakieś krosty powyskakiwaly na nóżkach
jutro michał kupuje premium

a mnie cos w drapiew gardle fuck 😠

Sztunia, u nas jest to samo po 4. Dzisiaj jej nałożyłam i krosty już ma 😠
Jutro premium care zakładam.
I w gardle też mnie drapie 😞
Po kąpieli zaczęłam kaszleć, a mała tak się zaczęła brechtać, że nie mogła przestać 🤪
Nawet podczas ubierania kiedy zawsze drze papę, zaczęłam kaszleć, a gnojek w śmiech 🙂
Butlą znowu gardzi grrrr. Wykończyć się można czasami. Ale i tak kocham gnoja na zabój. Ale sobie już fajnie radzi z tym siadaniem 🙂 z każdej pozycji już siądzie, raczkuje też już coraz lepiej 🙂
Teraz dupke podnosi i na wyprostowanych nóżkach usiłuje się podnieść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny, zyje po weekendzie.
byłam w pt i sobote na zakupach, troche sie obkupiłam, ale przypłaciłam rozpetaniem choroby, leje sie z nosa i zaraz ide spac. kurde.... jak ja jutro do pracy pojde.
załozylismy własnie zuzi spowrotem jej posciel z kubusiem puchatkiem, bo juz długo długo sie nie posikała, jestem dumna, bop nawet widac ze ten alarm nie podziałał. chyba przyszedł czas. mam nadzieje ze taki stan bedzie trwał wiecznie.

wpierdzielam tosty, mam chyba z 30 stron do przeczytania.... kurde jak nie w weekend pisałyscie.

PS> z tego co pamietam, Sztunia ja robie zapiske wydatków i przychodów, od kiedy sie zuzia urodziła, wiec prawie 4 lata i wsyztsko czarno na białym widac. troche zachodu ale wsyztsko jasne, widac ile jestesmy na plusie z kazdego roku. dobra sprawa, ale pazdziernik nas przygniótł. nic w sumie jakiegos mega wielkiego nie kupowalismy, jedynie chyba szczepionka pneumo dla Igi, a tu prawie 5tys wydatków. hardcore. dobzre ze przychodów wiecej i jednak jeszcze cos odkładamy.
a co do Maji i tego ze zakumała o wyjezdzie taty z adamem 🙂 to nawet nam sie nie sni jakie to małe dzieci wsyztsko rozumieja. moja teraz wszytsko powtarza, po kazdym czy ktos madrze powie czy nie. teraz byli rodzice moi, dziadek cos walnał, do nas dla jaj, a ona nastepnego dnia, jak wszyscy zapomnieli, to jeszcze pamietała. trzeba uwazac na słowa, naprawde....

Gulciu co to znaczy ze masz pochodzenie ukrainskie?? skad pochodzisz??

lece czytac na tel, a maz projektowac....

tak mnie napiżdza brzuch i z tyłu i z przodu, nisko, jak na ciote, ale jej an widu ani słychu, za bardzo nie wygladam, ale... ki grom, tak boli 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, bo jak ktoś ugotuje i podsunie pod nosek, to zawsze lepiej smakuje 😉

Ewcia, 5 tys wydatków na miesiąc... My we dwójkę tyle nawet nie zarabiamy. Nie odbierz tego, że coś Ci wytykam, czy zazdroszczę, po prostu chcę się pożalić, jakie to życie niekiedy jest do dupy. Mąż coraz częściej myśli o zmianie pracy, bo odkąd się Ula pojawiła, to wychodzimy z wydatkami na styk, odłożyć nic się nie udaje. I to jest właśnie polska rzeczywistość - albo zarabiasz, albo robisz to co lubisz, niestety pogodzić jednego i drugiego się nie da 😞 Przynajmniej nie w naszym przypadku 😠

Idę się napić piwa, bo mi się humor zdupczył. Totolotek jutrzejszy wszystko zmieni!!!

A plan na przyszły weekend mamy taki, że robimy karmnik, żeby Ula mogła ptaszki podglądać 🤪 I to mi pomoże przetrwać cały roboczy tydzień 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...