Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Dobra, odchodzę od tego kompa, bo mnie strasznie cos oczy bolą. Na razie

Pola usnęła michałowi w momencie
a Majka z wielka obraża na mnie
bo kazałam jej nos wysmarkać, zazyczyła sobie usypiania przez tatusia
niech ma, potwór jeden

usypianie dzieci na rekach to ZŁO
]:>
jedyne wyjatki to choroba i ból

chyba znikam ej mam prasowac a czuje mega lenia :P

kurwa jak on kaszle 😠 😠
jezeli bedzie zle w nocy to inhalator juz gotowy czeka

trudno testy innym razem zrobimy

moja banda spi

ja jak juz jest problem z zasnieciem przez Alana to tylko biore go ,siadam i wtulony zasypia bez kolysania

co to kolysania
Niko wlasnie tak zasypial jak byl maly i z odstawieniem od tego bylo ok
dlatego zalezy od dziecka

Nie no ja jej codziennie nie usypiam tak. Tylko w drodze wyjątku, tak jak piszecie choroba albo ból, a ją bolą te dziąsła niemiłosiernie, palce mi pogryzła jak jej smarowałam dentinoxem.
W sumie to nie zasnęła tak całkiem na rączkach. Przysypiała na moim łóżku i wzięłam ją i zaśpiewałam kołysankę. Jak za długo ją mam na rękach to się wyrywa i chce już do łóżeczka, a czasami muszę ją dłużej przytrzymać żeby odbiła.

Siemano, wróciłam 🤪 Ech, nie mogę jednak bez Was żyć 😁

Po pierwsze wyjaśniam jedną kwestię - nie miałam takich akcji z allegro jak dziewczyny - dośpiewałyście to sobie do moich komentarzy!!! Fakt, że się zbulwersowałam na maxa, bo mnie wkur... takie akcje. Nienawidzę, jak wycieka w sieć coś, co wyciec nie miało i dlatego zapobiegawczo usunęłam konto. Posprawdzałam sobie wszystko na spokojnie, przemyslałam, uspokoiłam się i jestem z powrotem 😉 Tłumaczenie Admina mnie przekonało.

Po drugie - gorączka Uli nie była spowodowana ząbkowaniem. Dziś rano przywitałyśmy wysypeczkę - trzydniówka za nami. Na zęby czekam dalej.

Po trzecie - za cholerę za Wami nie nadążam ostatnio, jestem minimum 10 stron do tyłu 😠 Będę miała kiedyś więcej czasu, czy będzie tylko gorzej??!!

I po czwarte - weźcie przygarnijcie nerwusa do znajomych 😘

jestesmy uzależnione....tralalalala 🤪 🤪

witamy w AM 🙂
anonimowe mamuski :P

Wstajemy...........

noc w miare
malego pare razy budzil kaszel

denerwuje sie dzisiejsza wizyta
wstalam przed 6

gdzie reszta dziewczyn?
co jest z Wami

Ej jak ubieracie maluchy jak jest np 0 stopni?

spadamy do lekarza

Kasiu ja w kombinezon yrgo misia ubieram

a jak na spacer wozkiem to kurtke ciepla
dzieci jednak tylko siedza
spodnie,buciki i cienkim kocem nakrywac

izunia1986op napisał(a):

Wstajemy...........

noc w miare
malego pare razy budzil kaszel

denerwuje sie dzisiejsza wizyta
wstalam przed 6

O 6.44 to ja jeszcze smacznie spałam 🙂
Filip już poszedł do szkoły, Zuza z mężem w łóżku, zaraz jedziemy na zakupy no i to filipowe gówienko musimy zawieźć do przychodni. Padłam wczoraj o 21, ale się wyspałam przynajmniej 😁 Idę, bo juz mnie wolają 😜 😜

gdzie reszta dziewczyn?
co jest z Wami

izunia1986op napisał(a):

Wstajemy...........

noc w miare
malego pare razy budzil kaszel

denerwuje sie dzisiejsza wizyta
wstalam przed 6

gdzie reszta dziewczyn?
co jest z Wami

O 6.44 to ja jeszcze smacznie spałam
Filip już poszedł do szkoły, Zuza z mężem w łóżku, zaraz jedziemy na zakupy no i to filipowe gówienko musimy zawieźć do przychodni. Padłam wczoraj o 21, ale się wyspałam przynajmniej Idę, bo juz mnie wolają

Jestem w robocie. Oka nie zmrużyłam ale lecę na adrenalinie, więc energii mam w chuj. Nie mogę zatrudnić tej niani. Kurwa przegięcie z tym przewijakiem.
Poza tym gadałam z Magdą i jej niania więcej inicjatywy okazuje, a ta moja jak jej coś nie powiem to już sama nie pomyśli. Zobaczymy jakie będzie dzisiaj wrażenie Łukasza.

astra napisał(a):

kasia my wtedy bodziak, bluzeczka, cienka bluza, rajstopy, spodnie, kozaki, apaszka na szyje i mam taka kurtke z barankiem, nie za gruba ale na taka temperature w sam raz. I czapusia cieplejsza.

Ja to samo tylko kurtka bez baranka, za to bluza z polaru. A na głowę czapka cienka ale i kaptur.

meti84 napisał(a):

a ja Zuzę budziłam do kapieli bo usneła, spała jakies 15 min. Ale widzę, że znow bedzie jazda 😞 Nie wiem jak ona to robi, ale wstaje w tym śpiworku, smoczek średnio co 30 sekund lezy na podłodze. Ja wchodzę, kłade ją daje czystego moka, a ona cieszy się do mnie i jeszcze taka wredną minę robi, jakby chciała powiedzieć: "znów musiałaś przyjść" 🤔 🤔 Czy to dziecko jeszcze kiedykolwiek zasnie tak jak kiedyś???? 😮

hej, meti, ja juz kiedys pisałam odnosnie wstawania w spiworku, moja Zuzia spała w spiworku, niedawno zaczeła chodzic, i wyjelismy dwa szczebelki ale łózeczko przysunelismy do szafy. i tak wiedzielismy ze nie wyjdzie, ale bałam sie ze wyleca jej nogi w nocy czy cos. a rano sie obudziłam jak cos stukało, a to zuzia w spiworku wyszła, doszła do mojej szafeczki i waliła o nia moim telefonem, wiec nie dziw sie jak wstaje w nim. ja juz nie mysle, ze dziecko czegos nie jest w stanie zrobic. dziecko jest niepzrewidywalne.

hej, zuzia wprzedskzolu, ja w pracy. wczoraj zrobili RTG , dzis jest wynik. jak zrobi kupke to robimy lamblie. zleciła test GSA 65, ktos robił?? ponoc to z kału, ale na białko tych lamblii wiec wykrywa ponoc dobrze. do smarowania krostek, mam bactrim, juz miała kiedys, wie cnie kupowałam. dalej inhalacje z pulmicortu, i sinecod na noc. i mam nie odstawiac syropu na refluks. zobaczymy jak bedzie.

ja narazie ubieram mała w bodziak, bluzke, bluze z polarkiem, i kurtke. pod szyjke apaszka, na głowe srednia czapka i kaptur od spiworka takiego lżejszego. na doł rajtopki i spodnie, na stopki kozaczki ocieplane.

Gdzie jest gulek? Chcę jej relację z pracy niani. Kurwa osiwieję 😞

hejka
nie mam humoru
jedyny plus taki to że Majka prawie wcale nie kaszlała a z nosa nic jej nie wyleciało
wracam z przedszkola a POla juz spi, kurwa zjebałam chłopa, bo już ją uspił ani mleka ni nic, dziewne że ze mna do 10 wysiedzi
a wogole wkurwia mnie ten chłop i jakos ostatnio to tylko krzywimy sie na siebie

lady no masz zagwostke
ale jesli nie jestes do niej przekonana i juz masz jakies ale
to moze nie staraj się do niej przekonywac tylko szukaj nowej
a to jest ta babka od znajomego?

u nas Marija 🙂 bo tak na nia mówilismy zaczeła bez zadnych prawie obserwacji
jedynie kazałam jej nakarmic Majke to Majka po dwóch łyzeczkach sie rozpłakała
okazało się że za mało jej na łyzeczke dawała
ale potem się wyrobiła
też mnie czasem wkurzała, bo była trochę malkontentką
ale dla mnie było kilka najważniejszych rzeczy które robiła
a poza tym widziałam że kocha ją całym sercem 🙂

nio gulcia ni widu ni słychu, ciekawe czy nas czyta, a tylko sie nie odzywa.

kurcze Lady, nie strasz mnie, my tez mamy zamiar zadzwonic zeby ta znajoma przyszła te ostatnie 2 tygodnie na próbe, po kilka godzin, zeby razem z mezem troche posiedziała. tylko ja mam schize, bo mała ostatnio wcale nie chce jesc. cyc jeszcze ok, ale np jak aksza czy obiad to cos jej nie pasi. maz mówił ze i w czoraj i dzis rano tylko kaszke zrobił, postawił na tacce, łyzke zanurzyła a ona w ryk. zanim jeszcez jesc zacznie, a potem jak posmakuje juz jest ok, chyba ze smak nie podpasuje to marudzi cały czas.
i jak ta niania te moje mamdziumdzie nakarmi??
kurde...

Sztunia, a czemu sie złoscisz na tego chłopa, mówiłas ze był super seks?? jakbyscie chodzili naburmuszeni to chyba byłyby nici z seksu??

ja sie dzis o 2 w nocy z chłopem kłóciłam, kładł sie spac, mała sie obudziła i dałam ja do cyca, i znów zaczełam psioczyc na ta jego robote. pierwszy tydzien miał robote z pracy zaległa, obiecał szefowi ze zrobi, zeby isc na urlop i miec pokonczone, a potem wział hałture, juz konczy, i juz dzwoniła Pani zeby dac kolejne. i tak miał byc 5 tytg tylko z mała, a on jak tylko ona zasnie pracuje, i w nocy tez tylko dziewczyny sie połoza to od razu do kompa siada, ani pogadac ani nic. wkurwiłam sie juz 😞 jedyny czas dla niego i dla Igi a on robote robi. mówie ze potem sie obejrzy ze miał 5 tyg i juz nigdy sie to nie powtórzy. ale nic nie dociera, pracoholik 😞

Tak to jest matka znajomego, ale ona się zajmowała ostatnio 3 letnim chłopcem. Nie ma za bardzo wprawy w opiece tak małym dzieckiem jak widzę. Za tą akcje z przewijakiem zasłużyła sobie na miano osoby bez wyobraźni w moich oczach i zaraz mam w głowie milion scenariuszy co może jeszcze odwalić. Naprawdę nie miała powodu stresować się moją osoba na tyle by nie myśleć. Ja nie jestem też jakaś nawiedzona przecież. Ale muszę być 100% pewna.

ewcia no był sex
ale co z tego jak on np. ostatnio woli sobie spac na skorze a dopiero do mnie o 2 przyjsc, a czulosci ani jakiegos takiego zrozumienia, czuję się jak robot co rano wstaje sprzata, gotuje obiad, zajmuje sie dziecmi

aaaaaaa
kurwa ewcia ja sama nie wiem co mi jest
nie ma aż jakiejś masakry
ale sa rzeczy które mnie wkurzaja i nie popuszcze
i nawet jak zmieniam front to i tak powie mi ze marudze wiec niech mnie cmoknie w trabke