Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Kurde ale afera.
Siedzę z nianią, a tu taki zonk.
Powiem tyle ja korzystam z kompa do wszystkiego. Mam konta w wielu sklepach internetowych, na allegro, w Almie itd. itp. Jestem zalogowana na stałe na mamusiach w swoim domu, w rodzinnym domu i na laptopie w pracy i w ogóle nie wylogowuję się i żadnych problemów nie mam. Więc nie skreślajcie tych mamuś, bo nam się znajomość rozleci 😞
ADMINIE ozłociłybyśmy Cię gdybyś umożliwił nam posiadanie prywatnego wątku dyskusyjnego. Przecież z naszych codziennych rozmów żaden użytkownik pożytku nie ma, bo co kogo obchodzą jakieś nasze jazdy z mężami, czy narzekania na trudne chwile w pracy czy domu. A nawet jak zamieszczamy dla siebie nawzajem jakieś porady dotyczące dzieci to ktoś kto szuka informacji nie znajdzie tego w nawale naszych plotek. Również czuję dyskomfort, jak każdy tutaj, że nie wiem kto może mnie czytać. Tym bardziej, że swojego nicku używam w internecie od ponad 10 lat i właściwie każdy kto mnie zna wie, że to mój nick. Nie sądziłam, że tak mnie wkręci to forum, albo raczej kontakt z dziewczynami przez forum, dlatego też kiedyś nawet pisałam do Ciebie czy jest możliwość zmiany nicku. Niestety nie ma. To, plus niemożliwość ukrycia postów robi z nas łatwy cel dla ludzi, którzy by chcieli namącić komuś (i to raczej pewnie tymi ludźmi są nieprzychylni znajomi, bo kto inny miałby potrzebę mącenia obcym ludziom?). To na pewno zniechęca do forum użytkowników, którzy tu tak się zaprzyjaźnili jak my.
Zżyłyśmy się, więc trudno niektórych rzeczy o sobie nie opowiadać. Szkoda, więc, że musimy się tu czuć jak w domu Wielkiego Brata. Czy więc nie ma nawet najmniejszej szansy na zablokowanie danego wątku dla osób z poza grupy? Wiem, że takie opcje istnieją na forach, więc chyba było na to zapotrzebowanie. Jeżeli nie, to pewno wylądujemy wszystkie na jakimś forum bezpłatnym w końcu. Może nie będzie to bezpieczniejsze jeśli chodzi o hasła, loginy itd., ale chociaż da się zablokować wątki, a forum nieznane nikomu nie będzie stanowić tak dużego zagrożenia. Nie piszę tego by stanowić jakąś konkurencję, bo sama takiego forum nie założę z braku czasu chociażby, ale piszę po to by zachęcić do przemyślenia jeszcze raz tematu blokowania. Dla utrzymania części swoich użytkowników, których chyba można nazwać rodzajem klientów.

Ech zdołowałam się dziewczyny tą akcją 😞
Z nianią było ok. Najpierw Werka płakała, ale szybko zaczęła się oswajać. Nawet trochę wychodziłam do kuchni coś zrobić, a ona sama bawiła się z nianią.