Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Jasiek w sumie ok, lepiej niz ostatnio to na pewno. Ma katar i krztuszacy mokry kaszel. Goraczka odpuscila. Ale musze isc do lekarza bo po 1 chce by go osluchali a po 2 w zlobku chca zaswiadczenia jak bedzie mogl wrocic 🙂 Do tego rano pojdziemy na badanie krwi i moczu jak zlapie ;]
A Alanek lepiej choc troche? Ile macie byc w szpitalu?
Kasia ja tez drugie chce za jakies 5 lat 🙂 Mniejsza roznica moze i lepsza ale ja tez chce cos osiagnac poki mam 2 z przodu..
I cos tak czuje ze cory sie nie doczekam 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia moze mu się jeszcze odmieni 🙂
my jak majke przywieżlismy do domu to od razu wybraliśmy imię dla drugiej
hahaha
pamietam na łózku lezelismy
a teraz to jak przyjechałam na sale i lezelysmy sobie na łóżku to michał do mnie z tekstem a jak trzeciemu damy na imię.... ale oczywiscie był to żart

ja na Majke jak wróćiłam do pracy nigdy zwolnienia nie miałam
ale Majka też nigdy nie chorowała, jedynie katar jak miała to przy zębach i chyba jakoś koło 10 miecha. w sumie teraz też nic konkretnego jej nie było oprócz kataru i od tego kaszlu
a bidula pola już troszkę przeszła
jutro ide z majka do laryngologa niech jej tez wymazy porobi to zobaczymy co sie dzieje

ok spadam do chłopka roztropka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja cały czas wierze, że to tak zawsze na poczatku jak dziecior do żłobka trafi. I do tego okres jesienno-zimowy, wszyscy chorują. Za jakiś czas się uodporni i będzie gicio. Tak będzie!!!

Kaśka jedź, ból zęba to chyba najbardziej wkurwiający i dający w kość ból. Jak odporna jestem to przy zębie z bezsilności też potrafię się poryczeć. Trzymam kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Ja cały czas wierze, że to tak zawsze na poczatku jak dziecior do żłobka trafi. I do tego okres jesienno-zimowy, wszyscy chorują. Za jakiś czas się uodporni i będzie gicio. Tak będzie!!!

Kaśka jedź, ból zęba to chyba najbardziej wkurwiający i dający w kość ból. Jak odporna jestem to przy zębie z bezsilności też potrafię się poryczeć. Trzymam kciuki!

Najgorsze jest to że ta ósemka nie wyszla, zrobila sie malutka dziurka w dziasle jakby chcial sie przebic ale nie moze, i tak boli ze ja pierdole, az gardlo mnie boli z prawej strony jak łykam ślinę, i zaczynam puchnąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
masakra, jak nie dzieci to my.
Kasia ja z ósemka do tej pory sie mecze. zaczeła wyłazic, jeszcze w ciazy chyba albo zaraz po porodzie, jakos razem z Lady miałysmy. wyszło jakis czas temu juz moze z poł, ale dalej nie ma całej i napieprza raz na jakis czas tak ze tynki ze sciany chce zjesc.teraz tez mnie boli, nie jakos okrutnie strasznie, ale boli. boli mnie gardło od tej choroby,a tam normalnie tyle tego zeba wylazło, ze sie buzia jakby nie zamyka. dociska to i boli okropnie. ale tam widac ta kieszonka, czy ajk to lady pisała, dziasłowa czy jaka tak naszła, jedzenie tam sie wali. i boli tez...

my chcielismy druga cinkę (dziewczynke) i wyszła. co niektórzy twierdza, ze mam pzrepis. ja wiedziałam ze to bedzie dziewczynka, bo siebie obserowałam i zmajstrowana w dzien owulacji, dokładnie. a zreszta swego czasu na brzuszku był taki wykres kiedy najwieksze prawdopodobienstwo i nam se z zuzia sparwdziło, wiec przynajmniej ja tak samo działałam 🙂

Sztunia ja tez niegdy nie brałam zwolnienia/opieki na dziecko. pierwszy raz mam i tak troche chyba na wyrost, bo maz w domku jest wiuec by sie zaopiekował. ale ze ja sama byłam ledwo ciepła, z nosa sie lało to wziełam zeby i siebie podkurowac. a tak to nam zuza nie chorowała w ogole ma prawie 4 lata a miała przezd 2 urodzinami antybiotyk na ucho, zapalenie i teraz drugi raz,a tak to jakies tam katarki, sporadycznie naprawde. tez chyab raczej pzry zebach, tak ze pzreziebiona to mało kiedy była.
a Igusia póki co mozna powiedziec ze okaz zdrowia, w sumie. cos tam te oczy ropiały, ale to od zuzy załapała napewno. a tak to teraz ma w sumie katar, ale juz go nie byłoa teraz na noc zaczeło sie lac, ale wypatrujemy zęba jak nic, bo taka maruda, najchetniej na rekach by była, i płacz okrutny, widac ze boli, i gryzła wsyztsko, zebyscie widziały jak ona do kapci dopada. niech tylko ktos zostawi to zaraz juz jest i wsadza do buzi.... fuj. ja juz nauczyłam ich ze jak siadasz na fotelu czy kanapie to kapcie na góre tzreba kłasc, my mamy takie szerokie oparcie.

kurde, ale oni kaszla. zuzi chyba zaczyna sie powoli odrywac, a maz tez sie mało nie zadusi, tylko on mokro kaszle. masakra u nas. teraz w sumie ja najlepsza, bo iga z gilem do pasa, hehe

ide zaraz spac, miałąm zamiar ksiazke poczytac czy julke nadrobic, bo amm zaległosci pzrez prace, ale jakos nie mam weny o tej porze z filmem. moze ksiazka do poduszki.choc to takie porady ze ona do usypiania nie za bardzo, wątku nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia tchórzu a pojechałabys i by Ci pomogli 🙂
Ewcia ale w dzien owulacji to wieksze prawdopodobienstwo chlopca jest. Zreszta to i tak nie ma reguły, trafi sie co sie trafi 🙂))

Miałam przed chwila akcje z Dzonem, sie znowu przyzwyczail do bujania. Ale sie wscieklam, przemowilam mu do porzadku, polozylam w lozeczku i zaczelam spiewac. Usnal, ciekawe czy na dlugo ;]

Ja bym nie chciala brac zwolnien ale nie mam no nie mam z kim zostawic dziada. Jakos to przetrwamy.

Dobranoc :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiku
ja chinskiego ogolnie nie lubie i nigdzie mi nie smakuje,tylko tu. Ostatnio jadlam sajgonki w ciązy,wiec daaawno. I lady mi przypomniala hehe

co do dzieci to kazdy robi jak uwaza i kazdy ma inna sytuacje. Ja mam 23 lata i 2 dzieci, jak bede miala 30 to sie bede smiala z kolezanek,tzn z ich dzieciowych zmagań i miala pieluchy daleko za soba. Wtedy se zaczne 'osiągać' coś tam. A zreszta pewnie sporo wczesniej,bo Wikutka pojdzie do przedszkola to bede miala 26 lat i 8-letniego syna. Haha
Kasia ja tez tak mowilam po bartku ze nie,ze za 10 lat... 🙂 to samo przyjdzie, zobaczysz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fiku ja też chińskiego nie lubię, ale jak leń był to coś trzeba było wszamać. W końcu i tak Łukasz dojadał po mnie. Ja to w ogóle nie przepadam za żarciem takim na wynos. Kiedyś lubiłam pizzę, a od ciąży nie ruszam. W lepszej restauracji z chęcią zjem, ale fast foody nie. Francuski piesek heheh 🙃
My chcemy drugie dziecko niezmiennie cały czas. Już bym się starała gdybym miała gdzie je trzymać 🙃 Mam nadzieję, że za 2 lata wszystko łącznie z przeprowadzką załatwimy i będziemy mogli rozpocząć starania 😁
Kurcze Werka rano miała zielonkawy gęsty katar. Czy taki może być od zębów? Pewno i ja dołączę na L4 na dziecko. A jak nie to urlop na kolejną nianie i okres adaptacyjny od środy jeśli da radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zielonkawy to raczej bakteryjny...hmmm

Wiki ma wysypkę na policzkach, niedużo, czerwone malutkie punkciki i dookoła pępusia
czyzby to była trzydniówka? 😮


ej ja tez nie lubie fast foodów juz. nie wiem czemu, własnie chyba przez ciążę, bo wtedy to tonami żarłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztunia ja myślalam,ze przy trzydniówce to w chuj wysoka temperatura jest
a ona miała 3 dni temu nieznacznie podwyższoną, no 37,2 - nie dawałam ibumu
przedwczoraj i wczoraj około 38 i dzisiaj kropki, a gorączki już nie ma na szczęście.


Martwię się trochę tym liszajem co ma na boku, bo po tej wodzie utlenionej - fakt, goi się od srodka, ale co z tego skoro ogólnie zmiana się powiększa. Wyczytałam że dobrze jest dawać osłonę, więc jej zaraz dam. Acidolac mam w domu akurat, bo Bartkowi daję. a jak nie będzie efektu to kupimy tę maść robioną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej! Astra Ula przy trzydniówce miała max 37,8. Książkowo trzy dni podwyższonej temp, potem wysypka i koniec chorowania 🙂

Przeziębiona jestem, mąż także, jedynie malutka się dzielnie trzyma, wychodzi na to, że ma najlepszą z nas wszystkich odporność. Mam nadzieję, że jej nie zarazimy... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...