Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

hejo laski, my zyjemy ajk w kołowrocie czasami, znajomi nas odwiedzaja, my znajomych, cały czas myslimy o chrzinach i odwiedkach, to juz tuz tuz.

miałam wam odpisac jeszcze a propos religii co pisałyscie, ale padam na ryjek. juz 23,spacku lece, mzoe jakos jutro 🙂

Cześć my już wstaliśmy i nie długo lecimy do lekarza musimy się tylko dowiedzieć o której będzie nasza Pani doktor 😠 4 czerwca pojechalibyśmy do Lublina porobić małemu badania co do tej hemofilii strasznie się boję 😞 😞 A 5 znowu alegrolog z tą jego skazą białkowa jeny mój biedny maluszek 😞

Hejo.
Moje młode spało od 20 do 5 😮 w szoku jestem 🙂 ale to dobrze bo mamusia się wyspała przynajmniej 🙂
Dzisiaj jedziemy na USG brzuszka, bo u nas w Szczecinie zorganizowali taki bezpłatny cykl badań przesiewowych dla dzieciaczków 🙂 obejrzymy sobie co tam w środku się znajduje 🙂

Dzien dobry 🙂

Kasia nasze Bable to na serio takie same typy 🙂

Fajny dzień, nie upalny 🙂 A jutro szczepienie :/

lady_m4ryjane napisał(a):

Hejo,
Moje dziecko ponieważ jadło o 19 spało do 5 😉 Gdy je o 21 śpi tylko do 3 bez przerwy moja mała kaczka dziwaczka 😉 Teraz dopiero wstałyśmy i dudla butlę znowu. Tatuś pojechał do pracy na rowerze z ciuchami na zmianę. Uznał, że dla zdrowia będzie teraz na rowerze jeździć. Dzięki temu wstał wcześniej, a ja sobie bąbla położyłam na jego miejscu i tak razem spałyśmy 😉
Dziś wpakuję ją w chustę i wyruszę po truskawki 😉

Hehe no ładnie, mój teraz też na rowerze myka 😜
A tak w ogóle to hej 😘
Moja pyśka ostatnio zamiast płakać z głodu zawodzi i wydaje dźwięki typu :hau hau 😁
Pogoda u nas straszna, jakby miało się zaraz rozpadać 🤢

Witam!
Wczoraj mielismy gosci.Kurczaczek z grilla byl pyszny.Zjadlam nawet pół białej kielbasy.

Chyba bedzie padac,bo jakos szaro za oknem.
Alan lezy w wózku i wybiera sie do spania 😉Ja spadam na poczte list wyslac,a maz zostaje z dziecmi.Ale fajnie,ze mam opiekunke -hahaha.

Haha pyśka 😜 Na mnie tak od dziecka mówią i do dzisiaj. Nawet w pracy ;D
Ładnie 😁

Mój Michał też na rowerze śmiga do pracy 🙂

fikumiku napisał(a):

Haha pyśka 😜 Na mnie tak od dziecka mówią i do dzisiaj. Nawet w pracy ;D
Ładnie 😁

hahaha pyśko bardzo ładna ksywa 😁 moja mama zaczęła tak mówić na małą i się przyjęło, jeszcze mówię milka i robak 😁 to ostatnie szczególnie pieszczotliwie 😉

U nas jak jeszcze niewiadomo było jaka płeć to był Pimpuś ale ksyw się non stop wymyśla tysiące, szczególnie moja zbyt wybujała wyobraźnia jest taka zdolna. Ostatnio króluje gnida :P

Robak idealne bo to takie małe robaki przecież są 🙂

A co do kolek, też wydaje mi się że mogą trwać dłużej niż 3 miesiące. U nas już kawałek czasu nie było (tfu tfu), ale się bardzo pilnuję i jem to co wiem, że nie szkodzi. I jak kosztuje coś to ostrożnie 🙂 Najlepiej w bardzo małej ilości. Tym sposobem czasami podżeram coś Karolowi z talerza. Poza tym ten nabiał mocno ograniczam. I jak mam na coś ochote to wcinam po ostatnim karmieniu wieczorem, jak już Pimpol zapada w nocny sen.
Za to gazy są cały czas. Nałyka się powietrza a potem bidok cierpi. Ale też już opanowaliśmy metody pozbywania się ich. Plus profilaktyka - Sabuś, masażyki.
Teraz szkolimy dziada jak nie beczeć bez powodu :P I wychodzi na to, że trzeba żyć z dzidem w zgodzie. Jak chce na ręce to idzie na chwilkę na ręce, jeszcze zanim się rozwyje. Tym sposobem jest mniej zestresowany i za to później siedzi trochę w leżaku czy na macie a ja mogę coś porobić 🙂 Metoda pt. 'zostawić niech płacze to sie nauczy' jak to się wiele osób mądrzy nie działa i jest tragiczna w skutkach ;]

Ha! Tez ide dzis na spacerek w chuscie. Wózek poki co odpuszczam bo to bez sensu 🙂
A spojrzenia faktycznie niezłe, jakby to niewiadomo co było 😜

Coś czuje ze na dojrzałe lata czeka mnie endoproteza kolana. Okrutnie chrupie aż zęby swedza 🤢 Tuz przed ciaza skreciłam, moze dlatego.

hejo hejo, jestem na chwilke. Zuza z babcia na spacerku, Iguńka spi, susełek maly, jak zapadnie w sen to potrafi w dzien 4h walnac, ale to juz teraz tylko jeden raz sie zdarza, ale przynajmniej cos mozna zorbic, zupke ugotowałam dla zuzi dzis, szafki w kuchni zaraz troche powycieram.
dzis mnie jeszcze dentysta czeka, ale to jzu koniec leczenia kanałowego, siostra meza sprawdzi jeszcze pozostałe czyw miedzyczasie nic sie nie wykluło i powinien byc spokój.

miałam wam popisac jeszcze o religii: z tego co pamietam Lady pisała ze np brała tablteki anty od 14 roku zycia, ale musiała sie leczyc nimi, wiec wg mnie to nie jest grzech, tak jak piszesz, jesli bierzesz leczniczo, bo musisz cykle wyregiulowac czy cos. chyba ze w tym czasie, bierzesz je jako anty, nio to juz kazdyw swoim sumieniu musi to rozeznac. ja akurat w temacie antykoncepcji niezbyt sie zgadzam z kosciołem, zreszta sama nie wiem jak podejsc do tematu, bo skoro sie nie planuje wiecej dzieci to tzreab z głowa sie zabezpieczyc, a nie liczyc na to ze kalendarzyk nie zawiedzie. hehe

któras z was tez pisała o kartkach do spowiedzi pzred chrztem, dla chrzestnych ze ktos za kase se załatwiał, ze ktos podpisał czy zaswiadczenie za kase ze moze byc,a ktos był bez bierzmowania. moje zdanie jest takie ze chyba ktos kto bierze takich chrzestnych jest niepowazny, to w ogole jest traktowanie juz sama nie wiem czego, niepowaznie, nio bo chce sie ochrzcic dziecko, rozumiem ze jak rodzice wybieraja takich chrzestnych to sami tez chyba za bardzo nie oczekuja ze chrzestni ebda zwiazani z kosciołem i beda wychowywac w wierze. wiec po co chrzcic z takimi rodzicami i chrzestnymi.
a moim zdaniem, nio kazdy mzoe ochrzcic, ale chrzcic bedac niewierzacym i myslac ze moje dziecko w wierze bedzie wychowywac chrzestny , zrzucac ten obowiazek na chrzestnego, skoro rodzice podejmuja decyzje o ochrzczeniu na odwal, odpychajac od siebie odpowiedzialnosc, a zwalajac obowiazek na chrzestnych. nie wiem, tu gdzies sie zatraca ten sens.
a poza tym nie wiem, zeby chrzcic bo bedzie łatwiej w zyciu, w szkole itd. dzieci pzreciez sie nie pytaja siebie : ej a Ty jestes ochrzczony?? w sumie jakos zakłąda sie ze sa dzieci ochrzczone i tyle, i chyba nikt nie wypytuje czy ty jestes czy nie, czy ciebie do chrztu zaniesli czy nie. a imie nadaje sie w urzedzie, wiec człowiek bez imienia nie zostaje...

nam juz został niecały tydzien do chrztu Iguśki, wczoraj byłam, z pełna swiadomoscia, u spowiedzi i bede dumna ze w ten dzien , moge w jej intencji przyjac Pana Jezusa do serca...
moze kiedys mi powie ze jej sie to nie podobało czy jak... ale raczej nie, jesli bede dazyc do tego zeby ja w wierze wychowac... a nie dam wolna reke, bo najprawdopodobniej bedzie łatwiej jej wybrac zycie bez Boga, jesli tak wybierze trudno, ale bede ją uczyc...

Astra, a to wy kupujecie nowy samochód w kombi??
my włąsnie wczoraj zapłącilismy za wykup swojego, i bedziemy go miec najprawdopodobniej do odbioru 5.06, juz sie doczekac nie mozemy, bo w Getza sie ledwo pakujemy z dwójka dzieci, w fotelikach, na szczescie klime mamy wiec nie ejst tak źle. teraz ten nam słuzy za samochód rodzinny, a tak to bedzie tylko mój 🙂

jaszminka a skad u was ta hemofilia??to sie da wykryc u tak małego dziecka??
moja kolezaka z pracy ma, a jej córka ma chyba 7 lat i dopiero teraz badania robili i wyszło ze tez ma. macie w rodzinie hemofilie??

Byłam z dzidem w sklepie w chuscie i jakas pierdoła stara stwierdziła, ze ona by tak nie nosiła bo można równowage stracić a poza tym mu nogi obcinam 😮

Jebać 😎