Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Doti bardzo dobrze napisałaś 🙂 Jak się człowiek zajmuje maluchem 24h na dobę to nie ważne czym karmi, więź jest 😁
Ja karmienie w szpitalu też wspominam traumatycznie 😞 I 2 tygodnie mi zajęło nagonienie pokarmu do cycków i nauczenie małego picia z piersi. Teraz mam ciągle pękniętą brodawkę, chyba się goi, ale strrrrasznie wolno. Mimo to karmię, sama już nie wiem czemu 😉 Chyba z lenistwa haha, nie wyobrażam sobie latać i grzać wodę, szykować buteli jak Wojtek płacze. A tak hop, cyc na wierzch i już 😉
Ale mamy, które karmią MM mają do tego pełne prawo - przecież po to jest to mleko 🙂 No i mają swoje cycuszki dla siebie i męża, mogą jeść co chcą i mają większą mobilność - ktoś może nakarmić za nie 😁 Wszystko ma swoje plusy i minusy i wszystko jest dla ludzi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Zaglądam późnym wieczorem a tu temat który mnie trapi i wyleczyć się z niego nie mogę... karmienie. Ja przechodziłam depresję przez to że nie mogę karmić piersią 😞 i do dziś łapią mnie takie chwilę..ciągle mam.żal do siebie że to moja wina, że dziecku krzywdę robię, żebyłby zdrowszy aj wiele bym mogła wymieniać jakie miałammyśli ale cóŻ wyszło jak wyszło widocznie tak miało być a tak czekałam na ta chwilę kiedy będę mogła karmić piersią malucha cudowne uczucie które mogłam przez chwilę tylko poczuć jak był przystawiany. ..a najgorsze to że wszyscy wokoło mnie jeszcze dobijali tym gadaniem że najlepsze itd i że schudne szybciej oczywiście bardzo mile uczucie kiedy sama wiem że tyle mam do zrzucenia... no cóż..ale jakoś nie ja jedna karmie MM i dobrze było przeczytać co piszecie na ten temat 😉 😉.

Emi współczuję ..ale musisz być twarda i wziąć sprawy w swoje ręce dla dobra siebie i Bianki 😉..
Mixi szybkiego powrotu do domku i buziaki dla Wiki; ).
Dobrej nocy mamusiee 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Emi, współczuję sytuacji. Może jednak spróbujcie pogadać. On w końcu musi poczuć, że jest też odpowiedzialny za dziecko. A takie odnoszę wrażenie, że jemu jest wygodnie tak jak jest. To chyba nie na tym polega ojcostwo.

Co do karmienia piersią, to ja już pisałam kiedyś, że dla mnie to żadna frajda. Robię to dla dobra Małej i ze względów ekonomicznych i czasowych. A Mała i tak była dokarmiana MM od 2 doby i teraz też czasem dokarmiam ją MM. I nie mam wyrzutów. Najważniejsze, że jest najedzona 😁
A tak dla tych mamuś, co mają wyrzuty sumienia, że nie karmią piersią - sięgnijcie po książkę "Opowieści z kołyski" 🙂 Od razu poprawi Wam się humor 😁 Ja właśnie skończyłam ją czytać i uśmiałam się po pachy, gdy czytałam o perypetiach głównej bohaterki i jej rozterkach związanych z karmieniem 😉

A mój szkrabek odsypia dzisiejszy łzawy dzień 😞 Zasnęła tuż po kąpieli o 20, zjadła na śpiąco z cycka koło 23 i znowu padła. Mam nadzieję, że sen spowoduje, że jutro będzie znowu moim radosnym słoneczkiem a szczepienia i ból z tym związany pójdą w zapomnienie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry,
Szymek spał od 20:30 obudził się o 1:30, 5 i od 7:30 na nogach 🙂 wiec nocka ok.
tatko rozpalił w piecu bo zimno w chacie w nocy było -15stopni 😮 i mały fika w samych bodziakach 😉

no i w nocy obyło się bez MM 😉 nie chciało mi się przygotowywać butelki... jednak cycki wystarczyły...

głowa mi pęka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
U nas nocka w miarę, szkoda,że mały poszedł szybciej spać, o 19.30, bo musieliśmy przez to wcześniej wstać rano, bo o 5:30, a pobudki na jedzenie o 23 i 2:30.
Wracając do Waszej wczorajszej rozmowy, ja tez karmię MM, miałam problemy z pokarmem bo ściągałam tylko 20-30 ml i musiałam Kubę dokarmiać, więc po jakimś czasie stwierdziłam,że to bez sensu i przeszłam na samo MM.
Miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry 🙂
U nas mikołaja nie bylo...ale co tazm,dzisiaj Majuni kupie deserek delikatne banany i zobaczymy efekty po nich 🙂 Ja karmiłam tylko tydzien swoim mlekiem bo mała się nim najadała i musialam przejsc na MM,teraz wiem,że Majka ładnie sie najada i przybiera na wadze...Dziewczyny jeszcze 4 dni 😞 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam sie i ja mnie w nocy 2 razy obudzilam straszny bol zeba ale musze czekac na wyplatke wtedy pojde do dentysty 🤢
u Bianki Mikołaj był mamunia o to zadbala i kupila coreczce sliczne body getry w serduszka i biale jeansowe rureczki 😁
dzisiaj idziemy na kontrole bioderek dopiero na 19:20 lepiej nie mogli wymyslic bede musiala sie wpakowac w autobus z wozkiem 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja bede dawac tez tak w okolicy marca, zeby umiala juz jesc z lyzeczki jak matka w pracy bedzie 🙂

Przy Nadii mi sie spieszylo, a teraz uwazam, ze nie ma potrzeby. Nie dopajam, nie daje kleikow, kaszek , bo tak czy siak sprawdzone mam po Nadii, ze spala tak samo jak po cycu i budzila sie tak samo po 10 razy w nocy ;/
Obojetnie czy dzien konczyla piersia czy mlekiem MM z kleikiem 🙂

Natalka, nie eksperymentuj lepiej przed szpitalem, niech Ci jakos alergicznie zareaguje albo cos to po co?? Tymbardziej, ze bananki zatwardzaja kupke.. wiec poczekaj kochana jak wrocicie...Majeczka ie jeszcze naje tego wszystiego.. a nie daj, ze jej wyskoczy jakas wysypka i nie bedzie wiadomo od czego i Wam operacje przeloza?? 😞

Bedzie dobrze, dawaj nam koniecznie znac, bo bedziemy trzymac kciuki i denerwowac sie razem z Toba!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sandroos napisał(a):
Ja bede dawac tez tak w okolicy marca, zeby umiala juz jesc z lyzeczki jak matka w pracy bedzie 🙂

Przy Nadii mi sie spieszylo, a teraz uwazam, ze nie ma potrzeby. Nie dopajam, nie daje kleikow, kaszek , bo tak czy siak sprawdzone mam po Nadii, ze spala tak samo jak po cycu i budzila sie tak samo po 10 razy w nocy ;/
Obojetnie czy dzien konczyla piersia czy mlekiem MM z kleikiem 🙂

Natalka, nie eksperymentuj lepiej przed szpitalem, niech Ci jakos alergicznie zareaguje albo cos to po co?? Tymbardziej, ze bananki zatwardzaja kupke.. wiec poczekaj kochana jak wrocicie...Majeczka ie jeszcze naje tego wszystiego.. a nie daj, ze jej wyskoczy jakas wysypka i nie bedzie wiadomo od czego i Wam operacje przeloza?? 😞

Bedzie dobrze, dawaj nam koniecznie znac, bo bedziemy trzymac kciuki i denerwowac sie razem z Toba!!!!


no ok może lepiej nie podawać,masz racje wiec wtrzymamy się...i tak jak Maja wyjdzie to nie wczesniej jak na świeta lub po....Dzieki dziewczyny 🙂 oczywiscie ze Was bede informowac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sandroos napisał(a):
A wogole macie jakies pojecie jak moze dlugo trwac taka hospitalizaja?? Wiadomo, ze pewnie wszystko bedzie zalezalo od tego jak Majeczka bedzie dochodzic do siebie...
Ale silna z niej dziewczyna wiec da rade!!!!


jeżeli po operacji będzie wszystko ok to na 10 dobę wypuszczają...zerową doba jest operacja,potem jesli bedzie ok,złapie oddech to dwa dni na OIOMie i potem do 10doby kardichirurgia oddzial obserwacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry dzień.
mikołaj był córka zachwycona. Przez tą jej chorobę trochę mi się rzuciło na mózg i kupiłam jej lalkę Barbie za 130 zł. ale za to nawet się wysikała do pojemniczka i tata zawiózł do labolatorium. Zadzwoniła kierowniczka że dostałam premię świąteczną jak wszyscy pracownicy 🤪 🤪 🤪
Natalia trzymaj się !! mocno trzymam kciuki za Maję, silna z niej babeczka więc da radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kobietki 😁

A ja tak chwaliłam moje maleństwo, że aż przechwaliłam 😁 Wczoraj miałyśmy dzień marudzenia i płaczu, nie wiem, co dolegało mojemu maleństwu a, że prawie nigdy nie płacze, to myślałam, że wczoraj serce pęknie mi na kawałki 😞
Spała w ciągu dnia ale ciągle budziła się z płaczem i zasnęła bardzo póżno, bo o 21 co do niej nie podobne 🤨 Nakarmiłam ją przez sen o 23 i pospała do 8 rano, taka była zmęczona. Dziś na razie lepiej, pogadała do 9 i zasnęła.

Mixi biedna Wikusia dobrze, że byłaś tak uparta z tą doktorką i postawiłaś na swoim jeśli chodzi o pilną wizytę, bo jak widać z naszymi maluszkami nie ma żartów i raczej nie płaczą bez powodu 🤨

Pestka ja też nie lubię zimna i z chęcią nie wystawiałabym nosa w taką pogodę 😁 I raczej nie wychodzę zbyt często, bo nie lubię marznąć 😁
A co do pracy to ja powinnam wrócić gdzieś w lutym ale będę tak kombinować, że najwcześniej we wrześniu, jak Maja skończy roczek, nie uśmiecha mi się zostawiać wcześniej mojego maleństwa. Trudno, najwyżej będziemy jeść chleb z masłem 😁

Kasia ja też kilka dni temu byłam u gina i się nasłuchałam o karmieniu piersią, ale stanowczo powiedziałam, że to moja sprawa i że przyszłam na badanie ginekologiczne a nie na wykład dotyczący karmienia. Moje dziecko jest zdrowe, najedzone i uśmięchnięte, bez kolek i bóli brzuszka i krzywdy mu nie robię 😁 Jeszcze coś tam pomruczała pod nosem ale ja się tym nie przejmuję. Głowa do góry!

Latka moją pierwszą córkę karmiłam 6 miesięcy cycem, w ciągu których miała cztery razy zapalenie oskrzeli! Katar dostała w drugim tygodniu życia. To nie jest reguła, że każde dziecko karmione piersią jest zdrowsze. Moja Maja jest na butli, starsza siostra co jakiś czas chora tuli ją, całuje z katarem ( choć ją gonię) a Maja jeszcze katarku nie miała.
U mnie najgorsze były baby we wsi, które pierwsze pytanie jakie zadawały, to czym karmię! Co ich to do cholery obchodzi! Odpowiadałam, że MLEKIEM. A jak były bardziej wścibskie, to mówiłam, przepraszam ale to chyba moja osobista sprawa tak, jak pozycje, w których się kocham.

Deira widzę, że Natalka taka sama bohaterka na szczepieniu ja Maja 😁

Natalia musi być dobrze!

Edith ja też załąpałam się na premię 🤪

Ale się rozpisałam 😁 Ale dodam jeszcze, że moje dziecko nie zdąży zapłakać nawet w nocy jak jest głodne, zawsze mam przygotowanych kilka butelek z przegotowaną wodą a jedna stoi w podgrzewaczu, który trzyma stałą temperaturę, więc wystarczy wsypać tylko mleko, wstrząsnąć i gotowe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa, dobre ale niestety smutne 😞 czemu dorośli i dzieci jedzące z butelki lub łyżeczką mają prawo jeść w restauracji przy stole a żeby nakarmić piersią mamy wychodzić do kibla pełnego zarazków???????

Efek My też niedługo na spacer - Starszy na sanki a Mała do chusty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...