Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

nakarmiona i polozna do lozeczka - efekt placz wrecz ryk, wyjelam przelozylam do naszego lozka i znow placz, wzielam na rece - odrazu zasnela i udalo sie znow wlozyc do nas do lozka i spi, teraz kolej na mnie musze porobic troche rzeczy w domu i chcialabym wziac spokojny prysznic bo poki co ledwo wejde pod prysznic i slysze RYK 🤢 🤢

Natalie a nie możesz wziąć Naishy w leżaczku do łazienki ? Moim zdaniem szum wody by ją uspokajał i może miałabyś szansę na spokojny prysznic 🙂 O ile masz na tyle miejsca w łazience 🙂 Bo ja to nie mam hehehe

Doti napisał(a):

Natalie a nie możesz wziąć Naishy w leżaczku do łazienki ? Moim zdaniem szum wody by ją uspokajał i może miałabyś szansę na spokojny prysznic 🙂 O ile masz na tyle miejsca w łazience 🙂 Bo ja to nie mam hehehe

cos Ty ona w lezaczku nie ulezy dluzej niz 2 minuty 🤔 .. a ja znow wzielam 5minutowy prysznic. Zdazylam sie wyprysznicowac, przebrac w pizamke, wchodze do sypialni i.. moje dziecie wybudzone z mina zanoszaca sie na placz.. 😜 .. teraz to juz obie lezymy w lozku bo ja juz jestem zmeczona..i spiaca..a mala sobie lezy ook mnie ale spac cos juz nie chce, pewnie padnie po nastepnym karmieniu a ja razem z nia 😁

Cześć kochane 🙂
Dopiero teraz mam szansę, by wejść na forum i skreślić parę słów. Od tych kilku ostatnich dni przeżywaliśmy totalną masakrę. Jestem wykończona, z M wyglądamy jakbyśmy z grobu wstali. Do dziś każdej nocy spaliśmy godzinę, czasem półtorej. Dopiero dziś przespałam 4 godzinki. Mała dała nam popalić, ale chyba wszsytko powoli się normuje.
Natalka wychodzi z żółtaczki. Zrobiliśmy jak radziłyście i jak radziła położna. Dużo na świetle dziennym, karmienie co 1,5 godziny. No i to karmienie dało nam w kość, bo ja miałam zahamowaną laktację, więc od przyjścia do domu musiałam cycki stymulować laktatorem a to co z nich wyciekło podawać Małej ze strzykawki po palcu. Oprócz tego przygotowywanie mleka w celu dokarmienia i też podawania po palcu. Dopiero w piątek laktacja ruszyła w miarę względnie, ale małej tak się spodobało karmienie metodą po palcu, że nie chciała ssać. W niedzielę ryczałam od rana i byłam gotowa się poddać i przejść całkowicie na butelkę. Ale M mnie wsparł i jakoś doszłam do siebie. I dopiero w niedzielę po południu udało się ją jako tako nakarmić z cyca. Choć nie było to przyjemne, bo strasznie mnie bolały całe brodawki i sutki. Ale jesteśmy na dobrej drodze.
Nie mogę dodawać jeszcze zdjęć, więc mam Natalkę w profilu - zdjęcie z niedzieli po karmieniu cycem 🙂

Tusia, super, że jesteście już w domku i współczuję przeżyć. Ale najważniejsze, że macie to już obie za sobą, dzielne kobitki. Teraz będzie już tylko dobrze 🙂

Antoś wykąpany,nakarmiony.Zaraz i ja idę się kąpnąc póki śpi...... 🙂

Doti: dobrze że już szczepienie za Wami.Na jakie sięzdecydowaliście?

marylu: sto lat dla Krzysia z okazji miesiączka 🙂).

Emi: jak przechodzisz na macierzyńskie to płaci ZUS.

sandroos: powodzonka w gubieniu kg.Tylko uważaj,bo karmisz....

Tusiaa: witamy w domku.Teraz wszystko się ułoży.......

Deira: cierpliwości.Korzystaj z laktatora jak najczęściej,pobudzi laktację!.Powodzonka!.Teraz będzie już tylko lepiej.....

Deira współczuję tych ciężkich chwil 🙂 Oby teraz już było lepiej :*

Mamusiak my idziemy podstawowym programem szczepień.

U mnie napalili w domu tak, że w pokoju mam 27*C 🤢 🤢 🤢 siedzę w kr. rękawku i mi gorąco....

Deira najwazniejsze ze wszystko sie normuje teraz bedzie juz tylko lepiej ! :* dobrze ze Natalka wychodzi z zoltaczki 🙂 mi polozna radzila wlozyc malej do buzki swojego palca zeby poruszyc u niej ssanie bo nie chciala w ogole zassac sie do cycka cala sie denerwowala i ryczala przez co byla glodna , tysiace osob mi pomagalo polozne przychodzily co minute pomoc mi nakarmic mala i nic 😞 ona tylko plakala i plakala i plakala.. wrocilysmy do domu i znow historia sie powtorzyla przyszly z 4 polozne i znow meczyly mala zeby nauczyla sie zasysac i nic znow sie denerwowala i plakala a ja razem z nia bo nic nie jadla prawie 3 dni, a jak probowalam odciagac to tyle co nic, wiec zdecydowalam sie na butelke .. czasem zaluje i doluje mnie to jak czytam ze wasze malenstwa tak ladnie jedza z piersi , no ale najwazniejsze ze mala jest zdrowa..

Deira ja też używam laktatora i karmię żarłoka z butelki, bo sutki mam pogryzione... 😮

przy pierwszym dziecku to ciężko jest cyckować na początku. przy drugim ból taki sam ale już się dużo wie 🙂

Eeee tam to ja mam sutki ze stali chyba bo mnie tam nic nie boli, nie pęka i nie krwawi 🙂 Podobno wszystkie uszkodzenia sutków są związane z niewłaściwym przystawianiem dziecka do piersi....

Pati mam to samo z synkiem 🙂 jakbym o sobie czytała 😉

Krzyś dziękuję za życzenia 😉 ale ten miesiąc szybko zlecial. Jednak da się zapomniec o bólu. Zostawilam sobie same przyjemne wspomnienia 🙂
Dzonatalie trochę sie pomeczysz z pracami domowymi dopóki m nie wróci. Ale na pewno bardzo dobrze poznasz córeczkę przez ten tydzień 🙂
Deira super ze walczycie o cyca. Nie jest łatwo. Na początku większość z nas bolało. A moj mały na początku też nie chciał ssac. Potem upodobał sobie jenego cyca, a teraz ciągnie z obu i najchętniej robił by to cały czas 🙂 a twoja malutka jest śliczna!
Tusia super ze jesteście w domku. Masz śliczna córeczkę i obie jesteście bardzo dzielne!
Isa dzielnego masz synka! Trzymamy kciuki za was!

Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy. Karmienie cycem zdecydowanie nie jest łatwe 🙂 Ale warto o to walczyc, chocby na koniec mialo sie i tak nie powiesc 🙂 Zawsze warto probowac.

Dzonatalie, wazne, ze walczylas o cyca. Pewnie, ze szkoda, ze sie nie udalo, ale czasem tak bywa. Zrobilas wszystko co moglas. A dla Naishy i tak jestes najwspanialsza mama na swiecie, niewazne czy karmiaca cycem czy z butelki 🙂

Tusia, ja też miałam koszmarnie pogryzione cycki. W poniedziałek miałam cesarkę, po której od razu dali mi Małą do piersi. Tylko że ja leżałam na wznak przez 12 godzin a ona na poduszce obok i cyc jej się z buzi wysuwał. Piersi miałam tak zmasakrowane, że aż mi sikała z nich krew a nie mleko i to nie z samych brodawek, ale otwarte rany miałam na całych sutkach. We wtorek chyba właśnie z tego bólu i stresu zahamował mi się wypływ mleka i od nocy wtorkowo-srodowej pielęgniarki zaczęły mi przynosić mleko modyfikowane w strzykawce do dokarmiania, żeby Mała głodna nie była. A ja odstawiłam ją od piersi, żeby cyce zaleczyć. Ale od środy, jak wróciliśmy do domku to starałam się już podawać jej chocby male ilosci ale własne mleko odciągnięte laktatorem i w ramach tylko dokarmiania modyfikowane. Ale nie z butelki tylko ze strzykawki i po palcu w buzi Małej, żeby odruch ssania u niej nie zanikł. Ale i tak potem nie chciała ssać.

Marylu, wszystkiego najslodszego dla Krzysia z okazji miesiaca na tym swiecie 🙂 😘

Marylu wszystkiego najlepszego dla Krzysia,niech zdrowo rosnie i nocki przesypia 😘
Tusia dobrze ze juz w domciu,bedziecie mialy szanse wypoczac!
Deira jak juz tyle wytrzymalas to dasz rade z karmieniem cycem,sutki sie zagoja,Natalka bedzie pozadnie lapac,zgracie sie jak nic 😉
I faktycznie ja tez potwierdzam przy drugim dziecku latwiej sie karmi,zreszta chyba wszystko jest latwiejsze.
Dobranoc kochane 🙂
Ach Marylu bo potczytuje watek mam z Uk i chcialam zapytac czy kupilas ksiazke(50 twrzy Greya)i czy czytasz?Ja tez sie na nia nastawiam tylko nie wiem czy znajde czas na czytanie.U mnie w pracy to byl hit 😉

Witam sie od ranka 🙂) Dzisiaj czuje sie wypoczeta, ale co z tego jak wstaje i tak z bolem kregoslupa ;//

Mloda pospala od 21 30 -5 zjadla sobie, do 6 pospala z rodzicami...Przebudzila sie starsza przylazla do nas, i sie rozbeczala, ze jej siostre wynioslam do lozeczka 🙂)
A pozniej sie dziwia,ze mnie plecy bola, jak tu cala czworka do lozka sie zwali 😁
Titucha sobie ejszcze spi,Nadia wyprawiona do przedszkola, wiec weszlam poczytac Was 🙂

Ja dzisiaj mam w planie zakupy. Siostra a wpasc i jedziemy po sklepach.. tylko ciekawe jak mloda sie bedzie sprawowac...

Witam mamusie i dzidziusie. 😁
Ja też w miare wyspana .
Dzisiaj wypłata więc my też lecimy na sklepy , trzeba dziewczyny przyzwyczajać do zakupów 🙂
Mała jeszcze śpi z nocki więc wpadłam na forum poczytać .
Jeszcze muszę dzisiaj polatać po aptekach żeby poszukać najtaniej szczepionki na rotawirusy , oby się udało bo słyszałam ,że różnice są nawet 50 złotowe 😮
No i Wiki muszę czapeczke cieplejszą kupić i może jakiegoś pajacyka misiowego 🙂
Po drodze trzeba wstąpić do sklepow z butami bo ani ja ,ani Daria nie mamy kozaków.
Mnie sutki przy karmieniu bolą tylko jak mała zasysa .
Ale ktoś za moimi plecami wali kupe w majtasy 🤪
Miłego dnia.

Moja juz od godziny nie spi, i lezy sobie w lozeczku i slysze, ze steka i kupsko robi 🙂)
Ale niech sobie chwile polezy, nie drze sie , to pol biedy 🙂

Mnie tez ogromnie boli jak zasysa. a pozniej juz spoko.. Troche mnie dreczy jak nie mam wkladek i sie ocieraja, ale powiem Wam ze mam w probce taka lanoline i wczoraj posmarowalam i ulga niesamowita 😉

Ja musze meza calego obupic na zime.. buty kurtke swetry wszystko ;/// a sobie chyba podaruje i przechodze zime w kurtce takiej sportowej bardziej i tak laze z wozkiem wiec jakos specjalnie przeszkadzac mi nie bedzie, a najwazniejsze. ze wygodnie 😁

A no właśnie my na razie nie potrzebujemy niewiadomo jakich luksusow, ja niestety mam tylko kozaczki na ogromnej szpili więc do wozka nijak to pasuje i musze kupic cos plaskiego lub na koturnie.
Chociaz moj maz mowi za teraz to moge chodzic w tych wysokich bo bede sie wozka trzymala to sie nie przewroce 😁 taki dowcipny.
Powiem Wam jaką wczoraj miałam druga rocznice ślubu , moj maz powiedzial ,że prezent nasz rocznicowy leży w łóżeczku i właśnie sie wydziera w niebogłosy 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃

Witam sie 🙂
Dzis sukces w nocy - Natka ssala cyca o 1.00 45 minut a potem o 5.00 drugiego 30 minut 😁 I sie w koncu chyba porzadnie najadla. Znowu wrocil jej ten cudowny odruch ssania, ktory miala dwa dni po narodzinach - ssalaby wszystko w zasiegu ust: kaftanik, niedrapki, moje ramie, pieluche, ale najchetniej to cyca 😁
Mnie tez juz cycki bola tylko przy zasysaniu. Potem jakos dalo sie wytrzymac.niestety sa nadal bardzo tkliwe i tez odczuwam nieprzyjemnie ocieranie sie ubran. Ale nie smaruje juz lanolina, choc dawala mi ulge, bo Malej po lanolinie cyc wyslizguje sie z ust. A zmywac jej przed kazdym karmieniem nie mam ochoty. Jedynie ulge przynosza wkladki, choc mleko samo mi nie wycieka, smarowanie mlekiem i od czasu do czasu paracetamol.

Witam się i ja 🙂 Derira dasz rade z karmieniem małej ja tez w szpitalu probowalam ja karmic to byl dla mnie i dla małej szok..ale niestety mała się nauczyla z butli pic bo byla sama pare dni w szpitalu i w domu probowalysmy i nie dalo rady 😞 wiec karmimy się butelką,tym bardziej ze w domu jak odciagalam pokarm by miala juz sie w weekend nie najdala...nie wiem i przeszlysmy na modyfikowane i teraz wiem że sie najada...Tusia super że juz w domku 🙂
Moja lalunia wczoraj po kąpieli od 20-22 patrzyla sobie i się smiala i potem zasnela i pobudka dopiero o 2:30 szok 🤪 🤪 chybba jej sprzyja nowa butla i smoczek z disney bo sa w biedronce,pozniej dopiero kolo 6 sie obudzila na jedzenie i godzinke pospala i niestety obudzila sie z rykiem i napinaniem...teraz lezy i stęka chyba kupka wychodzi...kurcze chyba przejde na espumisan:-/ bo moje biedactwo tak się męczy...

hej mamusie, u nas tez nocka minela super :P poszlismy spac 23;30 mala wstala o 2;30 i 6;30 na mleko , pospala do 7;40 i pobudka, teraz sobie lezy i zasypia w lozeczku a niedlugo znow pora na mleko 🙂 dzisiaj ma na odwiedzic kolezanka z pracy przyjdzie ze swoim rocznym synkiem 😁
u nas dzis pogoda ladna sie zapowiada 🤪 sloneczko juz jest i tak przyjemnie sie siedzi przy otwartym oknie..
emaleth moje znajome z pracy podniecaly sie ta ksiazka,, 😁 a wspolokatorka pozyczyla ja i mowi ze na wakacjach bedzie czytala 😁 co za zboczuchy 😁

huhu juz sroda! 🤪

widze ze dzisiaj szalenstwo zakupow u Was 😁
my ostatnio z m bylismy bo stwierdzil ze jak jedzie i ma spac w hotelu to musi sobie jakies gatki do spania kupic 😁 ja kupilam tylko 2 bluzki z dlugim rekawem bo nic nie mam 😜 a dla malej kupilam 2 pary legginsow jedne na 0-3 (ale jakies mega wielkie sa) drugie na 9mc ale takie fajne ze nie moglam sie oprzec haha i do tego spodenki jeansowe rozowe 😁
no moj m wczoraj dzwonil ze kupil mi buty nike , 🤪 doczekalam sie! bo nie mam w czym smigac 😁

cześć mamuśki!! Dawno mnie nie było 😜 nie miałam netu przez prawie dwa tyg i stąd ten zastój :/
teraz tak na szybko, bo już mnie ktoś z wózka woła 😉, u nas wszystko OK, Tymulek jest cudowny!! zdrowiutki i tydzień temu ważył już 3130g, więc przybiera bardzo ładnie 🙂
dalej mam problem z sutkami/brodawkami, bardzo mnie bolą przy zasysaniu... lewego sutka maluch mi jakby za bardzo wyciągnął/naderwał, więc wchodzi w grę tylko i wyłącznie ściąganie pokarmu laktatorem do czasu, aż się zagoi... z prawej na szczeście może ssać normalnie, więc przeplatamy butlę z piersią i jakoś idzie 😉 mam nadzieję, że u Was wszystkich i Waszych maluszków wszystko w jak najlepszym porządku!!
i oczywiście gratuluję wszystkim mamusiom, które się rozpakowały w czasie mojej nieobecności na forum!! :*

Witam się i ja. U nas dziś też w miarę spokojnie- mały spał od22 do 2 potem godzinna przerwa i dalej spał od 3 do 6.30 więc da się przeżyć. Pierwszy syn jak zaczynał płakać o 10 to przestawał o 5 rano 😁. Wczoraj kupiłam kropelki delicol i chyba pomogło Małemu.

A- MAM PYTANIE- czy jak odciągam pokarm tylko i wyłącznie laktayorem, bez przystawiania małego do piersi to czy on mi nie zaginie?

Malgosia1986 napisał(a):

A- MAM PYTANIE- czy jak odciągam pokarm tylko i wyłącznie laktayorem, bez przystawiania małego do piersi to czy on mi nie zaginie?

jezeli regularnie bedziesz odciagala pokarm to nie zaginie ja tak mialam bo małej w szpitalu odciagalam i nie zaginąl 🙂