Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
ja ma tak że w tej piersi w której mam więcej pokarmu jest twardsza.
jesli uzbierasz duuużo pokarmu to dziecku wtedy jest jeszcze gorzej złapać, leci szybko i tez nie nadąża połykać, krztusi się itp. na łatwiejszy wypływ moja metoda to odciągniecie troche pokarmu laktatorem albo poprostu ścisnąć trochę sutka żeby zaczęło lecieć.
półożna mi przy 1szym dziecku doradziła zeby zakładać gumkę do włosów na rękę po tej stronie z której piersi się karmiło i po karmieniu przekładać gumkę wtedy się piersi po równo opróżnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
edith z tą gumką do włosów to i moja położna mi mówiła 🙂 i stosuje tą metodę bo zawsze się gubię z której piersi ostatnio jadł... i teraz w miarę regularnie opróżnia obie piersi...
bo na początku dawałam tylko lewą bo mi było wygodniej i małemu... później cały czas mi się z tej piersi lało bo był nawał a w prawej cisza... teraz troszkę się ustabilizowało ale i tak mały chętniej ssie z lewej piersi...

a co do ilości pokarmu to ja też sprawdzam po nabrzmiałości...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
isa8 napisał(a):
Dzień dobry... u nas noc nie najgorsza... mały poszedł spać o 21 i obudził się o 1 później pobudka o 3.30 i o 6.30... ale nasze karmienie trwa około 40min więc nie odczuwam tak bardzo tych przerw ;/ próbowałam już wszystkiego... smoka, butle z odciągniętym mlekiem i niestety za każdym razem jest pisk... więc chyba tak już musi być.


Isa to nasze maluchy śpią identycznie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Część 🙂
To ja też napisze jak moj mały sie budził dziś w nocy. Pierwsze spanie po kąpieli miał aż dwu godzinne!!! Wstal o 21 potem o 24. O 1, o 3, o5 i o 7.... Kilka razy w nocy zasypial tylko na 30 min. A resztę czasu spędzał na cycu lub podziwial sypialnie i ryczal 😞
Ehhh czekam aż skończy mu sie katar, bo on sie dusi i od tego sie budzi 😞

Aisza jak maly zasnie na cycu, a jest noc, to go kładę jak najszybciej do lozeczka i zapominam o odbijaniu " 🙂 w dzień go odbijam, ale też sie budzi i od nowa do cyca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie!!!!

W końcu się zalogowałam 🤪 Ale się za wami stęskniłam 🤪
Normalnie nie ogarniam tempa, w jakim ostatnio żyję. Przez ostatnie dni jest jedno wielkie pakowanie i przewożenie do nowego domu. Przez to wszystko poległam na polu laktacji i jesteśmy na butli 🤨 Moja córa to anioł 🤪 Wstaje rano 7-8 na mleczko, pózniej nie śpi ok. 3 godzin do kolejnego karmienia. W tym czasie leży sobie w bujaczku i towarzyszy mi w łazience przy make-up, potem w kuchni przy śniadanku i przygotowaniu obiadu, na ręce biorę ją tylko aby podać coś do picia. Prawie wcale nie płacze 🤪 10-11 po kolejnym karmieniu zasypia (dalej w leżaczku, działa na nią kojąco bo jest z bijącym serduszkiem) a ja mam czas na pakowanie, sprzątanie itp. 13-14 jedzonko i spacerek codziennie, nie ważne czy pada czy nie, pierwszy raz na spacerku byłyśmy w 3 dobie 😁 Na spacerku idziemy do nowego domku, dziecię śpi w wózeczku na tarasie a ja sprzątam i ogarniam domek 😁 Potem do statrego mieszkanka, jedzonko 16-17 i już raczej większość czasu na rączkach, bo wtedy zaczynają się kolki, więc się przytulamy. Przed kolejnym karmieniem kąpiel (30 min przed) żeby nie była jeszcze bardzo głodna, uwielbia pluskać się w wodzie (wlewam jej bardzo dużo do wanienki). Po jedzonku nie zawsze od razu zaśnie, czasem bujamy się u mamy na rączkach nawet 2 godzinki, ale ja uwielbiam ten czas 🤪 Wtedy też starsza córa przychodzi na pogawędkę z mamą 😁 Dodam, że cały dzień jestem sama, bo mój M pracuje, po pracy obiad i na budowę do 21-22 😞 Prawie nie widzi małej ale to już ostatnie 2 dni, w sobotę będziemy wszyscy razem już na swoim 🤪 Potem mała śpi do ok 24-1 w nocy (w swoim łóżeczku) jedzonko, kolejna pobudka 3-4 i tu co noc marudzimy, bo męczą kolki 😞 Wtedy kładę małą brzuszkiem na siebie i tak ona śpi a ja czuwam, żeby mi nie spadła 😁 TRochę się rozpisałam ale cieszę się, że udało mi się wprowadzić taki rytm dnia 😁 Pozdrawiam was i po przeprowadzce będę częściej zaglądać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aisza2612 napisał(a):
A jak ich później usypiacie? Macie jakis patent? Bo mój w końcu i tak ląduje na cycu co bym nie robiła.


ja go kładę obok siebie, jakieś może 30-50cm ode mnie, tak, żebym go mogła ręką sięgnąć i głaskać 😉 patrzy się na mnie, podziwia pokój i zazwyczaj po jakimś czasie sam zasypia, jeśli nie może zasnąć to albo smoka dostaje albo cyca na leżąco (jak smoka wypluwa) ostatnio nucę kołysanki i zauważyłam, że trochę szybciej zasypia... generalnie udaje się na spokojnie i bez krzyku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aisza moim patentem na zasypianie w dzień bez bujania i przytulania jest użycie rogala do karmienia 🙂 Wkładam Małą do środka, tak że jest otulona rogalem z każdej strony i chyba wtedy czuje się bezpiecznie bo ładnie usypia. Nie zależy mi na tym żeby szybko zasypiała więc czasem i godzinkę tak sobie leży.
W nocy po karmieniu odkładam do łóżeczka i jeśli ma opory z zaśnięciem to włączam kołysankę i lampkę w niani. Nie głaskam, nie tulę, nie kołyszę. Dodam, że jak w nocy wstaję to nie zapalam żadnego światła tylko biorę Małą na karmienie a po odkładam do łóżeczka. Jak widzę że jest zaspana to nawet pieluchy nie ruszam żeby nie rozbudzić. 🙂

We wtorek mamy 2. rocznicę ślubu.... podobno nazywa się bawełniana... kupię M skarpetki :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a my papiry zanioslusmy,Majka nakarmiona i nie chce spac lezy u mnie na nogach i patrzy sie bawic uwielbia jak ja chwytam za raczki i laskocze po nozkach...Moja zawsze musi w nocy odbic potem ulewa,ale jak u mnie jest na ramieniu to zasypia i potem odkladam ja do lozeczka i spi dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja malutka w dzien odkladam do lozeczka, kolysanka i lezy i usnie po jakims czasie 😁

W nocy biore do siebie, cycek do buzki, ona je a matka spi 😉 jak sie przebudze to ja odnosze do jej lozeczka, a jak nie to spimy sobie tak razem 🙂

Moja ma dzisiaj dzien ulewania ;//

Natalia kiedy wy jedziecie na konsultacje?? i gdzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sandroos napisał(a):
Ja malutka w dzien odkladam do lozeczka, kolysanka i lezy i usnie po jakims czasie 😁

W nocy biore do siebie, cycek do buzki, ona je a matka spi 😉 jak sie przebudze to ja odnosze do jej lozeczka, a jak nie to spimy sobie tak razem 🙂

Moja ma dzisiaj dzien ulewania ;//

Natalia kiedy wy jedziecie na konsultacje?? i gdzie?


Teraz w poniedzialek do szpitala na oddzial kardiologiczny na Szpitalną a we wtorek na badanie słuchu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc kochane 🙂 malutka nie daje mi wejsc na forum, ciagle by jadla lub sie tulila...nawet sobie razem pospalysmy do 13.30 🙂 wczoraj nie miala boli brzuszka, ale za to byla taka ciekawska, ze chciala byc noszona po wszystkich pokojach i sobie obserwowala co i jak 🤔 na szczescie juz nie protestuje jak ja odkladam w nocy do lozeczka, przeszlo jej spanie z rodzicami 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa na gorączkę możesz spokojnie brać paracetamol. Pierś próbuj delikatnie rozmasować takimi głaskającymi ruchami.Bolesna, twarda i gorąca pierś może być też przy zastoju mleka, niekoniecznie musi być stan zapalny. Jeśli nie masz objawów przeziębienia poza gorączką (żbey móc podejrzewać zapalenie piersi) to ja bym radziła próbować zbić gorączkę i z piersią powalczyć masażami, okładami (np z kapusty) i odciąganiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się późnym popołudniem 🙂
Dziś nocka w miarę przespana. Spałam chyba w sumie z 5 godzin, więc jak na razie najwięcej od czasu powrotu ze szpitala 🙂 Natka budziła się o 1 i o 5 na karmienie. Niestety trochę o tej 1.00 zmasakrowała mi prawego cyca, bo źle chwyciła, a ja nie chciałam jej odrywać, bo i tak w nocy miała strasznego lenia na ssanie. Ciągle mi zasypiała przy cycu.
Potem od 6.00 to już prawie co godzinę chciała do cyca. A ja miałam w planach pojechać na drobne zakupy, więc M zajął się przygotowaniem mleka odciągniętego i podał jej w strzykawce. Jestem z niego dumna 😁
Ale ta strzykawka zaczyna być nieco problematyczna, zwłaszcza jak Małej podajemy około 60 ml, a strzykawka jest 20 ml, więc chyba przejdziemy w tych awaryjnych sytuacjach na butelkę. Skoro smoczek uspokajający nie zaburzył jej odruchu ssania, to mam nadzieję, że butelka od czasu do czasu też jej nie zaszkodzi. 🙂

A mleka mam tyle, że jak karmię Małą jedną, to z drugiej mi się leje… 😮 🤢

No ja moją muszę odbić, niezależnie od pory dnia czy nocy, bo jak tego nie zrobię, to w ciągu 15 minut zaczyna się prężyć, robi miny, stęka i ogólnie się męczy. Wtedy jak ją wezmę na ręce od razu beka jak stary pijak i natychmiast się uspokaja 😁

Dziewczyny, współczuję Wam nieprzespanych nocy z powodu płaczu dziecka. Ja na usypianie mam jeden patent – sucha pielucha, pełen brzuszek, odbicie, a potem włączona muzyka albo z karuzeli albo z konika morskiego ze światełkiem. Odpada w ciągu 2 minut. Nawet smok nie jest potrzebny. 🙂

Agn36, Ty to teraz trochę na wariackich papierach żyjesz 😁 😁 😁 Zaglądaj częściej jak będziesz miała czas 🙂 Powodzenia przy przeprowadzce 🙂

Isa, ja się zdecydowałam podać Małej smoka właśnie z uwagi na to, że ona by teraz ssała wszystko co popadnie. Na cycu to by wisiała całą noc, byleby mieć coś w buzi i sobie memłać od czasu do czasu. Na szczęście zaakceptowała smoczki Aventa, bo kupiłam takich 4 sztuki – każdy inny model. Ale najlepszy jest taki rodzaj, gdzie góra smoczka jest trochę wyprofilowana. Małej ten nie wypada tak często z buzi.
Potwierdzam, to co piszą dziewczyny - weź paracetamol. Jest bezpieczny dla dziecka.To może być zastój, obrzęk a w najgorszym wypadku zapalenie. Ale próbuj też jak najczęściej karmić, bardzo delikatnie masować piersi, robić ciepłe okłady, żeby wypływ mleka ułatwić. I w razie gdyby nie minęło – do lekarza.

Pestka , Inirtam, Marylu współczuję Wam teściowych. Ja się też bałam, że moja będzie się wtryniać we wszystko, bo ona jest najmądrzejsza, ale ku mojemu zaskoczeniu jest w tej kwestii bardzo delikatna 🙂 Tylko się o Małą podpytuje. Ostatnio nawet z teściem przyjechali do nas przypilnować Naty, gdy jechaliśmy z M do gina zdjąć szwy. Sami się zaoferowali, że się nią zajmą byśmy jej niepotrzebnie nie ciągali po przychodniach, gdzie może coś załapać 🙂

Emilia, mam właśnie też Maltan i dziś posmarowałam. Zobaczymy, czy da ulgę, bo Bepanthen pomagał, ale z tego co piszecie, to trzeba go zmywać za każdym razem.

Marylu, ja właśnie korzystam z mokrych chusteczek. No niestety one są po prostu wygodniejsze, niż za każdym razem przygotowywać wodę… 😜 Ale zaczęłam smarować grubszą warstwę sudocremu i chyba jest lepiej. 🙂 I spróbuj podać Małemu wodę morską do noska. Ja mojej profilaktycznie daję codziennie, bo my mamy dwa koty i ona strasznie kichała i smarkała jak wróciliśmy ze szpitala. I teraz jest już ok.

Inirtam, mój M właśnie się dziwi, że ja ciągle jestem niedospana, nawet dziś gdy spałąm najdłużej. Mówi, że skoro Mała dwa razy tylko jadła po jakieś pół godziny, to powinnam spać więcej niż 5 godzin 🤢 Ale nie pamięta, że trzeba jeszcze ją przewinąć, odbeknąć, ja muszę posmarować sobie po karmieniu cycki, a czasem jest tak, że jak chcę się już położyć, to Nata wali z hukiem kolejną kupę w świeżą pieluszkę 🤢 A że ona królewna na ziarnku grochu to mokra albo zafajdana pielucha oznacza od razu ryk 🤢 I tak w kółko Macieja… A jeszcze jak czkawki dostanie, to znowu trzeba na 5 minut do cyca ją przystawić, potem odbeknąć…itd. Itd. 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
Ja byłam dzisiaj w urzędzie załatwiać akt urodzenia.
Oficjalnie moja maludzia ma na imię Lena Karolina 🙂
Po prostu na szybko zmieniłam zdanie, bo jakoś nie umiałam powiedzieć do Niej 'Karolina" 🥴
Jeszcze mama mojego M ją zbyt faworyzuje...
Pisałam na brzuszku, że Karola miała na imię siostra M, która zginęła w wypadku...
I dzisiaj pod zdjęciem u siebie napisała coś takiego: "KSIEZNICZKO PRZYWROCILAS MI RADOSC ZYCIA . KOCHAM CIE KAROLINKO" 😮 więc tak jakby moje dziecko miało jej zastąpić córkę, którą straciła 7 lat temu...
Może i zrobiłam chamówę, ale no nie potrafiłabym mówić do Niej po imieniu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...