Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
dzie dobry mamuśki 🙂
ja od rana zdycham, w nocy nie spałam a teraz mi niedobrze 😮 i czuje się jakbym wczoraj popiła 🤢 na 12.20 idę do lekarza, zobaczymy co mi powie, a najpierw muszę odebrać z pracy RMUE i wyniki moczu bo dzwonili wczoraj że glukoza w moczu. Oj to będzie męczacy dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej 🙂

Edithd ale mnie rozweseliłaś tym postem "pozamykana jak cela więzienna" 🙂!
Anula odnośnei rozwarcia, to ja nie czuje nic, fakt czuje że Sofii jest bardzo nisko, nawet teraz jak mam stosować tą kuracje na paciorkowca i mam gałki dopochwowe to sama mogę stwierdzić, że wszystko tam się ledwo trzyma, ale żadnych innych objawów. Jedynie te skurcze, które teraz to nie tylko napinanie się brzuszka, ale przy każdym takim napięciu ból w podbrzuszu jak menstruacyjny.

hehe Karusia może tak się tylko wydaje, ale ja mam wielkiego stresa ! Co noc mam jakies sny odnośnie porodu, już nawet mój mąż ma podobne objawy 😁 ciagle mi mówi, że śniło mu się jak rodzimy 😁

Alicee zdrowiej kochana !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karusia83 napisał(a):
baiser to super 🙂 masz juz tak blisko do finiszu 🙂
ale mimo tego jak was czytam to sie stresuje... i ma sie takie wrazenie ze wy wogole nie macie stresa porodowego! ???? udajecie czy naprawde nie macie stresa?

Ja mam stresa jak diabli tylko moja taka natura ze nie pokazuje ze czegos sie boje ale w srodku az mnie paralizuje mam sny ze nie mam sily przec ze wszyscy krzycza przemy przemy a ja sil nie mam ze mam taka nie moc w sobie strach totatlny i tez strach jak ja pozniej dam rade przy kolejnym dziecku jest latwo a pierwsze i swoje to masakra-maz pewniak ze ja dam rade bo duzo udzielalam sie przy siostrzenicy ale wg mne to nie to samo co wlasne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Edyta-widac widac nosek oczka usteczka-kurcze ja 17 mam wizyte dopiero a juz tesknie za obrazkiem z monitorka.A dlaczego obawiasz sie poloznej ze taka s............ cos gada komentuje?czy poprostu w geby jej nie da sie polubic?


nie, mi chodzi o polozną która będzie odbierać poród. ja nie mam nic przeciwko mojej poloznej srodowiskowej, ale w szpitalu to nie wiem na jaką trafię....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
przy kari nie czułam partych skurczy i mi polozna cały czas gadała PRZEĆ JAK DO KUPY.... ale bardzo była niezadowolona z mojego parcia, widocznie ona prze do kupy inaczej niz ja...widząłam po niej ze juz jest zniesmaczona mną, bo darłam tam ryjka jak głupia, a niech tam, mogę sie podrzeć jak chcę.... ale była cudowna ta babka, ja byłam ciężkim materiałam po 7h deptania z kroplówka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Super chłopak edyta 🙂 wszystko pieknie widać tz buziaka 🙂
Alicja zdrowiej!
Co do stresu to moze jeszcze nie jest u mnie wielki, nawet torby nie spakowałam jeszcze leży wszystko przygotowane w szufladzie w razie co zeby maz wiedział co ma brać ale narazie sie nie spiesze 🙂... troche sie boje bólu i ze nie bede wiedziała jak reagować. Ale pewnie stres złapie mnie dopiero jak sie zacznie.... A tu odwrotu nie bedzie 🙂 i na zywioł 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moze głupie pytanie walne ale walne 😉 bo pytac sie siostry nie bede bo juz mnie czasami wkurza jej spojrzenie z wypisanym tekstem co ty nie wiesz ja to wszystko wiem.A wiec jak zaczyna sie akcja z porodem i skurcze takie z przerwami 10 min i rozwarcie sie robi to sie krwawi?mocno czy nie ?no i jak to jest z odejsciem wod?bo slyszalam i czytalam ze to tak jakby sie sikalo tylko nie mozna powstrzymac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj ale wczoraj poszalalyscie, tyle czytania. Tak piszecie o tym stresie i mnie tez on dopada, tym bardziej, ze zona mojego dobrego kolegi ma termin na 12 pazdz i juz od ponad tygodnia z nia to wszystko przezywam od momentu odchodzenia czopa. Ja jeszcze sie na porod nie szykuje, tzn. torby nie mam, zreszta plan jest taki: zaczyna sie, jade do szpitala, rodze i wychodze - inaczej tego nie widze 🙂 Co do daty porodu to tak po cichutku chcialabym zeby w moje urodziny Tymek sie urodzil - w sumie to 2 tyg przed terminem wiec moze sie zdarzyc, jak sie nie uda to trudno, z pozostalych zyczen to takie zeby zdazyl przed 22 list - co 2 skorpiony w domu to nie jeden. Moj K sie ucieszy na pewno 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Moze głupie pytanie walne ale walne 😉 bo pytac sie siostry nie bede bo juz mnie czasami wkurza jej spojrzenie z wypisanym tekstem co ty nie wiesz ja to wszystko wiem.A wiec jak zaczyna sie akcja z porodem i skurcze takie z przerwami 10 min i rozwarcie sie robi to sie krwawi?mocno czy nie ?no i jak to jest z odejsciem wod?bo slyszalam i czytalam ze to tak jakby sie sikalo tylko nie mozna powstrzymac

odpowiem Ci jak to bylo u mnie:
krwawilam ale nie mocno jakies tam paski krwi zostawialam po sobie!
co do wod to tak jest nawet nie wiesz kiedy a poczujesz ze jest mokro mi bynajmniej odeszly na lozku w szpitalu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela_89 napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Moze głupie pytanie walne ale walne 😉 bo pytac sie siostry nie bede bo juz mnie czasami wkurza jej spojrzenie z wypisanym tekstem co ty nie wiesz ja to wszystko wiem.A wiec jak zaczyna sie akcja z porodem i skurcze takie z przerwami 10 min i rozwarcie sie robi to sie krwawi?mocno czy nie ?no i jak to jest z odejsciem wod?bo slyszalam i czytalam ze to tak jakby sie sikalo tylko nie mozna powstrzymac

odpowiem Ci jak to bylo u mnie:
krwawilam ale nie mocno jakies tam paski krwi zostawialam po sobie!
co do wod to tak jest nawet nie wiesz kiedy a poczujesz ze jest mokro mi bynajmniej odeszly na lozku w szpitalu!

Ale to tak jednym chlustem?duzo?kurcze ale to wszystko nowe dziwne i przerazajace
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Moze głupie pytanie walne ale walne 😉 bo pytac sie siostry nie bede bo juz mnie czasami wkurza jej spojrzenie z wypisanym tekstem co ty nie wiesz ja to wszystko wiem.A wiec jak zaczyna sie akcja z porodem i skurcze takie z przerwami 10 min i rozwarcie sie robi to sie krwawi?mocno czy nie ?no i jak to jest z odejsciem wod?bo slyszalam i czytalam ze to tak jakby sie sikalo tylko nie mozna powstrzymac


Wydaje mi sie , ze sie nie krwawi, ze jakies podbarwienie krwia sie moze zdarzyc jak czop odchodzi, a kiedy odchodzi jak sie troche szyjka rozszerzy na tyle, zeby go nie trzymac. Co do wod to chyba sie nie czesto zdarza zeby tak ciurkiem odeszly, moga sie saczyc. Po szkole rodzenia wiem, ze jak tylko wody odejda mam gnac do szpitala, bo nie ma juz bariery chroniacej dzidziusia, musze sie jeszcze dowiedziec kiedy dokladnie jechac do szpitala, tzn jak co ile skurcze beda wystepowac zeby tam za dlugo nie siedziec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Angela_89 napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Moze głupie pytanie walne ale walne 😉 bo pytac sie siostry nie bede bo juz mnie czasami wkurza jej spojrzenie z wypisanym tekstem co ty nie wiesz ja to wszystko wiem.A wiec jak zaczyna sie akcja z porodem i skurcze takie z przerwami 10 min i rozwarcie sie robi to sie krwawi?mocno czy nie ?no i jak to jest z odejsciem wod?bo slyszalam i czytalam ze to tak jakby sie sikalo tylko nie mozna powstrzymac

odpowiem Ci jak to bylo u mnie:
krwawilam ale nie mocno jakies tam paski krwi zostawialam po sobie!
co do wod to tak jest nawet nie wiesz kiedy a poczujesz ze jest mokro mi bynajmniej odeszly na lozku w szpitalu!

Ale to tak jednym chlustem?duzo?kurcze ale to wszystko nowe dziwne i przerazajace

to nie tak jak w filmach pokazuja ze stoi nagle chlust i wody odeszly!
to tak bardziej sacza sie jak przy sikaniu no mi polozna mowila ze duzo nie bylo tego przeliczyla to na dobry kubek 🙂
przerazajace to dopiero bedzie jak sie wszystko zacznie! 🙂 to moj drugi porod a boje sie jak cholera ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
thalia napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Moze głupie pytanie walne ale walne 😉 bo pytac sie siostry nie bede bo juz mnie czasami wkurza jej spojrzenie z wypisanym tekstem co ty nie wiesz ja to wszystko wiem.A wiec jak zaczyna sie akcja z porodem i skurcze takie z przerwami 10 min i rozwarcie sie robi to sie krwawi?mocno czy nie ?no i jak to jest z odejsciem wod?bo slyszalam i czytalam ze to tak jakby sie sikalo tylko nie mozna powstrzymac


Wydaje mi sie , ze sie nie krwawi, ze jakies podbarwienie krwia sie moze zdarzyc jak czop odchodzi, a kiedy odchodzi jak sie troche szyjka rozszerzy na tyle, zeby go nie trzymac. Co do wod to chyba sie nie czesto zdarza zeby tak ciurkiem odeszly, moga sie saczyc. Po szkole rodzenia wiem, ze jak tylko wody odejda mam gnac do szpitala, bo nie ma juz bariery chroniacej dzidziusia, musze sie jeszcze dowiedziec kiedy dokladnie jechac do szpitala, tzn jak co ile skurcze beda wystepowac zeby tam za dlugo nie siedziec.

No ja pamietam jak mojej siostrze wody odeszly wlasnie ciurkiem jakby stala i sikala i powstrzymac tego nie mogla poczula tylko mokro i cieplo i stala w spodniach jasnych i wygladala doslownie jakby sie posikala 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Angela ty przerazona a co my mamy powiedziec pierworodki?ja mam do szpitala niecale 30km i boje sie ze nie zdarze wiem ze w 5 min sie nie rodzi dojazd zajmuje nam 20 min to chyba zdarze

wolalabym byc pierworodka bo to jednak tylko slyszyc opowiesci a tak naprawde nie wiesz jak to jest kazda kobieta inna ciaza inna i porod inny 🙂
a tu juz znasz ten bol to wszystko i jakos bynajmniej mnie to przeraza okropnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Angela ty przerazona a co my mamy powiedziec pierworodki?ja mam do szpitala niecale 30km i boje sie ze nie zdarze wiem ze w 5 min sie nie rodzi dojazd zajmuje nam 20 min to chyba zdarze


Anula ja teraz mam ponad 40 km, ale planuje dojechac. Z tym drugim porodem to widze podobienstwo troche do drugiego skoku, moj znajomy stwierdzil, ze drugi dla niego to byla jakas totalna masakra, wiedzial co go czeka, a po czul takie ogromne zmeczenie psychiczne. To chyba zalezy juz indywidualnie od jednostki. Zawsze marzylam o bliznietach-moja mama ma blizniaczke, wiec pomyslalam, ze moze sie uda, przed pierwszym usg liczylam, ze beda dwa dzidzie-szybko, za jednym zamachem by poszlo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mi zaczęły ciec powolutku o 17 w niedziele i tak sobie ciekly, i sie nasilały skurcze, o 24 w nocy pojechałam do szpitala: ktg nie wykazało super mocnych skurczy wiec o 2 w nocy mnie połozyli na patologie, ale bolało mnie to mocno..o 6 rano badania, o 7 na porodówke, i se ciekły i ciekły...lekko czerwone moze i był, nie pamiętam...na pewni nie kojarze kiedy mi czop wypadł...o 12 w poludnie mi przebili ten pęcherz, bo ja miała mnówstwo tych wód i to ciurkanie na nic sie zdało, wtedy dopiero chlusły 🙂 no i 3h pozniej juz byłam po. teraz bym wolała do szpitala jechac własnie po tym odejsciu wód. a nie deptac jak osioł z oxy przez 5h.... choc bardzo bardzo chwalę sobie lewatywe...potem mnie tak kosc ogonowa bolała ze nie potrafiłam tyłem siadac na łózku, wiec jakm nie wyczysciło w jelitach to prynajmniej miałam na 3 dni spokój z kibelkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...