Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Karusia, Piotrek jak skończył 6 tygodni to przez 3-4 dni zachowywał się strasznie dziwnie. Spał, jadł, spał, jadł i tak w kółko. Aż się niepokoiliśmy co się dzieje. A po tych kilku dniach miałam poczucie, że ktoś mi odmienił synka. Zaczął się ślicznie uśmiechać, "bawić" zabawkami wiszącymi na pałąku nad kołyską (wcześniej ich nie zauważał), mądrze się na nas patrzeć i mówić a-gu 🙂 Kolejny skok rozwojowy jest ponoć w 9 tygodniu ale nie zauważyliśmy go u Piotrusia. Nawet zaczynam się już martwić bo 1.) powinien już się przewracać z plecków na bok a jeszcze tego nie robi 2.) trzyma główkę w pionie krócej niż robił to jeszcze 3-4 tygodnie temu 😞 3.) powinien się już śmiać na głos a też tego nie robi 😞 Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Wasze maluszki już to robią?
Cały czas sobie powtarzam, że każde dziecko się rozwija w swoim tempie. Pamiętam jak rok temu byliśmy u znajomych. Jedna para była z córeczką 10 miesięczną, która już nie tylko raczkowała ale próbowała wstawać przy przedmiotach, a drugiej pary córka dokładnie w tym samym wieku z wielką łaską przekręcała się z boku na bok, o raczkowaniu jeszcze nie było mowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
gofer, nasze dzieciaczki jescze nie musza sie same obracac...to za szybko... moj M trzyma glowke ale on jest mega silny, dzis lekarka mu nie porafiła potyczkiem zbadac gardła bo tak mocno scisnal usteczka... gada sobie cos tam ale nie smieje sie w glos... kari - moja 3,5letnia corka tez sie nie smiala na glos..i nie warto porównywac..kazde dziecko inne. karola zaczela sama chodzis jak miala 14 miesiecy...a jej rowiesnik 10...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dokładnie kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie i nie ma co porównywać. Wszystkie róznice i tak sie później zacierają 🙂 Moja mała wczoraj fajnie zasneła - bez placzu i wrzasków po 20 juz lulała. Pobudka o 2.30 i spanie do 7 🙂 Odrazu inaczej i ja sie czuje jak mała spokojna jest wieczorem. Skonczył nam sie sab i zaczełam dawac esputicon... moze to on tak działa... zobaczymy co bedzie przez kolejne dni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!!!
Wiktorek zawsze budził się w nocy na 2 karmienia. Dziś były 3 pobudki,ale poszedł spać ok. 19. Pospał sobie do 9 Nakarmiłam go, przebrałam. Posiedział ze nami i kolegą męża. Oni pojechali w delegacje. Mąż wraca dopiero w pt. Pobawiłam się z Młodym a teraz on śpi Mam chwilkę dla siebie. Wstawiłam pralkę jego ciuszków.
Kumpela mi zdradziła jak się pozbyć śladów kupki na ciuszkach. Wystarczy od razy sprać to z użyciem płynu do higieny intymniej. Patent podobno działa!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jestem i ja.
Kurcze dziewczyny wasze maluchy zasypiaja o 20-21 a ja walcze czasem i do 12 z moim kuba a on i tak potrafi sie obudzic po 10 min. Wczoraj caly dzien nie spal i w nocy tez nie chcial tak wiec Gofer zazdroszcze ci snu. Mam nadzdieje ze mojej zabie jeszcze sie wszystko unormuje bo jak tak dalej bedzie to sie wykoncze. Od wczoraj jest bunt butelkowy i K smakuje tylko cycus wiec non stop na nim wisi a pozaty obrazil sie tez na chuste i nie chce w niej siedziec (rece mamy sa najlepsze choc i na nich czasem tez jest zle).
Czy wasze dzieci tez tyle wyja? J z moim maly w miejscu nie moge siedziec bo jest bunt i ryk taki ze nie mozna go uspokoic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
megan, niezły patent - wypróbuję na bak..choć jak dotąd to tylko 2x miałam problem z kupka na ciuszkach i pralka dała radę. ja juz powoli piorę rzeczy Macka w normlnym płynie do pranie (persil sensitive-płyn), nie ma wysypki ani nic, wiec nie dokupuję już specjalnie proszku dla niego

elmirka, Maciek tez ma takie akcje.... czasem pieknie spi w ciągu dnia, tylko na cycka sie budzi a po kąpieli oczy przez 3h, albo zasypia przy piciu a jak go poloze do łózka to za 10min juz sie wierci...dopiero jak obok niego się poloze i go pogłaskam po głowce, złapię za rączkę to zasypia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Elmirka dzieci sa rozne , ale moja Sofii tez tak czesto ma ze niestety po kapieli ma problem z zasnieciem nawet do 12... trzeba z nia chodzic itp bo drze sie w nieboglosy.

Patent na kupke swietny, tez wykorzystam przy nastepnym razie hehe



ps. przepraszam za brak polskich znakow ale operuje na laptopie meza, a tutaj niestety mam wloska klawiature
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
taki etap Izka, nie martw sie, przejdzie mu. wszystko przechodzi 🙂 karla jak miała pol roku to sie budziła przez miesiąc o 4 nad ranem 🙂 i sie bawic chciała... nie chciała spac za nic, zwykle godzinę-poltorej pokulała sie po macie edukacyjnej, powrzucałą klocki, pogaworzyła i ok 5-6 znów zasypiała... takie życie.
i co tez dziwne-na poczatku 5 miesiąca wyszły jej juz zeby - na dole. mówią ze im prędzej wyjdą tym predzej sie zepsują, ale od dzis ma ładne, białe, mocne, wiec na serio nic nie jest regułą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edithd napisał(a):
taki etap Izka, nie martw sie, przejdzie mu. wszystko przechodzi 🙂 karla jak miała pol roku to sie budziła przez miesiąc o 4 nad ranem 🙂 i sie bawic chciała... nie chciała spac za nic, zwykle godzinę-poltorej pokulała sie po macie edukacyjnej, powrzucałą klocki, pogaworzyła i ok 5-6 znów zasypiała... takie życie.
i co tez dziwne-na poczatku 5 miesiąca wyszły jej juz zeby - na dole. mówią ze im prędzej wyjdą tym predzej sie zepsują, ale od dzis ma ładne, białe, mocne, wiec na serio nic nie jest regułą...

mam nadzieje ze mu minie bo jak tak czytam o tych waszych dzieciaczkach to sie martwic zaczynam bo moj to nie dosc ze klocek najwiekszy to jeszcze i krzykacz i maruda i do wszystkiego anty. Lezaczki i bujaczki sa fe mate edukacyjna oststnio kot przejal bo Kuba nie jest nia zainteresowany,karuzele musze zdemontowac z lozeczka bo mi tylko przeszkadza a mlody woli gapic sie w sufit jak juz nas zaszczyci lezeniem tam.
A jak waszym maluchom idzie podnoszenie glowki?
Kuba to albo jest zbyt leniwy albo ma zbyt ciezka dynke bo nie chce podnosic choc wiem ze potrafi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U mnie Wikotrek już drugi raz od rana usnął. Wcześniej zrobił mega wielką kupę,ale w sumie to 28 h nie robił. No i skończyło się pełną przebierką. Wypróbowałam patent - kupka zeszła bez problemu. Położyłam go na brzuszku, by zobaczyć jak mu idzie podnoszenie główki, bo ostatnio był na anty. A on co jakiś taki spokojny, Dałam mu smoka i patrzę po chwili a on śpi w najlepsze. Poraz pierwszy w życiu usnął leżąc na brzuszku. Śpi jak aniołek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My juz po spacerku, w sumie to jedyna czynnosc po ktorej T ladnie zasypia.

Elmirka u mnie podobnie jak u Ciebie, spania przed 23 (a zdarzylo sie moze z 2 razy) nie uswiadczam, zazwyczaj 24 to pora pojscia spac Tymka, wczoraj po kapaniu cyc i nadzieja, ze usnie, jak zje to trzeba go odbic, jak odbije to sie wybudza i znowu powtorka. Jak sie bardzo drze to cyc go uspokaja, wczoraj dal taki popis, ze juz nie wiedzielismy co mu jest, cyca juz nie chcial, noszenie na rekach nie pomagalo, czasem ma tak, ze widac ze mu powietrze w brzuszku przeszkadza-slychac takie jakby chlip. Dopiero jak go polozylismy na brzuszku i wymasowalismy to poszedl wielki bek i mu ulzylo.
Oj zazdroszcze tego spania w nocy, u nas dosc, ze pozno chodzi spac to jeszcze pobudki co 2-3 h. W dzien spacer mnie ratuje, pewnie wieczorem bym tez chodzila, ale boje sie po kapieli.

T ma karuzele nad lozeczkiem bardzo blisko przewijaka i widac, ze ja lubi, patrzy na nia i wali lapkami w krecace sie zabawki, glowke tez bardzo wysoko podnosi na brzuszku i dlugo trzyma ale podczas noszenia podtrzymuje mu ja.
Jutro mamy bioderka, a pojutrze szczepienie-ciekawe co to bedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Elmirka nie martw sie - moja Ola tez krzykaczka czasem i maruda i w jednym miejscu z nia usiedziec nie mozna bo ciagle chciałaby zeby z nia chodzic na rekach wtedy sie uspokaja i rozglada zadowolona. Czasem tez mam dosc bo wiem ze sie juz przyzwyczaiła do noszenia na rekach - sama nie polezy w łozeczku czy na lezaku dłuzej jak 15 min. Karuzele dopiero ostatnio zauwazyła i chwile skupia wzrok na niej ale to tez na krótką mete. bardziej ja interesuje projektor ale od drugiej strony 🙂 tz jak ja stoje z nia na rekach i widzi go od góry jak swieci 🙂 Wiec tez nie mam ta kolorowo 🙂 Ciagle mam ja ze sobą i wszedzie...
My biodreka juz zrobilismy wszystko ok, jutro mamy szczepienie... hmm az sie boje co to bedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaaaa, zapomniałam Wam napisać ze Maciejka juz dzis w miarę. nosek ma czysty, troszkę kaszle. szkoda, bo śłicznie z aoknem, biało i słonce świeci, ale przez ten kaszel boję sie z nim wychodzic. jutro o 13 mamy kontrolę, niech go przebada i jak co to spacerek pozniej.

u nas lezenie na brzuchu - feeee. głowę podnosi bardzo wysoko i trzyma długo głownie jak go nosimy albo lezy na brzuchu ale na naszych kolanach (to uwielbia) - jeszcze jak go po pupie poklepać to w 7 niebie....

mata...hmmm, poley ale jak mu grzechotkami zawieszonymi na pałąkach brzdękolimy... elmirka, Twoj Kubik to normalne dziecko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A mojej Lence dzis diabelek w tylku siedzi jak obudzila sie o 9:40 tak jeszcze nie spala i noszenie beeeeeee lezenie beeeeeeeeee cyc beeeeeee juz nawet tanczenie nie pomaga wiec ubralam ja i na spacer z nadzieja ze usnie ale a gdziez tam po spacerku oczy 5 zl i co i od razy ryk teraz wali cycusia oczy sie kleja ale oznak spania nie widze a rece mi w d...... wchodza a ma tylko 4100 wagi to co to bedzie pozniej.Ja problem z kupka na ciuszkach mialam 2 razy i podzialal vanisz namoczone ciuszki postaly pozniej w pralke i sladu nie ma.Nasze cos na ramieniu od wczoraj bez zmian dzis podotykalam mocniej celem sprawdzenia czy jej to nie boli i nic wiec jest ok.my bioderka w czwartek w srode ja na kontrol i po tablety anty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Chyba wszystko wraca do normy bo dzis juz jest lepiej ze spaniem mojej malej Mi- nowa ksywka 🙂
ja staram sie jej nie nosic na rekach tylko jak juz jest bardzo marudna i nie moze wogole usnac- teraz ja polozylam i usypia sama obok na kocyku...fakt nie spi mi dzis po te 3h ale juz tez nie po 10 minutek wiec mam nadzieje ze nie bedzie juz tak jak w weekand po 12 bez snu! jak czesto kladziecie maluchy na brzuchu zeby same cwiczyly? ada nie cierpi lezakowania na brzuchu podnosi ta swoja piekna glowke ale opornie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karusia83 napisał(a):
Chyba wszystko wraca do normy bo dzis juz jest lepiej ze spaniem mojej malej Mi- nowa ksywka 🙂
ja staram sie jej nie nosic na rekach tylko jak juz jest bardzo marudna i nie moze wogole usnac- teraz ja polozylam i usypia sama obok na kocyku...fakt nie spi mi dzis po te 3h ale juz tez nie po 10 minutek wiec mam nadzieje ze nie bedzie juz tak jak w weekand po 12 bez snu! jak czesto kladziecie maluchy na brzuchu zeby same cwiczyly? ada nie cierpi lezakowania na brzuchu podnosi ta swoja piekna glowke ale opornie....

moj Kuba tez nie lubi lezec na brzuchu zreszta on chyba wogole nie lubi lezec 😁 a jak mu sie juz zdarza to na mnie lub w wozku na spacerze 😁
Dzisia kupilam herbatke uspakajajaca moze cos pomoze i moje dziecko zacznie normalnie spac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Elmirka, Piotruś miesiąc temu jeszcze ślicznie podnosił główkę leżąc na brzuchu. Byliśmy w szoku, że takie maleństwo trzyma ją sztywno przez tak długi czas. Ale mieliśmy chwilę przerwy w kładzeniu go na brzuszku i nie wiem... albo mu głowa urosła albo się obraził albo zapomniał... Ostatnio mało mi zęba nie wybił 😉 Teraz jak się go kładzie na brzuch do robi gigantyczną awanturę, na rękach noszony chwilami trzyma ale trzeba ciągle asekurować. Znaleźliśmy na to 3 sposoby na przechytrzenie go, które troszkę pomagają
- kładę go sobie na brzuchu i wtedy przez chwilę patrzy się na mnie albo na bardzo kolorową poduszkę, którą trzymam obok
- m robi mu samolociki tzn podnosi i opuszcza go na wyciągniętych dłoniach tak, ze Mały jest cały czas w pionie,to dla niego coś nowego więc podnosi do góry głowę żeby popatrzeć na świat
- albo kładę go na brzuchu w poprzek na moich kolanach a przed twarzą trzymam mu ulubioną zabawkę, wtedy się mniej denerwuje niż jak leży na jakimś podłożu bo widzi coś ciekawego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas Olka na brzuchu tez tylko chwile polezy i zaraz sie denerwuje. Moze dlatego ze chyba poporstu lubi wszystko widziec wkoło. Ciekawa świata jest i tyle 🙂 U mnie na brzuchu to tak lubi owszem 🙂 Mi znów mała zasneła... a spała popołudniu ponad 3 godziny ze mną w łózku i wstałysmy przed 16. Teraz znow kima. Mam nadzieje ze nie bedzie marudzic przez to wieczorem ze spaniem. Czeka nas jeszcze smarowanie główki zeby zapobiec ciemieniuszce i później kąpiel...
Edytka dobrze ze Maciejek juz lepiej sie czuje, mi to serce pęka jak widze chore dziecko bo wiem ze dorosły jak choruje to sie meczy a co dopiero taki maluch. I zazdroszcze Wam pogody spacerowej - u nas tragedia. znów ponad tydzien nie wychodziłam z nia. Ciagle chmury deszcz, deszcz ze sniegiem, wichura... cos strasznego. A boje sie w taka pogode wychodzic bo mi sie rozchoruje kruszynka, a podobno grypa strasznie szaleje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gofer76 napisał(a):
Elmirka, Piotruś miesiąc temu jeszcze ślicznie podnosił główkę leżąc na brzuchu. Byliśmy w szoku, że takie maleństwo trzyma ją sztywno przez tak długi czas. Ale mieliśmy chwilę przerwy w kładzeniu go na brzuszku i nie wiem... albo mu głowa urosła albo się obraził albo zapomniał... Ostatnio mało mi zęba nie wybił 😉 Teraz jak się go kładzie na brzuch do robi gigantyczną awanturę, na rękach noszony chwilami trzyma ale trzeba ciągle asekurować. Znaleźliśmy na to 3 sposoby na przechytrzenie go, które troszkę pomagają
- kładę go sobie na brzuchu i wtedy przez chwilę patrzy się na mnie albo na bardzo kolorową poduszkę, którą trzymam obok

- m robi mu samolociki tzn podnosi i opuszcza go na wyciągniętych dłoniach tak, ze Mały jest cały czas w pionie,to dla niego coś nowego więc podnosi do góry głowę żeby popatrzeć na świat
- albo kładę go na brzuchu w poprzek na moich kolanach a przed twarzą trzymam mu ulubioną zabawkę, wtedy się mniej denerwuje niż jak leży na jakimś podłożu bo widzi coś ciekawego

bedzie trzeba przetestowac moze mi sie w koncu chlopak przemoze do cwiczen 😁
A u mnie prze momentem byl bunt i krzyk bo mama od mleczarni odlaczyla dziecia 😁 😉 w pieluszce mamy ciezszy ladunek ale widocznie jemu w jedzeniu nie przeszkadza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To chyba wszystkie dzieciaki tak mają z tym leżeniem na brzuszku, bo moja laleczka też nie cierpi choc głowę ładnie trzyma. w ogóle jak już ją nosimy w pionie to sama trzyma cały czas głowę i kręci nią na wszystkie strony, ale ja mimo wszystko rękę w asekuracji mam.. 🙂
Mały siłacz jest 🙂

Gosia powodzenia na jutrzejszym szczepieniu , będzie dobrze ! My mamy już w następnym tygodniu kolejną turę, też się stresuję

Anulka napisz jakie tabsy da Ci ginekolog, ja po moje idę w next tygodniu bo wczoraj dostałam okres !!! Prawie rok nie było, i znowu ten ból 😞 a tak myślałam, ze może jeszcze miesiac albo dwa bez okresu będą.. no cóż trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...