listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

ja tak ania jak ty...nie dospałabym tej nocy z nerwów...moze sie doktorka wk...ze ja obudzilismy ale mam to gdzies. jakbym to zaniedbała i mały by dostał zapalenia to bym sobie nie wybaczyła...wiem ze nic nei jest przesdzone, z tego kataru moze dostac zap. ucha albo oskrzeli, wszystko przed nami, ale juz zadziałaliśmy i jestem spokojniejsza. M duzo dzis spi na brzuchu, na mnie lub na Grzesku, tak mu lepiej bo mu ciompy nie wlatują do gardła.

witam i ja.
W koncu mam wolne rece.Od dzisiaj sie chustujemy i jak narazie sie sprawdza. Kuba juz 3 raz zasnal w chuscie (chyba lubi naturalne kolysanie takie nieregularne) i oby nie zapeszyc spi juz od prawie 2 godz co wczesniej mu sie nie zdarzalo.
Moj P dzisiaj polecial do polski wiec jestem sama z malym mam nadzieje ze bedzie grzeczny i da mi troche odetchnac.
Z mama P juz troche lepiej dochodzi do siebie choc nadal jest oslabiona. Lekarze w koncu postawili diagnoze- zawal tylko nadal nie wiadomo co bylo przyczyna.
Edyta i Anka ja bym postapila tak samo jak wy i wcale nie uwazam ze jestescie panikary, w koncu zdrowie naszych dzieciaczkow jest najwazniejsze i dlaczego maja cierpiec przez nasze zaniedbania. Moj K puki co (odpukac) nie choruje (chyba bym sie zalamala przy tutejszej sluzbie zdrowia). Jak mial wysypke to lekarz przepisal mi jakis balsam do smarowania a maly do tego robil zielone kupy i strasznie sie przy nich meczy.Jak zmienilam mleko to w dwa dni mu wszystko przeszlo a balsamu nie wykupilam do tej pory.
[IMG]http://i47.tinypic.com/2mx0s2p.jpg[/IMG]
A to my i poczatki chustowania 🙂

ja przed momentem zaprosilam mojego kawalera do tanca i co i usnal 😁

Elmirka Kubus juz duzy chlopak, moj to taki mikrusik. Trzyma Ci juz sam tak ladnie glowke, ze nie musisz podtrzymywac jak nosisz?

thalia napisał(a):

Elmirka Kubus juz duzy chlopak, moj to taki mikrusik. Trzyma Ci juz sam tak ladnie glowke, ze nie musisz podtrzymywac jak nosisz?

Podtrzymuje mu to tylko do zdjecia tak. Moj K to straszny wiercipieta jest wiec nie ma opcji by mu glowy nie podtrzymywac zwlaszcza jak chodzimy

thalia napisał(a):

ja przed momentem zaprosilam mojego kawalera do tanca i co i usnal 😁

No to mam partnerke dla Tymka 😉 moja panieneczka zasypia od dwóch dni (aż może wstyd się przyznać) ale przy disco polo muszę włączyć polo tv i z nia z nozki na nozke tak jak po weselach tanczylam 😉 viva czy mtv nie wchodzi w gre od razu sie krzywi-a to mi rosnie tancereczka 😉

Elmirka napisał(a):

thalia napisał(a):

Elmirka Kubus juz duzy chlopak, moj to taki mikrusik. Trzyma Ci juz sam tak ladnie glowke, ze nie musisz podtrzymywac jak nosisz?

Podtrzymuje mu to tylko do zdjecia tak. Moj K to straszny wiercipieta jest wiec nie ma opcji by mu glowy nie podtrzymywac zwlaszcza jak chodzimy

No ja jak spojrzalam na zdjecie to od razu mysl kurcze moja jakas nie bardzo rozwinieta chyba bo Kuba tak glowe trzyma 😉 moja fakt silna ma glowke i przewraca jak w mlynku i trzyma nawet dosc dlugo sama ale to jeszcze nie to

Kubus tez dosc dlugo sam glowke trzyma prosto ale tez jeszcze to nie to a gluptas lubi sie rozgladac na wszystkie sytrony wiec jednak jakies podparcie musi byc. dobrze zawiazana chusta daje podparcie dla glowy i karku a opcja ktora pokazalam na zdjeciu ie jest wskazana dla takich maluchow jak nasze jednak u nas inna nie wchodzi w gre bo zaraz jest ryk on musi wszystko widziec i nawet noszenie na biodrze mu nie odpowiada.
A jesli chodzi o preferencje muzyczne to Bubus jak narazie nie ma zadnych 🙂

Wiktorek właśnie usnął. Ja mam chwilkę dla siebie.
Brzuch mnie boli. Wczoraj jakbym krwawiła(albo plamiłam) brzuch mnie boli i bolał jakbym miała okres. Od wczoraj zaczęłam brać tabletki anty Azalia. jestem ciekawa jak mój organizm zareaguje.
Co do mojej diety bez białka to chyba przynosi skutek. Wiktorkowi zniknęły wszystkie krostki z twarzy. Ślicznie wygląda. Cóż poświęcenie się opłaciło.

Megan dobrze, ze z tobą już wszystko ok 🙂

Anulka i Edytka zawsze lepsza jest prewencja, też sama bym szybko pobiegła do lekarza jakby wynikła taka sprawa ! Mojej Małej dziś coś w nosku furkocze, zobaczymy co to będzie..

MY wczoraj do 1 w nocy gralismy z bratem i jego żoną w Monopoly 😁 oczywiście mój mąż z racji tego, ze sam pracuje w banku , wygrał 😁 hehe ale było śmiechu !!!

Kurcze ja mam takie kupione nosidełko z MotherCare i też cały czas używam, bo ręce mi już wysiadają 😞 jak wstaje rano to kręgosłup tak boli że ledwo mogę się podnieść z łóżka.

Co do karmienia, to moja Sofii śpi w łóżeczku jak akrmie to biorę ją do łóżka i odkąłdam z powrotem do łózeczka, tylko już rano jak mąż wstaje do pracy to biorę ją jeszcze na chwilkę do Nas do łóżka.

Gofer witajcie 🙂)! U Nas to już od 2 tygodnie nie wstaje w ocy do karmienia, Mała się najade koło 22-23 i bo wojażach zasypia (ma trudnosci z zasypianiem !!) i budzi się dopiero na karmienia w godzinach 7 bądź 8 rano 😁
Jest dość drobną dziewczynką, ale lekarz mówił ze jak przybiera prawidłowo to nie trzeba jej budzić.

emirka super chusta 😁! Duży jest już Kubuś 😁

A my po nocy wymeczonej bo wstawalam do malej bo non stop cos sie krecila przez sen kwilila cos sie snilo a ja glupia zrywalam sie co chwila i ledwo na oczy juz okolo 4 rano widzialam ale mala o 6 zjadlam cycusia poprawila drugim i usnela u nas na lozku na brzuszku do 10 wiec i ja sie zresetowalam no i sukces po nocy bo ten niby wrzod czy co to po nalozeniu gazika nasaczonego w roztworze z sody ogasl nie jest taki wypukly i nabrzmialy wiec chyba dizla na dzien tez jej przylozylam moze faktycznie zablokowal jej sie jakis kanalik i takie swinstwo wywalilo czytalam na necie ze niektorym dzieciom wywala takie cudo nawet na policzkach.

A ja po 3 tygodniach zapalenia zatok miała tydzień spokoju a od wczoraj znowu jakieś choróbsko się przypałętało 😞 Piotruś ma leki katar od dwóch tygodni więc chyba też zabiorę go do lekarza. Niby temp nie ma a katar nie dokucza mu tak bardzo ale lepiej dmuchać na zimne.

Baiser, widzę że Twoja Sofia w podobnym wieku do Piotrusia. Nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła wieść, że przesypia w nocy tyle czasu bez jedzenia 😁. Może to czysty egoizm ale pomyślałam od razu, że będę się mogła w końcu normalnie wyspać. Bo pobudka co 4 h to średnia przyjemność 🙂

Anulka, trzymam kciuki, żeby ten wrzód zniknął jak najszybciej. Daj znać jak się sprawa rozwija.

gofer, moim zdaniem pobudka co 4h to normalka.... wiele dzieci do 3h sie budzi, niby taka jest norma... jaa tam nei narzekam, M raz spi cała noc, raz sie budzi, mi to szczególnie nie przeszkadza.

dzis znów pojechalismy na IP bo M strasznie zaczął kaszlec. ale osłuchowo czysty, to te smark z nosa go duszą. dostaliśmy syrop homeopatyczny

gofer - ale nie wybudzaj malego w nocy chyba ze dr ci powie ze nie przybiera

gofer76 napisał(a):

Baiser, widzę że Twoja Sofia w podobnym wieku do Piotrusia. Nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła wieść, że przesypia w nocy tyle czasu bez jedzenia 😁. Może to czysty egoizm ale pomyślałam od razu, że będę się mogła w końcu normalnie wyspać. Bo pobudka co 4 h to średnia przyjemność 🙂

Zdecydowanie tak ! JA sama od 2 tygodni jestem jak nowo narodzona 😁 bo wcześniej wstawanie co 2 lub 3h było naprawdę męczące! Gofer ile waży Twój synuś ?? Z jaką wagą urodzeniową był ?? Moja miała 2900 a przy wyjściu ze szpitala 2700. Do teraz przybrała do 4700 więc równe 2kg 🙂! A też nie je w nocy, widocznie wystarcza jej to co je podczas dnia.

Anulka świetnie, że sprawa z rzeczą na ramieniu się wyjaśniła ! Szybka reakcja na pewno pomogła ! 🙂

My leniwa niedziela ! 🙂 w zasadzie cały dzień w domku, lubię od czasu do czasu nie robić nic 😁

Sofii dziś nadzwyczaj grzeczna, no tak tatuś w domku to musi pokazać jaka to grzeczna laleczka, a jak sama z mamą to daje cyrki ! 😉 przynajmniej mój kręgosłup dziś troszeczkę odpocznie.

Jakimi herbatkami dopajacie Wasze maleństwa?? Bo tak się zastanawiam czy nie wdrożyć małej od następnego tygodnia jako jeden posiłek zastępczy, bo czasami wydaje mi się że mój pokarm już nie jest taki obfity jak wcześniej, choć nie dokarmiam jeszcze..

Edytka no to niezłe macie przejścia ostatnio z Maciusiem, ale dobrze że masz taka szybką reakcję! Oby Maciusiowi szybko ten katarek przeszedł, bo wiem jak to meczy dorosłą osobę a co dopiero takie maleństwo !

Gofer witamy u nas 🙂
Ja miałam przestuj na forum bo net mi padł. Pozatym mielismy wiztyty u nowej członkini rodziny. Bo moja Ola nie jest juz najmłodsza 🙂 Mojego G siostra urdziła w nowy rok tez dziewczynke i bylismy w odwiedzinach. Wiec wczoraj sporo podrózowalismy samochodem co małą strasznie rozregulowało jesli chodzi o spanie - bo w samochodzie spała ładnie ale w domu za nic 🙂 i udało sie uspac dopiero o 24. Za to spała ładnie do 5 rano i po karmieniu znów do 10 🙂 U nas ze spaniem jest tak ze mała wczesniej budziła sie co 2,5 -3 godziny regularnie teraz rzadziej. Przesypia około 5 godzin nawet 6 czasami bez karmienia.
I powiem ze od poczatku spie z mała w łózku ze wzgledu własnie na to czeste karmienie. Zreszta jak była mała to zasypiała przy cycusiu i nie chciałam jej juz wybudzac i przenosic. A teraz zwykle poje sobie lezac ze mna ale nie spi - usypiam zwykle mi na brzuszku i piersiach jak siedze przed tv 🙂 wtedy ja odkładam do wózka bo zwykle wieczorem jeszcze cos robie albo w kuchni albo sprzatam. Jak ide spac wózek stawiam przy lózku i tak spi do nastepnej nocnej pobudki wtedy biore ja do łózka do siebie i juz razem spimy 🙂 Zreszta tak jak edyta czuje sie wtedy bezpieczniej i pewniej bo wiem co sie z nia dzieje - szczególnie ze ulewa ima te chlustajace wymioty. Wole miec pod kontrolą. A tak jak cos sie dzieje krztusi sie czy cos odrazu słysze. Zreszta Ola ma cos takiego ze wybudza sie i płacze jak puszcza piardki i wtedy wystarczy ze ja pogłaskam i zasypia dalej a tak by mi sie sama rozbudziła na całego 🙂
Olka trzyma główke mocno od dawna - wszyscy nie mogą sie nadziwic ze taka mała a trzyma sztywno. Silna babka z niej 🙂 Aaa i Anla powiem Ci ze mój mąz tez małej puszcza polo tv i podtancowuje z nia 🙂 mówi ze beda słuchac razem szlagierów 🙂 Ja jej spiewam i tez lubi bardzo - wiec muzykalna dziewczynka 🙂

Wszystkim przeziebionym chorym maluszkom i mamom powrotu do zfrowia zyczę 🙂 straszna pogoda u nas i tez z małą boje sie wychodzic - ciagle wieje od tygodnia wichurowo - pada deszcz albo deszcz ze sniegiem.... brrr

u nas G puszcza małemu dzem 🙂 wszyscy lubimy, wiec jest genetycznie ukierunkowany na bluesa...

gofer Twoj piotrus tylko 2 dni mlodszy od mojego maciusia. wlasnie- jak waga? u nas z 3600 na 6300 na moim mleku sterydowy hahaha

baiser, ja daje tylko piers, raz zrobiłam herbatke to jej nie chciał pic, a potrafi pic, wiec to nieła kwestia butli

baiser... ja nie jestem ekspertem, ale chyba herbatką nie zastapisz sofii mleczka...

Dziewczyny, dzięki za miłe przyjęcie 😆 😆 😆

Piotruś urodził się wbrew wyliczeniom wszystkich lekarzy dość duży bo 4130. Teraz waży nieco ponad 6 kg (6500 w ubranku ale na golaska dawno go nie ważyliśmy). Więc trochę słabiej Edytka przybiera niż Twój Maciuś. Po pobycie w szpitalu (jak miał rota) kupiliśmy wagę dla niemowlaków i ona wskazuje, że zjada na raz 160-180ml więc całkiem dużo. Ale słabiej przybiera pewnie dlatego, że ja go karmię co 3,5-4 godziny. Sam się nie dopomina jedzenia a miałam wrażenie, że jak go przystawiam co 3 h to prawie nic nie je bo nie jest głodny.
(No i przez to, że jest takim śpiochem mam problem z tym nocnym karmieniem. On śpi jak kamień. Ja niestety też 😞 Trzy tyg temu pediatra nam kazała wybudzać go co max 4 h w nocy więc tak robiłam ale jak kilka razy zaspałam i w efekcie jadł po 5-6 godzinach to byłam cała mokra z nerwów i miałam gigantyczne wyrzuty sumienia. Ale jak widzę Wy też karmicie rzadziej w nocy więc chyba mogę się nie stresować tylko spokojnie mu wydłużyć ten czas do 5 godzin. No chyba, że stanie się cud i sam się w końcu zacznie budzić i domagać :cheer 🙂

Baiser, ja też nie jestem specjalistką ale u nas na szkole rodzenia mówili, że piersi produkują tyle ile dziecko potrzebuje (choć zdarzają się przejściowe kryzysy laktacyjne ale wtedy trzeba dziecko po prostu częściej przystawiać) i żeby nie dawać nic dodatkowo. Ani herbatki ani tym bardziej (jak mi kazała pani neonatolog :blink 🙂 nie dawać wody z glukozą. Więc ja nic nie daję poza kropelkami z probiotykiem, Bobotic i witaminki D+K
A czemu masz wrażenie, że Twój pokarm nie jest już taki obfity?

``Około 6. tygodnia życia dziecka następuje intensywny skok, zwany „kryzysem szóstego tygodnia”, w którym u maluszka zwiększa się zapotrzebowanie na pokarm. Dzieci karmione piersią domagają się karmienia praktycznie non stop przez jeden lub dwa dni. Laktacja w naturalny sposób się zwiększa, dzięki czemu maleństwo otrzymuje tyle pokarmu, ile potrzebuje, a przerwy między karmieniami wracają do normy. Ten czas najlepiej poświęcić w 100% dziecku, tłumacząc sobie, iż jest to stan przejściowy i szybko minie.``


jeejkuu bo juz panikowalam i chcialam was pytac co robic..Ada wczoraj nie spala 12 h w ciagu dnia--tzn od 11 w poludnie do 00 polnocy! i dzis to samo-spi 10 min i to na rekach..je co godzine a skonczyla 6tyg w czwartek wiec sie pocieszam ze to ten kryzys 6 tyg i oby bo padam z wykonczenia!

Karinka spokojnie chyba kazda z nas choc raz to przechodziła 🙂 ja sobie tłumacze tym ze moja kruszyna sie poprostu rozwija i zmieniaja sie jej nawyki... jak sobie przypomne ze po urodzeniu przez dwa tygodnie nawet nie zapłakała tylko ciagle grzeczniutka spala i jadła to az nie moge uwierzyć porównujac z tym co teraz 🙂 jak potrafi nie spac cały dzien albo tak jak twoja Ada po 10 min i to najlepiej na rekach 🙂 A czasem jest jak aniołek spokojna i przesypia pół dnia ciągiem.

Ja zauwazyłam ze Olka coraz czesciej sie smieje teraz - ale własciwie tylko do mnie - jak ja to mówie pełną gębą bo otwiera szeroko jape 🙂 i do tego zaczeła głosno sie smiać 🙂 ale to jest radocha dla mnie 🙂

A co do herbatek Baiser to ja czasem podaje młodej ale ona niechetnie pije - chyba ze jest mega głodna a ja np nie moge akurat jej podkarmic bo gdzies jestesmy... robie jej czasem na droge jak gdzies jedziemy zeby nie wyciagac cycków w zimie 🙂 albo jak zostaje sama z moim G. Ale tez słyszałam ze lepiej nie podawac - i przy karmieniu piersia nie ma potrzeby. Ja mam 3 rodzaje z hippa. Rumiankową, z koperku i kupiłam w desperacji jak mi sie darła uspokajającą - ale ta ewidentnie jej nie pasuje w smaku... Wiec popijam sama i dostaje troche melisy z mlekiem z cycusia 🙂

Hmm to moze jeszcze poczekam z tą herbatką. Po prostu jak wcześniej Sofii wystarczały cycusie to widze, ze teraz jak zje z obydwóch to jeszcze zaczyna wkładać rączki do buzi i ssać, tak jakby sobie nie dojadała.. Sama już nie wiem co to oznacza, może po prostu lubi ssac piąstki nawet jak jest pojedzona. . .

Karinka my tez tak miałyśmy koło 7 tygodnia 🙂

A zgadzam się z tobą Gosia, moja laleczka to tez przez pierwsze 3 tyg. byla aniołkiem niezauważalnym w domu, a teraz ho ho musi być wszędzie tam gdzie mamusia ! Nie może zostać sama nawet na minutke. A też już się ślicznie śmieje , coś wspaniałego 🙂