listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

Tez u was dzis tak mrozno jak u mnie? strach nos za szybe wystawiac! jak my bedziemy zima na spacery chodzic? pytanko- kupilyscie taki worek do wozka ocieplany , sa rozne - z materialow jak kurtki narciarskie, z kozuchami w srodku itd... ale a mega drogie z tego co widzialam wczoraj u mnie kosztuja od 100euro.... 😞

dzien dobry mamusie 🙂

my od 6.30 na nogach, kari nocke przetrwała spokojnie, nosek drożny, kaszlu nie miała, więc poleciała do przedszkola 🙂))) ale rano jest zimno...my chodzimy piechotka, dzis juz nafuczałam się przy zawiązywaniu martensów, polar grzeska bo w swoje polarki ani kurtki się nie zapinam...super uczucie (wieloryb 🙂 )
dzis w planie jabłka część setna (mamy kolejny wysyp) - chyba soki porobię. no i prasowanie sie zebrało. musze to zrobic teraz dopoludnia, bo wieczorme odlatuję. a jeszcze na 18.15 mam uczennicę...

Karusia83 napisał(a):

Tez u was dzis tak mrozno jak u mnie? strach nos za szybe wystawiac! jak my bedziemy zima na spacery chodzic? pytanko- kupilyscie taki worek do wozka ocieplany , sa rozne - z materialow jak kurtki narciarskie, z kozuchami w srodku itd... ale a mega drogie z tego co widzialam wczoraj u mnie kosztuja od 100euro.... 😞

worek?? czy śpiworek do wózka? ja mam po Kari taki super ociepany, nawet chyba widać go na FB na jedym zdj (jak byliśmy w zakopanem). Ja mam w planie spacerowac, nawet mróz mnie tak nie martwi jak to ze kupa ludzi u nas w miasteczku pali węglem w piecach CO i jest normalnie czarno czasem 😞

no spiworek -sorka przetlumaczylam sobie z niemieckiego i wyszedl mi worek heheheh. no ja tez mam zamiar chodzic na spacerki - trzeba bedzie dzidzie zahartowac 🙂))

w polsce wychodzą taniej. ok 100zl mozna dobry i ładny kupic - wybierz sobie z allegro jakis fajny 🙂

Jestem i ja.Ale mialam sen-snilo mi sie ze przebieralam Lenke w miedzy czasie podgrzewalam butle z mlekiem(moze tak mi sie sztuczne mleko sni to bedzie odwrotnie) w miedzy czasie zadzwonil ktos do drzwi i telefon i mi sie zachcialo do toalety i nie wiedzilam w co rece wsadzic no i dobrze ze nie snilo mi sie ze chec do toalety to to ze siku mi sie chcialo bo podobno jak sie czuje ze sie sika to sie sika i wtedy sie obudzilam z takim cisnieniem na pecherz i poszlam siku no sen az sie usmialam wszystkie rzeczy naraz i ze sama na wlasne siku nie wiedzialam co robic 😉

edithd napisał(a):

ja juz po edukowaniu maturzysty 🙂 kari z noska trochę leci, jak bedzie jutro rano niezbyt to ją zostawię do konca tyg w domku.
dzis sie zastanawiałam co zrobię jak mi wody trysną jak anulki sioistrze jak będę u jakiegoś ucznia hahaha

No ja wlasnie tego sie obawiam ze moze u mnie tak byc ostatni przed terminem zjazd w szkole mam 10 listopada i grom wie co tam Lence sie zachce i tak pomyslalam co ja zrobie jak bede sobie siedziala a tu chlup-no nic chyba pampersy na tylek sobie musze kupic 😉 a swoja droga to ja wlasnie tez tak myslalam ze jeszcze jedna paczka 1 wystarczy a pozniej beda 2 no chyba ze nie to kolejna 1 okaze sie na biezaco ale 2 narazie nie dokupuje.mleko mysle ze jak bedzie potrzeba bedzie NAN-tak jak u Edyty sprawdzony w rodzinie i cena nie przeraza-najtaniej wychodzi w biedronce bo bebilon masakryczna ma cene

edithd napisał(a):

Karusia83 napisał(a):

Tez u was dzis tak mrozno jak u mnie? strach nos za szybe wystawiac! jak my bedziemy zima na spacery chodzic? pytanko- kupilyscie taki worek do wozka ocieplany , sa rozne - z materialow jak kurtki narciarskie, z kozuchami w srodku itd... ale a mega drogie z tego co widzialam wczoraj u mnie kosztuja od 100euro.... 😞

worek?? czy śpiworek do wózka? ja mam po Kari taki super ociepany, nawet chyba widać go na FB na jedym zdj (jak byliśmy w zakopanem). Ja mam w planie spacerowac, nawet mróz mnie tak nie martwi jak to ze kupa ludzi u nas w miasteczku pali węglem w piecach CO i jest normalnie czarno czasem 😞

Ja narazie nad tym sie nie zastanawialam wiem ze dziecko zaczyn sie od werandowania tzw tymbardziej ze podobno w listopadzie ma juz byc lekka zima-swoja droga podobno po niedzieli maja byc pierwsze przymrozki-to nasze dzieci typowo zimowe beda 😉 no i pamietam jak siostra mala werandowala to wiecej ubierania niz podworka i tak po pare minut po troszku w zaleznosci od temperatury na zewnatrz.Ja mam na tyle dobrze ze mam duzy taras i balkon i tylko spakowac mala w gondole i siust na taras bez ciagania wozka 😉juz nie moge sie doczekac wiosny bo wtedy non stop spacerki ja tak nie lubie byc uwieziona w domu no a ile z psem mozna spacerowac i do sklepu nie wejdzie sie z pieskiem wiec oby szybko do wiosny-no i wczoraj troche chyba zaduzo sie zginalam bo mala pozniej miucisnela dol brzucha ze myslalam ze nie wyrobie i dzis mam tak wrazliwy pecherz ze co 10 min latam i psit psit a wrazenie jakbym z tydzien nie byla w kibelku

anula4ever napisał(a):

No ja wlasnie tego sie obawiam ze moze u mnie tak byc ostatni przed terminem zjazd w szkole mam 10 listopada i grom wie co tam Lence sie zachce i tak pomyslalam co ja zrobie jak bede sobie siedziala a tu chlup-no nic chyba pampersy na tylek sobie musze kupic 😉 a swoja droga to ja wlasnie tez tak myslalam ze jeszcze jedna paczka 1 wystarczy a pozniej beda 2 no chyba ze nie to kolejna 1 okaze sie na biezaco ale 2 narazie nie dokupuje.mleko mysle ze jak bedzie potrzeba bedzie NAN-tak jak u Edyty sprawdzony w rodzinie i cena nie przeraza-najtaniej wychodzi w biedronce bo bebilon masakryczna ma cene

hej brzuchatki 😜 jak tam sie czujecie ?

widze ze o pampersach 😉 my ciagle uzywamy 1 troche tego schodzi ale mala dupka to jeszcze trzeba poczekac do 2 chociaz juz nie daleko do tego 😁 nie polecam huggies 1 , przeciekaja bokiem i sa jakies sztuczne 🙂 no a mleko uzywam polski odpowiednik bebiko i jestem zadowolona 🙂uzywam takiego gotowego juz w 1l butlach bo mala po tym samym mleku tyle ze w proszku dostawala kolek, placz, nie chciala spac 🤢 byc moze to wina wody nie wiem, nia bawie sie juz w to mleko w proszku poki co 🥴

ja poprasowałam, pochowałam, powyciągałam przy okazji Kari kurtki na zimę a w miejsce zimówek poszły rzeczy na lato 🙂 ojojoj, nie cierpie się ubierać w zimie...
u mnie będzie problem z tym spacerowaniem bo Karo będę musiała zaprowadzić do przedszkola i odebrac, i nie zostanie mi nic innego jak brać Małego ze sobą... tzn zostaje mi zostawic go z moją babcia, która pewnie mu nasypie cukru do buźki jak będzie płakac...o ile będzie miał smoczek to mu namocz smoczek w cukrze, a jak nie cukier to swój paluch mu wsadzi do buźki....(mam szczerą nadzieję ze tak jak Kari Mały nie będzie fanem smoczka...)
wiec mam motywację na poranne wyjścia. o ile 13ta to ok, to 8 rano to moze byc nieciekawie...u mei wszyscy do pracy w rodzinie na 7... w sumie po urodzeniu Małego G bedzie ok 3 tyg w domu to ogarnie to odprowadzanie, ale potem?????????????????????

ja sie nastawiam na karmienie cyckiem (nawet nie biore pod uwagę innych opcji - przy Małej miałam mleka jak w mleczarni), przez ponad 6 miesięcy była tylko na moim mleczku (oczywiscie zupki, kaszki i owocki weszły w 5 m-cu)
tak samo nie mam ani 1 smoczka....

Hej 🙂)

Anula co za sen 😁 haha wyobraźnia ludzka nie zna granic !!!

Właśnie widziałam ceny bebilonu i sie troszkę przeraziłam.. Mam nadzieje, że Sofii będzie wolała cycusia mamusi i będzie na tyle mleczka 😁

Ja śpiworek kupiłam z Disney'a w Tk Maxx, w sumie była super cena bo ok. 89 zł płaciłam, a jest naprawdę super!

Edytko zazdroszczę tej obecności męża po porodzie !! Mój to jedynie 4 dni może wynajdzie, bo niestety taki okres gdzie zupełnie nie może brać urlopu 😞 dlatego wiem, ze łatwo nie będzie. Nie wiem tez jak z kapaniem, jak wraca tak późno, będę musiała obrać jakąś strategię 😁

U mnie dziś zimnoo, jedynie 10 stopni na zewnątrz. Już czuję zimę po kościach ! Anula nawet nie strasz tymi przymrozkami, ja nie cierpię zimy !!!

baiser88 napisał(a):

Hej 🙂)

Anula co za sen 😁 haha wyobraźnia ludzka nie zna granic !!!

Właśnie widziałam ceny bebilonu i sie troszkę przeraziłam.. Mam nadzieje, że Sofii będzie wolała cycusia mamusi i będzie na tyle mleczka 😁

Ja śpiworek kupiłam z Disney'a w Tk Maxx, w sumie była super cena bo ok. 89 zł płaciłam, a jest naprawdę super!

Edytko zazdroszczę tej obecności męża po porodzie !! Mój to jedynie 4 dni może wynajdzie, bo niestety taki okres gdzie zupełnie nie może brać urlopu 😞 dlatego wiem, ze łatwo nie będzie. Nie wiem tez jak z kapaniem, jak wraca tak późno, będę musiała obrać jakąś strategię 😁

U mnie dziś zimnoo, jedynie 10 stopni na zewnątrz. Już czuję zimę po kościach ! Anula nawet nie strasz tymi przymrozkami, ja nie cierpię zimy !!!

Grzesiek wykorzysta najpier 2 tyg przysługujące mu jako opieka nad żoną po porodzie, a potem weźmie jeszcze parę dni urlopu.

mój mężulke tym razem nie bierze tych dwóch tygodni skoro będzie moja mama :/ a szkoda
no ale skoro chodzi do nowej p racy to troche głupiio 🙂

ja dziś się wyspałam spałam od 11 do 9.00 z przerrwą o 1, 2, i 8 więc super 🙂 od razu lepiej 🙂
Wiki idzie jutro do żłobka bo musze trochę odpocząć bo czuje sie jakby za chwile miałoby mi wszystko puścić i miały mi odejść wody 😮a tak to dwa dni przed weekendem odpoczne 🙃

edithd napisał(a):

Grzesiek wykorzysta najpier 2 tyg przysługujące mu jako opieka nad żoną po porodzie, a potem weźmie jeszcze parę dni urlopu.

Hmm te 2 tygodnie to wypisuje lekarz rodzinny jako L4?? Co jest potrzebne, zeby lekarz to wystawił?? Aaa dziewczyny jesteście zorientowana odnośnie tacierzyńskiego?? Chodzi mi właśnie o 2 tyg, które przysługuja tatusiom, to jest ta właśnie opieka??

moj M. tez ma zamiar wziasc 3 tyg urlopu, ale u nas jest o tyle super ze on pracuje na zmiany i w sumie tylko dwa dni w tyg go nie ma caly dzien...a tak to raczej jest w domku....poza tym moja mama przyjedzie na 3 tyg. no i mam nowe doswiadczone sasiadki wiec zawsze pomoc bedzie pod reka. ja od rana probuje sie zabrac za prasowanie ubranek i jakos nie moge sie zebrac..ale jeszcze caly dzien jest 🙂

BAISER te 2 tyg opieki wypisuje Twój lekarz rodzinny (tak to było 3 lata temu) i raczej lekarze to wydają bez czepiania (dużo chętniej po cesarce, ale normalnie też), płatne to jest jak zwykłe L4 (75% wypłaty???? nie jestem pewna), moj mąż z wypisem ze szpitala poszedł do mojej lekarki i mu wypisała. tyle. zawiózl to do pracy. to NIE JEST TACIERZYŃSKIE!!!! tacierzyńskie moze mąż wybrac do roku zycia dziecka, skłąd podanie w swojej pracy. to są 2 inne urlopy.

a sa 2 dni urlopu okolicznosciowego z okazji narodzin? To prawda, ze trzeba pisac wniosek o te 2 tyg tatusiowego na 7 dni przed?

tak, 2 dni okolicznościowego są
co do wniosku na tacierzyński to nie jeste pewna. moj chlop wziął to jak wracałam do pracym czyli jakos w styczniu jak kari miałą pol roczku

kurka, powycieram parkiet na kolanach i fuczę jak stara lokomotywa...teraz jabłuszka, na 14ta z babcią po gotowe zęby (po 3 przymarkach czuję sie jak matka panny młodej hahahah), potem chwila oddechu i chyba od oogródka pojde bo przymrozki mają byc, musze powyrywać marchewki, pietruszki i seler bo szkoda tego....
czuję oddech na plecach...nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie godzina '0' 🙂

Jeju Edyta - przypomina mi sie co mówiła moja mama jak rodziła brata i odeszły jej wody. Teściowa skomentowała podobno - a tam to nic takiego - mi odeszły wody jak zbierałam ogórki na polu i zdązyłam wszystko zrobić. To i ty masz jeszcze czas 🙂
Mam wrazenie ze u Ciebie tak samo sie skonczy 🙂 oczywiscie nie życzę 🙂 Ale skąd ty bierzesz na to siły to nie wiem. Szorowanie podłóg na kolanach, ogórdek itp... A synek lada dzien moze sie pchac na świat. Kobieto zwolnij 🙂 Chyba ze celowo chcesz go troche przyspieszyć 🙂 hihih Ja to sapie jak po schodach wejde na pietro, nie mówiac o odkurzaniu 🙂 Ostatnio sie zmeczyłam jak sie kąpałam i próbowałam sie ogolić 🙂 a co dopiero podłogi na kolanach myć 🙂

Co do urlopu ja mam nadzieje że mój G. weźmie chociaz 2 tyg. wolnego. Bo inaczej zostane sama ze wszystkim. Teściowa odpada oczywista oczywistość, mama ma do mnie 350 km i akurat w tym samym czasie ma zabieg artroskopii 🙂 wiec bedziemy pewnie we dwie w szpitalach w tym samym czasie, siostry nie mam 🙂 no nikogo do pomocy.... Wiec licze na męza choc u niego w pracy niestety nie ma przebacz... musi być dyspozycyjny... pozatym kazdy wolny dzien odbija sie mocno na pensji. Dostanie jedynie podstawe a to sa smieszne pieniadze. ma płacone z przejechanch kilometrów a jak nie jeździ to kiszka. Ale co zrobić. Jakoś bedziemy musieli kombinować.

A ja znowu chyba ostatnia. Jakos sie pozbierac z rana nie moge. W nocy mam problem z zasypianiem a rano z wstawaniem. Wczoraj jak mnie z rana energia rozpierala tak po paru godz bylam totalna detka. Mlody krecil sie okropnie chyba chcial sie obrucic a nie mial miejsca i wyladowal w poprzek nie bylo to przyjemne.
Ja jak narazie mam tylko 1 paczke pampersow 1 a pozatym nic, mamy sklep pod nosem to moj P bedzie biegal 🙂. Herbatki ogladalam wczoraj na internecie ale nie zakupilam jeszcze rzdnej. Musze sobie kupic Tantum Rossa (widzialam ze jest dostepne w aptece internetowej w anglii), roztwor spirytusu znalazlam w lokalnej drogerii i zastanawiam sie nad wit K iD dla malego bo nie wiem czy tu jest dostepna. spiworka do wozka nie posiadam (jeszcze ) i nie wiem czy bede posiadac bo tutaj nie ma takiej ostrez zimy jak w polsce choc snieg tez sie zdarza (co mozecie zobaczyc na FB 🙂)
Edithd moje marteny poszly do szafy bo nie mam ssily ich wiazac teraz smigam w jakis adidasach marki puma (nie wiem czemu w polsce przyjelo sie ze buty sportowe to adidasy) bo nawet zakladanie skarpetek stanowi dla mnie problem 😁 musze sie niezle nagimnastykowac by to zrobic 😉

Elmirka napisał(a):

A ja znowu chyba ostatnia. Jakos sie pozbierac z rana nie moge. W nocy mam problem z zasypianiem a rano z wstawaniem. Wczoraj jak mnie z rana energia rozpierala tak po paru godz bylam totalna detka. Mlody krecil sie okropnie chyba chcial sie obrucic a nie mial miejsca i wyladowal w poprzek nie bylo to przyjemne.
Ja jak narazie mam tylko 1 paczke pampersow 1 a pozatym nic, mamy sklep pod nosem to moj P bedzie biegal 🙂. Herbatki ogladalam wczoraj na internecie ale nie zakupilam jeszcze rzdnej. Musze sobie kupic Tantum Rossa (widzialam ze jest dostepne w aptece internetowej w anglii), roztwor spirytusu znalazlam w lokalnej drogerii i zastanawiam sie nad wit K iD dla malego bo nie wiem czy tu jest dostepna. spiworka do wozka nie posiadam (jeszcze ) i nie wiem czy bede posiadac bo tutaj nie ma takiej ostrez zimy jak w polsce choc snieg tez sie zdarza (co mozecie zobaczyc na FB 🙂)
Edithd moje marteny poszly do szafy bo nie mam ssily ich wiazac teraz smigam w jakis adidasach marki puma (nie wiem czemu w polsce przyjelo sie ze buty sportowe to adidasy) bo nawet zakladanie skarpetek stanowi dla mnie problem 😁 musze sie niezle nagimnastykowac by to zrobic 😉

nawet nie wiesz jaka ja dumna dzis byłam jak sobie te marteny zawiązałam 🙂))) ale nogę to miała na 3 schodku zeby sie nie gnieść 🙂 ja cąły czas w balerinkach latałam, ale rano 2 stopnie były to stwierdziłam koniec.