Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
edithd napisał(a):
anula4ever napisał(a):
edithd napisał(a):
hej
macius nam wcz zasnął o 23... nie umiał kupci zrobić od poludnia, pomimo sab simplexu...cała noc bez kupki, moze teraz cos ruszy

u nas poranek jak zwykle..kari juz w przedszkolu, zapłaciłam za chrzzciny Macka u księdza i teraz sniadanko

A ile u was "batmany" biora za chrzciny?


co łaska 50zl
🙂

Hihihih no tak co łaska???? u nas to tak mówi proboszcz co łaska???ale kazy daje (i tu pada suma) 😉 komedia tak samo było jak opłacaliśmy ślub co łaska???? ale ludzie daja 500zl 😉 no myslalam ze padne 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej,

Wpadam zaglądnąć czy Karinka bądź Anula jeszcze są, ale widzę ze chyba sytuacja bez zmian 🙂
Dziewczyny czas na Was 😁

Anulka ja nie wiem ja jest z cewnikiem, ale jak mi podali oxy wtedy w szpitalu co się z dawką pomylili to rozwarcie dość szybko mi poszło na 4.5 cm ! Ale bolało jak nie wiem, jednak w sumie skurcze porodowe bez oxy były porównywalne, nie zauważylam różnicy tu i tu chciałam skakać z okna 😁

U nas noc dramat ! Młoda zasnęla dopiero po 22 i obudziła się o 2:50 i zasneła o 6:10, już z sił opadałam, teraz jednym okiem śpi a drugim patrzy na mnie, tryb czuwania jej się załączył czy mama i cycuś sa blisko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Baiser- no czas czas ale co ja mam zrobic biedna myszka jak moja coreczka sobie zadomowila sie w brzuszku i jej sie nie spieszy. No i ja wiem czy z czy bez wspomagaczy to ma bolec i tyle bo nie ma bezbolesnego porodu bo nawet po cc to moze i nie boli poki znieczulenie dziala ale pozniej rana boli no nie oszukujmy sie tylko ciekawi mnie jak to jest z cewnikiem a oxy roznica bo masaz szyjki to wiem ze boli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Baiser- no czas czas ale co ja mam zrobic biedna myszka jak moja coreczka sobie zadomowila sie w brzuszku i jej sie nie spieszy. No i ja wiem czy z czy bez wspomagaczy to ma bolec i tyle bo nie ma bezbolesnego porodu bo nawet po cc to moze i nie boli poki znieczulenie dziala ale pozniej rana boli no nie oszukujmy sie tylko ciekawi mnie jak to jest z cewnikiem a oxy roznica bo masaz szyjki to wiem ze boli.

Moj cycus wlasnie wisi na dojarce 😉. noc w miare. Kubek zasnal przed 12 i budzil sie 2x na jedzenie wyrzezbil 2 kupy i spal do 9 😁.
Anula ja mialam porod wywolywany przzez oxy bo tabletki nie dzialaly a tampon czy tez balonik mi wylatywal przez co wlasnie trzymali mnie tak dlugo. Przy tabletce i po masazu szyjki pojawialy sie skurcze niestety to nie wystarczylo bo zanikaly na dodatek caly czas milalam twarda szyjke i rozwarcie nie chcialo postepowac. W koncu w sobote o 6 rano trafilam na porodowke o 8 przebili mi pechez, podali mi oxy i podlaczyli pod ktg pod ktore bylam podlaczona do samego konca wiec zero ruchu bo musieli monitorowac malego przez caly czas. O godz 11 mialam 4 cm rozwarcia o 13 juz 8 a o16.40 mialam juz Kubusia 🙂 i szczerze nawt nie wiem kiedy te godz zlecialy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Elmirka napisał(a):
A Karinka chyba na porodowce bo cos sie nie odzywa 🙂
Miala mi dac znac na tel. ale tel. milczy pewnie tak-kazalam jej sie rozpakowac bo zarty zartami ale chyba moj maz to jakis wrozbita 😉 powiedzial ze ostatnia sie rozpakuje i tak bedzie 😉 bo zero oznak porodowych 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tez mam zawsze problem z prezentami, zwlaszcza dla siostry i szwagra. Dla dziadkow w tym roku mamy portrety Kubusia i prawdopodobnie odciski stopek i raczek (bo to pierwszy prawnuk w rodzinie wczesniej same dziewczyny sie rodzily). Siostrzenice dostana lalki monster high a reszcie rodziny prezentow nie robimy bo sami od nich tez nic nie dostajemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
thalia napisał(a):
Czesc Dziewczyny!
My juz w domu, maly spi wiec mam chwilke czasu, niezly z niego terrorysta 🙂
Postaram sie Was doczytac, jestem zmeczona jak fix ale taka szczesliwa, ze looo, no tak 🤪

Super ze juz w domku oj na poczatku zanim sie czlowiek przestawi to zmeczenia daje w kosc w koncu malutki czlowiek w dokmu a swiat do gory nogami przewrocony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć po raz pierwszy dziś czuję się jak zombi,mała wczoraj testowała moją cierpliwość do godz 24,myślałam,że oszaleję....przebrałam ją nakarmiłam a ona dalej się wierciła wymachując nerwowo rączkami,chciała non stop leżeć przy cycu a ja już oczy na zapalki stawiałam.A teraz sobie w najlepsze śpi 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia40322 napisał(a):
Cześć po raz pierwszy dziś czuję się jak zombi,mała wczoraj testowała moją cierpliwość do godz 24,myślałam,że oszaleję....przebrałam ją nakarmiłam a ona dalej się wierciła wymachując nerwowo rączkami,chciała non stop leżeć przy cycu a ja już oczy na zapalki stawiałam.A teraz sobie w najlepsze śpi 🤢


To chyba Twoja Ania razem z moją Sofii zrobiły jakąs zmowę 😁 nasza noc wygladała dokładnie tak samo 🙂

Sofka teraz leży w macie edukacyjnej i marzy, ale nawet nie myśli o spaniu 🙂 ja zrobiłam obiadek, posprzątałam troszkę i poprałam pranie a teraz mam moment na poczytanie, dopóki młoda postanowi zakończyć swoj dobry humorek i będzie chciała cycka 😁
Czekam na fryzjerkę, w końcu będę wyglądać jak człowiek

Może Karinka faktycznie jest na porodówce, ale już po 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a no coś Karusia dawno się nie odzywała...my dzisiaj nocka ok z resztą prawie wszystkie nocki są spoko...pobudka tylko raz albo o 2 albo o 3 a później już o 6 lub 7 tak więc nie mam co narzekać...fakt wczoraj mały coś był niespokojny do 22 ale jak się z nim położyłam to od razu zasnął...teraz smacznie śpi o 12 wyszliśmy na spacer ale deszcz nas złapał i musieliśmy uciekać ale rozebrałam go i położyłam do łóżeczka i dalej śpi...może do 16 pośpi...a ja chociaż trochę odsapne bo z rana trochę mi dał popalić jednego zjadł cyca drugiego i dalej było mu mało i musiałam mu dać jeszcze butlę wypił 60ml i zasnął to go na śpiocha ubrałam i na spacerek wyszliśmy...a tak wygląda jak jest najedzony i zadowolony:
[IMG]http://i48.tinypic.com/sxlw9e.jpg[/IMG][IMG]http://i45.tinypic.com/2dkabyx.jpg[/IMG]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
baiser88 napisał(a):
Kasia40322 napisał(a):
Cześć po raz pierwszy dziś czuję się jak zombi,mała wczoraj testowała moją cierpliwość do godz 24,myślałam,że oszaleję....przebrałam ją nakarmiłam a ona dalej się wierciła wymachując nerwowo rączkami,chciała non stop leżeć przy cycu a ja już oczy na zapalki stawiałam.A teraz sobie w najlepsze śpi 🤢


To chyba Twoja Ania razem z moją Sofii zrobiły jakąs zmowę 😁 nasza noc wygladała dokładnie tak samo 🙂

Sofka teraz leży w macie edukacyjnej i marzy, ale nawet nie myśli o spaniu 🙂 ja zrobiłam obiadek, posprzątałam troszkę i poprałam pranie a teraz mam moment na poczytanie, dopóki młoda postanowi zakończyć swoj dobry humorek i będzie chciała cycka 😁
Czekam na fryzjerkę, w końcu będę wyglądać jak człowiek

Może Karinka faktycznie jest na porodówce, ale już po 😁


maciuś tez był w zmowie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Przeczytalam, z przerwami ale juz jestem zorientowana 🙂
Gosiaczek Gratulacje !
Megan jak czytalam o Waszej sytuacji to az sie smutno robilo, dobrze, ze juz razem i wszystko sie dobrze skonczylo !
Karusia sie nie odzywa, moze sie cos zaczelo.
Powiem Wam, ze ten moj porod nie byl wcale taki zly, w sumie trwal 6h, o 11.30 odeszly mi wody, a o 17.35 maly sie urodzil, zanim dojechalismy do szpitala to bylo przed 14, wiec za dlugo tam nie czekalam i dobrze. Nie pamietam o ktorej zaczely sie taki mocniejsze skurcze ale pewnie cos 15-16, na pierszym badaniu mialam rozwarcie na ledwo 2 palce, a potem jakos szybko bardzo poszlo, te skurcze to troche masakra-bolaly, ale polozna i moj K masowali mi krzyz jak sie zblizaly i troche ulzylo. Smiac mi sie chcialo bo juz przy koncowce mowia, ze powinnam sie wysikac, bo mam pelny pecherz, poszlam do kibelka i mowie, ze nie moge, a oni, ze pewnie glowka juz nisko i zablokowala. Jakos przy kolejnym skurczu mowie, ze musze na kibelek- polecialam i wyskoczyl kupsztal, jakos mi tak ulzylo-polozna zebym wracala na fotel-ja mowie, ze nie ze jakos mi tu dobrze, a ona no przeciez nie bedzie pani rodzic na kibelku. Wrocilam, a babka do mnie prosze mnie posluchac jak bedzie pani czula skurcz to prosze nabrac gleboko powietrza i przec. Pomyslalam sobie jak to, to juz? W szoku bylam-troche tych partych skurczy mialam zanim zrozumialam jak przec i wyskoczyl. Parte skurcze sa ok-najgorsze te przy rosnacym rozwarciu. Moment wyskoczenia malucha to masakra totalna (w sensie pozytywnym )-moj K mowiel, ze widac, ze bylam w szoku, bo jak mi go polozyli na brzuchu to az sie tak wzdrygnelam. K wytrzymal do konca-nie zemdlal :P i przecial pepowine. Piekny to byl dzien, Tymek jest przekochany. Walcze z cycochami-troche dokarmiam butla bo mam malo pokarmu, a dzidz ma ssanie.
Teraz czekamy na polozna srodowiskowa.
Trzymam kciuki za Was Anula i Karinka zeby poszlo szybko i sprawnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edithd napisał(a):
thalia, jak tam Twoj chlopek - do konca nie wiedział ze będzie synuś czy sie zdradziłaś?


Twierdzi, ze nie wiedzial, ale jaka jest prawda tylko on sam wie.
Cisza cos tutaj teraz wielka, ani Karusi ani Anuli, moze to juz...
Trzeba sie kimnac poki maly spi. Dobranocki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja jestem tylko co ja bede was tu zanudzac ze mi ciezko sie turlac itp wogole dzis mam jakis przybity dzien wkurzaja mnie telwfony z tysiacem pytan urodzilas t o ty jeszcze nie urodzilas co ty masz zamiar do stycznia chodzic itp juz poprostu to meczy i wkurza bo jakby to ode mnie zalezalo wszystko.Juz chce tegp zasranego poniedzialku i skierowania do szpitala bo mi psycha siadzie od tego wszystkiego tych spojrzen i pytan a przeciez nie zamkne sie w piwnicy i nie bede siedziec tam do poniedzialku a Kariny nie ma nic nie pisze wiec zero wiesci.spokojnej nocki mamuski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Thalia Twój poród to mi mój przypomina, nie był taki straszny ale wolę go nie pamiętać 🙂

Sofka śpi, a ja torszkę looknę na tv i do spania zaraz, bo zmęczenie po miesiącu już wychodzi... Co ja bym dała za jedną przespana noc 🙂

Anulka trzymaj się cieplutko i nie martw komentarzami innych :*

A za karinke trzymam kciuki, może coś się ruszyło !

Dobrej nocki mamusie i brzuchatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczyny!
Wczoraj z Olą wróciłam juz do domku. Nie miałam nawet kiedy zajrzeć do Was - ciagle chce być przy mnie i najlepiej zeby ją ciągle tulić. Zreszta jest cudna wiec i ja nie chce jej zostawiac samej 🙂
Mam nadzieje ze niedługo nadrobie zaległości i bede miala wolna chwilke zeby doczytać. Bo nawet nie wiem jak sytuacja z rozpakowywaniem.
zdam relacje ze swojego rozwoju porodu niedługo 🙂 W kazdym razie było szybko ze az sama lekarka i polozna były w szoku jak na indukowany poród to ekspresowo ponoć... w sumie wszystko trwało 4 godziny . Od pierwszych skurczy do wyjscia Oli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...