Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

cześć dziewczyny 🙂
może Wy bedziecie wiedzialy o co chodzi...od 3 nocy Ula ma jednorazowe napady duszacego kaszlu. To jest dziwne, bo za dnia nie ma ani katarku ani nie kaszle, nie kicha, nic. W nocy tez spi spokojnie, nic jej nie zalega, ale nagle - co noc to inna godzina-zaczyna miec napad kaszlu, ktory trwa ok 10-15 min i pozniej znow spokoj. Pierwszej nocy bylo to o 1 godz, kolejnej o 22 a dzis dopiero o 5 rano. Myslalam, ze to moze alergia, ale dostaje codziennie zyrtec, na noc chodzi nawilzacz w pokoju, wiec sucho nie jest, zupelnie nie wiem o co tu chodzi i czy mam sie martwic 🤨

Hello 😁
Witam Was wszystkie :*
Przez kilka dni nie mogłam nic pisać w związku z tą zmianą serwera ale już dziś jest ok więc do Was wracam 😁
Gofer to chyba Ty pytałaś o buciki 😉 Zuzka ma kilka par ale teraz cały czas ubieram jej z firmy Kornecki bo jakoś tak najprościej się jej w nich chodzi. Widocznie każde są inaczej profilowane bo w niektórych chodziła jak kaczka :P Te co w jej ubieram cały czas są takie za kostkę z futerkiem w środku.
A co do mówienia to Zuzka gada bardzo dużo. Siedzi i się czymś bawi to gada do zabawki:P No i z naszych wyrazów też już sporo potrafi.
A najlepsze jest to jak nas opiernicza 😁 Kilka razy się zdarzyło, że coś mówiła i nie wiedzieliśmy o co jej chodzi i nagle z taką złością przez kilkanaście sekund było "nynynybababdadadaddidididiuuuuuudididididzydzydzydzylalalala" po czy się obracała i szła sobie gdzieś 🤪 🤪 🤪 oczywiście ciąg tego jej wywodu brzmiał inaczej ale nie jestem w tanie tego zapamiętać ale ewidentnie dostało nam się od córki opiernicz :P

Karolka Zuzka też miała takie napady kaszlu ale nie trwały one tyle co u Uli 😞 Zuzka zaczynała kaszleć ale trwało to kilka minut ze 3 może góra 4 minuty. Lekarka powiedziała, że to z kataru.

Angela fajne te Twoje chłopaczki 😁 😁 😁
Matko jak tak czytam ile wasze dzieci ważą to się dołuję, że Zuzka ma niedowagę 😞 😞 😞 W ubraniu waży 9200 więc bez będzie 9kg... Ale naprawdę ona ma taki apetyt, pochłania dosłownie wszystko co widzi a że je już normalnie wszystko z nami (poza smażonymi potrawami) to my nie jesteśmy w stanie nic zjeść żeby nie mieć przed sobą Zuzki z otwartym pysiaczkiem :P W żłobku ciocie się śmieją, że to chodzący odkurzacz bo wciąga wszystko co tylko widzi do jedzenia 😉

Aniu jesli je wszystko ja bym sie nie martwila .. Dziewczynka jest drobna wiec uwazam ze to zadna wada ani niedowaga .. Taka jej uroda, ze jest szczuplutka.. 🙂

Moj wazy 11 kg i znowu zaczal nam sie problem z jedzeniem,.. Chyba faktycznie dzieci maja okresy ze wciagaja wszystko , a sa okresy jak ten teraz ze nie chce nic.. Na sniadanie to najchetniej by nie spojrzal w ogole .. Mowie wam.. jedzenie w smietniku a mnie nosi , ze co mu pakuje do buzi on z niej elegancko wypluwa..
SLuchajcie macie moze jakies polecone niekapki, kubeczki, butelki? Z czego pija wasze dzieciaki? Jakiej firmy? Kurcze kolejny niekapek ktory kupilam okazuje sie niewypalem.. tym razem trafilo na Nuby.. Wystarczy ze maly niechcacy upusci na ziemie,butla cala sie otwiera i zawartosc sie wylewa..Szlag mnie trafi.. Ostatnio moj L zrobil malemu herbate goraca i wsadzil do wozka, bo akurat wychodzilismy.. Jak malemu chcial dac sie napic, w butli nic juz nie bylo bo wszystko sie wylalo! Dobrze ze mielismy tam pieluche to wszystko wsiakla :P

Anecia wstyd sie przyznac, ale Ula caly czas pije z tego niekapka co na poczatku czyli z Tommee tippee od 4 miesiaca 🙂 nie chce zadnego innego, a tych tt mamy w domu chyba z 8 sztuk 😁 rzuca nim, bawi sie i nic nie wycieka 🙂 z aventu miala to tez cala torba zalana 🤨 nie chce zadnego innego to co mam zrobic 🤔

Karolka- moze Ula ma lekki katarek i w nocy sie jej kumuluje jak lezy i stad ataki kaszlu? nic innego mi nie przychodzi na mysl.
Anecia- Olga od 9 miesiaca pije z kubeczkow ze słomka, firma jest jej obojetna, sporo ich juz bylo ale jak nim rzuca a potem depta to pare raze kubek nie przezyl, teraz ma w domu zwykly z canpola chyba za 5 zl i tez jest dobry, u babci ma inny ale juz nie wiem z jakiej firmy ale jest twardszy bo dlugo go ma i jeszcze nie rozwalila.
Gofer- czyli taka zlosnica juz zostanie? nie pocieszylas mnie 😮 jesli chodzi o posluszenstwo to nie wiem jak z krzykiem bo staram sie mimo wszystko zachowac spokoj przy niej ale jak mowie ze nie wolno i przytrzymam szafke to juz jest ryk na maksa.
Olga tez ciagle gada, zazwyczaj do siebie po swojemu az mnie czasem glowa boli, ale po naszemu z dnia na dzien coraz wiecej 🙂

Dobry wieczór 🙂
Gofer Igorek też nie wiele mówi po naszemu. Tata, mama i baba. Wszystko inne jest e! 😉 A co do kontaktów z dziećmi, to tylko te z rodziny i czasem na spacerze. Nie chodzimy ani do klubu maluszka ani do figloraju ze względu na chorobę i porę roku.
Anecia Igorek pije z kubka firmy Lovi takiego 360 stopni. Ja jestem zadowolona, jemu świetnie idzie. Co prawda jak rzuci nim o podłogę to trochę wycieknie, ale musi uderzyć kantem tym do picia.
Karolka niestety nie pomogę w kwestii kaszlu. Nie mam pojęcia co to może być.
Danusia złość i psoty Olgi mogą wynikać ze zmiany miejsca zamieszkania. Może potrzebuje więcej czasu na aklimatyzację. Igorek też potrafi zrobić awanturę jak nie dostanie tego czego chce. A co do nocy to współczuję, bo doskonale Cię rozumiem.
U nas czuć już czubek górnych czwórek. Może się te noce trochę uspokoją, ale na razie jest dramat.
A jak przygotowania do świąt? Prezenty kupione? 🙂

Anetko Zuzka pije z Tomme Tippee explora. Super u nas sprawdza się ten niekapek. Mam też z canpola i lovi ale nie pije z nich. Ostatnio chyba Nacudja pisała że Jej Młody pije z kubka i nie dawało mi to spokoju i uczyłam Zuzkę picia ze szklanki i załapała 😁 Ale muszę siedzieć i przytrzymywać więc bardzo mało daję ze szklanki bo po prostu mi się nie chce bo idzie to dużo wolniej... Moje lenistwo 😞 Mam też kubek 360stopni z lovi i pomału zaczynam zamiast niekapka wprowadzać ten kubek. Ale oczywiście ukochana butla też jeszcze jest w użyciu oprócz niekapków 😁

Mam pytanie do Was a propos smoczków. Jak u Was to wygląda?? Czy śpią jeszcze ze smokami i jak to jest w ciągu dnia poza spaniem?? 🙂

No to musze dalej poszukiwac idealnego niekapka:P Moze sprobuje z ta butla lovi bo u nas tez widzialam..
Co do smokow my dawno nieuzywamy i ciesze sie ze sam maly odstawil w niepamiec bezbolesnie ..

My dzis zrobilismy duze zakupy prezentowe dla malego.. 😁 Dostanie taki garaz z jakby zjezdzalnia i samolocikiem i ufoludkami .. , woz strazacki i karetke ( obie maja sygnaly wiec moje dziecko je pokocha..) posciel z motywem Jaka pirata z nibylandii 😁 , ksiazeczke z odglosami zwierzakow i dwie zwykle mniejsze z roznymi fakturami do dootykania.. aa i jeszcze mini pluszaka smerfa do kolekcji .. 🙂Mam nadzieje ze bedzie zadowoolony, bo moj portfel juz mniej hehe..

No ja właśnie zamierzam oduczać Zuzkę spania ze smokiem i kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać bo póki co to podczas zasypiania to smok obowiązkowy. A najlepiej jeszcze jakby poza buzią miła w każdej rączce po smoczku :P

W sumie nie wiem jak pomoc, ale najlepiej wg mnie metoda hardkorowa:p smoczek byl - smoczka nie ma.. Kilka nocy sie przemeczyc i przestanie szukac.. Mama moja np wsadzila smoka w ten popiol od papierosa i brat wiecej nie dotknal jak powachal.. Siora miala odcieta koncowke i tez zrezygnowala.. a ja nie uzywalam w ogole .. Tutaj z kolei dzieciom robi sie pozegnanie ze smokiem i wiesza sie na drzewach smoczki.. pozniej dziecko dostaje prezencik i 'zapomina' o smoczku..az przyjdzie wieczor..:P Jedne znosza mniej bolesnie inne bardziej..Ale chyba takiej super , lekkiej metody nie ma.. tak mi sie zdaje..

U nas pobudka o 2 😞 Szkoda gadać nawet...
Ze smoczkiem nie pomogę - Igorek nigdy go nie używał. Tak samo jak butli.
Młody wczoraj się chyba zapomniał i kilka razy puścił pchacz i kanapę 🤪 Co prawda zaraz klęknął przed nimi, ale może wreszcie zaczyna próbować 🙂 Oby, bo chyba już czas najwyższy 😉

Witam 🙂
to ja tez sie pochwale, ze Ula zrobila wczoraj pierwszy samodzielny kroczek! 🤪

a co do smoka to Ula niestety jest od niego uzalezniona i ma ich nawet 5 :/ w ciagu dnia tez szuka, staramy sie jej chowac, ale jak wpada w furie to trza dac :/ bedziemy z tym walczyc, ale poki co w nocy jej nie zabronie 🙂

dzien dobry 🙂
karolka84-Gratulacje pierszych kroczkow Ulci jeszcze troche to bedzie ci uciekac 🙂
Danusia-co do tego spania to ja juz nie wiem sama co mu jest,spi strasznie niespokojnie myslalam ze jak skonczy roczek to mu przejdzie ale od samego poczatku jest tak samo,rzuca sie jeczy steka siada placze itd.chodze jak cien czlowieka 🥴

co do smoczkow to moj maly wciagu dnia nie uzywa tylko jak zasypia to go dostaje zeby szybciej zasnal,a co do nocy to czasami go szuka ale sam znajdzie i wsadzi sobie do pyszcza,chodz noce u nas nieciekawe wiec musi go miec,wiem ze ze starszym bylo tak ze skonczyl 2 latka poczekalam jak dosc mocno wykonczy smoczka az dziure w nim zrobil i poszedl ze mna wyrzucic do smietnika i juz sie nie upominal wcale o niego i zostalo to do teraz 🙂 chodz niektorzy twierdza ze jak dlugo sie da niech dziecko ma tego smoczka bo to uspokaja ale to nie moja teoria ja mam inne podejscie 🙂

Karolka - gratki dla Ulci !! teraz pojdzie jak burza!! 😁
Nacudja dla Igorka oczywiscie tez gratulacje : Dchyba sie z Ulcia porozumieli jakos... 😁

Angela ja nie jestem zwolenniczka smoczkow.. Naogladalam sie dzieci , ktore dlugo ssaly i uwazam .ze sa inne metody uspokajania.. Moja siostra ssala dlugo i miala tak krzywy zgryz ze orttodontka , zanim wziela sprawe w swoje rece lapala sie za glowe.. Sama powiedziala ,ze to wina dlugiego ssania .. Czy piers czy smok.. Takze ja sie ciesze ze Oliver szybko sam odstawil, bo gdyby tego nie zrobil , mysle , ze po roczku bralabym sprawe w swoje rece..

Nacudja-doczytalam teraz i tez gratuluje pierwszych kroczkow,jeszcze troche to zaczna biegac 🙂
aneciia1-ja tez jestem za tym zeby max do 2 lat jak nie dam rady szybciej tego smoczka usunac,bo zauwazylam po starszym ze to byl dobry moment bo sam zrozumial ze wyrzucil i juz nie ma wiecej i panowie go wywiezli na smietnisko 🙂
wiec narazie Alanek ma smoczka ale jak dlugo to czas pokaze 🙂

U nas prezenty kupione wszystkie 🙂 bardzo mnie to cieszy bo co roku zachodze w glowe czym komu dogodzic i zajmuje mi to duzo czasu i energii.
U nas tez niestety smoczek ciagle w uzyciu 😞 tez jestem przeciwniczka ale teraz jak sa takie fatalne noce to nawet za to sie nie zabieram, jakos trzeba w dzien funkcjonjowac i pracowac a jak sie nie spi iles nocy z rzedu to jest naprawde ciezko, czasem przysypiam w pracy ☺️ to silniejsze ode mnie, jeszcze kawy nie moge pic teraz wiec to nie do opanowania dla mnie.
Kurcze chyba w pon znowu pojde z Olga to lekarza- w dzien nie kaszle wcale lub sporadycznie i nie ma katru a w nocy non stop, no i taki oskrzelowy ten kaszel, nie podoba mi sie to, co chwile sie budzi od kaszlu, mozliwe ze to nie winne sa zeby tylko gardlo ja drapie i spac nie moze. Co dawalyscie swoim Maluszką na kaszel? ja daje teraz tylko syrop islandzki, wczesniej brala grintus i sinecord czy jakos tak i dostala tej alergii, wiec tego juz jej nie dam napewno, nasza lekarka twierdzila ostatnio ze kaszel sam przyszedl to i pojdzie, ale mi sie wydaje ze moze sie to skonczyc zle jak siadzie na pluca.

Aaa i oczywiscie gratulacje dla Igorka i Uli 😘 😘

Danusia ja tam nie wiem, Ula tez ma czasem kaszelek w nocy, ale za dnia zero kataru i kaszlu, wiec nie panikuje. Codziennie dostaje syropek z cebuli i Dicoflor. Moze te kaszle to od nadmiaru sliny? sama nie wiem, ale raczej jakby to byla choroba to by nasze dziewczyny mialy katarek i kaszlaly takze w dzien...

Karolka oby , faktycznie moze to slina, w dzien sie duzo slini, teraz spi ale ciagle kaszle, ostatniej nocy tez tak miala po zasnieciu a potem sie uspokoilo i znowu nad ranem...

Ula teraz ma wokół ust bardzo zaczerwieniona skore, krostki, ciagle sie slini i oblizuje 🤨 smaruje jej to kremem ale to na nic, podraznienie i tak jest...
danusia przy oskrzelach sa tez inne objawy, np. temperatura, katar, apatia, sam kaszelek raczej by nie wystepowal...

Dziewczyny dzisiaj w nocy Zuzka obudziła się po 4 na kaszkę i jak tylko wypiła to wyrzygała wszystko 😮 😲 Przebrałam ją i wzięłam do siebie do łóżka a jej poście wrzuciłam do miski z wodą bo wszystko było brudne 😞 Później zasnęła i spała do 8. Rano było ok i jak jechaliśmy akurat po nią do żłobka dostaliśmy tel. że Zuzka ma 38,9 stopni gorączki 😞 Okazało się też, że zrobiła 2 rzadkie kupy. Pojechaliśmy do lekarza ale pediatra nic nie "znalazła". Płuca, oskrzela, gardło, uszy w porządku. Tylko ten paskudny katar i kaszel momentami ma. Po przyjściu od lekarza też było ok, gorączki już nie miała ale po drzemce popołudniowej obudziła się znowu z gorączką 38,4 😞 Dostała paracetamol i gorączka przeszła, no i znowu zrobiła nieładną kupę. Nie wiem od czego to może być. Pediatra stwierdziła, że może coś zjadła wczoraj co jej zaszkodziło ale nic nowego nie jadła. Dałam tylko syrop z cebuli ale wątpię, żeby on zaszkodził chociaż pediatra stwierdziła, że to może być od tego bo ciężkostrawny. Przed momentem zasnęła ale obawiam się dzisiejszej nocy, chyba będę co chwilkę latała do jej pokoju i sprawdzała czy nie jest gorąca. A do tego niedawno Zuzka rzuciła termometrem tym na podczerwień i od tej pory wskazuje cały czas jedną temperaturę 😉 I muszę mierzyć takim normalnym elektronicznym ale przez sen jej nie zmierzę a tamtym to była sekunda... eh...

Ania ja obstawiam, ze to się jakiś wirus brzydki przypałętał... 🤨 po cebuli to co najwyżej by się jej odbiło 😉

Karolka- no własnie apatyczna jest i taka nie ona- nie do wytrzymania w dzien i w nocy, juz nie wiem co ja meczy, dla swietego spokoju pojde jeszcze raz w pon zeby nas choroba w swieta nie zastała.
Ania- tez mysle ze to wirus, choc z ta cebula to sama nie wiem- mnie np jak zjem cebuli duzo jest niedobrze i czuje ciezkosc na zoladku a jestem stara baba, wiec moze to i ciezkostrawne. Zobaczysz jutro co bedzie, ostatnio Olga jak byla chora tez miala temperature, brzydkie kupy i kaszelek, temperatura i brzydkie kupy sobie poszly ale ten kaszel zostal i wydaje mi sie ze wiecej kaszle, boje sie jej cos sama dawac po tej akcji z tym syropem i kroplami ze znowu dostanie wstrzasu jak ostatnio.

dzien dobry 🙂
Ania-zdrowka dla Zuzi,ja tez obstawiam jakis wirus!

A ja dzis mialam taka noc ze ledwo zyje 😞