czerwcóweczki 2013 | Forum dla mam

zucchini napisał(a):

Czy Wasze dzieci mają czasem "nerwa" ?. Moja się czasem napina i nerwowo macha rękami, piąstki ma wtedy zaciśnięte. Taka mała nerwuska.
Pokonaliśmy płacz przy kąpaniu 🙂 Zastosowaliśmy jedzenie pół godziny przed kąpielą, cieplejszą wodę, wkładanie bokiem i włączone radio w łazience. Jak nie nasze dziecko 😎
Na pupie Małej pojawiły się małe czerwone plamki. Czy to odparzenie czy uczulenie?

No to gratuluję kąpieli bez płaczu 🙂 Ja na takie kropeczki na pupie używam ALENTAN maść niebieską i przechodzi.

Haniu podziwiam Cię i wiem że będzie u was dobrze. U mojej koleżanki synek ma już 9 miesięcy waży 8 kg, jest śliny i zdrowy, zaczyna rozrabiać. A urodzony 27-28 tydzień.
Cieszę się z każdej dobrej wieści u was, idziecie w jego ślady.

Blue, pownie bedzie tak jak moja starsza córa, a jest tylko na cycu. Jakieś takie tłuste mam to mleko.

Dzięki za rady w sprawie pupki mojej Małej. Będziemy testować. Dziś przyjdzie położna to zobaczy te plamki.
Ktoś wie co z Natalią? Teraz jak widzę ile jest pracy przy Maluszku to jeszcze bardziej jej współczuję takiego faceta 😞
PS. Zamiast "mamusie" wpisałam "mamuśki" - wyskoczyła strona porno 🤪

magdad86 napisał(a):

agapit napisał(a):

No to mam nowiny, byliśmy dziś na ważeniu i w 2 tyg Kacperek przybrał 875g 😁 Waży już 4495g a ma 3 tyg 🙂 moje maleństwo 😁 😁 😁

No to jestem w szoku i trochę mnie zmartwiłaś, bo ja myślałam, że jak moja mała w 6 dni przybrała 210g to jest super... ;/ Ale Tobie gratuluję, sam cyc? 😁

Tak mój tylko na cycu siedzi ale kiedy bym nie dała to chce jesc, czasem sam sie domaga czasem ja musze opróznic piersi szczegolnie w nocy jak dlugo spi ok 3h bo w dzien czesciej je i pokarm chyba nie moze sie unormowac.

zonanagazie napisał(a):

Haniu podziwiam Cię i wiem że będzie u was dobrze. U mojej koleżanki synek ma już 9 miesięcy waży 8 kg, jest śliny i zdrowy, zaczyna rozrabiać. A urodzony 27-28 tydzień.
Cieszę się z każdej dobrej wieści u was, idziecie w jego ślady.

Dziękuję za tak miłe słowa 🙂 Ja oczywiście także każdej z Was życzę jak najlepiej. W końcu nasze dzidzie są najważniejsze i muszą być silne i zdrowo rosnąć 🙂 To forum dodaje mi niezwykle dużo siły 🙂 Raźniej mi z Wami 🙂

Blue napisał(a):

Haniu a patrząc na rozwój Michałka to on się zachowuje i robi to co 3mieś. dzieci czy jest na etapie 1 mieś. dziecka?

No tego do końca nie wiem. Na pewno pod względem fizycznym - wzrost waga itp. jest na etapie dziecka miesięcznego. Natomiast odnośnie zachowania to nie mam pojęcia co powinien robić mając te 3mce. Potrafi się uśmiechać "pełną gębą" 🙂 Potrafi trzymać bardzo wysoko główkę leżąc na brzuszku i obracać nią w obie strony. potrafi z brzuszka przewrócić się na plecki. Ciągle się rozgląda i jest bardzo ciekawski. Coraz mniej śpi w ciągu dnia. Lubi słuchać muzyczki 🙂 Na pewno będzie "do tyłu" z wieloma rzeczami, ale on dopiero miałby miesiąc więc nie można wymagać od niego Bóg wie czego, niech się spokojnie rozwija 🙂

zucchini napisał(a):

Dzięki za rady w sprawie pupki mojej Małej. Będziemy testować. Dziś przyjdzie położna to zobaczy te plamki.
Ktoś wie co z Natalią? Teraz jak widzę ile jest pracy przy Maluszku to jeszcze bardziej jej współczuję takiego faceta 😞
PS. Zamiast "mamusie" wpisałam "mamuśki" - wyskoczyła strona porno 🤪

Też mnie ciekawi co u Natalii, mam nadzieję, że daje radę trzymam za nią kciuki.

😠

hullu używałam termantiolu- nie pomógł. Dziś odpadł mi pepęk, a wczoraj strasznie krwawił. Żywa rana pozostała. Boje się strasznie, że zakażenie wejdzie. Byłam w poradni i powiedzieli, że osceniseptem pryskać.

Ja po porodzie jestem dopiero 3 tyg.ale męża dopuszczę chyba do siebie dopiero gdy przestanę krwawić i po wizycie u ginekologa. Ja mam pecha do różnych infekcji, chorób, pobyty w szpitalach nie są mi obce więc nie będę ryzykować.

Dziewczyny, które miały cc po jakim czasie przestała was bolec rana bo ja wciąż czuję, że mnie tam wszystko ciągnie i kuje. Nie mogę w żadnych spodniach chodzić. Myślałam, że szybciej mi się to wygoi. No i, że szwy szybciej będą się rozpuszczać.

Wczoraj moja mała w dzień nie spała 10 godzin. Myślałam, że kręgosłup mi pęknie a cycki odpadną. Nie wiedziałam co jest grane. Niby się nie prężyła więc brzuszek ją chyba nie bolał. Może po prostu chciała być towarzyska. Co ją położyłam do łóżeczka to ona w płacz. I tak do 22 a później jak padła to przespała do 6 rano z jedną krótką przerwą na karmienie.

qlerka napisał(a):

Wczoraj moja mała w dzień nie spała 10 godzin. Myślałam, że kręgosłup mi pęknie a cycki odpadną. Nie wiedziałam co jest grane. Niby się nie prężyła więc brzuszek ją chyba nie bolał. Może po prostu chciała być towarzyska. Co ją położyłam do łóżeczka to ona w płacz. I tak do 22 a później jak padła to przespała do 6 rano z jedną krótką przerwą na karmienie.

Hmmm dałaś radę, wezmę z ciebie przykład, bo mnie już plecy bolą, w domu bałagan. A co odłożę szkraba to jest krzyk. Kocham ją nad życie, ale daje czasem w kość. 🥴

Qlerka moze twoja dzidzia ma kolki tak jak moja? tylko na brzuszku sie uspokaja nie polezy sama bo sie drze w nieboglosy ale i tak juz lepiej bo bierzemy ten infacol 😉

Mamuska no mam nadzieje, że to nie był atak kolki. Dzisiaj jest już ok. ale wczoraj to myślałam, że wariatkowo mnie czeka. Zawsze jak ją wykąpałam to karmiłam ją i kładłam spać. A wczoraj oczy jak złotówki, cyc, butelka, no i półtorej godzinki po spaniu tak wywaliła kupę, że wszystko jej przeleciało przez pampersa. Nadawała się do obmycia i do ponownego przebrania. Wtedy już mało mi brakowało a bym się rozpłakała ale twardo się trzymałam. 🥴

Moja od wczoraj nie robiła kupy. Dziś Lilka nie chciała zasnąc. jak obudzila sie po 10 to zasnęła po 13 a jak odkladalam do lozeczka to sie budzila az wkoncu polozylam ja do wozka i jak sie budzila to ja bujalam. Potem przyszedl mąz to przejal wozek a ja poszlam spac. Godzine pospalam. Teray Lili wstala nakarmilam i lezy sobie u mnie na lózku i sie rozglada. Ja na odpayenia dostalam Pimafucort i mam smarowac rano i wiecz. Ja posmarowalam 2 razy i juz widze poprawe

U nas przy starszej Poli Tormentiol nic a nic nie pomagał... A z Polą i wydalaniem mieliśmy straszne problemy na początku... Nadal mamy. Pola ma porażone nie tylko nózki ale też zwieracze od pęcherza i dupki. Tak więc na początku kupka lała się z niej bezwiednie cały niemal czas i siuśki też. Ciężko było przy czymś takim wygoić rany od zaparzeń. Stąd radzenie sobie suszarką i leżenie na brzuszku... Żeby dać szansę ranom obsuszyć się... Jedyna maść jaka Poli pomagała to ta właśnie z NIVEA. A teraz mieliśmy malusie zaparzenie u Hani. Jeden dzień "mojej metody" i dupcia wygojona.

Haniu twój maluszek rozwija się całkiem prawidłowo!!! Każdy wcześniaczek rozwija się indywidualnie. Nie porównuj swojego synka ani do dzieci miesięcznych ani do dzieci 3 miesięcznych. Bo twój synek miał całkiem inny start niż te dzieci miesięczne czy trzymiesięczne. On rozwija się w swoim indywidualnym tempie. A z tego co piszesz wszystko z Nim jest OK! Jeszcze kilka miesięcy i zapomnisz całkiem o wcześniactwie synka.

Boszszsz lecę do Hani... Dziś znowu stała się cyckowym potworem i adoruje moje piersi non stop!

Hej Mamusie..co do szczepień to my wybraliśmy 6w1
Moja Gwiazda jak się obudziła o 7 rano i do teraz spała tylko 15 min...ostro już buszuje, nic nie mogę zrobić..masakra
Byłam wczoraj u gina i dostałam antybiotyk i jest dużo lepiej bo wydzielina już się zmniejszyła...a i mam termofor przykładać do blizny bo w środku takie twarde mam na tej bliźnie

Hugolinka - u nas też kupki pojawiają się rzadziej.

Położna znów nas dziś odwiedziła. Czerwone plamki na pupce Marty to odpieluszkowe zapalenie skóry. Pojawiły się w dniu zmiany pieluch i chusteczek. Tak się nieszczęśliwie zdarzyło, ze skończyło się i jedno i drugie i teraz nie wiemy czy od pieluch czy od chusteczek. Odstawiamy wiec jedno i drugie. Wracamy do Pampersów zielonych (zamiast Dady) a pupkę mamy przemywać płatkami i ciepłą wodą (zamiast chusteczek babydream). No i Tormentiol 🙂
Czy Wy myjecie dzieciom języki? Pani kazała zbierać taki biały kożuszek z języka palcem z gazikiem namoczonym w przegotowanej wodzie. Młoda nie ma jeszcze kożuszka tylko sam nalot ale mamy pilnować.
I te nerwy u Marty to klasyczne wzdęcia. Akurat przy położnej "pokazała" jak się spina. Kupiliśmy Delicol i podajemy jej przed cycem.

hullu napisał(a):

Madziu, czego się stresujesz, póki jest zdrowa i przybiera nie masz co szukać dziury w całym. Poza tym jesteście pod opieką położnej i lekarza i w każdej chwili Ci powiedzą że coś jest nie tak 🙂 Może taka jej uroda 🙂 Zuzia przybiera prawie identycznie jak moja siostra, ona była malutka jak się urodziła a jest i była zdrowa jak koń ;-P
Każde dziecko jest inne, nie porównuj, bo oszalejesz 🙂 tulę mocno i nie stresuj się! 🙂

Kubuś nie spał od 7 i usnął jakoś od 11-12, do tej pory śpi, tylko przerwe miał dwa razy na karmienie 🙂 Także mam trochę czasu dla siebie 🙂 On strasznie dużo je. Co godzinę na karmienie wstaje w nocy :/

Oj już się tak nie stresuje, każdy co mnie w parku widzi to mówi, że okrąglejsza się robi na buzi i że na długosc rośnie 🙂
A Kubusiowi się nie dziwię, że rośnie, jak co godzinkę je 🙂