Skocz do zawartości

czerwcóweczki 2013 | Forum dla mam


magdad86_m

Rekomendowane odpowiedzi

zonanagazie napisał(a):
Blue, Mamuśka chcecie już teraz przestać karmić piersią dla czego, przy pierwszym dziecku też tak wcześnie odpuściłyście karmienie piersią ?

Co do antykoncepcji to u nas tylko prezerwatywa, albo kalendarzyk. Nie umiem systematycznie łykać tabletek.

Pierwszą karmiłam mieszanie od początku z 1,5-2mieś. Teraz karmię tylko piersią i ciągle o tym myślę kiedy przestać, ale mała tego nie ułatwia, bo nie chce zbytnio pić mm. Szkoda mi pieniędzy, bo większa połowa mleka z 400g po prostu wylądowała w zlewie. Minęły 4tyg. i resztę mleka dostały dzikie koty. Po co miało się zmarnować. Mam jeszcze duże opakowanie Bebilona, ale nie chcę by znowu się zmarnowało, więc na razie nie otwieram. Nie wyobrażam sobie karmić pół roku. No chyba zwariuję. Jeszcze piersi mam super obwisłe przez to wszystko. Mój mąż się śmieje, że będę karmić do 2 lat. Mam nadzieję, że jak podrośnie to chętniej będzie chciała pić modyf. Póki co jestem skazana na własne mleko 😁 Nigdy nie czułam się gorsza, że nie karmiłam długo piersią, ja tego po prostu nie czuję. Najbardziej śmieszą mnie teksty, że wtedy nie ma się takiej więzi z dzieckiem (moje koleżanki tak mówią), no bzdura nieziemska. Ojcowie jakoś nie karmią piersią, a dzieci za nimi szaleją 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 876
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ja chcę karmić piersią, bo to wygoda cyc zawsze jest, mleko ma odpowiednią temp, względy ekonomiczne też wchodzą w grę. Ale też nie mam zamiaru karmić nie wiadomo ile, myślę tak do 5 miesiąca maksymalnie.
Jeśli prędzej mi ten biust nie odpadnie, fajnie jak mała je co 3-4 h, ale tak jest tylko do 15 potem już wisi na piersi co godzinę do 20. I w nocy znów co 3-4 h. Przez to mam ciągle piersi jak kamienie, zwłaszcza tą adorowaną prawą.

Któraś pisała o wysypce na pupie po zmianie pampersów na dada. Ja cały czas używam dada a mimo to wyszły małej krosteczki, smarowanie ALANTANEM pomagało, ale co chwile wychodziły nowe. Teraz zmieniłam dada 1 na dada 2 i krosteczki z dnia na dzień znikły i nie pojawiły się nowe. Myślę że tamte już zrobiły się za małe i powietrze nie dochodziło do pupki. Powoli rozmiar 56 robi się ciasnawy, a był duży, aż serce rośnie jak się takie rzeczy obserwuje u swojego malucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zonanagazie napisał(a):
Ja chcę karmić piersią, bo to wygoda cyc zawsze jest, mleko ma odpowiednią temp, względy ekonomiczne też wchodzą w grę. Ale też nie mam zamiaru karmić nie wiadomo ile, myślę tak do 5 miesiąca maksymalnie.
Jeśli prędzej mi ten biust nie odpadnie, fajnie jak mała je co 3-4 h, ale tak jest tylko do 15 potem już wisi na piersi co godzinę do 20. I w nocy znów co 3-4 h. Przez to mam ciągle piersi jak kamienie, zwłaszcza tą adorowaną prawą.

Któraś pisała o wysypce na pupie po zmianie pampersów na dada. Ja cały czas używam dada a mimo to wyszły małej krosteczki, smarowanie ALANTANEM pomagało, ale co chwile wychodziły nowe. Teraz zmieniłam dada 1 na dada 2 i krosteczki z dnia na dzień znikły i nie pojawiły się nowe. Myślę że tamte już zrobiły się za małe i powietrze nie dochodziło do pupki. Powoli rozmiar 56 robi się ciasnawy, a był duży, aż serce rośnie jak się takie rzeczy obserwuje u swojego malucha.
No to u nas identyko i z karmieniem i z pampersami i krosteczkami, oraz z ubrankami. Właśnie dziś poprałam odłożone po Poli ciuszku 62. Suszą się! 😁 😁 😁 Jest radość!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
magdad86 napisał(a):
Też się zastanawiałam nad tym czy można przekarmić dziecko na piersi, ale chyba nie, je tyle ile trzeba... moja też by mogła cały czas ciągnąć, ale też jej nie daje na każdy płacz, chociaż jak jest mój w domu,to daję,bo on każdy jej płacz, to głodna jest. Moja znajoma podobno uczyła na siłę smoczka trzymać,żeby nie było cały czas na piersi...


to tak jak u mnie ja próbuje zabawiać i trochę nosic a jak moj jest to ciagle mowi ze mały głodny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zucchini napisał(a):
Blue napisał(a):
agapit napisał(a):
Czy na piersi można przekarmić dziecko?
Bo się zastanawiam czy jak mały mi będzie płakał i od razu będzie dostawał cyca ( a nigdy nie odmawia) to czy po prostu będzie więcej ulewał lub więcej kupki robił lub czy go spase 🥴 Co o tym myslicie kochane? Jak wasze dzieci okazują, że już nie chcą cyca? Bo mój albo zasypia albo ja mu wyjmuje i nie płacze.
No mi osobiście nie podobają się dzieci 10kg na pół roku, a widuję takie 😮 na pewno nie zawsze chodzi o jedzenie 🙂 ja nie daję piersi jak mała zaczyna płakać tylko staram się zobaczyć o co chodzi, a jak już nic nie pomaga to karmię. Często jest tak, że dziecko ma za mokro, zrobiło kupę, chce towarzystwa, albo po prostu marudzi ot tak 😁 jak jest przejedzony to normalne, że będzie więcej ulewał. Moja jak nie chce to wykrzywia buzię zniesmaczona 😁 lub zasypia i sama wyjmuje.

Agapit, ale w piersiach cały czas masz mleko czy to tylko tak do pomemłania? Moja ssie max 15 minut a jak tylko nie słyszę żeby przełykała to wyjmuję jej pierś. Natomiast jak dostaje butlę to mogłaby chyba wypić tyle, że uszami by się wylewało. Pilnujemy, żeby za wiele nie wypiła.
Jutro mam wizytę kontrolną w przychodni. Zobaczymy ile Młoda utyła 😎


Cały czas mam mleko w piersiach i też małemu wyjmuję jak widzę, że nie przełyka tylko się bawi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zonanagazie napisał(a):
Hugolinka twoja dzidzia przespała wizytę wszystkich czy czuwała jak byli. Bo tak się zastanawiam jaka była jej reakcja? Moja Matysia jak przyszli do niej goście było więcej niż jedna obca osoba i zaglądali do niej gadali itp to długo nie mogła się uspokoić krzyczała i była roztrzęsiona. Mąż ją ponad godzinę lulał, a ona się rączkami zasłaniała.
A jak jest z odwiedzinami u was dziewczyny ? Jak reagują wasze szkraby ? 🤔


mój zazwyczaj jak są goście to śpi 😁 taki gościnny jest 😁 😁 😁 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, przepraszam że tak mało się odzywam, cały czas Was czytam, ale nie mam kiedy odpisać, bo jak nie ssak przy cycku, albo ryk, to sprzątanie itp, masakra. Czuję się jak stołówka, jak młody płacze, to oczywiście jest głodny.. Mam dość "dobrych rad". Ale co zrobię? Nie chcę się z nikim kłócić. Jeszcze tego brakuje.. Wczoraj na ulicy spotkałam babcię mojego M, i dowiedziałam się, że oczywiście mały tyle płacze (ciekawe skąd wie, pewnie od swojej wszystko wiedzącej synowej), bo ja mam mało pokarmu i mam iść do lekarza z tym. No myślałam, że padnę. Mi się z cycków po podłodze leje, a oni że mam mało pokarmu.
Wyobraźcie sobie, że nie mogę nawet kupić laktatora, bo mieszkając z moją matką która jest temu przeciwna (bo jej ktoś coś powiedział) nie miałabym życia. Dojdzie do tego, że nie będę mogła własnych pieniędzy wydać niedługo..
Jezu, marzę tylko o tym żeby się wyprowadzić od moich rodziców, bo mam dość. Najlepiej gdzieś na drugi koniec miasta, żeby każdy miał do nas daleko, może wtedy bym odpoczęła i zaczęła cieszyć się macierzyńśtwem. O tyle dobrze, że pracują, to chociaż od rana mam spokój..
A najgorzej jest jak wszyscy są w domu, my z M i małym u siebie i mały płacze a ja z nim na rękach po pokoju i nagle wpada moja matka i zabiera mi go (mimo, że mówię że sama go uspokoję), i gada do niego "chodź, babcia Cię przytuli, co ta matka znowu Ci zrobiła..." Jeśli jej nie zabiję w ciągu kilku dni, to powinnam dostać jakiś medal za cierpliwość...

Mój M siedzi ze mną w domu do piątku, ma zwolnienie lekarskie, bo ma zapalenie oskrzeli i bierze antybiotyk..

Z Młodym wszystko ok, rośnie jak na drożdżach, w nocy śpi, wstaje co godzinę-dwie, ale nie trzeba go usypiać, bo zasypia sam. Gorzej w dzień, pruje się jak mu się nudzi, nie jestem w stanie nic zrobić, chyba że śpi, ale śpi w dzień coraz mniej...

Jestem wykończona. Bardziej psychicznie niż fizycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jakich pampersów używacie? U nas jeśli chodzi o rozmiar to 2, jedynek używałam pierwsze dwa dni jego życia tylko. 🙂
a jeśli chodzi o firmę to na noc i na spacery i wyjścia używamy Pampers Premium Care, a w domu w dzień Dadę. I jest super 🙂 Choć nawet na samej Dadzie byłoby okej, bo naprawdę dobre pampersy 😉

Czy używała któraś z Was pampersy Babydream? Rossmanowskie? Według mnie to masakra, ale dostaliśmy je od babki M, i przecież nie wyrzucę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hullu napisał(a):
Jakich pampersów używacie? U nas jeśli chodzi o rozmiar to 2, jedynek używałam pierwsze dwa dni jego życia tylko. 🙂
a jeśli chodzi o firmę to na noc i na spacery i wyjścia używamy Pampers Premium Care, a w domu w dzień Dadę. I jest super 🙂 Choć nawet na samej Dadzie byłoby okej, bo naprawdę dobre pampersy 😉


Ja używam Pampers new baby. Na początku używałam 1 ze względu na podwójne pieluchowanie żeby małej było wygodnie od kilku dni przeszlam na 2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam oryginalne pampersy i nie lubię ich z całego serca 😁 😉 te pieluchy nie są dla moich dzieci, ja właściwie przetestowałam prawie każdą markę oprócz tescowych, rossmanowskich i happy to najbardziej odpowiadają mi Dady od wczoraj używam już 3, bo rzepy od 2 zaczynały już podrażniać nóżki. Choć i tak mieszam to z pieluszkami wielorazowymi, moja jest trochę jeszcze do kieszonek za mała, więc używam jeszcze jednorazówek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hullu napisał(a):
hej, przepraszam że tak mało się odzywam, cały czas Was czytam, ale nie mam kiedy odpisać, bo jak nie ssak przy cycku, albo ryk, to sprzątanie itp, masakra. Czuję się jak stołówka, jak młody płacze, to oczywiście jest głodny.. Mam dość "dobrych rad". Ale co zrobię? Nie chcę się z nikim kłócić. Jeszcze tego brakuje.. Wczoraj na ulicy spotkałam babcię mojego M, i dowiedziałam się, że oczywiście mały tyle płacze (ciekawe skąd wie, pewnie od swojej wszystko wiedzącej synowej), bo ja mam mało pokarmu i mam iść do lekarza z tym. No myślałam, że padnę. Mi się z cycków po podłodze leje, a oni że mam mało pokarmu.
Wyobraźcie sobie, że nie mogę nawet kupić laktatora, bo mieszkając z moją matką która jest temu przeciwna (bo jej ktoś coś powiedział) nie miałabym życia. Dojdzie do tego, że nie będę mogła własnych pieniędzy wydać niedługo..
Jezu, marzę tylko o tym żeby się wyprowadzić od moich rodziców, bo mam dość. Najlepiej gdzieś na drugi koniec miasta, żeby każdy miał do nas daleko, może wtedy bym odpoczęła i zaczęła cieszyć się macierzyńśtwem. O tyle dobrze, że pracują, to chociaż od rana mam spokój..
A najgorzej jest jak wszyscy są w domu, my z M i małym u siebie i mały płacze a ja z nim na rękach po pokoju i nagle wpada moja matka i zabiera mi go (mimo, że mówię że sama go uspokoję), i gada do niego "chodź, babcia Cię przytuli, co ta matka znowu Ci zrobiła..." Jeśli jej nie zabiję w ciągu kilku dni, to powinnam dostać jakiś medal za cierpliwość...

Mój M siedzi ze mną w domu do piątku, ma zwolnienie lekarskie, bo ma zapalenie oskrzeli i bierze antybiotyk..

Z Młodym wszystko ok, rośnie jak na drożdżach, w nocy śpi, wstaje co godzinę-dwie, ale nie trzeba go usypiać, bo zasypia sam. Gorzej w dzień, pruje się jak mu się nudzi, nie jestem w stanie nic zrobić, chyba że śpi, ale śpi w dzień coraz mniej...

Jestem wykończona. Bardziej psychicznie niż fizycznie.

Twoja mama powinna podać sobie ręce z moją tylko, że ja mieszkam godzinę drogi od rodziny i mam spokój. Jak przyjechałam ze szpitala z drugą córą to ona za wszelką ceną próbowała pokazać starszej, że jest lepsza i ciągle było "chodź do babci" a ja tak byłam za nią stęskniona, że jak tylko weszłam do domu to się poryczałam, od razu ją przytuliłam dla mnie 3 dni to była wieczność, strasznie wydoroślała, zmieniła się przez ten czas. Nigdy się z nią nie rozstawałam na dłużej niż kilka godz. więc bardzo przeżyłam rozłąkę. Malutkiej na ręce zbytnio nie chciała, a jak starsza zaczynała płakać widząc, że mam małą na rękach albo, że chce ją karmić to ona udawała najlepszą babcię MAMA JEST ZŁA, BABCIA JEST DOBRA. 😞 niestety, ale nerwy mi puściły pokłóciłam się z nią i wyprosiłam z domu, jeszcze tego samego dnia pojechała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hullu napisał(a):
Ja chcę minimum pół roku karmić, ale nie dłużej niż rok. 😉
Wkońcu mleczko mamusi najzdrowsze i najlepsze 🙂


Zgadzam się z dziewczynami, że to ogromny plus, że jest ekonomicznie i zawsze gotowe do podania, zawiera przeciwciała i inne związki, które wchłaniają się najlepiej.. ale no właśnie... do mleka trafia każde świństwo, które zjemy. Nie stać by mnie było odżywiać się tylko ekologicznym jedzeniem. Ceny są kosmiczne. No to daję dziecku nie tylko witaminy, ale i konserwanty, glutaminian, barwniki, a w jajkach zwykłych ile jest syfu 🥴 itd. Staram się jeść tego jak najmniej, ale całkowicie z diety nie wyeliminuję i dlatego to mnie tak rusza. Starszej nie dawałam bardzo długo jedzenia z konserwantami, barwnikami itd. warzywa kupowałam mrożone jak robiłam obiad. Kiedyś karmienie naturalne było naprawdę naturalne, a teraz już nie jest. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hugolinka napisał(a):
Podobno w lidlu jest promocja na pampersa za 30zl. Ale nie wiem ile szt jest w opakowaniu 2. a ile jest szt w Dada w 2?

Dzisiaj coś mam problemy z myśleniem, prawie wszystko muszę edytować 😁 w Dadzie jest 78 sztuk pampersów, a ile oferuje Pampers?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byliśmy wczoraj na wizycie w poradni dziecięcej. Takiej poszpitalnej. Mała przytyła 470 g w dwa tygodnie. Pani doktor z polecenia a taka jakaś naćpana była. Nic sama nam nie mówiła tylko jak o coś zapytaliśmy. Na brzuszek kazała brać Espumisan mimo, że Marta nie ma jeszcze miesiąca skończonego. Dajemy od wczoraj i noc rzeczywiście była spokojniejsza. Szczepienia umówione.
W temacie pieluch używamy zielonych pampersów jedynek. Przejście na Dadę nie wypaliło bo pojawiło się podrażnienie. W sumie jak się w promocji złapie Pampersa to różnica cenowa między Dadą a Pampersem nie jest aż tak duża.
Ubranka nadal 56. Na dodatek okazało się, że mam ich niewiele i dokupiłam kilka sztuk bo mi od prania do prania nie starcza.
Dziewczyny, napiszcie mi jak przewijacie w nocy Maluszki? Ja początkowo przewijałam jak tylko Mała się budziła żeby nie leżała w kupie. Ona się wtedy niecierpliwiła i darła. Teraz przewijam po nakarmieniu ale pojawiło się ulewanie. Tak źle, tak niedobrze. Jak Wy to robicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zucchini napisał(a):
Dziewczyny, napiszcie mi jak przewijacie w nocy Maluszki? Ja początkowo przewijałam jak tylko Mała się budziła żeby nie leżała w kupie. Ona się wtedy niecierpliwiła i darła. Teraz przewijam po nakarmieniu ale pojawiło się ulewanie. Tak źle, tak niedobrze. Jak Wy to robicie?


Ja zawsze przewijam przed karmieniem. No chyba że podczas karmienia słyszę i czuje ze zrobila kupe to tez ją przewijam i zazwyczaj wtedy ulewa. Ale to normalne bo trzesiesz dzieckiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Przewijam przed karmieniem bo strasznie ulewa..
A co do pampersów to używam Pampersa zielonych..na noc zakładam 2 a tak w dzień staram się zużyć 1 ale pewnie mi się nie uda bo widzę ze na udkach się odciskają...każdy z gości przyjeżdżał i kupował i tak mamy nadwyżkę, dostałam jeszcze z hagisa i dada ale jeszcze nie próbowałam bo są to 3...na razie ma piękną skórę mam nadzieję że tak już zostanie...bardzo dobrze u nas sprawdził się alantan plus maść do smarowania dupci.
A i nie martw się espumisanem my dajemy infacol też od 3 tygodnia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja sprawdzam pieluszkę przed karmieniem, jak nie jest mokra, ani bardzo osrana to nie przebieram bo moja kruszynka i tak zawsze robi kupę jak tylko zacznie ssać, a jak jest mokra lub duża kupa a nie kleks, to przebieram przed bo wtedy spokojniej je nic jej nie przeszkadza. Po karmieniu przebieram jeszcze raz.

Hullu u mnie jest podobnie jak u Ciebie, ja już parę razy wyprosiłam mamę z pokoju bo miałam dość. Moja mamcia ma złote serce, ale mam dość "dobrych rad". Mi na szczęście dziecka nie zabierze, że ona lepiej ulula, bo mieszkamy od niej daleko i wie że jak będzie za bardzo się wtrącać to nie przyjedziemy, a ona tak kocha wnuczkę, że jak wyjeżdżamy to płacze. Moja mama zawsze była nad gorliwa i już tego nie zmienię, dlatego nasze wizyty ograniczają się do jednego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
Hugolinka napisał(a):
Podobno w lidlu jest promocja na pampersa za 30zl. Ale nie wiem ile szt jest w opakowaniu 2. a ile jest szt w Dada w 2?

Dzisiaj coś mam problemy z myśleniem, prawie wszystko muszę edytować 😁 w Dadzie jest 78 sztuk pampersów, a ile oferuje Pampers?


Bodajze 62 szt. Dziś jade na bioderka to zajade do Lidla i bede wiedziec na 100 %
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
Hugolinka napisał(a):
Podobno w lidlu jest promocja na pampersa za 30zl. Ale nie wiem ile szt jest w opakowaniu 2. a ile jest szt w Dada w 2?

Dzisiaj coś mam problemy z myśleniem, prawie wszystko muszę edytować 😁 w Dadzie jest 78 sztuk pampersów, a ile oferuje Pampers?


Bodajze 62 szt. Dziś jade na bioderka to zajade do Lidla i bede wiedziec na 100 %
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zucchini napisał(a):
Byliśmy wczoraj na wizycie w poradni dziecięcej. Takiej poszpitalnej. Mała przytyła 470 g w dwa tygodnie. Pani doktor z polecenia a taka jakaś naćpana była. Nic sama nam nie mówiła tylko jak o coś zapytaliśmy. Na brzuszek kazała brać Espumisan mimo, że Marta nie ma jeszcze miesiąca skończonego. Dajemy od wczoraj i noc rzeczywiście była spokojniejsza. Szczepienia umówione.
W temacie pieluch używamy zielonych pampersów jedynek. Przejście na Dadę nie wypaliło bo pojawiło się podrażnienie. W sumie jak się w promocji złapie Pampersa to różnica cenowa między Dadą a Pampersem nie jest aż tak duża.
Ubranka nadal 56. Na dodatek okazało się, że mam ich niewiele i dokupiłam kilka sztuk bo mi od prania do prania nie starcza.
Dziewczyny, napiszcie mi jak przewijacie w nocy Maluszki? Ja początkowo przewijałam jak tylko Mała się budziła żeby nie leżała w kupie. Ona się wtedy niecierpliwiła i darła. Teraz przewijam po nakarmieniu ale pojawiło się ulewanie. Tak źle, tak niedobrze. Jak Wy to robicie?

Staram się po karmieniu, bo robi w trakcie kupę, więc nie ma sensu zmieniać 2 razy. Moja też ulewa jak ją ruszam po jedzeniu. Najgorsze jest to, że ona tak ładnie zasypia jak się naje, a ja muszę ją przebrać 😞 i wtedy się budzi trudniej mi ją uspać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):

Staram się po karmieniu, bo robi w trakcie kupę, więc nie ma sensu zmieniać 2 razy. Moja też ulewa jak ją ruszam po jedzeniu. Najgorsze jest to, że ona tak ładnie zasypia jak się naje, a ja muszę ją przebrać 😞 i wtedy się budzi trudniej mi ją uspać.


Znam ten ból kiedy po karmieniu ładnie dzidzia śpi, a tu przebieranie i pobudka. Raz udało mi się ją przebrać na śpiocha. A pozostałe 99 raz niestety trzeba jeszcze z 30 min usypiać.

Jedno prasowanie za mną, jeszcze drugie. A potem robię pierogi z jabłkami, mniam, a roboty przy tym mniam w ciul.

ŻÓŁW PROJEKTOR ,LAMPKA, GWIAZDY, ,ZASILACZ !!!!! co myślicie o tym ? Tylko musicie sobie wpisać to w wyszukiwarce allegro bo traktują mnie jako nowego użytkownika i nie mogę podać linków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
qlerka napisał(a):
zucchini napisał(a):
Dziewczyny, napiszcie mi jak przewijacie w nocy Maluszki? Ja początkowo przewijałam jak tylko Mała się budziła żeby nie leżała w kupie. Ona się wtedy niecierpliwiła i darła. Teraz przewijam po nakarmieniu ale pojawiło się ulewanie. Tak źle, tak niedobrze. Jak Wy to robicie?


Ja zawsze przewijam przed karmieniem. No chyba że podczas karmienia słyszę i czuje ze zrobila kupe to tez ją przewijam i zazwyczaj wtedy ulewa. Ale to normalne bo trzesiesz dzieckiem.


Ja także przewijam przed każdym karmieniem. Nawet gdy jest tylko troszkę mokry pampers to też zmieniam, bo mój mały strasznie jest wrażliwy i dosłownie wszystko mu przeszkadza. A gdy podczas jedzenia znów się załatwi to staram się delikatnie bez zbytniego szarpania znów go przebrać, też ulewa i czasami też mam wszystko ubrudzone. Ida mi tony pampersów a używam oryginalnych Premium Care 1. Wcześniej używałam Bella 0 dla wcześniaków a i tak na początku miał je po pachy 🙂 Teraz te jedynki zaczynają już ładnie leżeć 🙂o 2kach na razie nie myślę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...