Mamusie z Katowic i okolic | Forum dla mam

doberek

a u nas dziewczynki był przełomowy dla nas weekend. Pawełek pierwszy raz został na noc u dziadków. Zawieźliśmy go rano w sobotę a odebraliśmy wczoraj. Powiem wam, ze miałam mega stresa. Pawełek był bardzo grzeczny na szczęście i nie płakał ale z dziadkami przebywa bardzo często od samego początku. ma tam swoje łóżeczko nawet Tylko, że nie przespał całej nocy tak jak w domu, bo obudził się o 1 w nocy ale dostał piciu i zasnął. Najgorsze jednak było to, że dziewczyny on się na mnie obraził o to, że go zostawiłam. Jak pojechaliśmy po niego, no i na obiadek przy okazji, to się nawet do mnie nie chciał uśmiechnąć (łzy miałam w oczach), normalnie główkę odwracał w drugą stronę i nawet nie chciał na mnie patrzeć 😞 Na szczęście po chwili przytulania i całusków mu przeszło. Ale za to jak dziś w domku się obudził i zobaczył moją twarz nad łóżeczkiem to puścił taaaaki słoooodki uśmiech, że aż mi serducho mocniej zabiło Widać było, że cieszy się, ze jest z mamą w domku 🙂

ja tez zauwazylam ze Filipek jest weselszy jak jestem chocby w tym samym pokoju

Monia a jak tam ząbki Filipka bo Pawełek już szaleje z dziąsełkami, strasznie go swędzą i ma już lekko rozpulchnione.

ten ma juz bardzo ostre...wczoraj myslalam ze juz sie przebil ale nie...widac juz tam cos ale nie jest to przebite

Jak mu się dotknie dziąsełek na dole to czuć ząbek w środku 🙂 Ale ciekawe jak długo będzie trwało to przebijanie, oby szybko bo on się denerwuje. A tak w ogóle to Filipek taki fajny chłopak i taki duży... trudno uwierzyć, ze ma dopiero 5 miesięcy. A jak stoi, normalnie napatrzeć się nie mogłam na to zdjęcie 😁

tylko mala pierdola jak dasz mu rece gdy lezy to on nie usiadzie tylko od razu stoi....i stanie w miejscu to juz nie to 😞 on robi taki "przykuc"i szybko prostuje nozki - chce skakac... i ja tak musze z nim - nawet przez pol godziny robic "hop" - az rece opadaja 😜

pawelek pewno lada dzien tez tak bedzie robic..

karmic musze juz w foteliku do karmienia bo jak wcina parowe to tak na lezaco to nie za bardzo. rano zjadl 1,5 parowy z morlin - maja wiecej miesa nawrt niz te z gerebra i nawet nie pomyslal by potem isc spac... tylko sie bawic

ja dzis jade do tesco zobaczyc jakas fajna zabawke dla mojego maluszka - on uwielbia mastkotki - nie gryzaki (tego wcale nie chce) ani zadne klocki...maskotki - wyslini je i jest szczesliwy

Paweł lubi gryzaki ale tez uwielbia swoją maskotkę...taką zielono-żółtą gąsienicę (kiedyś ci z nią fotke przesłałam). Do wstawania go nie ciągnie ale bardzo chce już siedzieć i z pozycji półleżącej już sam potrafi sobie usiąść. No i pełza. Przewraca się na brzuszek, pupa do góry i próbuje się odpychać nóżkami, chyba to takie przygotowanie do raczkowania 🙂 A i kuzynka ostatnio dała mu do spróbowania flipsa kukurydzianego i teraz się nimi zajada, a jaką ma przy tym radochę 😁

my tez lubimy te kukurydziane chrupki

kasiu a chyba najwieksza radocha to ze sam je 🙂

dokładnie 🙂

Doberek ;*

moja Zuzia też lubiała chrupki kukurydziane 😜 ale się nimi chyba przejadła i teraz woli np. orzechowe 😁 hehe

ja dzisiaj jestem nie do życia... a się nawet położyć spać nie mogę... 😞

aha dziewczyny ma ktoś kontakt z TUSKA? cholercia długo jej nie ma... 🤢

Faktycznie... oby u niej było wszystko w porządku. A może gdzieś wyjechali na jakiś mały urlopik.
Po pracy Zuziek jesteś taka zmęczona?

chyba po pracy chociaż nic ciężkiego nie robiłam chyba potrzebny mi wolny dzień bo od 2 tyg. nie miałam... a no i Zuzia potrafi wymęczyć... 🥴

Dzień doberek a raczej wieczorek
Ania śpi a ja odpoczywam. Od piątku jest strasznie marudna i rozdrażniona, szczególnie jak jest śpiąca. Zaczęła się budzić w nocy, a tak pięknie przesypiała noce ... 😞 Nie wiem czy to efekt tej wrednej pogody czy kawy, którą zaczęłam pić. Od dziś już nie piję, zobaczymy co będzie w nocy.

Dalej jesteśmy na etapie szukania odpowiedniej spacerówki dla Ani. Wczoraj do kilku Anię przymierzyłam i są bardzo różne. Trzeba chodzić z dzieckiem a nie kupować w ciemno. Nam się może podobać i być bardzo funkcjonalna ale co z tego jak dziecko w niej zjeżdża albo płacze bo niewygodnie. To takie moje spostrzeżenia 🙂

Sobolinek, Zuzka może faktycznie przez pogode ale może dzieciaczki są w fazie skoków rozwojowych...? 🤨

Zuzka tez się tym martwiłam dlatego trzeba kupować świeże chrupeczki one się rozpływają dosłownie w buzi... ja kupowałam takie długie paluchy 😉

doberek :0

Zuzka tak jak Zuziek pisze ważne żeby chrupeczki były świeże bo się rozpuszczają w buźce i nie zadławi się maleństwo 🙂

Dzień doberek
To chyba była jednak kawa 😞 pogoda w jakimś stopniu pewnie też. Dziś Ania już przespała łądnie całą noc. Obudziła się po 5 i tatuś mi ją przyniósł do łóżka. Zjadła i pospałyśmy jeszcze do 7.15, pobrykałyśmy i teraz znowu usnęła po kaszce z brzoskwinią i cycusiu. Niech śpi kochana.

ja tez kupuje te dlugie paluchy.

racja tuski dawno nie bylo...

ja od 3 dni tez mam marude ale taka ze sie wytrzymac z nim nie da....wieczorami to mam ochote wyjsc po prostu bo lezec nie, siedziec nie, na rekach 🤪 nie - jesc nie, pic nie...i nie wiadomo o co mu chodzi

zas pada 😞

musze wreszcie wystawic aukcje z ciuchami do ktorych sie juz nie mieszcze...oj, jak mi sie nie chce

ale tu znow cisza 🤔

a ja dzisiaj idę na sale gimnastyczną z Zuzią 😉 zrobie jej zdjęcia to wkleje wam potem 😁

buuu i nie idziemy na sale 😞 ale się nacieszyłam...

Na co?