Skocz do zawartości

Nocnik | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hm. Z 5-dniowym maleństwem to dla mnie ciut przesada. Ale z kilkumiesięcznym - ok.
Choć powiem szczerze, że mi by się nie chciało gapić na dziecko i czekać, aż zrobi jakąś minkę, którą robi zwykle zanim się zsika 😉
chociaż to jeszcze zależy od dziecka. Moja Aga nie dawała żadnych znaków przed sikaniem ani przed kupą. Albo były to znaki tak subtelne, że nie zwracałam na nie uwagi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda123 napisał(a):
moja córka jak skończyła 2 latka to sama się nauczyła robić do nocnika 😉jakoś nie próbowałam jej namawiać ani zmuszać 🙂


Tak słyszałam, że dwulatek jest gotowy. Nam nocnik towarzyszy już, albo sam synek siada albo ja go sadzam. Wszystko na dobrej drodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
koko napisał(a):
magda123 napisał(a):
moja córka jak skończyła 2 latka to sama się nauczyła robić do nocnika 😉jakoś nie próbowałam jej namawiać ani zmuszać 🙂


Tak słyszałam, że dwulatek jest gotowy. Nam nocnik towarzyszy już, albo sam synek siada albo ja go sadzam. Wszystko na dobrej drodze.


kiedys byly pieluchy tetrowe i pewnie czesc z Was byla wlasnie na takich wychowywana 🙂 wtedy tez dzieci szybciej zaczynly robic do nocnika, bo mamom bardziej zalezalo, aby "odejsc" od pieluch.
moja strasza corka wolala na nocnik przed ukonczeniem 1 roczku. teraz natomiast nie wiem jeszcze kiedy zaczne wprowadzac nocnik, moze jutro kupimy..... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nocnik z fishera.
Ma 4 stabilne nóżki, pod spodem wyłożone gumą tak że nocnik nawet na śliskich płytkach nie jeździ, zamykana klapa, wyjmowana część siedziska która służy również jako nakładka na sedes, a sam nocniczek po zamknięciu klapy służy jako podest do umywalki lub wc dla starszych dzieci. Nocnik ma tylko jedną formę nagrody, famfary jak zacznie sikać, famfary są pojedyńcze i grają tylko chwilę...dziecko siada na nim bezpiecznie, siusiak mieści się bez problemu i nie wyskakuje na zewnątrz. Opiera się wygodnie pleckami




kolorki są różne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy taki.. (rozowy- nie pytajcie czemu chlopiec ma rozowy 😁 heh to byl prezent 😜:huh 🙂
I jak tylko bedziemy u siebie to bedziemy go wkoncu testowac bo idzie nam wzorowo 😁
maly nawet wola ... 😁 wiec jestem zadowolona i dumna z niego i z takiego obrotu jego nastawienia na nocnik 🙂
Jedynie co to nikt inny procz mnie tego z nim nie robi takze nie bardzo mnie sie to podoba ale coz 😉

tylko ze wydaje mi sie ze te wszytskie gazety.. grajace itd sa bardzije dla starszych dzieci co juz rozumieja itd bo takie male to nie zabardzo je to ruszy a standardowy nozniczek jakos do nich lepszy... 🤨 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
magda123 napisał(a):
moja córka jak skończyła 2 latka to sama się nauczyła robić do nocnika 😉jakoś nie próbowałam jej namawiać ani zmuszać 🙂


To trochę według metod późniejszej nauki nocnikowania. Opisana jest chociażby w książkach:
"Nauka nocniczka dla dziewczynek" lub "Nauka nocniczka dla chłopców" (jestem w trakcie zapoznawania się z tą ostatnią 😉).

Osobiście NHN wydaje się mi na pewno interesujące, ale jednak nie przekonujące. Może i działa, ale chyba bardziej na zasadzie wyuczenia od maleńkości niż zrozumienia o co tu chodzi.

Co do wszystkich wydziwiastych - ekstra nocników, na początku bardzo mi się podobały i myślałam nad kupnem takiego... Ale potem jakoś stwierdziłam, że jednak po co? Nocnik to nocnik, a nie zabawka, zresztą docelowo dziecko ma się później przenieść na toaletę, więc uznałam to za zbędny zakup.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My mamy grający i w sumie jestem zadowolona. Nawet nie o dziecko chodzi, tylko o mnie - słyszę melodyjkę, więc wiem, że siuśki poszły i że trzeba dziecko od razu pochwalić. Gdyby melodyjki nie było, musiałabym co chwilę zerkać do nocnika. A tak wszystko jest jasne 🙂 no i Adze się melodyjka podoba 🙂 więc widzę same plusy.
Dostaliśmy kiedyś od mojego brata nocnik taki większy, a'la kibelek, podobny do tego, co Kasiula pokazała. Ale nie firmowy. I jest taki bardzo kanciasty, niewygodny. Niezbyt trafiony zakup, no ale cóż - bywa i tak.

Generalnie teraz z nocnikiem pojawił się jeden problem - Aga płacze, gdy chcę ją z nocnika zabrać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mamusie
Ponad miesiąc temu pisałam, że Olcia nie chce siadać na nocnik i zwiewa z niego. Od czasu do czasu próbowałam ją sadzać i nic, ale jakieś 3 tygodnie temu (kurcze nieodnotowalam dokładnie 😉 ) nastąpił przełom i to przez przypadek. Ola obudziła mnie jak co rano wołając ze swojego pokoju MAMA, poszłam do niej i chciałam ją przebrać w dzienne ubranko, sprawdziłam pieluchę, po nocy była sucha. W tym czasie przypiliło mnie tak z pęcherzem, że chciałam Olę włożyć do łózeczka i polecieć do wc, ale dziecko zrobiło bunt, więc szybko zabrałam ją ze sobą tak od niechcenia zdjęłam pieluchę i posadziłam ją na nocniku i sama usiadłam na kibelku i nagle słyszę melodyjkę z nocnika - moja Olcia zrobiła pierwszy raz siusiu na nocniczek 😁 Zaczęłam ją chwalić, dostała buziaka, a ona była taka zadowolona - uśmiechnięta i biła brawo 😁 Od tamtej pory chętnie siadała na nocniczek, a od 2 tyg. zaczyna dawać sygnały, że coś jej się chce, pociąga za pieluszkę i wydaje dźwięk coś w stylu uhm, uhm,wtedy sadzam ją na nocnik, zaczęła też podchodzić/raczkować pod drzwi wc woląc DA lub bierze mnie za rękę i ciągnie mnie tam, bo wie, że tam nocnik. Nie mieliśmy też problemu u znajomych, mają nocnik bez melodyjki, też chętnie siadała. Raz zrobi raz nie - zależy czy zdążymy nim zrobi do pieluchy. Na razie mamy doświadczenia z siusianiem, a kupka zawsze szybciej ląduje w pampersie.

Koko, a jak tam u Twojego synka z nocikiem? Czytałam, że jest już na dobrej drodze.

Ta metoda NHN jest ciekawa i wydaje się rozwijająca jak są jej efekty, ale ja chyba też wolę iść drogą tradycyjną i kiedyś przy drugim dziecku zrobię tak jak przy Oli poprostu w pewnym momencie zacznę ją sadzać na nocniczek i będę czekać co dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorianna, zależy jak często zagląda się na dany wątek raz jest gwarno a raz cisza, dopóki nikt nowy nie podzieli się swoimi doświadczeniami musisz poczytać wcześniejsze posty (o ile już tego nie zrobiłaś), ja pod Twoimi postami opisałam jak było to u mojej córci, a na początku (1 strona) też pisała o sposobach mama z mojego wątku Kwasiek. Życzę powodzenia w nocniczkowej nauce i pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...