Skocz do zawartości

Kalisz i okolice | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Natalka1991 napisał(a):
he he Martuś mówisz że to poród zwiastuje?? he he fajnie by było .... masakra ale mnie wzięło ... nie idę do łóżka wrrr


Na pewno zwiastuje ale u różnych kobiet może być różnie- czyli osłabienie może być dzień lub kilka dni przed porodem 🙂 Tak samo jak z czopem zresztą 🙂 U mnie tak było 3-4 dni przed ale u jednej z koleżanek czop odpadł i na następny dzień była już na porodówce także nie ma reguły. Mała się budzi więc lecę ją nakarmić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam was dziewczyny 🙂Ewus jestem nadal w dwupaku i oby tak zostało narazie ale mam mniej czasu bo ferie a wiec mała jest w domu i wymyslamy rozne zajecia a tak pozatym byłam w sobote na 18 urodzinach i nie moge dojsc do siebie .Malwinka super ze juz z małym jestescie razem teraz tylko cieszcie sie z macierzynstwa 🙂No i za Natalke trzymam kciuki zeby w tym tygodniu sie rozpakowała ty Aniu jak samopoczucie? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewuś- po chipsah małej nic nie było bo jadałam już dwukrotnie ale sama wiesz, że na każde dziecko działają różne rzeczy zupełnie inaczej 🙂 A co do piwka to z braku laku pije bez %% Karmi Malinowe bo te Karmelowe mi nie smakuje 🙃Nie ma to jak smak goryczy prawdziwego piwka- ach jak skończę karmić to Dębowe Mocne sobie kupię i odlot będzie 🤪 Najgorsze, że muszę długo czekać aż mi się to Karmi odgazuje i później w sumie smaku piwa jako takiego nie ma ale można sobie powkręcać ha ha 😜 A z kolkami chyba ucichło bo Renia i Wera się nie skarżyły, u mnie też ok choć mała nieraz się pręży jak gazów nie może oddać ale już nie płacze 🙂 Ewcia powiedz mi czy Pizze można jeść ??Taką zwykłą z serem i szynka?? Bo na Walnetynki chciałam gdzieś z mężem wyjść i nic mi innego do głowy nie wchodzi jak pizze zjeść 🙂 Gdzie się w ogóle dziewczyny wybieracie na Walentynki?? 🙂 Nati chyba na porodówkę sie wybierze - może Filipek tak właśnie planuje ha ha. Lecimy chyba na spacerek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej weszłąm na chwilkie ja Martus dzis byłam na spacerku i to poszłam po starszego syna do przedszkola ale Kacperek miał niespodzianke jak mnie zobaczył z Adasiem 🤪a co do walentynek to my pujdziemy do kina jak co roku a potem jakas kolacyjka ale to juz w domku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeej dziewczyny nie dość że napierdzielają mnie plecy ... to jeszcze mam taki śluz niby to brązowy niby to czerwony ... ale mało jego ... co to znaczy?? jejku bo już wychodzę z siebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba ci się szyjka rozwiera i stąd śluz zabarwiony jest trochę krwią.... już tuż tuż 🙂 bądź czujna bo może się różnie wydarzyć w każdej chwili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalka1991 napisał(a):
eeej dziewczyny nie dość że napierdzielają mnie plecy ... to jeszcze mam taki śluz niby to brązowy niby to czerwony ... ale mało jego ... co to znaczy?? jejku bo już wychodzę z siebie


Czop Ci odchodzi 🤪 🤪 🤪 Ja miałam brązowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalka1991 napisał(a):
plecy bolą i na podbrzusze przechodzi ... ale ja pochodzę to przestaje na chwilkę ... nie wiem co mam robić już nooo ...;/


Wydaje mi się, że to już te właściwe skurcze- och chyba się zaczyna 🤪 Zależy jak długo Cię trzyma i jaka jest odległość między skurczami- jeśli około 5 minut to już blisko więc pędem na porodówkę!!!Trzymam kciuki 🙂

P.S. Żeby zobaczyć czy to właściwe skurcze a nie przepowiadające to weź ciepły prysznic, nalewaj wodą brzuch i jeśli przejdzie to jeszcze trochę poczekasz a jeśli nie przechodzi to znaczy, że się poród zaczął 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalka1991 napisał(a):
niecałą minutę ...


Jak zajechałam na porodówkę i i podłączyli mnie do KTG to miałam skurcze co ok 5 minut i trzymały 50 sekund do 1 minuty także może to już 🤪 Przede wszystkim bądź spokojna i czujna...O 22 się wykąp i sprawdź czy Ci te skurcze przechodzą a później daj znać 🙂 Pamiętaj, że u każdej z nas się to rozwija szybciej lub wolniej także mną się nie sugeruj- zaufaj intuicji 🙂 Ale jeśli czop Ci odszedł to rozwarcie się pewnie już zrobiło i może postępować 🙂 Da znać smsem i trzymaj się!!! Idę karmić małą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki widzę że wczoraj byl gorący wieczór.
Może Natalka już ma maleństwo przy sobie.
A ja słuchajcie całą noc nie spałam. Bylo mi goraco, piżama cała mokra, nie wiem czy to normalane. Temperatura w domu ok. Ciśnienie, temp ciała też. Myślałam że to od ciśnienia ale miałam 110 na 60. Jak nad ranem mi przeszło to normalnie koldrą się przykrylam i zasnęłam. Ale nocka z głowy. Też Wam sie takie noce zdarzały ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No hej wam kobietki no jak Natalka juz dzis nie napisała to albo rodzi albo malenstwo juz jest przy niej oby tak juz było 🤪super w koncu cos sie zaczeło dziac.Co do pocenia sie w nocy ja miałam takie objawy tez budziłam sie cała spocona a pizama była mokra ale niewiem czemu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sens napisał(a):
Cześć dziewczynki widzę że wczoraj byl gorący wieczór.
Może Natalka już ma maleństwo przy sobie.
A ja słuchajcie całą noc nie spałam. Bylo mi goraco, piżama cała mokra, nie wiem czy to normalane. Temperatura w domu ok. Ciśnienie, temp ciała też. Myślałam że to od ciśnienia ale miałam 110 na 60. Jak nad ranem mi przeszło to normalnie koldrą się przykrylam i zasnęłam. Ale nocka z głowy. Też Wam sie takie noce zdarzały ?


Kochana ja tez tak miałam w ostatnich paru tygodniach ciąży także możesz być spokojna bo to normalny objaw 🙂 Natalka nie dała mi znać ale zaraz jej eska napiszę i daw Wam znać 🙂 My dzisiaj jedziemy do kuzyna Gabrysi który ma 2 tygodnie także popołudnie zaplanowane 😁 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej kochane prosze o pomoc. Maly je jak opetany ale nie moze zrobic kupki, bardzo sie prezy i nagina i placze strasznie bo go skreca ale kupka nie chce wyjsc a kazde pirdniecie to taki wysilek dla nio. masuje brzuszek daje herbatki z koperku i nic. polozna mozi zeby jeszcze z dzien poczekac moze pojdzie a jak nie czopki glicyrenowe do dupki mam mu dac. widze ze natalka jest juz na dobrej drodze do spotkania z filipkiem 🙂 czekam na wiesci i odp. buzka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj, widzę, że tu się dużo dzieje od wczoraj 🙂! Coś mi się wydaje, że Natalka jest już pełnoprawną mamusią, albo co najwyżej tuż przed 🙂 Martuś, masz od niej wieści??
Malwinka, niestety nie potrafię Ci nic doradzić 😞 Wandzia co prawda też tak kiedyś miała na tym mniej więcej etapie co Twój Filipek teraz, ale nic z tym nie zrobiłam, bo po kilku dniach samo jej przeszło. Mam nadzieję, że tak samo będzie i w Waszym przypadku! Karol co prawda próbował jej wtedy masować ręką brzuszek, ale tak jak u Ciebie - nic to nie dało.
Ulcia, ja już nie pamiętam czy w ciąży się tak pociłam (zresztą w ogóle wielu rzeczy z ciąży nie pamiętam, a myślałam, że nigdy nie zapomnę 🙂), ale po porodzie z kolei to była masakra! Przez kilkanaście nocy byłam mokrusieńka. Bratowa też tak miała, podobno norma, bo woda nagromadzona w ciąży się wydala. Norma nie norma - też tak macie/miałyście?
A wiecie co - nic nie wyszło z mojego wieczoru z piwkiem, filmem i chipsami, bo zapomniałam na którym kanale miał być ten mój film, o której godzinie i w ogóle co to za film, heheh 😉... Ale co się odwlecze 🙂..
Ania, masz racje - mam nadzieję, że uda nam się skrzyknąć zanim różnice pomiędzy naszymi dziećmi przestaną być zauważalne, bo będą już takie duże 😉
A co do walentynek - my nic nie robimy 🙂 Od jakiegoś czasu obchodzimy antywalentynki 😉 No i kupujemy sobie najbardziej kiczowate walentynkowe prezenty jakie uda nam się znaleźć. Najlepsze było jak parę lat temu kupiliśmy sobie nawzajem dokładnie to samo 🙂 : wielką, pluszową różę, dość tandetnie wykonaną. Ale się uśmialiśmy. Wśród tylu możliwości wynaleźliśmy w sklepach dokładnie to samo 🙂 A tak naprawdę ciężko jest w ten dzień znaleźć jakieś wolne miejsce gdziekolwiek, także my go spędzamy w raczej kameralnym gronie i jakoś szczególnie z tego powodu nie cierpimy 😜 😉 A w tym roku będzie na pewno wyjątkowo - TRÓJKĄT: dwie laski i jeden facet, marzenie każdego chłopa, heheheh 😉 Co tam, że jedną z nich bedzie Wandzia 😉..
Martuś, co do pizzy, to powiem Ci, że też nad tym myślałam. No bo w sumie to chyba nie ma przeciwwskazań? Tylko że ja poproszę żeby mi nie smarowali przecierem i nie dawali oregano na spód, także będzie jałowa, ale ser i szynka dodadzą smaku 🙂 Także bawcie się dobrze 😉 A jesteś już po szczepieniu Gabrysi?? Bo nie pamiętam kiedy miałyście iść.
A co myślicie o tych dodatkowych: pneumokoki, meningokoki? Szczepicie swoje maluszki? Bo my się cały czas wahamy..
Hej, a może się w dzień kobiet spotkamy gdzieś "na kawce"? Ja bym się w sumie na trochę mogła wyrwać bo mam już troszkę starsze dziecko, ale nie wiem jak z Wami, pewnie ciężko by było, co? To dopiero za miesiąc, przemyślcie 🙂
Kończę, bo Wandzia się przebudza po drzemce. Buziaki mamuśki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...