Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam się po wczorajszych przejściach. A więc byliśmy u pediatry z wynikiem morfologii i pani doktor dojrzała jeszcze zażółconą skórę Lenki i wysłała nas do szpitala, niech tam podejmą jakąś odpowiednią decyzje co z tą żółtaczką przedłużającą się . W szpitalu nas na szczęście nie zostawili bo wskaźnik był 7,2 birutobiny na skórze a zostawiają jakby był już 10. Tak więc najadłam się strachu i stresa miała takiego ze szkoda gadać bo nie było by możliwości zostać w szpitalu przy dziecku bo nie mam miejsc i musiałabym ściągać pokarm i dowozić do Lenki do szpitala na noc. Tak skończyło się wszystko na tyle dobrze ze nie zostaliśmy w tym szpitalu tylko do domu nas puścili i kamień z serca mi spadł.
Teraz idziemy z Lenką na spacerek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam dziewczynki 🙂 🙂 🙂
Irciu bidulek z Kacperka 😞
Michalindziorek kobietko ty to masz pecha 😞 Ciągle coś się do ciebie przyplątuje 😠 Kurcze strasznie współczuję i jeszcze ta nieszczęsna pralka 🤢 Z trójeczką dzieci to pewnie prania masz mnóstwo, a tu jak na złość 😠
A Emilcia jeszcze nie śmieje się na głos, ciekawe kiedy i na nią przyjdzie pora 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej my juz z powrotem,pani doktor kazala przemywac buzke krochmalem i octoniseptem bo twierdzi ze to sa raczej potowki,mi przynajmniej na nie one nie wygladaja 🥴,a co do brzusia to stwierdzila ze to moze byc kolkowe i kolka nie musi byc o stalej porze,czasami moze trwac caly dzien i noc takze,no i powiedzialam jej ze mam kropelki niemieckie i czy moge ich uzywac,a ona ze jak najbardziej tylko mniejsza dawke na poczatek 5 kropel,a po 2,3 dniach moge zwiekszyc dawke!!!Pepuszek tez juz wygojony,zostal jeden malusienki strupeczek.No i tyle wiem co wiedzialam,zobaczymy co bedzie dalej...
Kacperek juz wazy 4085, 😉 😉i 25 idziemy na pierwsze szczepienie,zdecydowalam sie na te darmowe szczepionki bo jak dla mnie to sa za duze koszty!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do szczepień to my napewno nie będziemy szczepić małej przeciwko rotawirusom, ale zastanawiamy się nad pneumokokami...Kurcze idzie ogłupieć od tego wszystkiego... 😮 Kasę na szczepienia odłożyliśmy jak jeszcze byłam w ciąży także z tym nie będzie problemu, ale cały czas się zastanawiam, czy te szczepionki faktycznie przynoszą zamierzone efekty... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my tez nie mamy za bardzo kaski na szczepienia ale chyba cos wykabinujemy,choc juz sama nie wiem kazdy co innego radzi 😞,a i chcielibysmy malemu oszczedzic tyle kluc wiec te skojarzone raczej tez wezmiemy,kurde wszystko ta pieprzona kasa ale robia na naszych dzidziach biznes,wiadomo ze rodzice stana na glowie dla dobra dziecka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuski,
ja wczoraj miałam meczący dzionek. Gabrysia nie spała cały dzień, płakała jadł i na raczki chciała. byłam padnięta a dzisiaj odczuwam ból w kręgosłupie.
Co do szczepionek to zdecydowaliśmy się na te płatna, dostaliśmy już receptę z przychodni, podobno kosztuje ok 250 zł . co do tych nieobowiązkowych szczepień to tez się zastanawiam co robić, ciekawe ile one kosztują....
Ircia, moja mała tez dostała takiej wysypki na buzi i trochę na szyi, dzisiaj w nocy się pojawiły a rano i po południu było ich jeszcze więcej. Położna powiedział ze to może być przez to ze piłam sok pomidorowy albo skaza białkową. Tez kazano nam ja kapać w krochmalu, a w ciągu dnia buzie przemywać tez krochmalem. 2 dni temu tez piłam ten sok, a właściwie dolałam go sobie do krupniku, taka pomidorowa zrobiłam.małej nic nie było. na drugi dzień zjadłam resztę tej zupy no i właśnie w nocy pojawiły się te krostki. Albo przedawkowałam tego soku albo to ta skaza białkowa. Jak sie nie poprawi i krostki nadal będą sie pojawiać to mamy sie zgłosić do lekarza.
Byłam dzisiaj załatwić becikowe, i mówili ze czas na rozpatrzenie to 30 dni.
My pieniądze z PZU dostaliśmy po tygodniu. pesel faktycznie dziwny. fajnie ze napisałyście z jakich powodów takie zmiany 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
IZUś, trzeba być dobrej myśli, na pewno będzie dobrze z nóżką Kubusia.

Elunia, dobrze z Lenka pojechała do domku i nie musiała zostawać w szpitalu.

Michalindzior, współczuje z ta pralką:/ Trzeba będzie coś wymyślić, bo masz sporo prania przy maluchach ja tylko w pralce piorę bo się kupy nie dopierają a do tego za mała temperatura wody przy praniu ręcznym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytka ano kurcze mam jakiegoś pecha cholernego. wiecznie coś... i wiecznie coś... a ta pralka mnie dobiła, nie wiem co zrobie, prania mam sterty, najwięcej ze starszych dzieci, bo wiadomo, na podwórku zawsze się ubrudzą...

dwa pozytywne zdarzenia ostatnich dni (nie licząc takiś np jak usmiech dziecka 😉 itp) to to że może jednak się wyprowadzimy z tego mieszkania. jest za małe i dostaje do głowy. no i chyba uda nam się wydzierżawić działkę taką rekreacyjną w sumie za nic, za pielęgnacje.

Izunia współczuje kochana ale na pewno wszystko szybko będzie dobrze.

co do szczepień to ja mam mieszane uczucia... z jednej strony ciężko z kasą, a pozostałe dzieci przezyły ze standardowymi szczepieniami... a z drugiej właśnie to, że zawsze chce sę jak najlepiej dla dziecka...
pożyjemy, zobaczymy.
Sewciu wystawiony na balkon. zobaczymy ile pośpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
U nas jak na froncie - Mały dużo płacze, cały czas jest prawie do mnie przyklejony, powoli dopiero daje się odkładać do łóżeczka na jakieś pół godziny, godzinę zanim znowu zacznie płakać. Nie bardzo mam czas na cokolwiek, na pisanie też.
Coraz częściej oczy są otwarte i przytomne i zaczynam się zastanawiać, jak ten czas mądrze wykorzystywać. Co robicie ze swoimi pociechami, kiedy nie śpią, nie jedzą, nie są na spacerze i nie są przewijane? Ja trochę gadam, trochę oprowadzam po mieszkaniu i pokazuję różne rzeczy, trochę śpiewam. Trochę też sam leży w łóżeczku i się zajmuje sobą, ale krótko. Na leżaczki, karuzelki, maty edukacyjne chyba jeszcze za wcześnie (przedwczoraj skończył 3 tygodnie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ANN jak mała nie spi to jest albo przy cysiu, maż ja zabawia,nosi gada do niej albo ja to robię. mała tez lubi leżeć na leżaczku i sie bujać. W łóżeczku za nic nie chce leżeć, tylko na śpiocha ja tam kładziemy. mam nadzieje ze jej to przejdzie. powiem wam ze tez mam mało czasu, jak mała śpi to nie wiem za co sie zabrać, a o zakupach na rynku moge jeszcze zapomnieć. Byliśmy z nią tylko w hipermarkecie, bo większe zakupy maz by nie ogarnął sam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytka dzięki kochana 😘 😘 😘 😘
Ann mój Sewciu robi tak samo, wisi na mnie jak takie małpiątko na mamusi, z tym że małpiątko wisi samo uczepione a jego muszę trzymać hehe 😉 mało śpi, i dużo płacze... w łóżeczku śpi jak mocno zaśnie przy jedzeniu... ale jak nie śpi to wrzeszczy w nim strasznie. mam wrażenie że za miesiąc Mały nie będzie wcale spał w dzień 😉
ale jak nie spi i nie robi tego wszystkiego co wymieniłaś, to też duuuzo mówimy do niego, głaskamy, pokazuje mu jakieś zabawki (czerwono-czarne na prawdę widzi, czytałam ze te kolory dziecko rozróżnia od urodzenia) , zapoznaje się z rodzeństwem, z czego starsze dzieci zachwycone, bo czują się takie docenione jako starsze rodzeństwo 😉 no i np próbuje grzechotać grzechotką z różnych stron głowki Sewcia zeby jakos reagował, no i czasem odwróci główke w tą stronę... no i tez zwiedzamy nasze "wielkie" mieszkanie... miał juz Sewciu okazje kąpać ze mna (wisząc w jakiejś dziwnej pozycji na moich kolanach) swoja siostrę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no i Sewciu bardzo wrażliwy na różne hałasy jest. dziwne, bo wszystkie dzieci w szpitalu spały i nic ich nie ruszało, nawet trzaskajace drzwi, a on podskakiwał i się budził na dźwięk tych chorych drzwi... ostatnio na ulicy otwierał M. napój gazowany przy wózku i On aż podskoczył... a szczególnie reaguje na głosy niektórych znajomych moich, swojej młodszej siostry i mojej siostry....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny,
my właśnie wróciliśmy od lekarza. Tymek ma krostki na buzi i muszę odstawić mleko krowie i pochodne oraz jaja żeby sprawdzić czy to skaza białkowa 😞 ciekawe co ja będę jadła 😞
Trafiliśmy na super pani doktor. Duuużo lepsza niż ta na bilansie. Po zbadaniu małego stwierdziła że ona nie widzi u niego obniżonego napięcia mięśni. No ale mamy jeszcze wizytę u neurologa to zobaczymy co on powie. Co lekarz to inna gadka. Trzeba pójść do 10ciu i średnią ocenę wyciagnąć 😠
Jeśli chodzi o szczepienia to zdecydowaliśmy się na skojarzone. Jeżeli chodzi o te dodatkowe to jeszcze nie wiemy ale jeśli to jest taki duży koszt jak Kama pisze to nie wiem jak to będzie.
Michalindzior, mój Tymek też tak reaguje na hałas. Szczególnie takie niespodziewane i krótkie odgłosy, bo na przykład odkurzać mogę bez problemu jak on śpi, ale jak mój mężuś zgniata butelkę plasitkową (co mnie doprowadza do białej gorączki) to mały od razu podskakuje.
Izuniu, nie martw się, wszystko będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...