Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Amelia dziekuje nawet dobrze pobudki co 2 godziny bywalo jednak lepiej,ale i tak jest dobrze

dzis byla polozna maluszka poogladala i kazala 3 tyg jeszcze po odpadnieciu kikutka smarowac nadal spirytusem . . . . .
i musimy jezorek i usteczka przemywac woda malego 3 razy w ciagu dnia bo malutki ma osad bialy na jezyczku i na ustkach taka jakby opryszczke tzn biala z woda krostke . . .

moze dzis w koncu pojdziemy na pierwszy spacer polozna stwierdzila, ze nawet moze trwac godzine bo taka jest ladna pogoda no to jesli nie zacznie padac to wyruszymy w swiat 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki,
ale u nas dzisiaj upał ufff, na szczęści spacerek mamy już zaliczony do południa.
Nocka taka sobie bo mały często się budził. Ciekawe kiedy to się wszystko ustatkuje i ureguluje jakoś 😉
Jak często kładziecie swoje skarby na brzuszek? Nam wczoraj neurolog mówiła żeby kłaść kilkanaście razy dziennie na ok 5 minut 🤪 kiedy ja na to znajdę czas? Przecież takie dziecko to jeszcze trochę śpi w dzień 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 😉
ja tylko na chwilkę,z małą się docieramy i poznajemy,ale wszystko naraz czasem ciężko ogarnąć 🙂
jeszcze niedawno połowa lipcóweczek tylko była rozpakowana,a tu ostatnie sierpniówki powoli już mają swoje terminy i zaraz wejdzie wrzesień 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kochane
u nas nocka znośna, mimo że często Sewciu wstawał.
ale dzień dzisiejszy porażka... nie spi prawie wcale, 15minut spania 30 minut nie... ledwo mogę cokolwiek zrobić... czytałam że w ok 6 tygodnia następuje skok rozwojowy i dzieci mogą chwilowo częściej lub więcej jeść... u nas zaczął nieco mniej ale trochę częściej...
a dzisiaj kupki nie umiał zrobić. zatwardzenie miał. nie wiem czemu.
a Mąż mój wrócił do pracy na cały etat, od 7 rano do 20... więc już niewiele mi pomoże.... a w piątek wraca Michasia od dziadków...
zaczyna mnie dopadać potworne zmęczenie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to chyba taki dzien bo Wojtus tez w ogole dzis nie spał zasnol dopiero o 16 i spal do 18 oczywiscie w naszym lozku nie w swoim no i Ja z wycieńczenia z nim zasnełam ehh . . ..

oj Michalindziorku nie wiem jak byl dała rade tak jak Ty bez meza przez cały dzien i z trojeczka dzieci, ale jestes pewnie bardziej zorganizowana i z wszystkim sobie poradzisz :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobitki moj synus poprzednia nocke przespal u siebie w loziu 😉)sukces,dzisiaj taz spi(narazie)ale juz go chce przestawic ze spania z nami bo potem nie damy rady 🙂)...
przyznali nam becikowe i dodatkowo 1000 zasilku jednorazowego i comiesieczne rodzinne w wysokosci 68zl 🤪no ale dobre i 68zl...teraz czekamy na wplyw na konto ,becikowe bedzie szybciej,a to drugie do konca sierpnia...
my kladziemy mlodego na brzuszek albo kila razy po kilka minut albo raz na 15min bo tak mowila srodowiskowa....
milrgo wieczorka,ide sie ogarnac poki mlody zasnol...
tatus ma dzis wychodne na piwko ale warunek ze max 2 wypije jak wroci ululany to byl jego ostatni wypad..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki
U nas wczoraj Franek dał czadu, miał kiepski dzień i bardzo marudził, jedynie na spacerku był grzeczny. Wieczorem nie chciał spać za cholere, ale wystarczyło przytulic do cysia i dziecko odpłynęło. W nocy spał grzecznie. Zawsze, co noc jak mały sie obudzi, to nigdy nie płacze na jedzenia ani nic takiego, przewijam go na łóżku i nawet się nie rozbudzi, tylko tak jakby gadał sobie po swojemu, ale ma zawsze zamkniete oczy i zawsze ciągnie cyca - albo chociaż musi go czuc przy buzi (tak też najcżęściej zasypia jak jest padnięty i marudny). Ja dając mu cyca mogę iść dalej spac a raczej drzemać, ale wypoczywam sobie chociaz wtedy 🙂
Dzisiaj tatus na cały dzień pojechał do swoich rodziców robić bramę, a ja rządzę się sama z małym w domu. Muszę przyznac że jest grzeczny, raz sobie pospaliśmy razem, a teraz sam śpi....oczywiście w naszym łóżku.
Chciałabym bardzo żeby mały zaczął sypiac w swoim łóżku żeby później nie było problemu, chociaż lubię z nim spać 🙂 A z drugiej strony wydaje mi się że jemu też jest miło spać koło mamusi i zawsze mieć dostęp do cycusia więc boje się, żebym nie popełniła błędu i żeby próby kładzenia go w jego łózeczku spełzły na niczym...
Kama życzę powodzenia żeby mały zaczął sam spać w swoim łózeczku 🙂 Trzymam kciuki!!
Michalindzior też cos kiedys czytałam o tym przełomie w 6 tyg, mój to chyba właśnie ma ten etap że je bardzo dużo 🙂 Zobaczymy czy to się zmieni.
Powiem wam że zastanawiamy się nad zmianą wózka, bo ten jest cholernie ciężki i to przeważa za tą decyzja, chociaż tak to jest super!!!! Jak jestem sama w domu to nie wychodzę nawet z małym na spacer bo nie ma mi kto wózka znieść zni wnieść 😞 Jak byłby lżejszy sama mogłabym go wnosić, a tak to dupa 😞 Szkoda że wcześniej nie wzielismy tego pod uwagę, ale ten wózek spełniał wszystkie nasze kryteria do tego co powinien mieć, a nad wagą nie zastanawialiśmy się 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MICHALINDZIOR- naprawdę jesteś dzielna babka.
Ja generalnie też jestem cały dzień sama z dziećmi, ale od kiedy Hania zrobiła się grzeczna (czyli od kiedy ma nowy smoczek 🙂) to nie potrzebuje niczyjej pomocy. Całe szczęście,że synek jest mega grzeczny, wcale nie jest zazdrosny i nawet mi przy niej pomaga (podaje jej smoczek, przytula się i gada do niej).
Byłam dzisiaj w przychodni zważyć małą. Ważyłam w ubraniu (jeansy, body, bluzaa i pampers) to waży 4700g. Myślę, że ok 300-400g na ubranie trzeba odjąć, więc w 4 tyg przybrała ok 1 kg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas Emilka na szczęście śpi w swoim łóżeczku. Jak uśnie u mnie na łóżku po karmieniu to zawsze przenoszę ją do łożeczka (układam ją sobie do karmienia na beciku bo wtedy łatwiej jest ją przenieść bez budzenia).
Wczoraj malutka praktycznie cały dzień przespała i w nocy też budziła się co 3 godzinki 🙂 Wogóle wczoraj byłam z moimi rodzicami na spacerku i oboje dumnie prowadzili wózio na zmianę 🤪
Lusiu nasz wózek też jest cholernie ciężki i też mam problem z wychodzeniem samodzielnie na spacer...Niestety nie mam windy, a mieszkam na 2 piętrze 😞 Także jak chcę wyjść to muszę najpierw znieść stelaż a potem gondolę z Emilką. Narazie na samotnym spacerze byłam dopiero raz i akurat udało mi się, że w jedną i drugą stronę pomogli mi sąsiedzi 😉 My zwracaliśy uwagę na wagę wózka i wybraliśmy droższy i lżejszy ale on i tak jest ciężki jak dla mnie...Aż strach pomyśleć co by było, gdybyśmy wybrali ten tańszy, tymbardziej, że w tamtym nie dało się odpiąć gondoli... 😮
Michalindziorku szczerze cię podziwiam kobietko 😲 Jesteś mega dzielna!!!!!!!!!!!!!!!! Bez męża, bez pralki i z trójeczką dzieci na głowie, w tym jednym niemowlakiem 🤢 Nie wiem, czy dałabym radę 🥴 😲 😮 Trzymaj się dzielnie kochana 😘 😘 😘
PS. A Emilka dziś kończy miesiąc 🤪 🤪 🤪 Jak ten czas leci, a dopiero co ją urodziłam 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
Muszę się pochwalić, że dziś mieliśmy super noc - Mały przespał prawie całą dzielnie w swoim łóżeczku (z przerwami co 2-3h na karmienie oczywiście) - po raz pierwszy od urodzenia. Widzę, że zaczyna powoli do tego dojrzewać, wcześniej nie było o tym mowy, a teraz właściwie odpływał od razu. Zaobserwowałam kilka rzeczy, które może Wam też się przydadzą przy przestawianiu do swojego łóżeczka:
- w dzień karmię zawsze na tym samym fotelu i najpierw zaczęłam go przyzwyczajać do łóżeczka w dzień. W nocy dotychczas karmiłam w naszym łóżku i wtedy za nic nie dawał się przestawić do swojego łóżeczka. Od kilku dni przeniosłam się na nocne karmienie na fotel i po pierwsze ciągnie wtedy sprawniej (obie piersi obciąga w 20-30 minut), a poza tym okazuje się, że stamtąd da się przenieść do łóżeczka nawet w nocy. Być może jest to kwestia jakiejś rutyny, ale skoro działa to wolę wstawać na ten fotel 🙂
- ponieważ nie miałam siły po cesarce, Stasia nosił i lulał mój mąż - teraz jest tak, że mnie się daje położyć do łóżeczka a jemu bardzo rzadko - nawet w dzień - być może już wyczaił z kim sobie może na ile pozwolić 😉
- jak już leży w łóżeczku, nie lecę na każde kwęknięcie - jeśli porządnie marudzi, podchodzę i gadam do niego, kładę rękę na pleckach albo brzuchu, głaszczę po główce i wtedy zwykle się uspokaja. Biorę na ręce tylko wtedy kiedy już zaczyna rzeczywiście płakać.
- no i nie zawijamy go w nic i lekko ubieramy na noc, tylko przykrywamy pieluszką. Zauważyliśmy, że lepiej mu się śpi jak mu jest chłodniej, poza tym nie znosi owijania - całą swoją energię wtedy wkłada w rozkopanie się i nawet żadne rzepy mu niestraszne 😉
Mam nadzieję, że te kilka sukcesów z ostatnich nocy to nie był przypadek i że faktycznie jesteśmy na dobrej drodze 🙂

A, no i jeszcze jedna istotna rzecz - Mały jest w stanie zasnąć w swoim łóżeczku jedynie na brzuszku. Konsultowaliśmy z pediatrą i neurologiem i zdecydowaliśmy tak go kłaść skoro nie akceptuje żadnej innej pozycji. Trochę się jednak boimy o to uduszenie, więc kupimy dla pewności monitor oddechu. No i nie dajemy żadnych poduszek ani nic w tym stylu - śpi na gołym twardym materacu, jedynie przykryty pieluszką, ale chyba i to zastąpimy jakimś śpiworkiem jak już bardziej się przyzwyczai do samodzielności. Nie namawiam Was do tego samego, bo wiem, że zasadniczo lepiej jest dzieci kłaść na boku czy pleckach - nam się po prostu trafił taki egzemplarz że inaczej nie idzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas Tymonek zasypia i śpi w łóżeczku, ale zasypiania musiałam go nauczyć.
Edytko, ja nie mam problemu z włosami ani z cerą ale o wypadaniu włosów po porodzie to słyszałam. Może podpytaj się lekarza czy możesz brać jakieś suplementy diety żeby je wzmocnić.
Ja muszę podpytać się o jakieś uzupełnienie wapnia. Bo na tej bezmlecznej diecie to raczej za dużo go chyba nie dostarczam do organizmu 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
EDYTKA-mi też ostatnio zaczęły wypadać włosy. Myślałam,że skoro biore witaminy dla karmiących to raczej mnie to nie spotka 🤨

Ja też muszę w końcu przenieść malutką do jej łóżeczka. Teraz śpi ze mną,a mąż w pokoju synka. Młody też się teraz przyzwyczaił do porannych tulanek z tatusiem,więc i jego trzeba zacząć uświadamiać,że tatuś musi wrócić do małżeńskiego łoża. 😉 😉
Ja ostatnio wychodzę z dziećmi na plac zabaw ok 15ej i wracamy ok 19ej. Po takiej dawce świeżego powietrza ładnie wieczorkiem zasypiają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie tez bardzo wychodza włosy, ale cera jest całkiem ok 🙂
My tez staramy sie zadzialac zeby Franek czesciej spał w swoim łózeczku i nawet wczoraj mu sie udało, chociaz jest jeszcze sporo do zrobienia. Teraz też mały śpi w łóżeczku, zobaczymy jak długo...
Co do spania na brzuszku to czytałam że jeste to niebezpieczne ze względu na nagłą śmierć łóżeczkową, więc ja nie pozwalam małemu żeby tak zasypiał, chociaż raz tak zasnął mi na kolanie i połżyłam go w wózku, ale spał na szczęście krótko i cały czas go pilnowałam.

Dzisiaj była u nas położna, mały rozwija się prawidłowo i jak na swój wiek jest już duży 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc , ja mam takiego doła ze mi sie płakać chce, mała znów dostała ropnia i do tego ma skazę białkową. ja tez dostałam ropnia. jutro mamy z nia jechać do szpitala i pewnie znów ja zostawia na wycięcie a ja tez jutro rano ze swoim ropniem do przychodni ide. koszmar do tego muszę byc na diecie bezbiałkowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kochane 😘
Monia strasznie współczuję tych problemów 😞 Jak się coś pieprzy to zawsze wszystko naraz 😞 My znowuż teraz mamy problemy finansowe i też mi się płakać chce, bo przecież przy małym dzieciątku na pewnych rzeczach poprostu nie da się oszczędzać... 🥴
Amelka ja też biorę suplement dla kobiet karmiących Feminatal N i właśnie coś nie pomaga 😞 Mam nadzieję, że to taki chwilowy problem związany z nagłym spadkiem hormonów i niedługo cera i włosy mi się unormują...
A Emilka od dwóch dni wieczorami ma kolkę 😞 Moja kochana bidulka, przedwczoraj i wczoraj przy wieczornym karmieniu na zmianę ssała pierś i strasznie zanosiła się płaczem...Na szczęście trwa to u niej stosunkowo krótko (ok. 20 minut) i po wszystkim robi mega kupkę. Aż mi się serce kraje jak patrzę na jej cierpienie i nie mogę jej pomóc...Robię okłady, masuję brzuszek, ale i tak trzeba zawsze czekać aż to cholerstwo poprostu samo przejdzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc kobietki dawno mnie nie bylo ale to brak czasu 😞
Mi narazie wlosy nie wypadaja,a i z cera jest ok w sumie nigdy nie mialam z nia problemow i pryszcz jak mi jeden wyskoczyl na pol roku to wszystko,ale tez biore witaminy feminatal n cala ciaze je bralam,a nie powiedziane ze nie zaczna mi wypadac wlosy,bo nawet po pol roku moga!!!
Monia wspolczuje ci klopotow z tym ropniem,ciekawe skad to sie wzielo i u ciebie i u niej i czemu sie nawraca????
My tez w nastepnym tyg musimy sie wybrac do lekarza,ale tym razem juz prywatnie bo na nfz to niech ich szlak trafi,malemu krostki z buzi nie schodza,chociaz od poltora tyg nie jem nic z nabialu,ulewa mu sie jak cholera nawet po odbiciu,az strach go zostawic samego bo juz jest tak silny ze glowke sam przekreca i podnosi,no i ten jego nieszczesny brzuszek,niby to kolkowe,ale czasem niema wogole tych boli,a czasem steka pol nocy,albo dnia!!!No i musimy wiazadelko od jezyczka podciac wiec sie troche tego nazbieralo,a pojedziemy do konkretnego lekarza bo ja sie u niego lecze od ponad 20 lat prywatnie wiec mam nadzieje ze jemu pomoze!!!
A co do spania w lozeczku to nasz maly jest od poczatku nauczony w nim spac i sam w nim zasypia,a w lozku spal tylko raz z nami,a i on nawet nie lubi zbytnio jak sie go nosi na rekach jedynie na ramionku lubi jak go nosze do odbicia!!!
A waszym maluchom tez sie tak ciezko odbija??? bo my musimy sie troche nachodzic zanim sie odbije a i tak sie uleje!!!
A tak pozatym to kochane dziecko malo placze,tylko spi i je jak by nie ten brzusio to powiedzialabym ze jest wzorowy,a tak go to cholerstwo meczy,a i przez to ja dostalam jakiejs nerwicy zoladka masakra!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ircia a próbowałaś twarzyczkę przemywać krochmalem?? Bo podobno to pomaga. Ja muszę spróbować, bo Emilce też wyskakują krostki na twarzy, nie jest ich dużo i myślałam, że same znikną, dlatego jeszcze się tym nie zajęłam, ale w sumie warto spróbować...
A to znalazłam na necie:
Jeśli dzidziuś ma krostki na ciałku, to możesz go całego w krochmalu wykąpać (1 łyżkę mąki ziemniaczanej rozpuść w 5 łyżkach zimnej wody, to wlej na 1 litr gotującej sie wody - zrobisz po prostu taki kisiel, i wlej go do kąpieli tak, żeby woda była śliska). Możesz przemywać buzię skoncentrowanym krochmalem np. na noc - zrobi się taka cieniusieńka skorupka, którą rano zmywasz czystą wodą. Ja do samej buzi robiłam sobie taki gęstszy kisiel (1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej na pół szklanki wody) i potem dodawałam go po troszeczku do miseczki z wodą do mycia buzi - starczało na kilka dni.
Jeśli wypryski zrobią się ropne to możesz kąpać maleństwo w roztworze nadmanganianu potasu - tabletki lub kryształki kupisz w aptece bez recepty - dodajesz do wanienki troszeczkę, tak żeby woda była LEKKO różowa - nadmanganian potasu ma właściwości bakterio- i grzybobójcze (uważaj tylko, żeby kolor wody był jaśniutko różowy a nie fioletowy bo możesz dziecko "odparzyć"). To oczywiście są tylko powierzchniowe sposoby - nie zlikwidują trądziku (to w końcu sprawa hormonów) ale pomagają radzić sobie z objawami 🙂 Pocieszeniem jest fakt, że mimo brzydkiego wyglądu, dzidziusia to nie swędzi ani nie boli - cierpi tylko estetyka, ale to przecież nic i niedługo buzia będzie gładziutka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytko my od 2 tyg kapiemy malego w krochmalu bo mial okropna skore ale juz jest ok,no i polozna kazala co godz przemywac buzke krochmalem,ale efekt jest minimalny jak cos zejdzie to znowu wyskoczy!!!i dodatkowo przemywam jeszcze octoniseptem,po tym tez troszke zeszlo!!!
A dziekuje ci za artykul 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MONIKA ehhh przykro mi z powodu tego cholerstwa co sie do was przyplatalo . . . mam nadzieje,ze szybcutko wrocicie do pelni zdrowia

Ja tez niestety nie mam czasu na nic . . . jeszcze moja mama codziennie do nas przyjezdza niby fajnie bo z obiadkiem i w ogole no , ale nie powiem czasem jesto juz meczace bo wiadomo przyjdzie posiedzi 2/3 godz ponosi WojtusIa pozniej idzie, a on nadal chce sie nosic ehh
poki co jestem z mezem ale od srody wszyscy wracaja do pracy i maz no i mama wiec pewnie nie bedzie nas juz tak czesto odiwedzac mam nadzieje, bo kurcze nie wypada, ale chyba musi sobie zdawac sprawe ze jeszcze nawet dobrze na 4 literach nei siedze i nie mam sily sie goscic czy kogos codziennie goscic . . . wiem, ze chce nam pomoc bo robie i obiad dla mnie i dla meza inny, ale musimy i tak kiedys w koncu sami dac rade sobie sami . . . troche sie wam wyzaliłam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...