Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Michalindzior a może print screen działa z klawiszem funkcyjnym? Tak np jest u mnie.

ellie a dokladniej z ktorym?

Dziewczyny, czy któraś z was ma wózek z piankowymi kołami albo miała z nimi styczność??
W komisie jest fajny wózek na który chcemy się zamienic bo jest lzejszy, tyle ze ma pankowe koła,i są skrętne - ale to akurat mi nie przeszkasza, i martwię się tez, bo ma nieco węższą gondolę, i jak to będzie... 🤨 Kobitka z komisu sugeruje zeby lepiej jakąs fajna spacerówkę z możliwośćia leżenia ale one mają małe koła i takie podwójne, a zimną po śniegu to bedzie problem. Już wolałabym swojego klocka.
A ten ma duże piankowe, w komisie fajnie się prowadzi, ale jak bedzie na zewnątrz?

a masz w laptopie przycisk "fn"? Taki niebieski powinien być. I jeśli "prt sc" jest też na niebiesko to wtedy żeby zrobić print screena trzeba wcisnąć "fn" i "prt sc"

Hej. Po szczepieniu Hani trochę nad ranem marudziła, ale poza tym ok.

ELLIE- Tymonek to naprawdę dzielny chłopiec- 400km przejechał bez marudzenia!Brawo. My na Święta wybieramy się z rodziną w Bieszczady, więc czeka nas przejechanie ok 680km 🤪 Ciekawe czy Hance będzie się podobać.

LUSIU- pięknie Franio przybrał. Moja urodziła się 3600g a teraz jest 4900g.
A jeśli chodzi o wózek to koła piankowe są ok. A małe kółka w zimie to koszmar!!!Ale jeśli gondola jest mała a Franek będzie raczej dużym dzieckiem to raczej długo w niej nie pojeździ.

Lusiu mała gondola na pewno będzie problemem ale i tak nie wiem czy nasze dzidzie przejezdza zimę w gondolach...
małe piankowe koła są zimą na naszych polskich chodnikach koszmarem. mialam spacerówkę dla córki na takich kołach. nie ma szans przejechac na nie odsniezonych drogach.

Ellie nie mam czegos takiego moze przez to ze nie mam klawiatury numerycznej..... nie wiem. w kazdym razie mam czarno białą klawiature i nie mam takiego skrutu.
AAAAAleeeee juz załatwiłam problem..............
wiecie co.......
głupota ludzka nie zna granic.
trzeba bylo zamknąć przeglądarkę 🤪 😮

czesc dziewczyny

daaaaaaaaaawno mnie tutaj nie bylo
ehhh
bylam z Wojtusiem 5 dni w szpitalu biedactwo nasze mialo i ma żółtaczke 😞
wypuscili nas i mam maluszka obserwowac ehh jak sie znow pogorszy to znow wrocimy do szpitala i pod inkubator 😞 eh jestem załamana, bo wiem,ze to nie jest jakas wielka choroba ale kurcze Wojtus ma juz miesiac a nadal walczy z zółtaczka 😞 poki co przepajamy go glukoza i tylko tak moge z tym cholerstwem walczyc nawet nie ma sloneczka by mogl troszke sie poopalac
wazy 5 kg i jest malym / duzym przytulaskiem . . . nic tylko by nosil sie na raczkach i lezal przy cycusiu

czasem was podczytuje ale jakos nie mam czasu nic napisac dzis znalazlam chwilke ale juz maluszek potrzebuje wiecej mojej uwagi . . .

pozdrowienia i buziaki dla was kochane i waszych malenstw : 😘 😘 😘

Hej dziewczyny!
Nas tez czeka dluga wyprawa na swieta do polski 1300km i nie wiem jak mala to zniesie.

Wasze dzieciaczki maja bordowe plamki na karku?

Ja mam spacerówkę rozkładaną na płasko i na zime już się do niej przeniesiemy.

OLUSIA- a te plamki to Viktoria ma od urodzenia? Bo jak tak to może są to naczyniaki płaskie tzw. dziobnięcia bociana (znikają tak do 2 lat). Moja Hania ma takie na buzi. Powoli bledną.

właśnie wybieramy sie po ten wozek....zobaczymy, moze jakis inny wpadnie nam w oko, ale niestety jak zwykle fundusze człowieka ograniczaja

no wlasnie ma od urodzenia a w szpitalu zapomnialam sie zapytac poloznej,pamietam,ze moja siostrzenica tez takie miala ale male a victoria ma jedna wielka plame teraz jak przygladnelam sie lepiej

No to ma naczyniaka. Z czasem będzie bledszy i zniknie.

Widzę, że na brzuszku jakiś przestuj jest...

A my jestesmy już posiadaczami nowego wózeczka 🙂 Po pierwszym spacerku jesteśmy zadowoleni, skrętne koła okazały się super sprawą - szkoda że wcześniej nie podjelismy takiej decyzji, zaoszczędzilibysmy troche kasy, ale trudno. I to, że są piankowe tez nie przeszkadza 🙂
Czekam na Roberta i bedziemy jechać na rtg.

Dziewczyny, czy u was też jest tak zimno w domach?? Normalnie szok!! My marznieny, wiec pewnie Franek też, bo miewa często czkawkę i ma zimne rączki. Mogłoby sie ocieplić, bo to chyba jeszcze nie pora na takie niskie temperatury, albo niech włączą ogrzewanie. Będę musiała kąpać Franka w łazience...jakos się tam zorganizuję.

Wczoraj też kupiliśmy Frankowi karuzelkę do łóżeczka. Jest nia zachwycony, pozytywka mogłaby chodzić cały dzień. Ale słuchajcie, porażka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiecie jaką dali muzyczkę?????? Jingle Bells 🤪 😲 Co za barany!!! Dzisiaj bym ją oddała, ale od dzisiaj mają urlop w sklepie więc musi zostać z nami ten świąteczny gadżet 🙂 W sumie dziecku nie przeszkadza co leci, ale nam bardzo 😁

U mnie też jest zimno, w tej chwili 18 stopni. A jak ubieracie w te pogody swoje Maluchy?
Ja go w tej chwili po domu ubieram w body bez rękawów i nogawek, a na to śpiocha z długim rękawem i nogawkami. Na noc przykrywamy w tej chwili dwoma lekkimi kocykami, właśnie uprałam nowy cieplejszy polarowy, dziś przejdziemy na niego. Na spacery zakładam czapę na tasiemkę (taką przejściową z podwójnej warstwy cienkiej bawełny) i ciepły polarowy kombinezon z za dużym w tej chwili kapturem. Za to w wózku już niczym go nie nakrywam, tylko w razie deszczu lub wiatru zakładam przykrycie na wózek. Dziś u nas w domu wyjątkowo chłodno, więc do zabawy na leżąco (w przypadku Stasia jeszcze dość statycznej) na śpiocha z długim rękawem założyłam jeszcze takie frotowe wdzianko podobne do śpiocha.
Wydaje mi się, że nie ubieram go za chłodno, raczej zastanawiam się, czy nie przegrzewam, ale jak widzę inne niemowlaki, to one są zawsze dwa razy cieplej ubrane, nawet w upały. Zasadniczo patrzę, w czym mnie jest przy danej pogodzie wystarczająco ciepło i staram się jego ubierać porównywalnie, biorąc pod uwagę, że ja się ruszam, a on zwykle jeszcze nie. Wczoraj zaczepiła mnie na spacerze miła starsza pani, która zwróciła mi uwagę, że dziecku chyba jest za chłodno bez kocyka, tylko w samym kombinezonie.

Rzeczywiście strasznie pusto na brzuszku 🥴
Fajnie Lusiu,że zakup wózka udany. U mnie też jest zimno w nocy. Wczoraj Hanka miała tak lodowate rączki,że założyłam jej rękawiczki bawełniane 🤢 Normalnie teraz przed każdym wyjściem z domu kilka razy małą przebieram bo ciągle wydaje mi się,że albo za cienko albo za grubo jest ubrana. Masakra!
Właśnie wybieram się z małą autem na zakupy i strasznie jest marudna. Nie wiem jak nam to wyjdzie 😮

ANN- dziecku leżącemu powinno się zakładać jedną warstwe więcej niż sobie.
Ja w nocy Hanie przykrywam już kołderką. Skoro sama wciskam się pod kołdre to raczej jej nie jest cieplej niż mi.

My do tej pory na spacery chodzilismy w bodziaku z długim albo krótkim rękawem, na to kaftanik, spioch, skarpetki i welurowa bluza z kapturem no i w tej chwili czapka bawełniana z uszami i wiązana pod szyją - raczej już taka jesienno - wiosenna. I przykrywamy kocem. Wczoraj załozyłam my na body welurowego pajaca i tą bluzę plus czapka. W domu to różnie go ubieram, ale dzisiaj na body z dł. rękawkiem i półspiocha + skarpetki założyłam mu jeszcze koszulkę ala bluzę z długim rękawem. Przykrywam go kocem podwójnie złożonym, a jesli śpi ze mną w łóżku, to albo jest przykryty tymże kocem albo odstępuję mu jedną kołdrę a ja spię pod drugą (gdyż tatuś w tym czasie pracuje więc moge sobie pozwolic na podebranie jednej kołderki 😉 😁 🙂)
Najgorzej że mnie często marzną dłonie, w sumie prawie cały czas mam je zimne, to zanim przewine małego, muszę je ogrzać w ciepłej wodzie.
A i widac też po małym że jest mu zimno, bo jak go przewijam albo przebieram, to bidulek tak słodko składa rączki na klatce piersiowej...

Hej 🙂
U nas tez pizga w domu jak cholera,trzeba chyba zaczac grzac masakra!!!!Ja ubieram Kacprowi body z krotkim rekawem na to bluze,rajtuzki,spodnie i skarpety,do tego rekawiczki bo lapki ma jak lodowka!!!A dzisiaj mu juz przed chwila zalozylam pod bluze body z dlugim bo zimno jak niewiem!!!A spi w bodach z krotkim na to pajac i wkladam go do spiworka i okrywam kocem,a jest mu cieplo bo jak go karmilam w nocy to mial goracy karczek czyli zimno mu nie jest!!!Nie wspomne o sobie w ciazy mi bylo goraco jak niewiem,a teraz zimno tak mi jest ze niewiem gdzie wejsc!!!Dzisiaj popoludniu chyba przepalimy w domu zreszta zobaczymy jak bedzie dalej,ale raczej sie nie zapowiada na poprawe w tej chwili jest u nas 12 st na dworze!!!a maly juz ma katarek 😞
Lusiu fajnie ze dopasowalas sobie wozeczek i te skretne kola sa naprawde superowe 🙂A co do karuzeli to kupilam jeszcze w ciazy z fisher prica uzywana stan jej jest idealny,ale wielka wada jest to,ze baterie wytrzymuja 3 godz nawet niewiem czy daly by tyle rady wlanczajac ja non stop,niedawno wymienilam baterie,i puscilam ja kilka razy a karuzela juz sie nie obraca tyklko muzyka gra poprostu juz nie daje rady jej uciagnac na tych bateriach,a koszt takich baterii ponad 10 zl!!

Irka masz fajnie, że możesz sobie napalic i będzie cieplutko. My, blokowi ludzie, jestesmy niestety zdani na łaskę spółdzielni mieszkaniowych 😠 A ogrzewać elektrycznie to bezsens, bo człowiek z torbami pójdzie!!
Nasza karuzelka na szczęście nie ma baterii tylko nakręcana jest na jaką sprężnę, ale szczerze wolałąbym żeby się tylko kręciła bez muzyczki. I niech się kręci cały czas 🙂

Hej dziewczyny!
Mi polozna mowila i we wszystkich ulotkach i gazetach jest ze optymalna temp w mieszkaniu dla bobasa to 18 stopni.
Ja mala ubieram normalnie,body z dlugim albo krotkim rekawem,spodenki i skarpetki a jak na dwor to zakladam tylko cienka czape i bluze z kapturem a w wozku przykrywam do brzuszka cienkim kocykiem polarowym.
A jak kapiemy to wlaczymi na chwile farelka zeby sie troche podgrzalo w pokoju i jest ok.

OLUSIA- to 18st dotyczy nocy, a w dzień powinno być ok 21.
Ja małej po domu zakładam body z długim rękawem i rajstopki a w nocy pajacyk + kołderka.

Właśnie wróciłam z zakupów. Hani kupiłam kolejne rajtuzki 🙂 Różowe z hello kitty 😁 Założyłam jej do nich jeansową spódniczkę i wygląda jak cukiereczek! 😎

Hej dziewczyny,
ja Tymka ubieram w domu w body lub kaftanik z długim rękawem i śpioszki a na dwór na body zakładam bluzę, do tego spodenki, skarpetki i czapeczka. Dziś przykryłam go kocykiem podwójnie złożonym bo czasami zawiało. W nocy śpi w pajacu i przykrywam go kocykiem lub wkładam w śpiworek ale chyba niedługo przerzucimy się na kołderkę. Nie wiem jak synek to zniesie bo strasznie nie lubi jakiegokolwiek przykrycia 🤢

Ja Lenke do spania ubieram w pajacyka i podwójny kocyk ale zamierzam jej teraz kupić kołderkę już, a na spacer jak idziemy to przeważnie body z długim rękawkiem rajstopki i spodnie oraz skarpeteczki a na górę kurteczkę z kapturem i czpeczka jeszcze oraz kocyk taki cienki w wózku i jak wieje to okrycie wózka jeszcze.
Wczoraj bylismy na szczepieniu i zniosła dosyć dobrze samo kłucie ale do dzisiaj ma podwyższoną temperature i śpi i cyca doi tylko na chwilke i co chwile prawie. To dzisiaj siedzimy przymusowo w domku.

my dzis bylismy na szczepieniu i powiem wam ze wiktor zniosl to bardzo dzielnie 🙂jestem z niego dumna 🙂
ale jest taki grubcio ze szok hehee wazy juz prawie 5800 😉maly smok,a mierzy 61 🙂