Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Współczuje Kochana ale jak mus to mus...ja osobiście z chęcią bym się przeszła ale przeraża mnie to zimno i ślisko i w ogóle ta pogoda!!

IDĘ CHOCIAŻ NA PÓŁ GODZINKI DO PÓŹNIEJ 🙂

Michalindziorku - współczuję sytuacji mieszkaniowej. Musisz byc dobrej myśli. My mieliśmy malutkie mieszkanko, udało nam sie kupoic w przetargu 13 m.kw. Mieszkalismy tam pare lat, klitka jak cholera, bez łazienki, wspólny kibel z sąsiadami, ale własne. Chcieliśmy je zamienic na większe, ale biuro nieruchomości które się tym zajmowało tak spartaczyło sprawę, że nam je zabrano 😞 Szkoda gadać...

Dziewczyny, nie ma co wkręcać sobie chorób i innych rzeczy!! Jak ja dowiedziałam się że Franek ma wade serca to ryczałam jak bóbr i byłam załamana. Okazalo się że większość dzieci tak ma, więc niepotrzebnie tez szukałam w necie info.

Lusiu dzięki 🙂
my mamy łazienke i kuchnie swoją 😉 ale mamy jakieś 25m kw co na tyle osob jest koszmarem.

ależ mi zimno dzisiaj od rana....
była ta baba po ciuszki ale nie chciała tych małych całkiem tylko większe, i jeden kombinezonik. zawsze pare zł się przyda ale nie chce mi sie bawic w allegro.... chyba niestety będę musiała.

STO LAT DLA VIKI!!!!!


Ja dzisiaj też potwornie zmarzłam bo musiałam iść z Hanią po braciszka do przedszkola. Ale Hani było cieplutko,więc dobrze,że się przewietrzyła 🙂

ANN- ja bym się bała nosić malutkiej w chu ście ze względu na to,że ślisko. Wstyd się przyznać,ale jeszcze nigdy małej w chuście nie nosiłam (a mamy pożyczoną).

Umówiłam małą na rehabilitacje dopiero na 10 grudnia prywatnie, ale babka powiedziała,że jeśli tylko zwolni się miejsce wcześniej na nfz to zadzwoni do mnie. Poradziłą mi żebym nauczyła się z netu masażu Shentala i do tej pory ćwiczyła,więc dziś zaczynam edukacje.

Ja też już nie chcę zimy!!!

A my właśnie wróciliśmy z Tymusiem z wojaży. Powiem Wam że podróżowaniem komunikacją miejską (czyt. autobusami niskopodłogowymi) nie jest takie złe 😉 jedyną przeszkodą byli ludzie ze słuchawkami w uszach którzy stali przy drzwiach, tyłem do pasażerów. Prawie musiałam krzyczeć "przepraszam" przy wysiadaniu 🤢
Pogoda w południe była śliczna we Wrocku, chociaż był mróz to świeciło słoneczko, było pięknie i cieplutko 🙂 Mimo tego podzielam Wasze zdanie: chcę już lata 🙃
Dostałam 2 tygodnie zwolnienia na tą moją rękę bo mi się macierzyński skończył, także pobędę troszkę dłużej z synkiem 🙂
Zdroofka dla Viki!

😆 poklaskałam troszke

dzis probujemy kaszke mleczno-ryzowa z nestle bez zadnych dodatków 🙂
na poczatek łyzeczka juz sie nie moge doczekac heheh 😁
ciekawe co na to Wojtus,ale to wszystko po kapieli po 19 🙂

kochane , a jakie macie plany na sylwka ?????? bo My w tym roku chyba biała sala 🙃 🙃

Witam
Jesteśmy już po szczepieniu i ważeniu i badaniu naszego Szkrabka. Tak więc Lenka waży nam 7,7kg mały klopsik mi się wydaje. Samo szczepienie dzisiaj było dość bolesne bo Lenka płakała, może dlatego że była już śpiąca. Teraz jeszcze sobie śpi i czekam aż się obudzi żeby dać jej obiadek, który sama ugotowałam marchewkę z ziemniaczkiem i już jej zmiksowałam teraz tylko odgrzać jak się księżniczka obudzi.

Dzieki za oklaska 🙂
My tez w domciu, tzn ja z Franiem, bo tata w pracy...a i tak jakos nie mam parcia ba balety 🙂

Elunia - jak na kobitke to kawałek pulpecika jest z Lenki 🙂

A u nas nowe info w sprawie chrzcin - o ile nic sie nie zmieni a mam taka nadzieje, to 1 maja bedziemy chrzcic Franka (tak akurat moze byc mój brat ze swoja druga połówka 🙂)

Justi, my jeszcze nie wiemy dokładnie bo nie jesteśmy pewni czy wracamy do domu po świętach czy zostajemy u rodzinki. Tak czy inaczej będziemy w domku..u nas albo u babci albo u znajomych z dziećmi 😉

głupi dzień mam...
bardzo.
wszystko przez ten śnieg.
znowu się pokłóciłam ze znajomym 🤨
dziwna sytuacja.
nie lubie takich kwasów.
i zimno mi cały dzień.
ochyda.

Justi ja taka białą salę od kilku lat cwiczę, w tym roku pewnie też a chetnie bym zaszalała... ale co z małymi. chyba ze mnie Mąż samą puści w co szczerze wątpie... chyba nie miała bym odwagi zapytać nawet.

MICHALINDZIORKU tez bym nie miala odwagi zapytac meza . . . .
czasem tak jest , ze jeden dzień jest lepszy inny gorszy
Ja wczoraj miałam ten zły dziś mam ten w miarę lepszy
choć nie wiem kiedy mi minoł nic dzis nie zrobiłąm no oprocz obiadku , a juz wieczór szoook jak te godziny z dziećmi szybko lecą

i d..a moj bąbel wydawało by sie ,ze bedzie wszystko pożerał na kaszkę ryżowo-mleczną zwyklą i z bananami zareagował odruchem wymiotnym 🥴 🥴
wiec dałam mu przed i po próbie zjedzenia kaszki cycka no i teraz sobie w najlepsze śpi . . .

dzis mój wieczor 😜 😜 😜
Barwy szczęśćia
M jak miłość

heehe i w reklamach Na wspólnej 😜

Synuś mój nie gustuje w kaszkach zje dwie łyzeczki i nie chce wiecej nie będe go zmuszać odczekam może mu się odmieni jego siostra miała podobnie, za to obiadki i deserki je ładnie i zauwazyłam że nie moze kleiku kukurydzianego boli go po nim brzuszek po ryżowym nie ma problemu. Teraz juz śpi a nie zjadł mleka na noc coś mu sie pokręciło to pewno się obudzi jeszcze.
Mąż miał przeboje z samochodem padł akumulator na stopa jechał do pracy, ale juz jest ok akumulator ładuje się i jutro samochód bedzie sprawny wszystko przez ten mróz.

JUSTI- Hania po kaszkach ryżowych wymiotowała. Teraz dostaje kleik kukurydziany. Zjada ok. 60 ml i potem cycek i jest ok. Co kilka dni próbuję nakarmić ją z butelki i dupa. Zmieniam smoczki i za nic nie chce ciągnąć. Tylko się krzywi i ma odruch wymiotny. Łyżeczką je ładnie.
Nie wiem jak będzie z jedzeniem nocnym jak ją odstawie od piersi 🤔

Lenka jest duża ale w 75 centylach się mieści to pediatra powiedziała że jest oki. A teraz moja córcia marudzi u taty w łóżku muszę iść do nich.

koralik nam też padł akumulator dwa dni temu ale juz na amen niestety.

śpicie już?

kupiłam sobie dwie czekolady, fajki mam, może się skusze na coś mocniejszego i będę poprawiać humor.

na sto% rozboli mnie ząb.

straszne.

na szczęście dałp sie akumulator podładować i samochód chodzi bo by kiepsko było, synuś zrobił mi pobudkę o 5 i strzelił kupę jak zwykle rano a teraz zasnął, Magda też śpi a ja wybita ze snu i tak nie zasnę ech te dzieciaki

Hej dziewczynki!
Dziekujemy za zyczonka i wszystkiego naj dla Wojtusia!

Ja zwazylam sie wczoraj z mala i chyba nie za dobrze...wychodzi,ze wazy 5800 czyli przez poltora miesiaca przybrala ajkies 200g.Bedziemy 6 u pediatry to ja dokladnie zwarzy i sie dopytam co i jak.

Cześć mamuśki,
U nas nocka taka sobie. Tymek częściej sie budził niż zwykle no i ja poszłam bardzo późno spać. Muszę coś z tym zrobić bo będę wiecznie niewyspana. Przestawię się na tryb Tymkowy i będę chodziła spać o 20 😉
Wojtusiu, Gabi , Sewciu spełnienia marzeń 🙂

Dzisiaj mój mały akrobata też przekręcił się w łóżeczku na brzuszek ale najpierw przesunął się w poprzek łóżeczka 🤪 Kurcze te ochraniacze mam za krótkie bo on nóżki wkłada między szczebelki i muszę poduchą je zastawiać...ale spryciarz potrafi odsunąć poduszkę 😮

no moj tez maluch sie przekreca na brzuszek i spowrotem 😉

Hej laseczki 🙂
Wszystkiego naj naj dla Gabrysi,Sewcia, Tymusia no i dla Wojtusia 🙂
my wczoraj bylismy u laryngolaoga na podcieciu wiazadelka,maly tak plakal,az serce sie krajalo o malo co nie plakalam razem z nim!!!Bylismy tam 5 min i 100 zgarnol,cholerni zdziercy... 😠 😠
ja narazie Kacperkowi przestalam dawac kleik bo cos po nim mu wyszly krosteczki na polikach,no i dostal jakies zatwardzenie od wczoraj zrobil tylko dwa bobki,musze mu kupic soczek jablkowy i dac jabluszko,chociaz wczoraj zjadl i nic go nie ruszylo... 😞 😞Albo po kleiku,albo po samej marchewce ma to zatwardzenie!!!
Moj babelek tez sie przekreca na maksa w lozeczku i tez wklada nozki miedzy szczebelki,juz myslalam zeby kupic drugi ochraniacz i mialby go na calym lozeczku,a no i jak spi to sie przekreca co chwile glowe i nieraz juz walnol sie o szczebelki,ale dobrze ze byl ochraniacz....
Ostatnio jego ulubiona zabawa jest trzymanie w prawej raczce zabawki a druga w nia wali z calej sily,fajnie to wyglada hehe...
No i caly czas zaklada sobie pieluszke na buzie i patrzy czy my to widzimy,a jak tak to czeka,az podejdziemy,zeby ja zdjac i wtedy sie chichra na calego 🙂 🙂

WSZYSTKIEGO NAJ DLA WSZYSTKICH BOBASKÓW 🙂

U nas nocka ok, mały poszedł spać po 1, byłam tak śpiąca, że ledwo się położyłam i zasnęłam 🙂 Ale na szczęście nie obudził się w nocy, tylo o 9 i teraz znowu spi.
Katarek jest, ale nie ma jakiegoś dramatu - tzn. sporomu leci z nocka, ale uważam że opanowałam sytuacje, ale doszedł wczoraj też kaszelek, nie duży, ale od czasu do czasu pokasłuje (suchy kaszel).

Irka - nie wiem czy Franek ma to samo co twój Kacper, i nie wiem, czy to ma związek z tym kleikiem, ale rano jak mały wstaje, to na prawym policzku ale tak od dołu do jego połowy ma zaczerwienienie, ale lekko szorstkie. Później to znika. Nie wiem, czy to przez to że śpi na tej stronie i obciera sobie buziaka o np. moją koszule jak daje mu cyca, czy po nocnym kleiku 😮 Po kaszkach nie zauważyłam, więc dzisiaj albo dam mu kaszkę albo tylko samo mleko.

Olusiiaa - to rzeczywiście mało Viki przybiera na wadze, tym bardziej że nie chce nawet butli żebyś mogła ja dokarmiać 🤢

Jednak ide jutro z tą słabszą prawa reką Mikusia do pediatry muszę to sprawdzić

hej dziewczyny 🙂
dziękujemy wzajemnie i od nas też najlepsze zyczonka dla jubilatów 🙂

mam dla was zdj ☺️
zaraz wstawie ☺️
proszę nie komentować braku makijarzu i moich rajtków 😉 ☺️ 🙃